Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 01 2024 01:02:02 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
muzyka
Ostatnio widziałem, ...
Alernatywna historia...
Co byś zrobił, gdyby...

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny 1 day
Otherwoman 3 weeks
Lincoln 5 weeks
Flaku 7 weeks
Isabelle 9 weeks
Michal18 weeks
chlaaron26 weeks
mrOTHER29 weeks
Diego29 weeks
shimano35 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 14,5:Piraci - Archiwum | Ocean Przygody
Strona 130 z 135 << < 127 128 129 130 131 132 133 > >>
Autor RE: Morze Karaibskie
William Turner
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 74

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-08-2011 22:19
Will tymczasem był u kresu podróży swojego życia, czyli na szczycie schodów. Ja mooooe być hep świaaadkieem. - powiedział pijany Will, choć nie bardzo wiedział, o co chodzi i czyim świadkiem ma być.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-08-2011 13:30
Denzil popatrzył na Barbossę, który zadał trochę idiotyczne pytanie.
- Jak mam znaleźć świadka, który widział, że nie zabijam Seana? To na przykład pan, panie kapitanie tego nie widział.
Murzyn nie wiedział jak odbywają się sprawy sądowe i kogo najlepiej powołać na świadka.
- Zwłoki pana Maceirasa znalazłem wspólnie z Louise, gdy uciekaliśmy przed panem Wellsem.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-08-2011 13:51
Bzdura - odparł Bernard na słowa Denzila - Tak na prawdę to zabiłeś najpierw tego nieszczęśnika, a potem dla niepoznaki wróciłeś na miejsce zbrodni z moją prawowitą żoną. Jesteś winny i koniec kropka. Kapitanie Barbarossa, czas wyrzucić tego tu obecnego niewolnika za burtę.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Hector Barbossa
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Hector Barbossa

Postów: 110

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-08-2011 14:02
- Czy ktoś udzielił panu głosu!? - krzyknął Barbossa do Denzila, stukając drewnianym młotkiem w skrzynię. - A dlaczego pan uciekał przez panem Wellsem? Przecież Louise jest jego żoną... Aha! Nie dość, że jest pan oskarżony o morderstwo, to jeszcze porywa pan cudze żony! Czegoś takiego nie będzie się tolerowało na tym pokładzie! - powiedział Hector, następnie wysłuchał słów Bernarda. - A więc dobrze. Sąd uniewinnia pana Denzila Bissessara w sprawie morderstwa pana Maceirasa. Jednakże pan Bissessar jest winnym uprowadzenia małżonki pana Wellsa, niejakiej Louise. Na mocy wielkiego sędziego, odbieram Denzilowi Bissessarowi status wolnego człowieka. Od tej pory Denzil Bissessar jest niewolnikiem i własnością pana Bernarda Wellsa. Myślę, że to jest odpowiednia kara i wszyscy będą zadowoleni. Koniec rozprawy! - powiedział Barbossa, waląc drewnianym młotkiem w skrzynię. Następnie opuścił pomieszczenie jakby nigdy nic i udał się do kajuty kapitana.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-08-2011 14:15
Obserwowałam wszystko z boku dopiero teraz postanowiłam się wyłonić, wtedy kiedy Hector Barbossa opuszczał pomieszczenie -Sprzeciwiam się!! To co ludzie tu wygadują to totalne kłamstwa i oszczerstwa! Niech no tylko postawię stopę na francuskim lądzie! Mój ojciec zajmie się każdym z Was -wskazałam palcem na kilka osób, w tym na Barbossę -Denzil mnie nie uprowadził, nie może za to zostać oskarżony. -warknęłam gestykulując dłońmi, to by dopiero było gdyby i mnie odebrali status wolnego człowieka -Wyszłam za mąż za tego człowieka nawet się na to nie zgadzając -pokazałam na Bernarda -Co to ma w ogóle być?


all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-08-2011 14:51
Bernard już chciał składać apelację w związku z wyrokiem Barbarossy ale pomyślał sobie, że skoro Denzil jest teraz jego niewolnikiem to może zrobić z nim co chce i jeśli zechce może go wyrzucić za burtę. Bernard jednak postanowił tego na razie nie robić pozostawiając Denzila samemu sobie na jakiś czas i podchodząc do swojej żony mówiąc:

- Moja żono, nie ma się co opierać naszemu związkowi. Wypadało w końcu by utrwalić nasz związek małżeński. - po tych słowach Bernard zaczął całować Louise.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-08-2011 16:05
Denzil nie ogarniał jak sąd może działać tak niesprawiedliwie. Może i zrozumieli, że nie zabił Seana, ale oskarżyli go za uprowadzenie Louise. I to jak ukarali! Bycie niewolnikiem Wellsa.
- Słyszycie? Nie uprowadziłem jej! Powtórzcie proces. Albo od razu wyrzućcie mnie za burtę - nie będę niewolnikiem tego czegoś.




A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-08-2011 16:11
Zacisnęłam wargi odpychając od siebie Bernarda. Dopiero potem uświadomiłam sobie, że dzięki kłamstwu będę mogła utrzymać Denzila przy życiu a Bernard nie wyrzuci go za burtę.. Nie, jeszcze się nie poświęcę, dopiero jak będzie naprawdę źle -Jesteś biedny! -wypaliłam ni stąd ni zowąd. -Mój mąż musi być bogaty. Nie będzie Cie stać na prezenty dla mnie.. i co teraz Bernardzie?


all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-08-2011 16:19
Biedny? - spytał zdziwiony Bernard - Przecież mam całą skrzynię złota w swojej kajucie, a do tego dochodzi skarb, który zrabował z wyspy mój niewolnik Denzil. Moja droga, stać mnie na wszystko co zapragniesz. - po tych słowach Bernard chciał znów pocałować Louise ale zauważył, że ma zmarszczki jakby była już lekko podstarzała. Nie zrażony jednak kilkoma zmarszczkami próbował pocałować swoją żonę ponownie.



Edytowane przez adi1991 dnia 21-08-2011 16:20
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-08-2011 16:21
Denzil siedział i nie ruszał się, bo był związany. Słyszał jednak rozmowę Bernarda i Wellsa, a nawet Louise.
- Ale to złoto jest przeklęte! Przyniesiesz nieszczęście sobie i żonie. Zresztą ten ślub był gówno wart...
Murzyn próbował wykorzystać jakiś tandetny argument.
- Nie było nawet księdza.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.

Edytowane przez Umbastyczny dnia 21-08-2011 19:38
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Walder Frey
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 278

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-08-2011 21:22
He! - wycharczał Frey, dokumentując w ten sposób swój udział w ogólnej dyskusji na temat winy Denzila.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-08-2011 06:21
Na "sali rozpraw" pojawiła się kolejna osoba - tym razem stary Frey. Po jego zachowaniu nie można było stwierdzić, którą stronę popiera. Tiaaa.... jeszcze Hodora tylko tu brakuje.




A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-08-2011 12:31
Milcz mój niewolniku jak do mnie mówisz! - krzyknął Bernard do Denzila po czym złapał Louise za rękę(pewnie ale bez agresji wobec niej) i zaczął ją namawiać by udali się do jego kajuty.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-08-2011 13:40
- Twoje niedoczekanie!
Denzil był wściekły - ród Bissessarów na zawsze pozostanie wolnym.
- Chyba się na głowę pozamieniałeś z papają! Nie będę wykonywał Twoich rozkazów, plugawy kozojebco!




A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Hector Barbossa
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Hector Barbossa

Postów: 110

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-08-2011 13:43
Kapitan Barbossa siedział w swojej kajucie. Na stole leżało mnóstwo map, jednak Hector studiował tą jedną, jedyną. Prowadziła ona do źródła młodości. Małpka Jack przyglądała się z ukrycia poczynaniom swojego właściciela, co jakiś czas popiskując. Barbossa wyobrażał sobie co chwilę minę Sparrowa, dowiadującego się, że znowu 'Czarna Perła' mu uciekła. No cóż, taki już jest los niedołężnych kapitanów. - Przynieść rum! - krzyknął kapitan, a do kajuty wparował jakiś wielki urugwajczyk z butelką. Postawił trunek na stole i natychmiast się ulotnił. - To się nazywa rajskie życie - następnie pociągnął wielki łyk ulubionego napoju.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17718

Administrator

Dodane dnia 22-08-2011 20:33
Zanim dopłyniecie do wyspy ze źródłem młodości, musicie upolować syrenę (żeby dodać jej łzę do napoju). Wasz okręt jest już bardzo blisko Wyspy Syren i w nocy możecie usłyszeć ich śpiew.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-08-2011 20:41
Denzil usłyszał piękny głos - jakaś kobieta cudownie śpiewała.
- Cóż to za dziewoja tak wspaniale kwili?
Murzyn chętnie by ją złapał, ale był związany niewolnikiem Bernarda, przetrzymywanym w sali sądowej.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Elise
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Elise King

Postów: 157

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-08-2011 21:06
czas uśmiercania uważam za rozpoczęty smiley
Nie mam pojęcia, ile czasu przespaliśmy. Chyba jednak było to nam potrzebne, skoro taka wrzawa na statku nas nie obudziła. Podniosłam powoli powieki. Wszystko było jak przed snem - Sykes obok, drzwi zamknięte, prócz stołu i krzeseł pusto... Tylko że ja się zmieniłam. Uświadomiłam sobie, że Juanita ma rację, i obie nie mamy prawa być szczęśliwe w tym życiu. Niby jak ja sobie wyobrażałam nasz związek po zejściu na ląd? Przecież to nie miało racji bytu. Wstałam z łóżka i przeciągnęłam się, po czym odwróciłam się i spojrzałam na Sykesa, lekko się uśmiechając. Jeszcze spał. Przez moment mierzyłam go wzrokiem - patrzyłam na podnoszącą się i opadającą klatkę piersiową, niesforne, nierówno przycięte przeze mnie kosmyki włosów, usta wykrzywione w półuśmiechu. Pogłaskałam go po policzku. Wiedziałam, że tamtego wieczora chciał mi przekazać, że nigdy nie będzie tak, jak oboje marzymy. A inaczej żyć nie chciałam. Może to było głupie, tchórzliwe i naiwne, ale uparłam się na Sykesa i skoro nie pozwolą mi z nim być, to nie widziałam innego wyjścia, jak zejście na dolny pokład i znalezienie trucizny dla siebie. I tak właśnie zrobiłam.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17718

Administrator

Dodane dnia 22-08-2011 21:46
Nagle na pokładzie pojawił się syreni alfons.



Porwał Lily i zabrał ją w morskie głębiny.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-08-2011 22:58
Bernard tymczasem zaciągał swoją żonę Louise do sypialni całując ją namiętnie mając nadzieję, ze ją zadowoli nie zważając przy tym na śpiew syren.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 130 z 135 << < 127 128 129 130 131 132 133 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Flaku
08/08/2024 14:22
sraka

Umbastyczny
08/07/2024 19:28
jeszcze nie, ale widziałem, że dodałaś i na pewno przeczytam smiley

Otherwoman
08/07/2024 18:31
czytałeś ten niedołężny rozdział? smiley

Otherwoman
06/07/2024 19:17
ok, to pomyślę, jakby to miało wyglądać smiley Jak masz jakieś pomysły, to też możesz się podzielić smiley

Umbastyczny
06/07/2024 14:12
Spróbować można smiley

Archiwum