Autor |
RE: Tortuga |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-07-2011 13:21 |
|
|
-Lepsze są moim zdaniem gierki psychologiczne - powiedziałam, uśmiechając się nieco. Jasper był inteligentnym człowiekiem, z któym dało się porozmawiać, jednak jego obojętność w głosie trochę mnie przybijała. Wydawał się jakby bez życia, niczym fan gothic metalu...
Edytowane przez Nicka dnia 02-07-2011 13:23 |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-07-2011 13:23 |
|
|
Po statku przechadzał się Denzil, który zastanawiał się na ile sposobów można znęcać się nad czarnoskórymi niewolnikami i wymyślał nowe metody ich torturowania. Nagle potknął się i zobaczył, że to przez leżącego Pedziotę. Pomógł mu wstać i podał rękę.
- Jestem Denzil, mój chłopcze.
Bissessar nie wiedział, że musi uważać "na tyły".
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Ginewra
Użytkownik
Postać: Ginewra Bloom
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-07-2011 13:25 |
|
|
Uśmiechnąłem się łobuzersko. Widać było, że Emma zna sie na rzeczy.
- Też tak sądzę, ale nie będę się wtrącał w stare porachunki Elenore. Szczególnie w takie, w których chodzi o jej honor. - odparłem i spojrzałem w stronę Tortugi, malejącej w oddali. - Cieszę się, ze zdecydowałem się na ten rejs. Atrakcji mi tu nie zabraknie. - zaśmiałem się promiennie.
Moc: Wampir |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-07-2011 13:29 |
|
|
Nareszcie trochę życia w niego wstąpiło, pomyślałam, kiedy od dłuższego czasu zaśmiał się.
-Jakie atrakcje masz na mysli? - zapytałam. Jak na razie największymi było zajęcie się żaglami oraz Eleanore znęcająca się nad podrywaczem Elias'em. Zawsze wyobrażałm sobie, że życie pirackie kręci się tylko wokół picia rumu, rabowania innych statków i dążeniem do skarbu, którym było złoto oraz kamienie szlachetne. Również skierowałam swe spojrzenie na Tortugę. Tu się zaczęło, ale gdzie się skończy? zapytałam siebie w myślach.
Edytowane przez Nicka dnia 02-07-2011 13:33 |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Ginewra
Użytkownik
Postać: Ginewra Bloom
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-07-2011 13:41 |
|
|
Ponownie wzruszyłem ramionami i zamyśliłem się na chwilę.
- Kto wie, kto wie... - odparłem wymijająco po czy dodałem. - Tortury Elenore, potrafią być bardzo wyszukane, ale i prymitywne, więc moze być ciekawie. Z pewnoscią też, jedna z naszych kurtyzan prześpi się z kapitanem czy pierwszym oficerem. No i oczywiście, samo towarzystwo tych łajdaków jest w pewnym sensie interesujące. Nigdy nie wiadomo, co komu wpadnie do głowy. - mrugnąłem do niej porozumiewawczo.
Moc: Wampir |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-07-2011 13:47 |
|
|
Pomyślałam nad tym, co mówił Jasper. Nigdy nie wiadomo, co komu wpadnie do głowy. Zwłaszcza, jeśli po pijaku ktos wpadnie na pomysł, aby wyrzucić za burtę kogoś z załogi - dodałam w myślach.
-Jak myślisz, kiedy zacznie się "coś" dziać? Ewentualnie, kiedy kapitan w końcu się odezwie? - zapytałam, gdyż temat o znęcaniu się nad wrogami wydał mi się nieco psycholowaty. |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Ginewra
Użytkownik
Postać: Ginewra Bloom
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-07-2011 14:02 |
|
|
Spojrzałem na nią w zamyśleniu.
- Nie wiem... I szczerze? Mało mnie to obchodzi. - uśmiechnąłem się łobuzersko. - Przynajmniej mamy czas pogadać. - dodałem i rozejrzałem się za swoją torbą. Leżała tam gdzie ją zostawiłem. Podszedłem do niej i wyciągnąłem kawałem świeżego chleba i butelkę rumu.
Moc: Wampir |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-07-2011 14:07 |
|
|
-Tak, mamy czas. Mamy go chyba nawet nadmiar - powiedziałam i od razu pomyślałam o tym, że Zappa nie zagania nas do roboty. Co on w ogóle robił?
Zobaczyłam, że Jasper sięga po swoją torbę, z której wyjmuje chleb i rum. Postanowiłam zajrzeć do mojej, jednak w porę oprzytomniałam, że zabrałam ze soba tylko pieniądze i ubrania. To był cały mój dobytek. Przeciągnęłam się, aż mi coś strzeliło w kręgosłupie, jednak nie zwróciłam na to uwagi. Od zawsze strzelałam stawami i wszystkim innym, co irytowało otoczenie. Zadarłam głowę do góry: słońce wędrowało coraz wyżej po niebie, przeganiając szarość chmur, a jego ciepłe promienie ogrzewały nas. Sielanka...
Edytowane przez Nicka dnia 02-07-2011 14:14 |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Ginewra
Użytkownik
Postać: Ginewra Bloom
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-07-2011 15:03 |
|
|
Podszedłem do Emmy i wręczyłem jej kawałek chleba.
- Wiem, że to żadne wykwintne danie, ale na pirackim statku to.. luksus! - zaśmiałem się i ugryzłem swoją część. Byłem tak głodny, że chleb był dla mnie tak smaczny, niczym homar z kuchni Króla. Westchnąłem i rozsiadłem się na ławce (). Poklepałem miejsce obok i uśmiechnąłem się przyjaźnie.
Moc: Wampir |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-07-2011 15:36 |
|
|
Nagle Jasper zadziwił mnie bardzo. Podszedł do mnie i wręczył kawałek chleba, który mógł być na tym statku tak cenny, o którego inni mogliby się bić. Z nieco ogłupiałą miną podziękowałam mu uprzejmie, dygając niczym na francuskim dworze. Obiecałam, że kiedyś mu się odwdzięczę, gdyż zaczynałam robic się naprawde głodna, ew. oddam taką samą część chleba w przyszłości, gdy tylko uda mi się zdobyć. Chłopak uśmiechnął się uroczo, po czym poklepał miejsce obok siebie, co potraktowałam jako zaproszenie. Usiadłam obok niego.
-Co masz zamiar zrobić po powrocie z tej podróży? - zapytałam go, samej snując wyobrażenia, że jeśli kiedyś znajdziemy skarb, swoją częśc spożytkuję na ustatkowanie się w jakiejśc porządnej, nadmorskiej miejscowości.
Edytowane przez Nicka dnia 02-07-2011 16:10 |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Ginewra
Użytkownik
Postać: Ginewra Bloom
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-07-2011 18:02 |
|
|
Przełknąłem kawałek, który akurat ugryzłem i zastanowiłem się nad odpowiedzią.
- Szczerze mówiąc, nic nie planowałem. Ale z pewnością nie wrócę do Londynu z Elenore. Bo jak ona zabije Eliasa, to tak zrobi. I będziemy musieli się rozłączyć. Pierwszy raz od kilkunastu lat. - odparłem beznamiętnie i zamyśliłem się ponownie. Po dłuższej chwili skończyłem swą wypowiedź: - Ja za pewne spróbuje się ustatkować. Znaleźć dziewczynę, dom, i zamieszkać gdzieś na stałe. Najlepiej w porcie, tylko nie pirackim.
Moc: Wampir |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17718
Administrator
|
Dodane dnia 02-07-2011 18:29 |
|
|
Zabrzmiał gong. Posiłek! - krzyknęła Lily zza steru u zeskoczyła zgrabnym ruchem na dolny pokład. Poprosiła jednego z majtów, by pomógł przynieśc jej skrzynie.
Zostaliście poczęstowani starym chlebem, spleśniałym serem i wodą deszczówką. Na całym statku nie ma ani kropli rumu. Możecie wyrazić swoje niezadowolenie, albo spałaszować posiłek ze smakiem
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Tortuga |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-07-2011 18:51 |
|
|
- Ja to mam jeść? - Spytałam Lily patrząc na stare rzeczy, które podała nam kobieta. Zmierzyłam ją wzrokiem i dodałam: - Nie masz nic lepszego? - Wzięłam do ręki kawałek twardego chleba.
If you don't take drugs probably you have other addictions. |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Hodor
Użytkownik
Postać: Hodor
Postów: 18
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-07-2011 20:02 |
|
|
Hodor z radosnym uśmiechem na twarzy przyjął jedzenie, już przygłup zapomniał o Zappie i jego słowach, nawet nie mógłby o tym wspomnieć, gdyby chciał.
-HoooDor! - zawołał zadowolony po ugryzieniu starego chleba, miał bardzo mocne zęby, więc mógł spokojnie jeść. |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17718
Administrator
|
Dodane dnia 02-07-2011 20:50 |
|
|
Nie mam. - oznajmiła Lily z rękami opartymi na biodrach. Niech to szlag trafi tego starego piernika... - dodała w myślach i wróciła do steru.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Tortuga |
Ginewra
Użytkownik
Postać: Ginewra Bloom
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-07-2011 20:57 |
|
|
Na szczęście, zdążyłem razem z Emmą zjeść nasze kawałki chleba, zanim ogłoszono posiłek i nikt nie widział, ze posiadamy takie przysmaki. Dobrze, że schowałem swoja butelkę rumu, pomyślałem i podszedłem do "stołu", wziąłem trzy kawałki starego czerstwego chleba, trzy plasterki spleśniałego sera i trzy kubki deszczówki. Tak dla pozoru. Dwie porcje dałem Emmię, by je przypilnowała, a trzecią zaniosłem Elenore. Uchyliła mi tylko drzwi, bym podał jej jedzenie, chociaż oboje wiedzieliśmy, że w swojej torbie ma zapasy. gdy zamknęła z hukiem drzwi usłyszałem plusk wody, co oznaczało, że wyrzuciła posiłek za burtę. Wzruszyłem ramionami, wróciłem do Emmy i zacząłem udawać, ze jem.
Moc: Wampir |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Hector Barbossa
Użytkownik
Postać: Hector Barbossa
Postów: 110
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-07-2011 20:58 |
|
|
Hector stał przy sterach, trzymając kurczowo drewniane koło. Nie zamierzał oddać tejże ważnej roboty jakiejś ladacznicy. Spojrzał tylko na Lily z wyższością, gdy ta przyszła. - Możesz iść jeść razem z innymi, zastąpię Cię. - powiedział na powitanie, poprawiając swój kapelusz. |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Stokrotka
Użytkownik
Postać: Linda Mallory
Postów: 54
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-07-2011 21:04 |
|
|
- Smacznego - powiedziała na przywitanie Stokrotka, podchodząc do Jaspera i Emmy. Uśmiechnęła się promiennie i usiadła przy "stole" obok nich. - Jeśli nie sprawię kłopotu, to czy mogę zadać pytanie? Gdzie my w ogóle płyniemy? Bo mnie osobiście marzy się zielona łąka, pełna wolnych i dzikich koni. - zapytała z uprzejmością, poprawiając sobie biust. |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Ginewra
Użytkownik
Postać: Ginewra Bloom
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-07-2011 21:12 |
|
|
Prawie wyplułem czerstwy chleb, gdy pusta blondyna zadała pytanie. Przełknąłem z trudem to co miałem w ustach i rzuciłem jej kpiące spojrzenie.
- Płyniemy szukać skarbu. - wykrztusiłem z drwią. Po co ta dziewczyna, a raczej ladacznica, zapisywała się do załogi, nie wiedząc dokąd płynie? Przesunąłem się bliżej Emmy, gdyż obca kobieta wydawała sie baaaardzo dziwna.
Moc: Wampir |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Stokrotka
Użytkownik
Postać: Linda Mallory
Postów: 54
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-07-2011 21:58 |
|
|
- Świetnie... a tak w ogóle to jestem Linda, dla przyjaciół Stokrotka - powiedziała, uśmiechając się słodko. - A wy to rodzeństwo? Bo wyglądacie jak dwie krople wody. Widzę, że wam smakuje, podzielicie się? Bo jak będę głodna, to spadnie mi wydajność. A jak wydajność, to i cała reszta. |
|