Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Diane
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/diane[1535].jpg)
Postać: Diane
Postów: 81
NPC
![](../infusions/wob_rank_system/images/mod_star.gif)
|
Dodane dnia 08-08-2011 19:48 |
|
|
Izolda obróciła się w stronę kobiety, po czym energicznym ruchem ręki przywitała się z nią.
- Witaj, nazywam się Izolda Adler, mogłabyś powiedzieć temu nieuprzejmemu panu, że wcale nie jestem żadną iluzją i jeżeli zaraz do mnie nie przemówi to się zdenerwuje. A on już wie, że mnie nie wolno denerwować. Przekaż mu to, a tak nawiasem śliczne masz oczy. - kobieta uśmiechnęła się.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
adi1991
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/55[18].jpg)
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-08-2011 20:01 |
|
|
Bernard tymczasem stał w oko w oko z lwem, który dość niespodziewanie zamiast rzucić się na niego po prostu się położył obok i machał sobie ogonem. Widząc to Bernard pogłaskał go po grzywie lecz widząc zbliżającego się Sparrowa zaczął mu na złość uciekać gdyż wiedział że chce mieć kompas, który on miał teraz w ręce.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Jack Sparrow
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/jd_js_232[553].jpg)
Postać: Jack Sparrow
Postów: 234
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-08-2011 20:14 |
|
|
Sparrow z niedowierzaniem na twarzy patrzył na to, co robi Bernard, najpierw głaskał Liona a po chwili zaczął uciekać, trzymając w dłoni jego kompas. Jack po chwili zastanowienia się nad tym, jak to jest mieć niewidzialnego wroga, który jest niewidzialny, ponieważ go nie widać i nie można go przez to zobaczyć doszedł do wniosku, że lepiej będzie, jak pobiegnie i zabierze Bernardowi swój kompas. Na całe szczęście Bernard był starym prykiem, a Sparrow teraz był młody...
![](http://th1214.photobucket.com/albums/cc488/TheFriendlyGinger/th_tumblr_lkyxe6qETL1qfj5h7.gif)
![](http://i55.tinypic.com/2uhvej4.gif) |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
adi1991
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/55[18].jpg)
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-08-2011 20:17 |
|
|
Bernard jednak mimo tego, że był w wieku jakim był nadal zachowywał trzeźwość umysłu dlatego obiegł jeziorko i stanął po przeciwnej stronie niż Sparrow. Teraz jeśli chciał dostać kompas musiał obiec jezioro i jakoś złapać Bernarda co było ciężkie lub iść przez jezioro wpław. Bernard mając chwilę spokoju spojrzał więc na kompas, który wskazywał dokładnie na niego.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Andzia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/andzia[83].png)
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-08-2011 20:30 |
|
|
- Witaj. - zwróciłam się do kobiety, podając jej dłoń. Ciekawa byłam skąd zna Sparrowa i dlaczego żywi do niego taką awersję. - Iluzją? - otworzyłam szeroko oczy. - Niee. Sparrow, ona nie jest iluzją! Gdyby była nie widziałabym jej, prawda? Hej, gdzie biegniesz?! - podążyłam wzrokiem za pędzącym w stronę Bernarda Jackiem. - Pewnie poszedł zabrać kompas. Jak znam życie, za chwilę tu wróci. - posłałam Izoldzie uśmiech. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Diane
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/diane[1535].jpg)
Postać: Diane
Postów: 81
NPC
![](../infusions/wob_rank_system/images/mod_star.gif)
|
Dodane dnia 08-08-2011 20:33 |
|
|
- Może ty wytłumaczysz mi jak tutaj trafiliście? W ogóle długo znasz się ze Sprarrowem? Wiesz, ja bym mu na twoim miejscu nie ufała. - odparła spoglądając na kobietę. - Wykiwał mnie, zwiał z moją forsą i wtrącił do więzienia.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Andzia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/andzia[83].png)
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-08-2011 20:42 |
|
|
-To długa historia... Zabraliśmy skarb z pewnej wyspy. Okazał się przeklęty i w rezultacie postarzała się cała załoga. Jedni bardziej, drudzy mniej. - skrzywiłam się na wspomnienie swojego odbicia w tafli wody sprzed kilkunastu godzin. - Sparrow za jedyne rozwiązanie uważał popłynięcie na kraniec świata. No i tkwimy tu, w luku Davy'ego Jonesa, a Jack nie ma żadnego planu. - westchnęłam cicho, zrezygnowana. - Nie, ledwo go znam. Dostałam się na jego statek całkiem niedawno, ale słyszałam, że to straszny krętacz. Jest winny forsę ponad połowie ludzi z naszej załogi, nie tylko Tobie. Chociaż o wtrącaniu do więzienia nie słyszałam. Więc wcale nie dziwię się, że chcesz się z nim rozprawić. - na mojej twarzy odmalował się chytry uśmiech. Gdybym nie wpadła na pomysł z kompasem, pewnie byłabym już martwa(nie zauważyłam, że lew nie ma pazurów). Też miałam powód, żeby zemścić się na Jacku. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Diane
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/diane[1535].jpg)
Postać: Diane
Postów: 81
NPC
![](../infusions/wob_rank_system/images/mod_star.gif)
|
Dodane dnia 08-08-2011 20:47 |
|
|
- Jack jest łasy na skarb, więc ktoś zrobił to na umyślnie... to znaczy podrzucił wam ten przeklę złoto, aby dać nauczkę temu draniowi. Od razu mówię ci, abyś mu nie ufała, ja raz to zrobiłam i przejechałam się ostro, ale nie tym razem. - zastanowiła się na moment uśmiechając się. - Nie dam się teraz przechytrzyć po raz drugi, chcę odzyskać moje złoto i chcą, aby on poniósł karę, za to co zrobił. Kobiety powinny trzymać się razem, nieprawdaż? Zemsta bywa słodka.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17738
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 08-08-2011 20:50 |
|
|
Wody... - wyszeptały spękane usta Lily. Dziewczyna obróciła się z pleców na bok. Spod spuchniętych powiek widziała wciąż to samo. Bezkresne piaski luku Davy'ego Jonesa. Minęło juz tyle czasu... A właściwie ile? Tu nie było dni, ani nocy. Wciąż było jasno od oślepiającego słońca, które, gdy zajdzie, pogrzebie ją tutaj na zawsze.
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Michal
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/hugo_weaving_005[33].jpg)
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-08-2011 20:53 |
|
|
A Coco leżał gdzieś pijany i topił się w własnych rzygach.
Edytowane przez Michal dnia 08-08-2011 20:54 |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Andzia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/andzia[83].png)
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-08-2011 20:54 |
|
|
- Wiesz, nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale to całkiem możliwe. Tylko, szkoda, że ta zemsta spadła również na nas. - mruknęłam. - Nie ufam Sparrowi... widziałaś ten jego kompas? Ma wskazywać to, czego się pragnie. Ale on kłamie. No, a potem chciał mnie rzucić na pożarcie lwom. Dobrze, że wszystkie pieniądze, które miałam oddałam za swoją wolność. - uśmiechnęłam się triumfalnie. Tu, na pustyni złoto nie było mi potrzebne, zresztą Sparrowowi też nie. - Pomogę ci, jeśli chcesz. Taak, zemsta jest bardzo słodka. Masz już może jakiś plan? |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Walder Frey
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/Walder_icon[1329].jpg)
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-08-2011 20:58 |
|
|
Do roboty, szczury lądowe! - wrzeszczał Frey, rozkazując swojej wyobrażonej załodze. Sam przechadzał się po pokładzie Outlaws' Revenge, leżącego po środku pustyni. Wpłynęliśmy na mieliznę, wy durnie, he! - pogroził ręką. Żagle wisiały smętnie, nie zaszczycił ich najdrobniejszy powiew wiatru. Frey obślinił swój palec, by sprawdzić, czy nie zrywa się choć lekka bryza. Niech by to Kraken pożarł, nie ma wiatru. - powiedział zdziwiony sam do siebie. He. - skwitował ten zadziwiający fakt przed samym sobą.
![](http://cdn.chud.com/3/34/350x700px-LL-346f74ce_tumblr_mnsylkpTVf1qiaxzfo3_250.gif)
Edytowane przez Walder Frey dnia 08-08-2011 20:59 |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Diane
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/diane[1535].jpg)
Postać: Diane
Postów: 81
NPC
![](../infusions/wob_rank_system/images/mod_star.gif)
|
Dodane dnia 08-08-2011 20:59 |
|
|
- Pomożemy sobie nawzajem... mam już mały plan. Trzeba go upić, to musi być podstawowy warunek, wtedy wszystko mi wyśpiewa, a później odpowiednio się nim zajmiemy. Uczynimy dokładnie to, co Sparrow uczynił nam. - odparła uśmiechając się szeroko do blondynki.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Andzia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/andzia[83].png)
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-08-2011 21:04 |
|
|
-Dobry pomysł, tylko... obawiam się, że nie znajdziemy tu rumu. Jesteśmy w luku Davy'ego Jonesa. Ale możemy poszukać, być może ktoś wziął ze sobą butelkę. A może Ty coś masz? - spytałam, unosząc wysoko brwi. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Victor
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/Viserys-game-of-thrones-21169073-100-100[78].png)
Postać: Victor
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-08-2011 21:05 |
|
|
Victor otworzył jedno oko w trosce o drugie oko. Szybko jednak zamknął je na powrót. Sam? - powiedział lękliwie. Wziął głęboki wdech i podniósł się do pozycji siedzącej. Bardzo ostrożnie otworzył ponownie oko, tym razem towarzyszyło temu otwarcie drugiego oka. Nic się nie zmieniło. Znajdował się w przestronnej sali. Siedział na białym łożu wśród białych ścian. Po przeciwległej stronie znajdowały się duże dwuskrzydłowe białe drzwi. Victor wstał i postąpił krok w ich stronę. Natychmiast cofnął nogę, gdy cichy stukot jego pantofla spotężniał echem wśród pustych ścian. Victor zdjął buty i ostrożnie w białych skarpetkach zbliżył się do wyjścia.
![](http://i52.tinypic.com/2u90g01.gif)
Edytowane przez Victor dnia 08-08-2011 21:06 |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Jack Sparrow
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/jd_js_232[553].jpg)
Postać: Jack Sparrow
Postów: 234
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-08-2011 21:07 |
|
|
-Jestem twoim kapitanem Panie Wells, natychmiast oddawaj mój kompas!- krzyknął Sparrow, całe jeziorko dzieliło go od Bernarda. Bieganie wokół niego nie miało sensu, więc miał zamiar pójść najprostszą drogą z najprostszych dróg, czyli iść prosto przed siebie, przez jeziorko. Zrobił krok do przodu, lecz poczuł, że coś jest nie tak, problem był w tym, że on chodziło po tej wodzie niczym biblijny Jezus.
-Haha! Widzicie Panie Wells? Nic mnie nie powstrzyma przed odzyskaniem kompasu, mówcie co wam wskazuje i oddajcie go, w nagrodę zostaniecie 3 oficerem na moim okręcie! - już tą posadę obiecał Laurze, ale to nie stanowiło problemu dla Sparrowa. Już był w połowie jeziorka, gdy nagle te cudowne chodzenie nad wodą skończyło się i wpadł aż do ramion do jeziorka, a jeszcze niedawno woda maksymalnie sięgała do kostek. -Ratujcie mnie Panie Wells, chyba mi nie pozwolicie umrzeć...
![](http://i55.tinypic.com/2uhvej4.gif) |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Diane
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/diane[1535].jpg)
Postać: Diane
Postów: 81
NPC
![](../infusions/wob_rank_system/images/mod_star.gif)
|
Dodane dnia 08-08-2011 21:09 |
|
|
- Kochanie, ja zawsze mam przy sobie alkohol, nie ruszam się bez tego, tak jak bez broni. Kobieta powinna potrafić się obronić, choćby przed takim Sparrowem. Tyle, że mam dwie butelki i może nie wystarczyć, ale wtedy... będę zmuszona użyć uroku osobistego. - uśmiechnęłam się pokazując szkło pełne płynu. - Oczywiście liczę na twoją pomoc, musimy jednak nie dać po sobie znać, że coś kombinujemy. On wyczuje to, pod żadnym względem nie możemy być miłe dopóki się nie upije.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
adi1991
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/55[18].jpg)
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-08-2011 21:10 |
|
|
Dobrze ci tak - krzyknął Bernard widząc Jacka który wpadł do wody. - Taki z ciebie kapitan jak ze mnie koza - oznajmił Bernard po czym zaczął szybko oddalać się w głąb pustyni.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Jack Sparrow
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/jd_js_232[553].jpg)
Postać: Jack Sparrow
Postów: 234
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-08-2011 21:14 |
|
|
Jak teraz spoglądał w kierunku gdzie był Bernard to widział ubraną kozę, która do niego mówiła głosem Pana Wellsa. Nie miał zamiaru marnować czasu na szukaniem pomocy pomagających ludzi, zaczął płynąć w kierunku kozy Wells, po chwili opuścił jeziorko cały mokry i ruszył w pogoń za owym stworzeniem, musiał mieć kompas by mieć statek, a statek musiał mieć by wyrwać się z luku Davy'ego Jonesa, bo w nim było zbyt dużo ludzi, którzy mogli pragnąc śmierci Jacka za klątwę starego pryka...
![](http://i55.tinypic.com/2uhvej4.gif) |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Andzia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/andzia[83].png)
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-08-2011 21:15 |
|
|
Uśmiechnęłam się łobuzersko na widok dwóch butelek, które trzymała w ręce Izolda. - A już myślałam, że będziemy musiały szukać tego po całej pustyni... Jasne, że Ci pomogę. No tak, może on wcale nie jest taki głupi. Hej, co tam się dzieje? - dostrzegłam nagle jakieś poruszenie przy jeziorku i dopiero po chwili zauważyłam, topiącego się w nim Jacka. - Martwy na nic nam się nie zda. - bąknęłam pod nosem.
edit: Ku mojej uldze Sparrow wyszedł z jeziorka cały mokry. - Byle tylko nam nie uciekł.
Edytowane przez Andzia dnia 08-08-2011 21:17 |
|