| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Vivianne
Użytkownik
Postać:
Vivianne Jones
Postów: 45
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-07-2011 11:25 |
|
|
- Kraken? A co to takiego? - spytałam, w zamyśleniu marszcząc brwi. Nigdy nie obiło mi się o uszy to słowo, dlatego też nie byłam tak zdenerwowana, jak wszyscy inni. Nie uszło mojej uwadze to, że Jack Sparrow ze strachu obgryza paznokcie, strasznie przy tym hałasując. - Dziękuję. - zwróciłam się do Jaspera, a kąciki moich ust uniosły się w lekkim uśmiechu.
Edytowane przez Vivianne dnia 18-07-2011 11:26 |
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Carmelka
Użytkownik
Postów: 1085
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-07-2011 11:33 |
|
|
- Naprawdę? - zapytałam z udawaną radością. - A ty tak słodziutko wyglądasz w wodzie... - dodałam i ponownie, tym razem z większą siłą zepchnęłam go do wody. Elias ponownie wylądował w morzu, a ja uśmiechnęłam się do niego przebiegle i pochyliłam nad krawędzią szalupy.
- Nie myśl, że to koniec, chłoptasiu. Masz przed sobą jeszcze dużo nieszczęścia. - zamruczałam i przesiadłam się na miejsce za Jasper'em.
|
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Ginewra
Użytkownik
Postać:
Ginewra Bloom
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-07-2011 11:39 |
|
|
- Kraken to coś w rodzaju wielkiej ośmiornicy, która sieje postrach na Karaibach. Pożera ludzi, niszczy całe okręty za jednym razem. Plotki mówią, że jej panem był kiedyś tu obecny Davy Jones. - odparłem z uśmiechem Vivanne, powstrzymując śmiech na widok reakcji Elenore. - Ten stwór nie jest niebezpieczny tylko wtedy, gdy jest się na lądzie lub płyciźnie.
Moc: Wampir |
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Elias Donne
Użytkownik
Postać:
Elias Donne
Postów: 47
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-07-2011 11:44 |
|
|
|
Gdy Elias po raz drugi wylądował w wodzie zdał sobie sprawę z własnej głupoty. Jak mógł dać się poniżać dziewczynie? Usiadł ponownie w szalupie i spojrzał na nią zza przymrużonych oczu, pierwszy raz od czasu wypłynięcia statku. Pierwszy raz autentycznie się zdenerwował. - Posłuchaj, paniusiu... Twoja siostra była niezwykła. Jest niezwykła, jeśli jeszcze żyje. Ale od początku dobrze wiedziała jaki jestem i z tego co pamiętam powiedziałem jej to już na wstępie. Dziwne, że wtedy zdawała się to akceptować. Możesz sobie mnie nienawidzić, ale nie zmienisz przeszłości. - wzruszył ramionami, powracając powoli do swojej łagodnej pozy. |
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Carmelka
Użytkownik
Postów: 1085
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-07-2011 11:54 |
|
|
- Masz rację - była niezwykła. I nadal taka jest. Tyle że teraz się bardzo, ale to bardzo zmieniła i dostrzega swoją głupotę. Poza tym, obiecałeś jej wierność i zmianę. Zaufała ci, a ty po prostu ją zdradziłeś. Długo cierpiała, aż w końcu zrozumiałą jakim jesteś dupkiem i postanowiła, że to ona musi się zmienić. Więc nie myśl, że jeżeli ją odnajdziesz przyjmie cię z otwartymi ramionami. Prędzej cie zabije... - odparłam jadowicie, również mrużąc oczy.
|
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Vivianne
Użytkownik
Postać:
Vivianne Jones
Postów: 45
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-07-2011 12:00 |
|
|
Zadrżałam lekko, słysząc jego słowa. - Wielka ośmiornica? To taki... powiększony o tysiąc razy Davy Jones? - uśmiechnęłam się łobuzersko. Nie byłam do końca pewna, czy wierzę w to wszystko. Czy wierzę w Krakena. - Hm, to dobrze, że ląd już niedaleko. - wskazałam podbródkiem wyspę, majaczącą w oddali.
|
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Elias Donne
Użytkownik
Postać:
Elias Donne
Postów: 47
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-07-2011 12:06 |
|
|
Elias zdawał sobie sprawę z tego, że dziewczyna ma rację, ale nie wypowiedział tego na głos. Przypomniał sobie nagle chwilę, w której przysięgał Margaret wierność i miłość do końca swojego życia. Nie pamiętał już nawet jak to się stało, że kilka dni później zwyczajnie ją zdradził. - Tyle, że ja już dawno przestałem jej szukać. - mruknął cicho, niepewny, czy Elenore w ogóle go usłyszała. - Po Twoim nastawieniu i opowieściach doszedłem do wniosku, że to nie ma sensu. - spojrzał na nią w końcu z dziwnym błyskiem w oczach. - Miło byłoby znów ją zobaczyć... - mężczyzna zastanawiał się nieraz, czy obie kobiety nie były bliźniaczkami, gdyż Elenore była uderzająco podobna do Margaret.
Edytowane przez Elias Donne dnia 18-07-2011 12:12 |
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Ginewra
Użytkownik
Postać:
Ginewra Bloom
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-07-2011 12:09 |
|
|
Zaśmiałem się promiennie i pokiwałem twierdząco głową.
- Można to tak określić, tyle że Kraken nie nosi ubrań i kapeluszy. - odrzekłem i przyspieszyłem z wiosłowaniem. Chciałem jak najszybciej zaleźć się na lądzie, a poza tym strasznie bolały mnie ręce. Otarłem przemęczony obojczyk i przeciągnąłem się szybko, po czym z wyrazem niezadowolenia wróciłem do mozolnego zajęcia.
Moc: Wampir |
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-07-2011 12:14 |
|
|
|
Byłam już tak zmęczona wiosłowaniem, że obraz dziwnie rozmazywał mi się przed oczami. - James, może teraz Ty powiosłuj? - zwróciłam się do brata, wyciągając w jego stronę jedno z wioseł. W końcu był facetem, miał obowiązek pomagać mi w trudnych chwilach. |
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Carmelka
Użytkownik
Postów: 1085
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-07-2011 12:16 |
|
|
- Aż żal patrzeć. - odparłam z pogardą w głosie. - Tyle jej szukałeś. Niby naprawdę ją kochałeś, a teraz tak po prostu się poddałeś... - pokręciłam z niedowierzaniem głową. Dokładnie pamiętałam jak wyznawał swą dozgonną miłość. - Widzę, że j... Margaret dobrze zrobiła, zostawiając cie na pastwę losu i ruszając w nowe życie.
|
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Hayden Abreem
Użytkownik
Postać:
Hayden Abreem
Postów: 99
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-07-2011 12:18 |
|
|
- Ops! - odparłem z uśmiechem i zabrałem od siostry wiosła. Była wyraźnie zmęczona. Wyciągnąłem z kieszeni papaję i podałem ją jej.
- Masz. Dawno nic dobrego nie jadłaś. - dodałem, nie przestając się chorobliwie uśmiechać. |
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Ginewra
Użytkownik
Postać:
Ginewra Bloom
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-07-2011 12:23 |
|
|
Moja twarz przybrała bardzo poważny wyraz. Wiosłując, przysłuchiwałem się rozmowie Elenore i Eliasa. Dziewczyna nie uważała na swe słowa i czułem, że mało brakuje a wygada się na temat kryjówki Margaret. Wiedziałem, że moja przyjaciółka, będzie tego potem żałować, więc obróciłem się w jej stronę i posłałem karcące spojrzenie.
- Uważaj. Elenore. - mruknąłem.
Moc: Wampir |
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Elias Donne
Użytkownik
Postać:
Elias Donne
Postów: 47
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-07-2011 12:24 |
|
|
|
Elias myślał, że Elenore się z nim zgodzi, że powie mu "nareszcie podjąłeś dobrą decyzję". Nawet kłamstwo nie potrafiło złagodzić jej nienawiści do niego. - Chcesz, żebym zostawił ją w spokoju, czy jej szukał? Jeśli tak bardzo Ci zależy, to dobrze, będę jej szukał. Znajdę ją bez względu na wszystko, a Ty mi w tym nie przeszkodzisz, Lizzie. - przeszył ją lodowatym spojrzeniem. Chciała chronić swoją siostrę, to jasne. Ale skąd tyle o niej wiedziała, skoro nie widziała się z nią tak długo? Czy Margaret mówiła o wszystkim swojej siostrze? Spojrzał na nią, gdy się zająknęła. - Co Ty ukrywasz, Liz? - zmarszczył brwi, nie dociekając nawet sensu jej ostatnich słów. |
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-07-2011 12:28 |
|
|
|
- Uff... dzięki. - mruknęłam, biorąc od brata papaję. Przed jej skonsumowaniem wolałam dokładnie obejrzeć ją z każdej możliwej strony. Na szczęście okazało się, że jest świeża. Niewysłowiona ulga rozeszła się po moim ciele, kiedy wgryzłam się w idealnie soczysty owoc. - Wyspa już niedaleko. - wymamrotałam z pełną buzią. |
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Carmelka
Użytkownik
Postów: 1085
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-07-2011 12:29 |
|
|
Kiwnęłam niezauważalnie głową, słysząc słowa Jaspera. Wiedziałam o co mu chodziło, więc również przybrałam niezruszony wyraz twarzy.
- Mam swoje sekrety i nie muszę ci się z nich zwierzać, Liasie. - odparłam, piorunując go wzrokiem. - Muszę ci jednak przekazać coś od mojej siostry: jesteś ćwokiem. I to ćwokiem bardzo niestałym w uczuciach, którego obchodzi tylko jego ego. - dodałam i odwróciłam się do niego plecami, jednocześnie kryjąc sie za Jasperem.
|
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Elias Donne
Użytkownik
Postać:
Elias Donne
Postów: 47
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-07-2011 12:35 |
|
|
|
Elias zbagatelizował to, co niby powiedziała o nim Margaret. Już sporo nasłuchał się takich rzeczy, dlatego dawno temu przestał się tym przejmować. - Jestem ciekawy, skąd tyle wiesz o swojej siostrze, skoro nie widziałaś się z nią dosyć długo? |
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-07-2011 12:37 |
|
|
|
- Tak, tak, już... - mruknąłem i zabrałem Juanicie wiosła. Zabrałem się do pracy, tak że szybko nadrobiliśmy odległość do pozostałych szalup. Sam nie wiedziałem, gdzie płyniemy, dopiero po dłuższym czasie zauważyłem cel naszej podróży. Uśmiechnąłem się szeroko. - Będzie jedzenie. |
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-07-2011 12:46 |
|
|
|
- No mam nadzieję. Może znajdziemy tam coś lepszego niż pokładowe suchary. - odpowiedziała, wpatrując się w przybliżającą się wyspę. Zrobiła sobie ręką daszek nad oczami, by lepiej widzieć, jednak nic to nie dało. Z nudów zajęła miejsce na przeciwko Jacoba i wbiła wzrok w szalupę. - Wiesz, że niektóre wyspy są zamieszkiwane przez ludożerców? |
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-07-2011 12:48 |
|
|
|
- Mam nadzieję, że jak takowi się znajdą, zje mnie jakaś ślicznotka. - pokazałem jej język i wiosłowałem dalej, czekając na jej reakcję. |
|
|
| Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Ala
Użytkownik
Postać:
Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-07-2011 12:52 |
|
|
Eliot ocknęła się z ogromnym bólem głowy. Ostatnie co pamiętała to moment, w którym stała na statku i wielki huk. Rozejrzała się po... No właśnie, po czym? - zastanawiała się. Pomieszczenie w którym się znajdowała było małe, ciemne i brudne.
- Gdzie ja jestem? - zapytała samą siebie w myślach. Wstała podpierając się o zimną ścianę i ruszyła przed siebie. Ogarniający pomieszczenie mrok wywoływał u niej coraz większy niepokój. Wyciągnęła ręce przed siebie, aby nie wpaść na nic w ciemności. Dotarła do czegoś zimnego, żelaznego... Kraty? - pomyślała. W nikłym świetle docierającym z drugiego końca korytarza dostrzegła zarys prętów.
- Cela? - zamyśliła się na chwilę i poskładała ze sobą fakty. - Piraci... - do przerażonej Eliot dotarło, że zaatakowani przez nich musieli przegrać i najprawdopodobniej zostali uwięzieni. Lekko popchnęła kraty, a te poruszyły się z niemiłym zgrzytem. Zdziwiło ją to, że cela była otwarta, ale nie wiele myśląc postanowiła ją opuścić. Z każdym krokiem zagłębiała się w labiryncie podpokładowych korytarzy. Wreszcie znalazła schody i weszła na pokład. Wschodzące słońce oślepiło ją na moment, gdy jednak odzyskała wyrok dostrzegła spory ruch panujący na pokładzie. Większość ludzi wsiadała na szalupy, więc i ona zajęła ostatnie miejsce w jednej z nich. Nikt nie zwrócił na nią większej uwagi. Płynęli już dość długo, a na horyzoncie z każdym ruchem wioseł coraz wyraźniej widać było nieznaną wyspę. |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
