Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Lutego 17 2025 17:48:43 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Filmy/Klub Filmowy ":o"
TOP 5
moja pani od literat...

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny22:16:16
Otherwoman 2 weeks
mrOTHER 2 weeks
sayid jarrah 6 weeks
Michal13 weeks
Lion15 weeks
Lincoln20 weeks
Flaku23 weeks
Isabelle25 weeks
chlaaron42 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 14,5:Piraci - Archiwum | Ocean Przygody
Strona 94 z 135 << < 91 92 93 94 95 96 97 > >>
Autor RE: Morze Karaibskie
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11742

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-08-2011 23:07
Denzil dobiegł do wraku pierwszy - w końcu to czarnoskórzy są najlepszymi biegaczami: za równo w sprincie jak i na długich dystansach. Są też nieźli w boksie czy koszykówce, ale to chyba nie ma związku... Statek był rozwalony w drobny mak. Tu i ówdzie leżały jakieś deski, tu i tam walały się różne szczątki.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-08-2011 23:38
Pobiegłam zaraz za Denzilem w stronę wraku. Nie sprawiało mi to problemu, gdyż byłam znów młoda, a to oznaczało, że klątwa przestała działać. Ale jak to było możliwe? W moim wreszcie napiętym gorsecie wciąż było złoto z "niby" przeklętego skarbu.
Moim oczom ukazały się kawałki drewna. - Czy to jest... a raczej był statek? - Zdziwiłam się podnosząc z piachu kawałek drewna.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11742

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-08-2011 23:41
- Chyba tak... W takim stanie ciężko poznać.
Denzil rozglądał się nadal i czegoś nie rozumiał.
- Tu i tak nie byłby nam przydatny, ale... Do cholery! Jak się tutaj znaleźliśmy? Przecież to pieprzona pustynia.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.

Edytowane przez Umbastyczny dnia 05-08-2011 23:41
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-08-2011 23:46
Stałam tak dalej z kawałkiem pieprzonego drewna w ręku i nic nie rozumiałam. - No... ja nie wiem. Mnie nie pytaj. - Rozłożyłam ręce w geście poddania. - Trzeba spytać Sparrowa. On będzie wiedział...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Jack Sparrow
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Jack Sparrow

Postów: 234

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 06-08-2011 00:07
Sparrow z chęcią wolałby wyjaśniać Rose, jak się tutaj znaleźli spoglądając na jej cycki, lecz na jego nieszczęście był w innym miejscu. Po słowach Bernarda przymknął na chwilę oczy, gdy odtworzył nie widział topielca, lecz nie mógł wyjść(po raz 10000000000) na kłamcę i oszusta, więc rzekł.
-Kapitan nigdy nie kłamie! Panie Wells, czy sugerujecie że mam kiepski wzrok, że mam halucynacje, że zwariowałem? Nonsens, Panie Wells jak widać kiepsko radzicie sobie w luku Davy'ego Jonesa. Natychmiast włazić tymi swoimi kulfonami do wody i ratujcie naszego towarzysza bo inaczej będziecie myli pokład do końca życia! - pogroził palcem, po czym usiadł obok i okrył się kocem pachnącym rumem, był ciekawy co teraz zrobi Bernard, czy się sprzeciwi kapitanowi czy będzie udawał, że kogoś ratuje...



Edytowane przez Jack Sparrow dnia 06-08-2011 00:09
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 06-08-2011 09:01
Bernard widząc i słysząc że Sparrow odmłodniał ale nadal jest wariatem i dewiantem nie zamierzał wchodzić do wody. Po chwili jednak jakiś wewnętrzny głos podpowiedział mu by jednak wszedł do wody i zrobił coś z halucynacją kapitana. Bernard władował się więc do płytkiej wody i gdy już dostał się na środek tego małego jeziorka zamiast udawać, że ratuje kogoś zaczął z premedytacją wykonywać ruchy wskazujące że kogoś chce utopić mimo, że woda sięgała mu co najwyżej do uda. Nie wiedział czemu tak robi ale od kiedy tutaj trafił stał się jakiś inny. Gdy już skończył topić kogoś kogo nie widział zawołał ironicznie w kierunku Sparrowa ze środka jeziora:

- I jak panie Sparrow? Zadowolony?


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11742

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 06-08-2011 10:01
Denzil przytaknął Rose skinieniem głowy.
- Warto też spytać Jonesa lub Barbossy. Skoro mamy już trzech kapitanów, to niech w końcu się czymś wykażą, bo do tej pory to ściągają same nieszczęścia.




A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Jack Sparrow
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Jack Sparrow

Postów: 234

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 06-08-2011 11:46
Widząc jak pan Wells zamiast ratować jego halucynacje to topi, zaczął krzyczeć przerażony na cały głos, opanował się dopiero po chwili, przypominając że on tutaj też jest i jego taki los może też spotkać ze strony szalonego Bernarda, który zapewne chce zabić wszystkich normalnych ludzi, a Jack Sparrow na pewno do takich ludzi należy, uważał, że tylko on zachował zdrowy rozsądek w luku Davy'ego Jonesa.

-Tak, świetna robota panie Wells, dostanie pan w nagrodę fistaszka oraz awans, od dziś jesteś drugim zastępcą pierwszego zastępcy trzeciego mojego oficera statku! - wymyślił na poczekaniu stanowisko, które tak naprawdę nie istnienie, miał nadzieję, że zadowoli ten awans Bernarda i uspokoi jego żądze zabijania...


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Elise
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Elise King

Postów: 157

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 06-08-2011 12:16
Wzruszyłam ramionami, patrząc na Juanitę. Stałyśmy gdzieś obok Denzila i kobiety, która miała czym oddychać. Patrzyłam ze smutkiem na wrak statku. - Skoro nie mamy jak wrócić, chyba trzeba jakoś zorganizować życie tutaj. Ktoś chętny na pójście w tamtą stronę? - wskazałam w odwrotną stronę do morza. - Może ta pustynia nie jest specjalnie duża i znajdziemy czystą wodę i coś do jedzenia?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11742

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 06-08-2011 12:27
- Ja mogę iść.
Denzil nie wiedział co robić, ale zostanie na pustkowiu bez żywności i wody, na otwartym słońcu... tak, to na pewno zły pomysł. Musieli gdzieś pójść, może kapitanowie przewidzieli coś takiego i wiedzą jak się wydostać...




A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 06-08-2011 12:33
Podbiegłam do grupki która stała niedaleko wraku. Oblizałam suche usta i spojrzałam na ładną kobietę która zaczęła mówić. -To pewna śmierć, bez wody i jedzenia udać się w stronę pustyni. Oazy nie są tak blisko siebie.. -przełknęłam ślinę i odgarnęłam włosy.


all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 06-08-2011 12:35
Fistaszka? - spytał zdziwiony Bernard wychodząc z wody - A co do stanowisk to nie ma pan statku więc nie może pan rozporządzać urojonymi stanowiskami jak i nie może pan udawać że jest pan normalny skoro widzi pan coś czego nie ma. Tak więc - tu Bernard podszedł bliżej Jacka - postuluję aby zaprzestał pan opowiadać bajki i powiedział wreszcie co mamy zrobić by się stąd wydostać.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11742

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 06-08-2011 12:36
- Ale skąd mamy wziąć wodę na drogę lub pozostanie tutaj?
Denzil wiedział, że są w beznadziejnej sytuacji.
- Wolę już umrzeć w działaniu niż siedząc tutaj bezczynnie.




A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 06-08-2011 13:07
-Przecież tam jest oaza -pokazałam w kierunku Sparrowa i Bernarda którzy stali niedaleko jeziorka.

a nie, sorry pomyliłam grupysmiley

Westchnęłam, Denzil miał rację -No dobrze.. To w którą stronę? -rozejrzałam się dookoła, wszędzie pustynia..


all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore



Edytowane przez jazeera dnia 06-08-2011 13:14
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Hector Barbossa
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Hector Barbossa

Postów: 110

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 06-08-2011 13:23
- Nieprawda, panie Wells. Jack jest królem, a kapitanem jestem ja. Statek jest gdzieś tutaj, na pustyni. Razem z Walterem Freyem. Problemem jest tylko go odnaleźć. Więc albo zbierzemy dupska i ruszymy się poszukać tego pryka, albo zostaniemy tutaj i poczekamy aż on znajdzie nas. W obu przypadkach jesteśmy skazani na porażkę, także ja wolę poczekać tutaj, gdzie jest woda. Ja już swoją pracę wykonałem. Chcieliście dotrzeć na kraniec świata, to jesteście. - powiedział Barbossa, usiadł pod palmą, wyprostował nogi i zaczął sobie jeść jabłko, które wyciągnął z kieszeni.
Edytowane przez Hector Barbossa dnia 06-08-2011 13:23
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 06-08-2011 13:56
Rozejrzałam się dookoła próbując dostrzec cokolwiek w tej bezkresnej pustyni. Nic jednak nie dało się zauważyć. Nad nami jednak było duże wzniesienie, na które najwidoczniej musieliśmy się wdrapać. - Wejdźmy na górę. - Podsunęłam wskazując na piach. - Może coś tam ujrzymy...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Ala
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mary Carraway

Postów: 1541

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 06-08-2011 14:36
/ fajnie się z wami grało i miło było wrócić do starych znajomych i poznać nowych smiley, ale niestety muszę zrezygnować z tej edycji MP i z odwiedzania forum smiley w MP15 nie zagram, ale jeśli będzie następne to może wrócę smiley i będę tu czasem wpadać smiley
powodzenia wszystkim smiley /
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 06-08-2011 14:37
Davy powoli otworzył jedno oko, a potem drugie. Leżał na jakimś piach i jeszcze do końca nie zdawał sobie sprawy gdzie tak naprawdę jest. Po chwili wstał i zaczął się rozglądać wokół z dziwnym wyrazem twarzy. Wszędzie był tylko piach i piach. - Jesteśmy na miejscu - mruknął Jones. Niedaleko znajdowała się natomiast niewielka oaza z jeziorkiem. Davy miał ochotę się napić, więc poszedł w jej kierunku. Jego uwagę zwróciło dziwne zachowanie Sparrowa. O ile to jeszcze było dosyć zrozumiałe, o tyle widok Bernarda, który chciał utopić... powietrze (?) był dla Davy'ego jakiś dziwny. - Sparrow durniu! Co ty robisz?! - krzyknął w jego kierunku.



Edytowane przez Flaku dnia 06-08-2011 14:40
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11742

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 06-08-2011 14:42
Rose powiedziała coś mądrego. A jednak coś się kryje za tą piękną buźką i nad biustem.
- Dobry pomysł, może zobaczymy kogoś, albo jakąś oazę.
Denzil zaczął maszerować w obranym kierunku.


/Ala smiley



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.

Edytowane przez Umbastyczny dnia 06-08-2011 14:42
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Elise
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Elise King

Postów: 157

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 06-08-2011 14:45
Poszłam za Denzilem. Juanita coś się ociągała, więc odwróciłam się w jej stronę. - Idziesz? - spytałam, unosząc brwi.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 94 z 135 << < 91 92 93 94 95 96 97 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Umbastyczny
01/02/2025 14:04
jasne rozumiem, bardzo mi przykro

Otherwoman
01/02/2025 10:05
postaram się dziś coś napisać, jak wrócę z pracy, ale nie na sto procent, bo jeszcze sporo rzeczy trzeba ogarnąć...

Otherwoman
01/02/2025 10:01
ja potem coś napiszę, bo wczoraj zmarła moja babcia i miałam raczej ciężki dzień...

Otherwoman
01/02/2025 10:00
kontynuujmy klub smiley

Otherwoman
01/02/2025 09:58
jestem smiley

Umbastyczny
01/02/2025 09:10
Arletam! Przybywaj!

Umbastyczny
29/01/2025 05:57
smiley

mrOTHER
28/01/2025 21:42
smiley

Otherwoman
08/01/2025 15:50
smiley

Umbastyczny
05/01/2025 19:50
smiley

sayid jarrah
04/01/2025 21:02
ok

Otherwoman
27/12/2024 20:13
56 gości online aha

Umbastyczny
25/12/2024 10:32
smiley

Otherwoman
24/12/2024 18:20
smiley

Umbastyczny
30/11/2024 09:22
smiley

Otherwoman
29/11/2024 20:00
coś długo mnie nie było smiley

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Archiwum