| Autor |
RE: Ogon |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 03-10-2011 21:34 |
|
|
- Tak. Uznałem, że lepiej dmuchać na zimne. Mówiła, że może nam pokazać ten katamaran. Myślisz, że to może być jakiś podstęp? - mówiłem na tyle cicho by Jennifer nie słyszała naszej rozmowy.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
| Autor |
RE: Ogon |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 03-10-2011 21:37 |
|
|
|
- Naprawdę wyglądam na osobę, która liczy dni? - prychnęłam, uśmiechając się lekko. - Od kiedy jest wódka, mogłabym zostać tu na zawsze. |
|
|
| Autor |
RE: Ogon |
Jennifer Gale
Użytkownik
Postów: 57
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 03-10-2011 21:39 |
|
|
|
- A co będzie później? Wyrzuty sumienia, że na własne życzenie zmarnowałaś sobie życie? Że najlepsze lata spędziłaś chodząc chwiejnym krokiem, nieświadoma tego co się dzieje wokół? Myślisz, że warto? - Jennifer odniosła się do słów o wódce. |
|
|
| Autor |
RE: Ogon |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7259
|
| Dodane dnia 03-10-2011 21:41 |
|
|
To na pewno jest podstęp - pomyślałem. To było zbyt dziwne, żeby okazało się prawdziwe. Kobieta, która przypadkowo ląduje na wyspie wtedy kiedy my, przypadkowo nas znajduję i teraz bezinteresownie chce nam pomóc. Nie, nie, coś tu nie gra... - Dobrze zrobiłeś - odparłem. - Myślę, że mimo wszystko powinniśmy to sprawdzić - dodałem po chwili. Musiałem wziąć pod uwagę fakt, że zawsze mogę się mylić, ale z drugiej strony wciąż miałem nadzieję, a ona zwykle nie idzie w parze z logiką.
|
|
| Autor |
RE: Ogon |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 03-10-2011 21:45 |
|
|
- To zapytajmy ją gdzie jest ten katamaran i pójdźmy tam. Co Ty na to? - zaproponowałem.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: Ogon |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 03-10-2011 21:49 |
|
|
- Chętnie pójdę z wami - dodała Camila, która od pewnego czasu przysłuchiwała się rozmowie Mortena i Matta
|
|
|
| Autor |
RE: Ogon |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 03-10-2011 21:52 |
|
|
|
- I ja też - powiedział Oscar, który też się przysłuchiwał, bo cóż miałby robić |
|
|
| Autor |
RE: Ogon |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 03-10-2011 21:53 |
|
|
- Świetnie. - ucieszyłem się na słowa Camili, a później Oscarka. - Bierzemy ją ze sobą czy sami idziemy? - zapytałem towarzyszy, wskazując na uwięzioną Jennifer.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Edytowane przez Lincoln dnia 03-10-2011 21:53 |
|
|
| Autor |
RE: Ogon |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 03-10-2011 21:53 |
|
|
|
- Moje najlepsze lata spędziłam najlepiej, jak tylko umiałam. Gówno o mnie wiesz, psze pani. - wysyczałam i opróżniłam butelkę, po czym rzuciłam nią o najbliższe drzewo. Rozbiła się z hukiem. - Pamiętaj, że to ja jestem na górze, a Ty siedzisz w dole. |
|
|
| Autor |
RE: Ogon |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7259
|
| Dodane dnia 03-10-2011 21:56 |
|
|
- Lepiej niech idzie z nami - odpowiedziałem, po czym ruszyłem w kierunku wykopanego dołu. - Jak masz na imię? Jennifer? - zacząłem. - Mówisz, że przypłynęłaś tu katamaranem... Pokażesz nam gdzie on jest?
|
|
|
| Autor |
RE: Ogon |
Jennifer Gale
Użytkownik
Postów: 57
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 03-10-2011 21:56 |
|
|
- Pamiętaj jednak, że los bywa przewrotny i niedługo może być tak, że to ja będę na górze, a Ty na dole. Nie życzę Ci tego, ale ludzkie tragedie nie są mi obce. Szkoda byś dalej szła tą drogą. Bo to jest droga łatwa, a Ty jesteś tchórzem bojącym się wziąć sprawy w swoje ręce. W zamian za to pozwalasz by robił to za Ciebie Twój wróg, który chce Cię zniszczyć, a później uśmiechnąć do Ciebie z satysfakcją. Do rozmowy Jennifer z Jocelyn, nagle wtrącił się Morten - Mogę pokazać. - odpowiedziała mu beznamiętnie.
Edytowane przez Jennifer Gale dnia 03-10-2011 21:59 |
|
|
| Autor |
RE: Ogon |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7259
|
| Dodane dnia 03-10-2011 22:08 |
|
|
- Chodźmy więc - pochyliłem się nad dołem i wyciągnąłem dłoń w kierunku nieznajomej, by pomóc jej wyjść. - Złap się...
|
|
|
| Autor |
RE: Ogon |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 03-10-2011 22:11 |
|
|
Oscar oczywiście miał nóż za pazuchą, jakby to był jakiś podstęp to przynajmniej nie porwą go od razu, tylko po krótkiej walce |
|
|
| Autor |
RE: Ogon |
Jennifer Gale
Użytkownik
Postów: 57
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 03-10-2011 22:12 |
|
|
|
Jennifer patrzyła na Jocelyn prawdziwie smutnym wzrokiem. Było jej żal kobiety. Wiedziała jednak, że same słowa nie wystarczą. Potrzebna jest jeszcze chęć i realne wsparcie by móc przezwyciężyć problem. - Nie puścisz mnie? - zapytała nieufnie, wyciągając rękę w stronę wyciągniętej dłoni, ale jeszcze jej nie łapiąc. |
|
|
| Autor |
RE: Ogon |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 03-10-2011 22:25 |
|
|
- Zaczekajcie chwilę. Wezmę jakąś wodę i jedzenie na drogę. - pobiegłem do Strzały i spakowałem je do plecaka. Wkrótce przybiegłem z nim z powrotem i usłyszałem jak Jennifer pyta Mortena czy jej nie puści. - Złap się. On tylko tak groźnie wygląda. - spojrzałem na niego, ciekawy jego reakcji.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: Ogon |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 03-10-2011 22:27 |
|
|
|
Oscar był gotowy do drogi. |
|
|
| Autor |
RE: Ogon |
Jennifer Gale
Użytkownik
Postów: 57
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 03-10-2011 22:36 |
|
|
|
Jennifer złapała Mortena za dłoń i chwilę później była już poza dołem. Otrzepała się z kurzu i spojrzała na Matta - Najpierw myśl, później działaj. - dała mu dobrą radę. - Katamaran jest z trzy kilometry stąd na plaży (na mapie jest zaznaczony). Jeżeli chcemy wrócić przed nocą, to powinniśmy szybko iść. A i tak możemy nie zdążyć. - |
|
|
| Autor |
RE: Ogon |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 03-10-2011 22:52 |
|
|
|
- Zatem chodźmy prędko! - nawoływał blondyn |
|
|
| Autor |
RE: Ogon |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7259
|
| Dodane dnia 03-10-2011 23:01 |
|
|
Po kilku minutach nasza grupa ruszyła już w kierunku owej katamarany. - Prowadź - rzekłem do Jennifer. Ja starałem się iść jakieś dwa kroki za nią, by nie tracić jej z oczu. Nie wiedziałem, czy mówiła prawdę, czy może to jest podstęp. Cały czas rozglądałem się dookoła na wypadek pojawienia się niespodziewanych "gości".
Edytowane przez Flaku dnia 03-10-2011 23:02 |
|
|
| Autor |
RE: Ogon |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 03-10-2011 23:04 |
|
|
Oscar tymczasem szedł ruchem jednostajnym 6,22 kroku za Mortenem*
*dziś 2- z fizyki |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę 
