Autor |
RE: Ogon |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 21:27 |
|
|
- Nie wydaje mi się. Jest mądrym chłopcem... - Powiedziałam do mężczyzny spoglądając na jego twarz. Kojarzyłam Go skądś, ale w tym momencie nie mogłam sobie przypomnieć skąd. -Może faktycznie poszedł przodem... - |
|
Autor |
RE: Ogon |
Jennifer Gale
Użytkownik
Postów: 57
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 21:29 |
|
|
Jennifer wytarła nos i schowała chusteczkę do kieszeni. - Przepraszam za tę chwilę słabości... - odchyliła się od Melanie i palcami wytarła łzy z rogów oczu. - Chyba nie jestem tak silna jak Ty, ale już lepiej. Robimy tę kolację? - zapytała ze smutkiem w głosie. |
|
Autor |
RE: Ogon |
Walt Lloyd
Użytkownik
Postać: Walt Lloyd
Postów: 209
NPC
|
Dodane dnia 09-10-2011 21:30 |
|
|
-No przed chwilą oni tu byli tylko ja ich zgubiłem. Mieli iść do jakiegoś bunkra czy coś - odpowiedział, czuł się nieswojo przy Oscarze. -Kim ty jesteś? Jesteś jednym z Innych? Znasz Roma? Przybyłeś mnie porwać?
|
|
Autor |
RE: Ogon |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 09-10-2011 21:32 |
|
|
/o lol, napisałem nieznajoma a przecież oni się znają. Żal.
- Czekaj, Ty jesteś Arielle? - zapytałem najciszej jak potrafiłem.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Ogon |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 21:33 |
|
|
- Czyli zaraz tu będą? Ach... Nie znam jakiegoś Roma. Prędzej to ty jesteś jednym z Innych, ja się rozbiłem tutaj samolotem jak inni moi towarzysze... - Oscar wpadł na pewien pomysł i krzyknął bardzo głośno: - TAAMCI! INNI! JEST TU ZE MNĄ WAAAAHAHALT! - ...może go usłyszą i przyjdą po swoją zgubę. |
|
Autor |
RE: Ogon |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 09-10-2011 21:39 |
|
|
- Cały czas szedłem na końcu grupy, więc nie mógł zostać z tyłu... - powiedziałem tak po chwili, choć pewności mieć nie mogłem. Byłem pochłonięty rozmyślaniami. Często się "wyłączałem", więc mogłem coś przeoczyć... Nagle usłyszałem jakiś krzyk. - Ej, słyszycie? To chyba... Oscar - zakomunikowałem.
|
|
Autor |
RE: Ogon |
Walt Lloyd
Użytkownik
Postać: Walt Lloyd
Postów: 209
NPC
|
Dodane dnia 09-10-2011 21:39 |
|
|
-Też się rozbiłem jakiś czas temu, cool. To Pan jest jednym z tych od Camille i Matta? - zapytał się Walt, w końcu skojarzył fakty, rozbicie się samolotem było hasłem dzięki czemu jego mózg zaczął szybciej działać.
|
|
Autor |
RE: Ogon |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 21:41 |
|
|
Spojrzałam mu w oczy. - Wiedziałam, że skądś się znamy... - Szepnęłam. - Byłeś na spotkaniu Klubu Książki. Wtedy, w domu Bena. - Gestykulowałam palcem. - Jesteś... - Skupiłam się, lecz nie mogłam przypomnieć sobie jego imienia. Zresztą chyba mi się nie przedstawiał.
/Ja też prawie zapomniałam, spoko |
|
Autor |
RE: Ogon |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 21:41 |
|
|
Camila szła, pogrążona w rozmyślaniach o ostatnich wydarzeniach. Była już zmęczona i chciała już dotrzeć do bunkra, o którym mówiła Valerie. Nagle zorientowała się, że zaginął Walt. Zaczęła się rozglądać czy nie idzie za grupą, ale nigdzie go nie widziała. Nie rozumiała tego, ale czuła się w jakiś sposób za niego odpowiedzialna. Właściwie - wszyscy dorośli na tej wyspie byli za niego odpowiedzialni, to w końcu dziecko. Usłyszała krzyk, to chyba faktycznie był Oscar. Czyżby wykrzykiwał imię Walta? Nie zwracając uwagi na grupę pobiegła w kierunku skąd dochodził głos.
Po chwili dobiegła to polany, na której znajdował się Shelley i zaginiony Walt. Poczuła ulgę, że nic mu się nie stało.
- Walt, martwiliśmy się o ciebie! - zwróciła się do chłopca
|
|
Autor |
RE: Ogon |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 21:43 |
|
|
- Silna? Proszę Cię... nawet tak nie żartuj- mruknęłam zgaszona. Nie odpowiedziałam kobiecie na drugie pytanie tylko bez słowa ruszyłam w stronę kuchni.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Ogon |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 09-10-2011 21:44 |
|
|
- Jestem Matt. Miło Cię poznać. - zareagowałem szybko na słowa Arielle i podałem dłoń by wyglądało to dość naturalnie. - Jak sobie radzisz po katastrofie? Wszystko zgodnie z planem? To znaczy chodzi mi o to, czy jakoś się pogodziłaś z przebywaniem tutaj. - zacząłem się plątać, ale rozmowa ze znajomą osobą, która nie była rozbitkiem i udawanie go zarazem, była po takiej przerwie dość ciężka.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Ogon |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 21:45 |
|
|
- Tak, ja jestem od nich - stwierdził, gdy na polanę wbiegła Camila. - Ty go znasz!? - krzyknął do niej. |
|
Autor |
RE: Ogon |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 21:48 |
|
|
- No, tak jakby - odpowiedziała Oscarowi - dosyć długa historia. Ciebie też miło widzieć - dodała, trochę zdyszana.
- Dlaczego odłączyłeś się od grupy? - zapytała Walta
|
|
Autor |
RE: Ogon |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 21:49 |
|
|
Uścisnęłam jego dłoń z uśmiechem. - Matt, właśnie. - Przymrużyłam lekko oczy.
- Nie ukrywam, że początek nie był łatwy, ale chyba coraz bardziej zaczynam sobie radzić. Najgorszy jest brak kawy i wygodnego łóżka. - Drugie zdanie powiedziałam szeptem i puściłam Mattowi oczko. - A Tobie jak idzie? |
|
Autor |
RE: Ogon |
Walt Lloyd
Użytkownik
Postać: Walt Lloyd
Postów: 209
NPC
|
Dodane dnia 09-10-2011 21:49 |
|
|
Od razu na widok Camille podbiegł do niej i się przytulił.
-Jak dobrze, że mnie Pani znalazła Pani Camillo. Już się bałem, ten Pan jest bardzo dziwny. Uważał mnie chyba za jednego z Innych - wyjaśnił kobiecie, która przybyła pierwsza na ratunek. Polubił ją za to jeszcze bardziej niż wczorajszego dnia, może to ona zostanie jego nową opiekunką a po jakimś czasie jego mamą.
-Zgubiłem się, za szybko idziecie. - odpowiedział na jej pytanie, teraz może zawsze ktoś przy nim będzie.
Edytowane przez Walt Lloyd dnia 09-10-2011 21:50 |
|
Autor |
RE: Ogon |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 21:51 |
|
|
Oscar nie mógł trochę w to uwierzyć. Nadbiega Camila i najpierw przywitała się z jakimś małym murzynem, który był nie wiadomo kim.
- Kim on jest, Camilo? Bo widzę, że świetnie się znacie... |
|
Autor |
RE: Ogon |
Jennifer Gale
Użytkownik
Postów: 57
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 21:53 |
|
|
Jennifer podniosła się wolno z kanapy i ruszyła leniwie za Melanie. Na stole zauważyła placki tortilli. - Co z tego zamierzasz robić? - zapytała, bez "życia" w głosie. |
|
Autor |
RE: Ogon |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 09-10-2011 21:53 |
|
|
Na chwilę przystanąłem, próbując zlokalizować skąd dochodzą głosy. Oscar wykrzykiwał imię Walta. Pewnie go znalazł. Bez zastanowienia ruszyłem w kierunku, w którym pobiegła Camila. Po kilku sekundach byłem już na polanie. - Znalazłeś go... - zakomunikowałem na pozór bardzo oczywisty fakt.
Edytowane przez Flaku dnia 09-10-2011 21:55 |
|
Autor |
RE: Ogon |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 09-10-2011 21:55 |
|
|
- Na razie spokojnie. Od kilku dni nie widziałem się z... - zastanawiałem się jak nazwać Bena i Richarda. - tymi ludźmi. Jako grupa się nie widzieliśmy. - poprawiłem się szybko - więc nie wiem co o tym myśleć. Czy jesteśmy bezpieczni czy nie. Bo u Was pojawiali się Ci dziwni ludzie, prawda?
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Ogon |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 21:56 |
|
|
- Witaj Morten! Może mi powiesz kim do cholery jest ten mały murzyn? - przywitał Duńczyka. |
|