Autor |
RE: Ogon |
Libby
Użytkownik
Postać: Elizabeth Smith
Postów: 14
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-09-2011 21:35 |
|
|
- Źle mnie zrozumiałaś. Nie jestem weterynarzem tylko psychologiem. Rok studiowała medycynę, a potem jeszcze kilka kursów. Możesz mi zaufać.
Libby wolała już pomagać Donaldowi. Mężczyzna był przynajmniej miły i wdzięczny. Tyle, że płakał i się użalał... |
|
Autor |
RE: Ogon |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-09-2011 21:36 |
|
|
Oscar zdjął gazetę z twarzy i przyjrzał się stronie tytułowej. Słabo znał się na sztuce, ale obraz z okładki kojarzył oczywiście.
- Mona Lisa? Wiozłaś Mona Lisę w torbie? Ok, rozumiem, to była taka kopia kopii kopii? - pytał. |
|
Autor |
RE: Ogon |
Carmelka
Użytkownik
Postów: 1085
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-09-2011 21:36 |
|
|
Niestety to nie był Jared. Zasmucona wróciłam do Elodie, po czym widząc, ze dziewczyna nadal nie kontaktuje, zaczęłam gorączkowo szukać brata. Najpierw przeszukałam wzrokiem ocean, a potem zmarłych. W koncu znalazłam go przy skałkach przygniecionego kawałkiem grubej blachy.
- Jared! - wrzasnęłam. Był cały połamany, i ledwo oddychał. Z trudem odsunęłam blachę na bok, chwyciłam w dłonie twarz brata i zaczęłam płakać. Pierwszy raz od... kilku lat? - Jared, Jared, Jared.... - wymamrotałam, tuląc go do siebie. |
|
Autor |
RE: Ogon |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-09-2011 21:38 |
|
|
Usłyszałam przemówienie blondyny, postanowiłam się wtrącić -Przecież wrak został zatopiony -powiedziałam stojąc z boku, zmarszczyłam brwi i położyłam dłonie na biodrach wtem z dżungli wybiegł mężczyzna oznajmiający, że ktoś został uwzięziony na drzewie -prowadź! -zdążyłam krzyknąć u ruszyłam za mężczyzną.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Ogon |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 20-09-2011 21:38 |
|
|
Nagle obok nas pojawiły się kolejne osoby. Blondynka, która uważała się za lekarkę - przyszła jak na zawołanie. I jeszcze inna kobieta. - Ok... - odpowiedziałem krótko na prośbę nieznajomej, po czym ruszyłem w kierunku wraku, by znaleźć jakąś apteczkę.
Edytowane przez Flaku dnia 20-09-2011 21:40 |
|
Autor |
RE: Ogon |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-09-2011 21:39 |
|
|
- Poczekam na służby ratunkowe, aseptyczne gaziki i coś przeciwbólowego, ale dzięki za ten gest samarytanki - powiedziała, przyglądając się badawczo kobiecie (Muminka)
Edytowane przez mremka dnia 20-09-2011 21:41 |
|
Autor |
RE: Ogon |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-09-2011 21:39 |
|
|
Bernard siedział sobie w łazience gdy nagle pewne czynności przerwała mu katastrofa. Po chwili przypiął się do pustego fotela po czym pozostał na nim aż do końca. Już wydawało mu się, że nie żyje lecz znalazł się nie w niebie tylko na swoim fotelu leżącym pośród gałęzi ogromnego drzewa. Po chwili nieśmiało widząc człowieka na dole zaczął wołać: Pomocy! Nie umiem latać!
|
|
Autor |
RE: Ogon |
Goodwin
Użytkownik
Postać: Goodwin Stanhope
Postów: 47
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-09-2011 21:40 |
|
|
- Chodź za mną! - krzyknął Goodwin i ręką wskazał Anie by podążyła za nim. - Masz jakiś pomysł? - zapytał patrząc na siedzącego wysoko na fotelu Bernarda, gdy dotarli na miejsce. - Spokojnie tam na górze! - krzyknął do przerażonego mężczyzny.
Edytowane przez Goodwin dnia 20-09-2011 21:41 |
|
Autor |
RE: Ogon |
Libby
Użytkownik
Postać: Elizabeth Smith
Postów: 14
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-09-2011 21:40 |
|
|
- Jak wolisz.
Libby nie miała czasu kłócić się z tą histeryczką. Wolała w tym czasie pomóc komuś innemu. |
|
Autor |
RE: Ogon |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-09-2011 21:41 |
|
|
-Nie. Ukradłam Monę Lisę z Luwru i najprawdopodobniej właśnie się topi.- przedstawiłam sprawę. -Dlatego muszę odzyskać ten obraz jak najszybciej.- skończyłam tym samym oczyszczanie rany. -Nie mam bandażu. Wybacz.
Broda lekko mi drżała ze zdenerwowania.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Ogon |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-09-2011 21:42 |
|
|
Bernard tymczasem siedział na fotelu lecz po chwili zamilkł gdyż od wołania zaczął puszczać mimowolnie bąki co powodowało lekkie turbulencje fotela spoczywającego na drzewie. Patrzył więc z nadzieją w dół, że ludzie tam stojący mu pomogą.
|
|
Autor |
RE: Ogon |
Libby
Użytkownik
Postać: Elizabeth Smith
Postów: 14
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-09-2011 21:43 |
|
|
Libby podeszła do Valerie.
- Broda lekko Ci drży. To może być uraz kręgosłupa lub mózgu. Przebadam Cię!
Edytowane przez Libby dnia 20-09-2011 21:44 |
|
Autor |
RE: Ogon |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-09-2011 21:45 |
|
|
Spojrzałam w górę, sytuacja nie wyglądała ciekawie.. Pewien mężczyzna siedział na fotelu uwięziony na górze drzewa - Tylko spokojnie!- krzyknęłam z dołu - Widzisz tą gałąź nad Tobą? Musisz się jej złapać.. - martwiłam się, że fotel lada chwila spadnie.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Ogon |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 20-09-2011 21:46 |
|
|
Zacząłem szybko przeszukiwać pozostałości samolotu i równie szybko znalazłem coś co przypominało apteczkę, a właściwie to nią było. Bez zastanowienia wróciłem z powrotem. - Apteczka... - wyciągnąłem dłoń w kierunku blondynki (Muminka), po czym zasapany pochyliłem głowę, podpierając ręce na kolanach.
|
|
Autor |
RE: Ogon |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-09-2011 21:47 |
|
|
Dotknął głowy, była nadal cała we krwi, tylko że już jej nie przybywało. - Patrzyłaś na torby, które dopływają do brzegu? Może któraś jest twoja? Tamten murzyn stoi cały czas na brzegu, mógł zauważyć fioletową torbę... - powiedział, wstając. Nagle podeszła jednak Libby... |
|
Autor |
RE: Ogon |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-09-2011 21:47 |
|
|
/Mózga? Serio?
Spojrzałam krzywo na kobietę, która dopiero przybyła.
-Nie, dzięki. Idź ratować inne biedne duszyczki.... Och, no tak.- mruknęłam już bezpośrednio do Oscara. -Zaraz będziemy mieli opinię świętych krów, które nic nie robią. Chyba i my powinniśmy pomóc.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Ogon |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-09-2011 21:47 |
|
|
Ale ja nie dam rady, wolę siedzieć tu gdzie jestem! - zawołał Bernard kurczowo trzymając się fotela, który utrzymywał go przy życiu.
|
|
Autor |
RE: Ogon |
Libby
Użytkownik
Postać: Elizabeth Smith
Postów: 14
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-09-2011 21:49 |
|
|
Libby było smutno, bo nikt nie chciał jaj pomocy. Usiadła na piasku i zaczęła rozmyślać nad chwilami spędzonymi w szpitalu psychiatrycznym. |
|
Autor |
RE: Ogon |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-09-2011 21:49 |
|
|
Błędnym wzrokiem patrzyłam jak Madeline próbuje ratować swojego brata. Stałam i biłam się z myślami. Miałam zakończyć ten rozdział swojego życia raz na zawsze, ale teraz, gdy mogłam komuś pomóc... Niewiele myśląc podeszłam do dziewczyny i jej brata. Z ogromnej rany na brzuchu płynęła obficie krew, pozostawiając po sobie czerwone ślady na koszuli. Wiedziałam, że nic już nie dało się zrobić. Rana była zbyt głęboka, zbyt poważna. Mogłam wprawdzie powziąć jakieś próby uratowania go, ale szanse na przeżycie były minimalne. Kątem oka dostrzegłam nagle pewną blondynkę(Muminka), która ni stąd ni zowąd się pojawiła się na plaży. Wcześniej nie zauważyłam jej na lotnisku, czy w samolocie, ale w tej chwili czułam, że jest mi dziwnie znajoma. Kojarzyłam skądś tą twarz i chociaż usilnie wysilałam szare komórki, by przypomnieć sobie skąd- nie byłam w stanie. Bardziej przejęta byłam w tej chwili śmiercią bliskiej osoby dziewczyny, z którą się zaznajomiłam. Odeszłam od niej powoli, dając jej czas na pożegnanie się z bratem. |
|
Autor |
RE: Ogon |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-09-2011 21:50 |
|
|
- Jak siem nazywasz? -krzyknęłam z dołu do tego na górze
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|