Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Stokrotka
Użytkownik
Postać: Linda Mallory
Postów: 54
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-07-2011 12:39 |
|
|
- Jestem Linda Mallory, dla przyjaciół Stokrotka - odpowiedziała, zawadiacko się uśmiechając i podając mu rękę. Zawahała się, bo przecież facet w ręce miał przed chwilą robale, ale postanowiła nie być taka i dać mu tą dłoń.
Edytowane przez Stokrotka dnia 21-07-2011 12:39 |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-07-2011 13:46 |
|
|
- No nie jestem. Cały świat czeka, a ja mam leżeć i czekać, aż spotka mnie coś ciekawego? Niedoczekanie. Nie chcę powiedzieć, kiedy będę już stary, że w życiu niczego nie doświadczyłem. - odparłem, i wypiłem kolejny łyk rumu. - Dlaczego w ogóle zabiłaś tego Twojego mentora? Zasłużył sobie czymś, czy jak? |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-07-2011 13:56 |
|
|
- Naprawdę chcesz wiedzieć, czemu to zrobiłam? A więc powiem Ci. Tak naprawdę byłam jego niewolnikiem. Czułam się jak w klatce przez całe życie. Ciągłe rozkazy, regulamin... miałam tego dość. Chciałam.... chciałam żyć tak jak wszyscy. Nie chciałam być maszyną do zabijana, jaką mnie stworzyli inni. Chciałam być normalną osobą. - powiedziała, wpatrując się przed siebie. Usiadła, skuliła nogi i położyła głowę na kolanach. - Poprosiłam go, by pozwolił mi odejść. Błagałam go. Jednak ciągle odmawiał. Byłam zagubiona. Wiedziałam, że jeśli po prostu ucieknę, on zacznie mnie szukać. Nie chciałam się wiecznie ukrywać. I zabiłam go. - zamilkła na chwilę. W głowie toczyła wojnę, pomiędzy swoim sumieniem, a rozsądkiem. - Uważasz, że jestem złym człowiekiem? |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-07-2011 14:10 |
|
|
Nie sądziłem, że aż tak się przejmie i wyrzuci wszystko od razu. Nie bardzo wiedziałem, co w takiej chwili mam zrobić. Pocieszyć? Dodać otuchy? A może sobie pójść i dać jej spokój? - Nie... - powiedziałem, po czym zacisnąłem mocno wargi. Trzeba było w ogóle o to nie pytać, skarciłem się w myślach. Podniosłem się i usiadłem obok niej, po czym objąłem ją ramieniem. - Nie jesteś. - powtórzyłem, jakbym sam chciał się utwierdzić w tym przekonaniu, patrząc na nią zdezorientowany. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-07-2011 14:19 |
|
|
- Przepraszam, miąkwa ze mnie. To pewnie jeden z tych gorszych dni, jakie miewają dziewczyny. - odpowiedziała i odsunęła się trochę od Jacoba, zdejmując z siebie jego rękę. Wzięła dwa głębsze oddechy i poczuła się trochę lepiej. Jednak dalej rozmyślała nad tym co bo by było, gdyby... - Dobra, nie ma sprawy. Nie będę więcej Cię zanudzać moimi urojonymi problemami. Może Ty masz coś, co Ci leży na sercu? |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-07-2011 14:38 |
|
|
Bernard gdy już znalazł dogodne miejsce do budowy swego szałasu/domu zabrał się za zbieranie potrzebnych mu do tego materiałów. Z powodu braku doświadczenia oraz braku odpowiednich narzędzi zajęło mu to sporo czasu. Po kilku jednak godzinach miał dość materiału by zacząć coś budować. Zabrał się więc ostro do pracy i już po kilku minutach zaczął kopać w ziemi.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-07-2011 14:47 |
|
|
- My, faceci, rzadko się czymś przejmujemy. - zbyłem ją, patrząc w drugą stronę. Potem położyłem się znowu, tym razem na plecach i zacząłem patrzeć w niebo, głęboko oddychając. - Łoł. W Anglii takie mamy raz na ruski rok. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-07-2011 14:50 |
|
|
Eliot obudziła się, ale nie otwierała oczu. Głowa bolała ją tak jakby cztery godziny waliła nią w mur. Z przerażeniem przyznała, że nie pamięta nic z poprzedniego dnia. Próbowała odtworzyć którykolwiek moment, ale nic z tego nie wyszło. W dodatku strasznie bolały ją plecy, jakby spała na czymś bardzo twardym.
- Jakbym spała na stole. - dodała w myślach, chociaż to porównanie nie było zbyt trafione, bo Eliot nigdy nie spała na stole. Z trudem podniosła powieki, zamrugała kilka razy i dostrzegła jakieś małe, czarne oczy wpatrujące się w nią. Otworzyła usta chcąc krzyknąć, gdy dotarło do niej, że patrzy na jakiegoś ohydnego robaka, ale głos zastygł jej w gardle. Poderwała się z ziemi i zdziwiona, że spała w krzakach cofnęła się kilka kroków. Prawie weszła w leżącego niedaleko Norringtona. - Wygląda jak żul spod sklepu. - zaśmiała się w duchu spoglądając na niego, choć sama zapewne nie wyglądała lepiej. - Co się wczoraj działo? - zapytała samą siebie, po raz kolejny patrząc na komodora. - Przez te kilkanaście godzin mogło wydarzyć się wszystko! - dodała z przerażeniem. Nie zastanawiała się nad tym dłużej. Potworny ból głowy ją wykańczał, a w dodatku teraz musiała się czegoś napić. Z trudem ruszyła z miejsca, każdy krok był nieznośnie bolesny. Idąc wpadła na jakąś brunetkę, która też nie wyglądała najlepiej. - Może ona wie co się wczoraj działo? - rudowłosa spojrzała na dziewczynę podejrzliwie. - Będę musiała ją o to później zapytać. - postanowiła i oddaliła się w poszukiwaniu czegoś do picia. Pragnienie stawało się coraz bardziej nieznośne. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 21-07-2011 14:51 |
|
|
- Na dobry sen. - powtórzyłem i wziąłem łyka. - Więc Rose, może powiesz co Cię skłoniło by dołączyć do Piratów, hmm? - zapytałem, chcąc dowiedzieć się czegoś więcej o kobiecie, o której nie wiedziałem nic oprócz tego jak się nazywa.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-07-2011 14:59 |
|
|
- Mhm... w Hiszpanii ciągle świeci słońce. - mruknęła i razem z nim się położyła. Wpatrywała się w niebo, próbując zapomnieć o wcześniejszej rozmowie. Sumienie nie pozwalało o niczym innym myśleć. - Czemu wtedy mnie pocałowałeś? |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-07-2011 15:13 |
|
|
- Bo była okazja, bo się nie opierałaś, wręcz przeciwnie, bo chciałem się odpłacić za ten żart z tonięciem... - wymieniałem, cały czas patrząc w niebo. - Bo Cię lubię? - powiedziałem wreszcie, a pytanie - stwierdzenie zawisło gdzieś w powietrzu. Uśmiechnąłem się lekko na wspomnienie tamtej chwili. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-07-2011 15:14 |
|
|
- Bo była okazja, bo się nie opierałaś, wręcz przeciwnie, bo chciałem się odpłacić za ten żart z tonięciem... - wymieniałem, cały czas patrząc w niebo. - Bo Cię lubię? - powiedziałem wreszcie, a pytanie - stwierdzenie zawisło gdzieś w powietrzu. Uśmiechnąłem się lekko na wspomnienie tamtej chwili. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-07-2011 15:18 |
|
|
- A nie dlatego, że panda lub Arctica? - odpowiedziała na pytanie Juanita.
- Pierwszy raz się całowałam, wiesz? - odpowiedziała z uśmiechem na twarzy. Spojrzała na Jacoba, jednak ten dalej patrzył na niebo. Odwróciła wzrok tak jak on i kontynuowała. - To był tylko nic nie znaczący epizod. Nigdy tego nie powtórzymy. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-07-2011 16:52 |
|
|
Eliot z każdym kolejnym krokiem zagłębiałą się w dżunglę. W końcu usłyszała szum wody i dotarła do strumyka. Woda była krystalicznie czysta, więc rudowłosa nie zastanawiając się przykucnęła przy brzegu, nabrała w ręce wodę i zaczęła pić. Gdy pragnienie ustało, wstała i już miała wracać, gdy kątem oka dostrzegła swoje odbicie w wodzie. Wyglądała okropnie. Posklejane włosy, podkrążone oczy i rozdarta sukienka składały się na ponury obraz.
- Muszę coś ze sobą zrobić. - pomyślała, po czym weszła do wody, by się umyć. Odświeżona stanęła na brzegu i zadowolona ze swojego wyglądu uśmiechnęła się do własnego odbicia. Ból głowy był bez porównania mniejszy niż rano. Czuła się teraz dużo lepiej. Przerwała te rozmyślania i ruszyła w kierunku plaży. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-07-2011 16:56 |
|
|
Bernard po zakończeniu prac ziemnych czyli kopaniu dołów zaczął zbierać grube konary by wbić je w ziemię. Była to praca powolna, żmudna i ciężka ale po dłuższym czasie Bernard wbił 8 w miarę równych pali w ziemię, które tworzyły kwadrat. Teraz musiał poszukać czegoś co imitowało by ściany.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-07-2011 17:35 |
|
|
- Z nudów. - Powiedziałam krótko. - Zawsze byłam znudzona zwykłymi schadzkami i gdy usłyszałam o tym, że niejaki Zappa... - Mimowolnie złapałam się za czarną muszlę zwisającą mi na dekolcie. - ...zbiera ekipę pomyślałam "dlaczego nie?". Zaszalałam. - Dodałam z uśmiechem. - A ty? Jak znalazłeś się na statku Kompanii? - Spojrzałam Seanowi w oczy.
Edytowane przez chlaaron dnia 21-07-2011 17:35 |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 21-07-2011 18:03 |
|
|
- Z chęci przeżycia czegoś nowego. Więc w sumie też z nudów. - odpowiedziałem, przypominając sobie zarazem moment, w którym zdecydowałem się wejść na pokład statku. Byłem ciekaw jakby wyglądało teraz moje życie gdybym został na lądzie. Wypiłem łyk alkoholu i podałem butelkę Rose. - Żałujesz tej decyzji?
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Marion
Użytkownik
Postów: 66
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-07-2011 18:15 |
|
|
Marion była niezwykle zdziwiona i poirytowany faktem, że nikt nie zwraca uwagi na jej piękne, nagie ciało. Była pewna, że teraz nie opędzi się od adoratorów, a w rzeczywistości nawet nikt do niej nie podszedł. Oburzona położyła się na piasku i zamknęła oczy.
Edytowane przez Marion dnia 21-07-2011 18:15 |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-07-2011 18:24 |
|
|
Bernard po wbiciu w ziemię drewnianych pali, które wcześniej znalazł zabrał się za budowę ścian do jego domku. Pozbierał ogromne liście nieznanej mu rośliny i zaczął je mocno wiązać tak by w razie silnej wichury nie uleciały tak jak jego marzenie o spokojnym miejscu na tej wyspie. Po jakimś czasie miał już gotową pierwszą ścianę i zabrał się do robienia drugiej już rozmyślając nad tym z czego zrobi dach.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-07-2011 18:53 |
|
|
Nie do wiary, jak to spokojnie przyjąłem. Pierwszy raz w życiu kobieta odrzucała moje zaloty, a ja tak po prostu leżałem i patrzyłem w niebo. W końcu dotarła do mnie żałosność całej sytuacji. Niepotrzebnie się starałem. - Jak chcesz. - burknąłem tylko, po czym podniosłem się. Dopiłem resztkę swojego rumu i wstałem z ziemi, otrzepując z piasku ubranie. Poszedłem wzdłuż plaży, nie patrząc, czy za mną idzie, chociaż jakaś cząstka mnie chciała, żeby ona poszła za mną. |
|