Autor |
RE: Ogon |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 12-10-2011 18:30 |
|
|
Uniosłem głowę słysząc złośliwe pytanie Boone'a i lekko się uśmiechnąłem. Po chwili ponownie ją opuściłem i patrzyłem teraz prosto na swoje dłonie oparte na kolanach. Jeszcze drżały. Wciąż przed oczami miałem obraz czarnej, gęstej smugi, która oplata w swe sidła Jennifer, a chwile potem zręcznym ruchem zabiera ją w głąb dżungli. To było przerażające uczucie, a jednocześnie niesamowite. Nie wiem dlaczego tak myślałem. To było pewne, że kobieta już nie żyje, ale z drugiej strony docierał do mnie fakt, że to miejsce... ta wyspa jest niezwykła... Gdy zobaczyłem jak Boone idzie dalej, postanowiłem ruszyć za nim.
|
|
Autor |
RE: Ogon |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2011 18:30 |
|
|
- Nie wiem, czy daleko. - odpowiedział, idąc przed siebie, czując za sobą oddech Oscara. - Jakom najdziwniejszom kanapkem jedliściem? - zapytał, stawiając kolejne kroki.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Ogon |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2011 18:32 |
|
|
Tak więc Boone, Oscar i Morten szli we trzech do bunkra. Wybałuszył oczy na pytanie Boone'a, wypowiedziane z dziwnym akcentem.
- Ja nie jem dziwnych kanapek... Przykro mi. Może Morten okażę większą kanapkową awangardę? - spytał, krocząc przez zarośla. |
|
Autor |
RE: Ogon |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 12-10-2011 18:33 |
|
|
- Widzimy się zapewne w obozie drugiej grupy rozbitków. - powiedziałem do Boone'a i ruszyłem w drugą stronę z Camilą i Valerie. - Jakby się to coś pojawiło, uciekajmy w różne strony. - zaproponowałem, mając jednak w głowie myśl, że w przypadku zagrożenia postąpię inaczej.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Ogon |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 12-10-2011 18:37 |
|
|
Nadal myślałem o tym co się wydarzyło i byłem trochę nieobecny. Po chwili usłyszałem pytanie Boone'a. Zdziwiłem się niebywale. Jak można rozmawiać o kanapkach, kiedy kilka sekund temu na własne oczy widziało się czarny dym porywający ludzi? Nie mogłem tego zrozumieć. Mimo wszystko nadal uważałem Boone'a za kogoś dziwnego. Może jeszcze bardziej dziwnego od najdziwniejszej kanapki jaką kiedykolwiek jadł. - Nie jem dziwnych kanapek - rzuciłem na odczepnego.
|
|
Autor |
RE: Ogon |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2011 18:39 |
|
|
- A ty Boone jesz dziwne kanapki, że się tak pytasz? Jak widać, my nie jemy. |
|
Autor |
RE: Ogon |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2011 18:40 |
|
|
- LOL. - odpowiedział Boone i ruszył dalej. Dokładnie sam nie wiedział, gdzie są, jednak wydawało mu się, że kiedyś już tutaj był. Albo mu się zdawało? Kto by się tym przejmował. Najważniejsze, by w końcu opuścić tą przeklętą dżunglę.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Ogon |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2011 18:45 |
|
|
- Mhm - skinęła głową, zgadzając się z Mattem. Szła szybko, jak najszybciej chcąc znaleźć Jennifer. Jeżeli ona umrze, nigdy nie opuścimy wyspy - pomyślała, i zaraz poczuła do siebie odrazę. Czuła jak pobyt na tej wyspie coraz bardziej ją odczłowiecza i pozbawia uczuć.
- Mam nadzieję że to coś nie zrobiło jej krzywdy - powiedziała, sama nie wierząc w swoje słowa.
|
|
Autor |
RE: Ogon |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 12-10-2011 18:53 |
|
|
- Prawdę mówiąc... - zacząłem mówić, rozglądając się dokładnie dookoła. - radziłbym się nastawiać na najgorsze. Te coś nie wyglądało jakby miało inny zamiar wobec Jennifer niż ją zabić. To może być kolejna ofiara w naszym obozie... - powiedziałem, spoglądając na twarze kobiet.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Ogon |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2011 19:09 |
|
|
Bernard nie ogarniając sytuacji szedł sobie w stronę mu nieznaną gdyż odłączył się on od grupy, a nawet od swych kóz. Miał jednak nadzieję, że idzie dobrze.
|
|
Autor |
RE: Ogon |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2011 19:15 |
|
|
Po całym spotkaniu z Czarnym Dymem byłam nieco przerażona. Pierwszy raz widziałam Go "twarzą w twarz", i więcej nie chcę widzieć. Czułam jak serce zaczyna mi szybciej bić, jak trzęsą się dłonie.
Szłam dalej gdzieś na końcu grupy oszołomiona tym, że Dym zrobił coś takiego. Przecież porwał dziewczynę! Widziałam już wszystkie rzeczy na tej wyspie a tego czegoś nigdy wcześniej nie widziałam. Nie miałam nawet siły śmiać się z żartów Boone'a, choć były zaczepiście śmieszne.
Idąc z tyłu grupy patrzyłam pod nogi, co chwilę odwracając się za siebie i nasłuchując czy nic się nie dzieje. |
|
Autor |
RE: Ogon |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 12-10-2011 19:17 |
|
|
- Zaczekajcie tutaj. - zwróciłem się do dziewczyn, wypatrując w krzakach coś podejrzanego. Powoli i ostrożnie podszedłem we wspomniane miejsce. To co zobaczyłem, od razu mnie odrzuciło. Zmasakrowane ciało Jennifer było zawieszone na jakimś niewielkim krzewie. Wokół było pełno krwi, a oczy kobiety w momencie śmierci zastygły w takiej pozycji, że teraz spoglądały na mnie. - Wracajmy szybko. Jennifer nie żyje. - powiadomiłem dziewczyny, obierając drogę powrotną. - Nie żyje. - powiedziałem raz jeszcze, widząc jak przyglądają się miejscu śmierci Gale.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Ogon |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2011 19:21 |
|
|
Camila zasłoniła dłonią usta, walcząc z emocjami. Może jeszcze można jej pomóc, jak Matt tak szybko mógł stwierdzić, że nie żyje? Może spadła z dużej wysokości? Może trzeba ją reanimować? Ze zdenerwowania ścisnął jej się żołądek.
- Może jeszcze możemy coś zrobić? - powiedziała i z jej gardła wyrwał się stłumiony szloch. Nie chciała dopuścić do świadomości myśli, że Jennifer faktycznie nie żyje.
|
|
Autor |
RE: Ogon |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2011 19:22 |
|
|
Tymczasem Bernard nie wiedząc gdzie idzie szedł przed siebie podążając przez bezkresną dżunglę. Nie miał pojęcia czy dobrze idzie ale szedł. Miał nadzieję, że wkrótce natrafi na coś co pozwoli mu zorientować się w tym otoczeniu.
|
|
Autor |
RE: Ogon |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 12-10-2011 19:26 |
|
|
- Wracamy. - powiedziałem beznamiętnie. Miałem w oczach ten straszny obraz. Przeplatał się on z widokiem Jennifer gdy ujrzałem ją po raz pierwszy w życiu. Wtedy pod Strzałą, gdy wyszła zza zarośli by do nas dołączyć, a ja bez wahania uwięziłem ją w dole. Strasznie teraz żałowałem swojego zachowania. - Nie da się uratować osoby w takim stanie. Uwierz mi. - zwróciłem się do Camili. Z tego wszystkiego nawet się nie zorientowałem kiedy niebo się rozpogodziło.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Ogon |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2011 19:38 |
|
|
Boone szedł przed siebie, z każdym krokiem bardziej się irytując. Choć te poszczególne drzewa, krzewy, liany czy głazy były znajome, plaża nadal się nie pojawiała. Nie mógł powiedzieć innym, że się najzwyczajniej w świecie zgubił. Chwilkę, chwilkę... czy to nie było w tamtą stronę?
/Kiedy można dojść?
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Ogon |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 12-10-2011 19:41 |
|
|
Wszyscy już piszcie w nowym dziale. Za chwilę zostanie otworzony.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|