| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-07-2011 18:57 |
|
|
|
- Na razie nie mam czego żałować. - Powiedziałam szczerze. - To nic, że nasz statek utonął... - Zrobiłam łyk rumu. |
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 21-07-2011 19:26 |
|
|
Uśmiechnąłem się na słowa Rose i szałas wypełniła niezręczna cisza. Skoro zaczęliśmy już pić rum na przemian to wziąłem od kobiety butelkę i kolejna porcja alkoholu zaczęła się wchłaniać w mój krwiobieg. Ciężko powiedzieć jaka była pora dnia więc nie wiedziałem czy należałoby iść już spać czy też nie. Ogólnie czułem, że ostatni czas to jeden, długi dzień. - Słuchaj, miałabyś ochotę na spacer? - zapytałem w końcu. Wyjrzałem na zewnątrz i pogoda była ku temu idealna. - Robi się coraz chłodniej. - dodałem po chwili.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-07-2011 20:25 |
|
|
|
Nie wiedziała, że tak zareaguje. Myślała, że to była zabawa, ale dla niego najwidoczniej tak nie było. Wpatrywała się w jego oddalające się plecy. Czy naprawdę on nie jest taki, na jakiego wygląda? Westchnęła i wylała resztkę rumu na piasek. Złapała się za głowę, nie wiedziała co o tym ma myśleć. Po chwili wstała i ruszyła, ale nie w stronę Jacoba, lecz w przeciwną. Szybkim krokiem dotarła do zapasów i wzięła ze sobą 4 butelki rumu. Wróciła w miejsce, z którego przyszła. Usiadła pod palmą, wyjęła korek i uniosła butelkę przed siebie. - Za pieprzone życie. - wzięła ogromny łyk. Tym razem miała zamiar się upić do upadłego. Bo co innego jej pozostało? |
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-07-2011 20:37 |
|
|
Bernard tymczasem dalej budował sobie schronienie i szło mu to coraz lepiej z każdą chwilą. Gdy wybudował 4 ścianę postanowił zabrać się za dach. Wtedy zauważył jednak pewną rzeczy. Zapomniał o drzwiach i oknach. Zniechęcony usiadł na kamieniu nieopodal i rozmyślał co tu teraz zrobić z drzwiami no i dachem, który również musiał zbudować.
|
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-07-2011 20:44 |
|
|
|
Oddaliłem się znacznie od pozostałych. Jakoś nie miałem ochoty nikogo widzieć, do tego alkohol zamiast rozweselić sprawił, że chciało mi się spać jak nigdy. Aby się trochę otrzeźwić, wziąłem krótką kąpiel w oceanie. I tak nikt mnie nie widział. Po wyjściu z wody przez moment wygrzewałem się na gorącym piasku, a potem ubrałem się i szedłem sobie dalej. |
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-07-2011 21:05 |
|
|
|
- Na prawdę masz teraz ochotę na spacer? - Spytałam lekko wstawiona. Przybliżyłam się nieco do Niego i położyłam dłoń na jego spoczywającej na ziemi. Spojrzałam mu w oczy, po czym przybliżyłam usta do jego ucha lekko je przygryzając. - Bo ja mam ochotę na coś innego... - Wymruczałam mu do ucha z nieskrywanym uśmiechem. |
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-07-2011 21:18 |
|
|
|
Kolejny łyk. Piła, nie licząc ile. Butelki leżały na rozgrzanym piasku. Słońce grzało niemiłosiernie, pomagając alkoholowi w działaniu, nawet cień palmy nie dawał takiej ochłody jak przedtem. Ostatni łyk i kolejna butelka opróżniona. Juanita rzuciła ją do reszty pustych butelek i zabrała się za kolejną. - To teraz za... za najcudniejszy rum pod słońcem! - krzyknęła i głośno zaczęła się śmiać. |
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-07-2011 21:25 |
|
|
|
Spacerowałem sam, gwiżdżąc angielskie piosenki pod nosem. Ręce miałem założone z tyłu. Co jakiś czas oglądałem się, czy nikt się jednak nie pojawia. Woda przyjemnie obmywała mi stopy. Nagle usłyszałem głośny śmiech. Zdawało mi się, że znam ten głos, ale tym razem brzmiał inaczej, śmielej. Odwróciłem się i zobaczyłem Juanitę pod palmą. Zdążyła się upić, kiedy ja byłem nieco dalej. Postanowiłem nie zwracać na siebie zbytniej uwagi, po prostu patrzyłem na to, co się z nią dzieje z pewnej odległości. |
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 21-07-2011 21:35 |
|
|
Przymknąłem oczy gdy usta Rose zbliżyły się do mojej twarzy. Uwielbiałem te uczucie gdy dreszcz rozkoszy przenikał moje ciało. - Mmm. - wydobyłem cicho z siebie. Byłbym teraz głupcem jeżeli wciąż nalegałbym na spacer. Przyłożyłem dłoń do twarzy Rose i odgarnąłem jej włosy. Powoli i z przyspieszonym biciem serca przybliżyłem do niej swoją twarz by ją pocałować. - Możemy ten spacer przełożyć na kiedy indziej. - zdążyłem powiedzieć nim chwyciłem ustami jej dolną wargę i zacząłem ją delikatnie ssać, ponownie rozkoszując się jej niebiańskim smakiem.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Edytowane przez Lincoln dnia 21-07-2011 21:40 |
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Ala
Użytkownik
Postać:
Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-07-2011 21:39 |
|
|
Eliot dotarła na plażę w zupełnie innym stanie w porównaniu do tego w jakim ją opuszczała. Czuła się i wyglądała o wiele lepiej. Ból głowy zniknął całkowicie. Z uśmiechem na twarzy szła po gorącym piasku, a przyjemny, ciepły wiatr rozwiewał burzę ognistych włosów, które widoczne byłyby zapewne z międzynarodowej stacji kosmicznej, gdyby taka istniała w tamtych czasach. Dostrzegła brunetkę (Elenore) siedzącą nadal w tym samym miejscu i podeszła do niej.
- Mogę się przysiąść? - zapytała z nieśmiałym uśmiechem. |
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-07-2011 21:45 |
|
|
A Bernard, który wcześniej zapomniał zamontować drzwi w swoim schronieniu teraz naprawiał swój błąd. Wyciął więc za pomocą noża, który miał przy sobie w ścianie dziurę służące na drzwi by po chwili postawić obok przenośne drzwi. Po tej robocie przeszedł do najtrudniejszej części budowy czyli dachu.
|
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Flower
Użytkownik
Postać:
Flower Badler
Postów: 8
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-07-2011 22:14 |
|
|
|
Flower, która na wyspę dotarła wcześniej niż cała załoga statku, włóczyła się po niej bez celu. Gdy usłyszała głosy ludzi, postanowiła ich śledzić. Nie znała członków Kompanii więc nie wiedziała z kim ma do czynienia. Z zainteresowaniem obserwowała jak Bernard buduje domek. Gdy się mu dokładniej przyjrzała, zauważyła niewiarygodne podobieństwo do jej byłego męża. Z tym, że w przeciwieństwie do niego był dużo bardziej męski. - Medard? - zapytała po tym jak w końcu zdecydowała się wyłonić z zarośli. |
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-07-2011 22:35 |
|
|
|
Całowałam go delikatnie rozkoszując się jego smakiem, zapachem i każdym dotykiem. Chciałam, by było inaczej. Nie naciskałam, nie nalegałam. Poddawałam się emocjom i pragnieniom budzącym się we mnie niczym niedźwiedź z zimowego snu. Nie ruszyłam się nawet o milimetr czując się jak zauroczona nastolatka. |
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
sugar
Użytkownik
Postać:
Roger Keamy
Postów: 35
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-07-2011 22:44 |
|
|
|
Z uśmiechem chwycił jej dłoń, by uścisnąć i chwilę później potrząsnąć nią. - Jestem Bear Grylls. Miło mi Cię poznać Stokrotko. - Powiedział z szerokim uśmiechem. Niezła sztuka mu się trafiła, nie mógł się nią nacieszyć. Spojrzał ukradkiem na jej olbrzymie skarby, lecz szybko odwrócił wzrok. - Powiedz kochana, co Cię sprowadza na taką niebezpieczną podróż? |
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-07-2011 22:48 |
|
|
Bernard budował sobie spokojnie dach siedząc w środku swego schronienia gdy po chwili dość nieoczekiwanie usłyszał imię bardzo podobne do niego. Gdy wyjrzał ze środka ujrzał kobietę mniej więcej w jego wieku, która również jak wcześniej spotkany czarny Turek była czarną Turczynką. Bernard zauważył, że mimo tego jest nawet ładna jak na Turczynkę i po chwili zawahania podszedł do niej i głośno się przedstawił:
- Jestem Bernard, witam miłą panią. - po chwili dodał - Cóż panią tutaj sprowadza?
|
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Flower
Użytkownik
Postać:
Flower Badler
Postów: 8
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-07-2011 22:59 |
|
|
|
Flower ujrzawszy Bernarda w pełnej okazałości, nie miała już wątpliwości, że to nie jej były mąż. To był jego lepszy model. W mgnieniu oka poprawiła swój biust, znacząco go uwypuklając. - A, tak sobie krążę po wyspie. - odpowiedziała, śmiejąc się nienaturalnie. - Ładny budynek. - powiedziała, kiwając z uznaniem głową. |
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-07-2011 23:09 |
|
|
Bernard widząc, że kobieta chce go wyraźnie poderwać postanowił trochę poflirtować ale tylko to gdyż w domu w Rzeczpospolitej czekała żona, której tak dawno Bernard nie widział. Mimo tego przemówił:
- Cóż, ciężka praca popłaca. Lat już trochę mam ale wciąż jestem silny i sprawny - w tym momencie Bernard dumnie wypiął pierś.
|
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 21-07-2011 23:11 |
|
|
Sean opadł na plecy, a na nim zasiadła Rose, nie dając mu złapać oddechu, po chwili w końcu oderwał swoje usta od jej i powiedział:
- Skąd ta zmiana? - i zaczął ją całować, wpychając swój język do jej ust.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-07-2011 23:12 |
|
|
- Po prostu... tak.. - Bąknęła dalej go całując. - Podobasz mi się... - Uklękła przed nim rozpinając jego rozporek. - Chcesz tego?
Edytowane przez chlaaron dnia 21-07-2011 23:16 |
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 21-07-2011 23:13 |
|
|
- Tylko tego pragnę. - powiedział do niej i patrzył, co robi.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
