Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 22 2024 23:52:27 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny09:56:57
Michal 1 week
Otherwoman 2 weeks
mrOTHER 2 weeks
Lion 2 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku11 weeks
Isabelle13 weeks
chlaaron30 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 14,5:Piraci - Archiwum | Ocean Przygody
Strona 133 z 135 << < 130 131 132 133 134 135 >
Autor RE: Morze Karaibskie
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2011 13:03
Tymczasem Louise przysłuchiwała się rozmowie mężczyzn pożerając udko kurczaka.


all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Jack Sparrow
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Jack Sparrow

Postów: 234

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2011 13:10
Sparrow rozglądał się, słuchając wyjaśnień Barbossy, w jego oczy szczególnie rzuciło się parę osób w komnacie, Jack Shitman spoglądający z fascynacją w oczach na beczkę, pewnie chciałby zrobić z niej takie wielkie wiadro, Sama sługę Victora w najlepsze zajadającego się za stołem jak świnia żarciem gospodarza, Hodora w kącie mruczącego pod nosem te swoje "hodor", Urugwajczycy, którzy tępo patrzyli się na Sparrowa i Barbossę oczekując od nich rozkazów, widział też Forlana, który próbował przykleić do swojej piersi herb Interu, gdyż tam będzie grał ponoć od nowego sezonusmiley, Louise podsłuchującą ich rozmowę, która właśnie zajadała się kurczakiem jak kapitan Sparrow, widziałbym też Sparrow innych i powiedziałby co by robili, lecz jego mózgownica przetrawiła słowa Hectora, szczególnie jedno...
-COOOOOOOO?!CZARNOBRODY?! Musimy w takim razie uciekać, on nas wszystkich pozabija, to pułapka! Czyś ty oszalał idąc do niego Hectorze?! Nie wiesz, że on każdego człowieka chce zmienić na posłuszne jemu zombi!? Dlaczego jesteśmy u tej brodatej łachudry? - wykrzyczał Sparrow wystraszony obecną sytuacją, wypluł niedawno co zjedzonego kurczaka, obawiając się trucizny.



Edytowane przez Jack Sparrow dnia 25-08-2011 13:13
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2011 13:14
Louise spojrzała na Sparrowa przestraszona, podobnie jak on wypluła kawałek mięsa i odłożyła udko -Ale on ma nam pomóc dostać się do źródła młodości!


all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Jack Sparrow
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Jack Sparrow

Postów: 234

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2011 13:23
-Sami możemy sobie pomóc dostać się tam, w końcu jesteśmy dorośli i nie potrzebujemy pomocy starego brodatego pryka, który by nas prowadził za rączkę do źródła, a po drodze by nas zamienił w brzydkie zombiaki. Ten Czarnobrody to dewiant, gorszy od nas wszystkich razem wziętych! Na pewno droga do źródła jest łatwa, tylko on tak gada, o niebezpieczeństwach i pułapkach, takim jak on nie można ufać, ufać należy takim jak nam, szczególności ja! - Sparrow miał nadzieję jak najwięcej osób ostrzec i przekonać do samotnej wędrówki, bez Czarnobrodego.

Kolejne celesmiley
-Zdecydujcie, czy wolicie razem z Sparrowem iść do źródła młodości, bez pomocy Czarnobrodego(który wg. Sparrowa jest złysmiley), czy też zaufacie brodatemu i razem z nim pójdziecie do źródła...



Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
William Turner
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 74

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2011 13:36
Will tymczasem wpadł na kolejny swój szalony pomysł. Zabije Czarnobrodego i uratuje dzięki temu wiele istnień ludzkich za jednym razem. Był jeden problem, biedny Will nie miał przy sobie żadnej broni. Jego bystre młodzieńcze oko dostrzegło jednak błysk szabli Jacka Sparrowa...


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2011 13:43
Nagle do pokoju gdzie wszyscy siedzieli wszedł Bernard z ogromnym guzem pod okiem i powiedział na głos:

- Miałem sen, iż pewnego dnia ten piracki lud powstanie, aby żyć wedle prawdziwego znaczenia swego credo: ruważamy za prawdę oczywistą, że wszyscy ludzie zostali stworzeni dewiantami.
Miałem sen, że pewnego dnia na umytym i czystym pokładzie Czarnej Perły synowie dawnych niewolników i synowie dawnych właścicieli niewolników będą mogli zasiąść razem przy braterskim stole.
Miałem sen, iż pewnego dnia moich czworo dzieci, które zamierzam mieć z moją żoną Louise będzie żyło wśród piratów, w którym ludzi nie osądza się na podstawie koloru ich skóry, ale na podstawie tego, jacy są.

Po tych słowach padł znów nieprzytomny jakby rażony piorunem.



Edytowane przez adi1991 dnia 25-08-2011 13:44
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Hector Barbossa
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Hector Barbossa

Postów: 110

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2011 13:57
Hector przysłuchiwał się kazaniom Sparrowa. Zaczął rozważać wszystkie za i przeciw. W końcu postanowił. Lepiej iść ze swoim starym, znajomym wrogiem, niż zaufać jakiemuś brodatemu opryszkowi. - Ruszamy! - krzyknął Barbossa. Wtem rozległ się głos bredzącego coś Bernarda. Pirat nie przejął się nim, tylko ruszył w stronę wyjścia.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
William Turner
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 74

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2011 14:00
Will, widząc upadek Bernarda, w odruchu bezwarunkowym chciał udzielić mu pomocy. Wizja robienie mu sztucznego oddychania metodą usta-usta skutecznie zniechęciły go do wykonania tego zadania. Postanowił więc skupic się na broni Sparrowa. Zaczął nieznacznie posuwać się w jego stronę, udając, że patrzy w przeciwnym kierunku.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Jack Sparrow
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Jack Sparrow

Postów: 234

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2011 15:05
Kapitan Sparrow był zadowolony z roztropnej decyzji, jaką podjął Barbossa, czyli posłuchanie się jego samego, widział jak załoga bierze potrzebne rzeczy, przygotowując się do tej "niebezpiecznej" wędrówki. Sparrow wykorzystał ten czas, by podejść dyskretnie do Hectora, niepokoił się mocno zachowaniem Panna Wellsa...
-Nasz stary pryk Bernard oszalał, gdy zobaczył jeszcze starszego i brzydszego pryka Czarnobrodego. Te głupoty co on wygadywał, żeby niewolnicy i ich panowie razem żyli jako równi?! Dobrego sobie, każdy wie, że potomkowie Denzila, jemu podobnych i Urugwajczyków będą nadal głupimi, brzydkimi niewolnikami pozbawionymi praw i wolności, służyć będą naiwnym i bogatym osobom takim jak Bernard i Louise i ich dzieciakom, a oni sami będą wykorzystywani przez takich sprytnych, oszołamiająco pięknych i inteligentnych jak my, czyli wszystko będzie w starym dobrym porządku, który jest właściwy - tak bredził mówiąc na ucho Sparrow Barbossie, odwracał mu uwagę tą gadką, gdyż w tym samym czasie obmacywał go, w poszukiwaniu jego mapy, która była mu bardzo potrzebna...



Edytowane przez Jack Sparrow dnia 25-08-2011 15:06
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Hector Barbossa
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Hector Barbossa

Postów: 110

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2011 15:44
Hector w milczeniu zastanawiał się, po co Jack mu to mówi. Owszem, byli znajomymi, ale nigdy o takich rzeczach zwykle nie rozmawiali. Ale bardziej niepokoiło go to, że Sparrow go obmacywał. Wiedział, że Jack jest niedołężny i szalony, ale żeby aż do tego stopnia? Barbossa wiedział, że jest bardzo pociągający jak na swój wiek, ale przecież nie jest gejem. A może Jack tak naprawdę jest homosiem? - Jack, co Ty wyprawiasz? Dlaczego mnie obmacujesz? - powiedział po chwili Hector, odpychając od siebie Sparrowa. Na szczęście Jack nie wiedział, że Hector trzyma swoje największe skarby, w tym mapę w swojej własnej bieliźnie.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Jack Sparrow
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Jack Sparrow

Postów: 234

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2011 15:51
-Obmacuje? Skądże ci do głowy taki pomysł przyszedł?! - oburzonym tonem spytał się Sparrow, ukucnął przed nim i zaczął ponownie obmacywać, tym razem sprawdzał jego nogi, zaczął od okolic kolan... -Martwię się twoim stanem zdrowia, już swoje lata masz, więc możesz być chory, dlatego sprawdzam czy wszystko jest w normie. Jeśli czujesz się zmęczony to możesz mi dać coś do ponoszenia, jakieś mapy, butelki rumu, kolejne mapy jeśli masz więcej, monety, które przechowam, stare mapy... - Sparrow dalej gadał o mapach i skarbach, które może mieć przy sobie Barbossa, jego ręce kierowały się coraz wyżej...


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2011 15:55
Po chwili jednak Bernard znów wstał i się podniósł podchodząc najpierw do Denzila i mówiąc mu:

- Jesteś wolny bracie - po tych słowach ruszył w kierunku kapitana Sparrowa i Barbarossy mówiąc: Moi drodzy, nie idźcie tą drogą! Źródło młodości może dać wam wiele ale i wiele też będziecie musieli poświęcić. Czas się zmienić moi drodzy - po tych słowach złapał jedną ręką za ramię Jacka, a drugą rękę położył na raminiu Barbarossy.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Hector Barbossa
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Hector Barbossa

Postów: 110

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2011 16:02
Hector domyślił się, że Sparrow szuka jego mapy. - Jack, czy szukasz może mojej mapy prowadzącej do źródła młodości? - zagadnął z uśmiechem na twarzy. Wtedy podszedł do nich Bernard i złapał Barbossę za ramię. - Właśnie! Bernardzie, czy mógłbyś być tak miły i wytłumaczyć kapitanowi Sparrowowi, że nie warto szukać tego źródła? Bo on najwyraźniej nie chce ustać w poszukiwaniach. - powiedział Hector i pospiesznym krokiem oddalił się od Jacka i Bernarda.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2011 16:07
-Bernard, co Ci się stało? -spytałam stojąc z boku, był zupełnie do siebie nie podobny -Jak to nie warto szukać źródła? Jesteśmy starymi prykami! Musimy znaleźć źródło młodości.


all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2011 16:39
Denzil poczuł się dziwnie, gdy był wolny, ale ucieszył się. Związał syrenę w łodzi, żeby nie uciekła - nie miał siły jej transportować. Murzyn podszedł do Louise patrząc na Wellsa jak na psychola.
- Chyba słonko mu przygrzało, wcześniej zemdlał. Może to jakiś udar?




A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2011 16:44
Żono, ma żono. Nie bój się. Starość nie jest taka zła jak się wydaje. Musisz być silna. Ja tymczasem muszę podążyć do Peru bo miałem wizję zstępującego Słońca na mnie i na me owieczki, które będą służyć istocie wyższej - po tych słowach Bernard opuścił siedzibę Czarnobrodego, wsiadł na małą łódź i zaczął oddalać się z portu mimo ogromnej mgły.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 25-08-2011 20:04
Wyruszcie na poszukiwanie źródła. Według mapy Barbossy, musicie kierować się w górę krętej rzeki. Jej brzegi sa jednak zbyt podmokłe, by przebyć drogę pieszo. Skombinujcie łodzie lub tratwy. Możecie skorzystać z szalup i udajcie się w górę rzeki. Nie zapomnijcie zabrać ze sobą syreny.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2011 20:09
- Potrzebujemy łodzi.
Skwitował krótko Denzil i ruszył do szalupy.
- To nawet dobrze się składa, ręcznie byśmy jej nie przetransponowali.
Murzyn wpłynął w deltę rzeki i wiosłował z trudem, by przesuwać się w górę, do jej źródła.
- Wsiadać kto chce.




A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2011 20:33
Tymczasem Bernard wiosłował w stronę pełnego morza gdyż wiatru nie było wcale i mgła była ogromna co powodowało, że nic nie widział ale wiedział, że płynie w pełne morze. Brnął więc dalej mając nadzieję że u kresu swej podróży ujrzy on słońce Peru.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Hector Barbossa
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Hector Barbossa

Postów: 110

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-08-2011 12:14
Barbossa usadowił się w szalupie, gdzie wiosłował Denzil. Wyciągnął mapę i zaczął ją studiować, zastanawiając się, w którą stronę powinni wyruszyć. - Musimy płynąć w górę tej rzeki. - powiedział dogłębnie, przyglądając się z zaciekawieniem niedołężnej syrenie, którą wcześniej związał Bissessar.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 133 z 135 << < 130 131 132 133 134 135 >
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum