Autor |
RE: Tortuga |
Tywin Lannister
Użytkownik
Postać: Tywin Lannister
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-06-2011 16:21 |
|
|
- "Czarnej Perle" powiadasz? - Zappa się zamyślił, zaskoczony był. Słyszał sporo o tym statku, jeden z lepszych. Do tego krążyły plotki, że jego załoga jest przeklęta. - Witamy na pokładzie, Hectorze. Lil, zapisz pana kapitana, który nie będzie już kapitanem, ta... Następny! |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Hector Barbossa
Użytkownik
Postać: Hector Barbossa
Postów: 110
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-06-2011 16:25 |
|
|
Barbossa, dumny z tego, że znajduje się w załodze, poczuł się kimś jeszcze ważniejszym. - No posuń te tłuste dupsko... - powiedział, siadając obok Zappy. - Zapisywać się, szumowiny! Ale jazda, bo powyrzynam jak kaczki! - krzyknął do reszty. Chciał iść już obejrzeć "swój" statek i już obmyślał gdzie by tu popłynąć. |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-06-2011 16:26 |
|
|
Kiedy pierwsza osoba jaka tu poznałam (Garry), złożyła swój podpis na pergaminie, uznałam, że nadeszła moja pora. Choć nie dało się tego odczytać z mej twarzy - byłam gotowa na wszystko, żądna przygód oraz poszukiwania skarbu. Nieco chwiejnym, powolnym krokiem podeszłam do stolika, przy którym siedział Zappa, po czym bez słowa, posyłając jedynie twarde spojrzenie, podpisałam się, zaciągając się na statek piracki. Obawiałam się jedynie, że nie zostanę przyjęta, jednak Zappa nie powiedział ani słowa, chociaż mierzł mnie podejrzliwie spojrzeniem. Powróciłam na swoje miejsce i patrzyłam, kto jeszcze się zgłosi, choć wiadomo było, że każdy przyszedł tu tylko w jednym celu.
|
|
Autor |
RE: Tortuga |
Stokrotka
Użytkownik
Postać: Linda Mallory
Postów: 54
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-06-2011 16:32 |
|
|
Linda siedząc na uboczu, usłyszała coś o "statku", "zapisywaniu" i "piratach" postanowiła sprawdzić o co dokładnie chodzi. Przepchała się przez tłumy ludzi i ujrzała listę, na którą się zapisywali. Ustawiła się w kolejce i gdy nadeszła jej kolej, złożyła swój podpis, pełen zawijasów. Uśmiechnęła się wdzięcznie do Zappy i czekała na końcu grupy, do każdego się słodko szczerząc, a nawet czasami machała ręką.
Edytowane przez Stokrotka dnia 30-06-2011 16:33 |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 30-06-2011 16:45 |
|
|
Lily obrzuciła Hectora gniewnym spojrzeniem. Sądziła, ze będzie miał ochotę przejąć statek. Hector jednak nie wiedział, że nie będzie tak łatwo. Lily zapisała nazwiska obu panów i krzyknęła: Następny!
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Tortuga |
Mr Nothing
Użytkownik
Postać: Adam Jensen
Postów: 270
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-06-2011 16:49 |
|
|
Nagle do knajpy wszedł jakiś brodaty ziomek. Uznałem go za Zappę, gdyż wszyscy rzucili się na niego z prośbą aby przyjął ich na statek. Postanowiłem poczekać. Niektórzy podchodzili do jego stolika i pisali coś na papierze. Podszedłem i ja wraz z niewolnikiem aby zobaczyć o co się rozchodzi. Kartka była pełna nazwisk, prawdopodbnie była to lista, na której składano podanie o przyjęcie na statek Zappy.
-To nasza szansa, młody - powiedziałem do niewolnika i złożyłem podpis - Abraham Young i jego niewolnik. |
|
Autor |
RE: Tortuga |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-06-2011 16:50 |
|
|
- W samą porę. Masz niezłe wyczucie czasu skarbie. - Uśmiechnęłam się do niego przybliżając swoje usta do jego.
- Jegomość Zappa się zjawił. - Wyszeptałam zawadiacko parę milimetrów przed jego ustami. Wstałam z miejsca poprawiając obniżony piracki gorset i przeszłam przed siedzącym Elias'em przodem do niego niemal dławiąc Go swoimi obnażonymi piersiami. Nie żegnając się podeszłam do stojącego Zappy i uśmiechając się do Niego złożyłam na papierze swój podpis.
If you don't take drugs probably you have other addictions. |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Adam
Użytkownik
Postać: Adam Dobradusza
Postów: 25
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-06-2011 16:57 |
|
|
-Jeszcze my !- krzyknął Stefan i podbiegł do stolika, przy którym siedział Zappa. Dobradusza złożył swój podpis na papierze ( Wielki Ksiądz Stefan Dobradusza ) po czym kazał podpisać się bratu. Gdy i ten drugi złożył podpis, Stefan pobłogosławił Zappę i obaj bracia usiedli przy stoliku w kącie. Tym razem pobożny brat siedział cicho i nie gadał o szatanie co było dziwne, za to Adam był jakoś dziwnie podniecony.
Edytowane przez Adam dnia 30-06-2011 16:58 |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-06-2011 17:01 |
|
|
W końcu zgłosili się także bracia: ksiądz, prawiący stale kazania oraz jego zupełnie odstający brat. Przypomniałam sobie, jak wieczorem, blondyn, który tak na dobra sprawę nie przedstawiłsię nawet, pocałował mnie w usta. Wpatrywałam się w niego świdrująco, az nie wytrzymałam. Wstałam ze swojego miejsca i przeciskając się przez tłum, niczym na koncercie heavy metalowym, doszłam do stolika, przy którym siedzieli.
-Mogę się dosiąść? zapytałam blondyna, patrząc na niego z góry.
|
|
Autor |
RE: Tortuga |
Carmelka
Użytkownik
Postów: 1085
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-06-2011 17:02 |
|
|
Wysunęłam się z cienia i wepchnęłam w kolejkę. Gdy osoby przede mną się podpisały, przyciągnęłam papier do siebie i wpisałam siebie i Jaspera jako Johna i Elizabeth Smith. Nie byłam głupia. Wiedziałam, że tu może kryć się podstęp. Kiedy skończyłam oddałam kartkę Zappie i uniosłam delikatnie kąciki ust, słabo widoczne w cieniu kaptura.
|
|
Autor |
RE: Tortuga |
Adam
Użytkownik
Postać: Adam Dobradusza
Postów: 25
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-06-2011 17:02 |
|
|
-Pod warunkiem, że podasz hasło - oznajmił Adam. |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-06-2011 17:04 |
|
|
Spojrzałam na niego, unoszac wysoko brwi. Myślałam, że tylko jego brat jest dziwny...
-Hasło? - zapytałam zdziwiona. Dzięcięca gierka, która mogła być nawet fajna, ale jak mam się domyślić hasła, jakie wymyślił zupełnie obcy mi człowiek? - Skąd mam je znać? - Zapytałam, szykując się już do odwrotu.
|
|
Autor |
RE: Tortuga |
Ginewra
Użytkownik
Postać: Ginewra Bloom
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-06-2011 17:06 |
|
|
Spojrzałem zdumiony na Vivane i zaśmiałem się pół sztucznie. Nie wiedziałem szczerze mówiąc co się działo pomiędzy mną a Elenore. Byliśmy nierozłączni. Zawsze razem, ale nie jako para. Cos jak rodzeństwo, ale i tak zawsze byłem zazdrosny o każdego chłopaka, który ja podrywał. Nie wiedziałem jak to wyglądało z jej strony, bo nigdy o tym nie rozmawialiśmy. Jednak nie zauważyłem, aby dawała mi oznaki zainteresowania.
- Nie. To... przyjaciółka. - odparłem. - Znamy się od małego. Razem uciekliśmy z Londynu.
Moc: Wampir |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Adam
Użytkownik
Postać: Adam Dobradusza
Postów: 25
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-06-2011 17:09 |
|
|
-Meeeeeeeetal kurna ! - wrzasnął nagle Adam pokazując znany wszystkim metalowcom i nie tylko znak szatana - Taa, to właśnie dzisiaj stworzę wzór metalowca ! Już sobie to wyobrażam, za kilka lat ludzie będą wieszać sobie metal na tyłku i będą składać pokłon szatanowi ! Hahahahha ! Ale tak, dosiądź się - wskazałem Emmie wolnie miejsce. |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-06-2011 17:13 |
|
|
-Metaol, metal - mruknęłam, powtarzając hasło. Mogłam się tego domyślić, tym bardziej, że niedawno jakiś muzyk spod Wiednia miał wizję, że w przyszłości będa zespoły zeliwne, czy też metalowe, grające na instrumentach szatana, propagujące kolor czarny jak cień, w którym można się ukryć, ale co najważniejsze, kompozytor przepowiedział także przybycie Czterech Jeźdźców Apokalipsy (Metallica). Westchnęłam głęboko nad naiwnościa ludzką. Przecież to awykonalne!
-Mam pytanie... Dlaczego naruszyłeś wczoraj moją tykalnośc cielesną? - zxapytałam, patrząc mu rposto w oczy. To, że mi się to podobało, nie oznaczało, że nie chcę znac przyczyny.
|
|
Autor |
RE: Tortuga |
MietowyJohnathan
Użytkownik
Postać: Gary Harrison
Postów: 283
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-06-2011 17:19 |
|
|
- Guanapapamango - podał hasło Gary i usiadł przy stoliku nie czekając na weryfikację hasła przez Adama. Usiadł jak najdalej, bo czuł, że Emma chce porozmawiać z Adamem sam na sam. Ale nie miał ochoty rozmawiać. Wciąż wpatrywał się w Zappę i ludzi, którzy będą tworzyć załogę. Gary nawet nie zastanawiał się nad tym, czy dobrze zrobił. Jego patriotyzm dawno wygasł i na pewno nie będzie czuł żalu czy smutku, gdy będzie celował do swoich rodaków walczących na fregatach Jego Królewskiej Mości. Nie miał już nic do stracenia - 50 lat na karku i nic specjalnego nie osiągnął. Nie zapisze się na kartach historii, jeżeli będzie do końca życia pracownikiem huty liverpoolskiej. Być może to jego jedyna szansa. Mimo tego wciąż czuł niepokój. Do Zappy podchodziły kolejne osoby, a czas niemiłosiernie się dłużył... |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Adam
Użytkownik
Postać: Adam Dobradusza
Postów: 25
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-06-2011 17:22 |
|
|
-Jak to dlaczego ?! - spytał Adam niedowierząjąc - Podobasz mi się kobieto i wiem, że ja tobie też - puścił jej oczko po czym odszedł od stołu i skierował się w stronę baru - Dwie butelki rumu dawaj, ino raz - powiedział do barmana. Gdy otrzymał swoje zamówienie powrócił do stolika, przy którym niedawno siedział - Trzymaj - wręczył jej butelkę - Ja stawiam, dzisiaj.
-Złe hasło ! - krzyknął do Gary'ego jednak ten już usiadł przy stoliku - Stawiasz za to trzy butelki rumu ty pirogu.
Edytowane przez Adam dnia 30-06-2011 17:23 |
|
Autor |
RE: Tortuga |
Slatero
Użytkownik
Postać: Slatero
Postów: 14
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-06-2011 17:26 |
|
|
Slatero podszedł, ociągając się, do stolika Zappy. Sęgnął bez potyania po butelkę rumu, która pstawiła Lily i pociągnął zdrowy łyk. Slatero. - przedstawił się i nabazgrał coś niewyraźnego w miejscu na podpis. Do usług kapitanie. - ukłonił się zbyt teatralnie. Nie wiedział, że Zappa jest tylko pierwszym, ofecerem.
|
|
Autor |
RE: Tortuga |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-06-2011 17:27 |
|
|
Przysiadł się do nas Garry, który wiedział, czym sa maniery, pomimo tego, że przebywał w takim miejscu. Westchnęłam głęboko nad odpowiedzią Adama. Fakt - był pociągający, jednak nielichy i bezczelny. Postawił mi butelkę rumu. Spojrzałam na nią z lekkim niesmakiem, gdyż miałam lekkiego kaca po wczorajszym dniu.
-Ty oczek nie puszczaj, bo Ci wypadną - powiedziałam kąśliwie. W mojej brudnej przeszłosci, choć spędzałam noce z mężczyznami, przynajmniej wiedzieli oni, jak traktowac kobiete. Co z tego, że znajdowałam się teraz w zapadłej dziurze? Wychowanie wyniesione z salonó francuskich dawało się czasem we znaki, mianowicie jednak wciąż nie mogłam przywyknąc do warunków. Zastanawiałam się, czy jednak nie zmienić towrzystwa, lecz jednak zostałam, odsuwając się jednak od braci, jednoczesnie przysuwając nieco do Garry'ego.
|
|
Autor |
RE: Tortuga |
MietowyJohnathan
Użytkownik
Postać: Gary Harrison
Postów: 283
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-06-2011 17:30 |
|
|
- Co? - Adam wyrwał z zamyślenia Gary'ego - Trzy butelki, dobra...
Gary wstał i sięgnął do kieszeni po sakiewkę. Rodzice zostawili mu całkiem spory spadek. Za sprzedaż domu też uzyskał trochę funtów. Niestety, zamiast grubej sakiewki w dłoni Gary'ego znajdował się ogórek kiszony.
- Pieprzeni złodzieje! - ryknął Gary jednocześnie ciskając ze złości ogórkiem w siedzącą niedaleko grupę bogu ducha winnych satanistów, którzy jako nieliczni nie przyszli do tawerny w celu zaciągnięcia się na statek Zappy.
Edytowane przez MietowyJohnathan dnia 30-06-2011 17:32 |
|