Autor |
RE: Tortuga |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 03-07-2011 23:31 |
|
|
- Ty szujo. Chciałeś mnie zabić, a teraz śmiesz pokazywać się na tym statku? - odpowiedział Jones, powoli zmierzając w kierunku przerażonego Sparrowa.
|
|
Autor |
RE: Tortuga |
MietowyJohnathan
Użytkownik
Postać: Gary Harrison
Postów: 283
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-07-2011 23:33 |
|
|
- Mamo ja nie chcę eo szkoły... - wymruczył Gary przez sen i nieświadomie przytulił się do Lily, która znajdowała się na bocianim gnieździe.
//sory, że mnie nie było, ale miałem ciężki dzień i dopiero teraz udało mi się wejść na MP na komórce. |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-07-2011 23:33 |
|
|
Drzwi od kajuty kapitańskiej otworzyły się po raz drugi. Czuję smród sztywniaków... - z ciemnego pomieszczenia dobył się charkot Freya. Po chwili wynurzył się cały (chroń nas, Panie) na światło dzienne i pociągnął nosem w stronę statku kompanii. Przygotujcie się do abordażu... - powiedział do Lily i nieprzytomnego Zappy, po czym zatarł swe pomarszczone dłonie. Los Anglików został przypieczętowany. Jutro o zmierzchu będą zmuszeni stoczyć nierówną walkę.
|
|
Autor |
RE: Tortuga |
Jack Sparrow
Użytkownik
Postać: Jack Sparrow
Postów: 234
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-07-2011 23:33 |
|
|
-Sprawdź, czy nie ma on rumu przy sobie - rzekł Sparrow do Rose, jak się napije, to łatwiej będzie mu walczyć lub negocjować z tym stworem z mackami na mordzie, do tego była to rzecz, której mocno pragnął od Perły. Sparrowa nagle olśniło w sprawie rumu, lecz na jego pech Davy się odezwał.
Wcale nie. Nie wyglądasz na martwego - stwierdził kapitan, miał zamiar go łapać za słówka, by przedłużyć sobie życie.
Edytowane przez Jack Sparrow dnia 03-07-2011 23:36 |
|
Autor |
RE: Tortuga |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-07-2011 23:38 |
|
|
Obmacałam wszystkie kieszenie Zappy od stóp do głów, lecz ani śladu rumu. Pokręciłam przecząco głową. - Możesz zlizać rum z pokładu. - Szepnęłam cicho z szyderczym uśmieszkiem.
If you don't take drugs probably you have other addictions. |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 03-07-2011 23:38 |
|
|
Nagle uwagę Jonesa odwrócił nieznany statek zmierzający w ich kierunku. Ze Sparrowem postanowił się rozprawić później, a tymczasem wyrwał lunetę z rąk Lilly i spojrzał przez nią. - Brytyjska flaga! - wrzasnął. - Przygotować działa! - Jones zachowywał się jakby to był jego statek, a on był kapitanem.
Edytowane przez Flaku dnia 03-07-2011 23:40 |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Jack Sparrow
Użytkownik
Postać: Jack Sparrow
Postów: 234
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-07-2011 23:42 |
|
|
Sparrow spojrzał z szokiem w oczach, czy ona go uważała za jakiegoś podrzędnego pirata? Już jej chciał powiedzieć, że jest kim jest, i taki ktoś kto jest nim nie robi tego, czego nie należy robić będąc nim, lecz okrzyk Jonesa od powiedzenia tych słów powstrzymał. Od razu ruszył za nim, pokrzykując to, co wcześniej powiedział Jones.
-Przygotować działa!
Edytowane przez Jack Sparrow dnia 03-07-2011 23:43 |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 03-07-2011 23:44 |
|
|
Lily zdziwiła się, gdy luneta zniknęła sprzed jej oczu. Nie odrywając oczu od statku, sięgnęła ręką, by ją odebrać. Jej dłoń trafiła jednak na mackę Davy'ego, którą Lily zaczęła ciągnąć, myląc ją z lunetą.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 03-07-2011 23:45 |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 03-07-2011 23:48 |
|
|
Davy był niepocieszony gdy Lily ciągnęła go za jedną z jego macek. Można rzec, że trochę go to bolało. Spojrzał na nią ze skrzywionym wyrazem twarzy. - Boisz się śmierci? - zapytał ni stąd ni zowąd pochylając się nad jej ramieniem.
Edytowane przez Flaku dnia 03-07-2011 23:49 |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 03-07-2011 23:54 |
|
|
Lily właśnie drapała się macką Davy'ego po głowie, gdy poczuła jego rybi oddech na swoim ramieniu. Odwróciła się i kiedy zobaczyła mackę w swojej dłoni, natychmiast ją odrzuciła tak, że macka trafiła Jonesa w oko.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Tortuga |
Jack Sparrow
Użytkownik
Postać: Jack Sparrow
Postów: 234
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-07-2011 23:54 |
|
|
-Bunt załogi! Za burtę go! -zaczął krzyczeć Sparrow, widząc jak Davy grozi kobiecie, która stała niespodziewanie za sterami. Wyrzucenie Jonesa było mu na rękę, jeszcze tylko można by dodać do niego Barbossę i byłoby cudownie.
|
|
Autor |
RE: Tortuga |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 04-07-2011 00:01 |
|
|
Davy poczuł dotyk własnej macki na swojej twarzy. Szybko ściągnął ją i wsadził do kieszeni. Bardziej od tego zdenerwował go sam Sparrow, który usiłował zbuntować załogę przeciwko niemu, co bardzo nie spodobało się Jonesowi. - Milcz szujo! - wrzasnął w kierunku Jacka.
Edytowane przez Flaku dnia 04-07-2011 00:02 |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-07-2011 00:01 |
|
|
Selena kilka dni spędziła pod podkładem pijąc rum. Skacowana wyszła na pokład i pierwsze co zobaczyła, to Jacka Sparrowa rządzącego się jak zwykle. Żywiła do niego uraz, bo oszukał ją w przeszłości i wykorzystał. Podeszła do niego i dając upust swojej złości, spoliczkowała go.
|
|
Autor |
RE: Tortuga |
Jack Sparrow
Użytkownik
Postać: Jack Sparrow
Postów: 234
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-07-2011 00:06 |
|
|
Najpierw ten potworowaty brzydal wrzasnął na niego z bliska, przez co poczuł odór wydobywający się z jego ust, po chwili kapitan Jack Sparrow oberwał w twarz. Odwrócił się, rozpoznał Selenę, jak zawsze piękna. Prawdziwa dewiantka.
-Na to zdecydowanie zasłużyłem. stwierdził, masując dłonią policzek. Liczył, że kobieta już się wyżyła i zapominała o ich wspólnej przeszłości...
Edytowane przez Jack Sparrow dnia 04-07-2011 00:06 |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 04-07-2011 00:07 |
|
|
Lily wyrwała Davy'emu wreszcie lunetę i spojrzała przez nią. Zamiast brytyjskiego okrętu, zobaczyła jednak paskudną twarz Freya. Potwór morski! To Jones go sprowadził! - wykrzyknęła i krzyczała by dalej, gdyby nie charakterystyczne 'he", które dobyło się z ust kapitana. Odsunęła lunetę od oczu i zrozumiała swój błąd...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Tortuga |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-07-2011 00:19 |
|
|
No no no... Co my tu mamy, he? - Frey poczłapał w stronę Sparrowa. Jack Sparrow, he? Oblizał obmierzłę wargi. Jeśli myślisz, że zapomniałem już o tym jednym szylingu, który ode mnie pożyczyłeś dziesięć lat temu, to jesteś w błędzie. Co masz do powiedzenia na ten temat swojemu kapitanowi, he? Frey w ogóle się nie zorientował, że Jack jest nieproszonym gościem.
|
|
Autor |
RE: Tortuga |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-07-2011 00:21 |
|
|
- Tylko tyle masz do powiedzenia?! Po tych wszystkich nocach które spędziliśmy nawaleni leżąc w stodołach wśród świń... - często im się to zdarzało, prawdziwy pirat nie płaci za nocleg. - Nic to dla Ciebie nie znaczyło! - spoliczkowała go po raz drugi, tak w razie czego gdyby pierwsze uderzenie go nie zabolało.
|
|
Autor |
RE: Tortuga |
Jack Sparrow
Użytkownik
Postać: Jack Sparrow
Postów: 234
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-07-2011 00:31 |
|
|
Charakterystyczne hę zmusiło Jacka do odwrócenia się, zamiast patrzeć na ładną Selene, to widział pomarszczoną, starą mordę Frey'a, który tam wypominał jakieś nieważne długi. To jego jest statek, Jack nie był zadowolony z odkrycia tego faktu. Kiedyś Sparrow u niego służył, jak był jeszcze młodym piratem, wspominał te czasy kiepsko.
-Walterze! klepnął go przyjacielsko w ramię, lecz na widok grymasu na twarzy starca od razu przestał. -Kopę lat minęło, a ty nadal się nieźle trzymasz. Do tego poczucie humoru zachowałeś, he? lekko go zaczął przedrzeźniać, wzmiankę o długu postanowił przemilczeć, ten staruch może o tym zaraz zapomnieć. Dopiero teraz zorientował się, że ta kobieta obok niego to córka, więc od razu zrobił krok w tył. Może ona nie ma za złe, że ją też porzucił, jak wszystkie inne? Że ją wykorzystał? Co za pech, Lily i Selena na jednym statku... Na wszelki wypadek schował się za Davy'm Jonesem, lecz właśnie Selena znów odezwała się z niepotrzebnymi pretensjami. Tak nie robiła dewiantka... Kolejny raz oberwał w policzek, więc zaczął poważnie zasłaniać się Davy'm, by nie oberwać od Lily i Seleny równocześnie.
Edytowane przez Jack Sparrow dnia 04-07-2011 00:34 |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-07-2011 00:37 |
|
|
Aaaaa... pamiętam.... Służyłeś u mnie jak ostatnie oferma. Byłem wtedy jeszcze młody he he he Khe Khe Khe - obleśny śmiech Freya przeszedł w jeszcze obleśniejszy kaszel starego gruźlika. Walter splunął flegmą na pokład. Zmyj to. - powiedział do Jacka i wrócił do swojej kajuty.
/ja lecę, dobranoc!/
Edytowane przez Walder Frey dnia 04-07-2011 00:37 |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Jack Sparrow
Użytkownik
Postać: Jack Sparrow
Postów: 234
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-07-2011 00:46 |
|
|
-Słyszałeś? Zmyj to, Kapitan kazał - rzekł Sparrow do Dave'ego Jonesa, popchnął go lekko w stronę pobliskiego wiadra. Cieszył się, że ten staruch sobie poszedł. Od razu mógł spokojniej odetchnąć, nie miał zamiaru wspominać retrospekcjami służbę u Frey'a, oprócz zabawiania się z jego córeczką to nie były miłe czasy. Zaczął dyskretnie kierować się w stronę schodów, jeszcze Selena została, która może być nadal zła. Musiał ją upić, a by upić, to musiał znalezc rum!
Edytowane przez Jack Sparrow dnia 04-07-2011 00:47 |
|