Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Marion
Użytkownik
Postów: 66
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-08-2011 11:10 |
|
|
- Z pewnością nie - odpowiedziała z radością Marion, w oczekiwaniu aż blond-zdzira opuści jej kajutę. Gdy tak już się stało podeszła do Denzila i zaczęła dotykać jego czarnego ciała. Marion nie była pewna, czy podoła takiemu "wyzwaniu", ale jak na 90-latkę czuła się całkiem nieźle. Powoli ściągnęła więc spodnie mężczyźnie i wzięła do ust...
Edytowane przez Marion dnia 03-08-2011 11:11 |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-08-2011 11:14 |
|
|
Denzil nigdy nie miał problemów z erekcją, ale teraz jako 70-latek jego przyrodzenie stawiało opór i mimo, iż mężczyzna czuł się podniecony to było ciągle miękkie i obwisłe. Bissessar zaczął wykonywać biodrami ruchy w tył i przód, by zwiększyć tarcie, ale to nie wiele pomogło.
- Musisz się chyba bardziej postarać, nie te lata...
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Marion
Użytkownik
Postów: 66
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-08-2011 11:28 |
|
|
- Eee... - Marion wydała z siebie krótki dźwięk, świadczący o jej zdziwieniu i zażenowaniu całą sytuacją. - Ale ja się staram... - odpowiedziała krótko, wykonując co raz intensywniejsze ruchy ustami. Jednak ku jej zaskoczeniu... on wciąż zwisał bezwładnie w powietrzu. Marion kontynuowała, czekając na efekty... |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Mr Black
Użytkownik
Postów: 90
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-08-2011 11:36 |
|
|
Po zakończeniu zabaw z laską Grześ ponownie wrócił na górny pokład i natknął się przypadkiem na małpkę Barbossy. Dziwną wydawać się by mogło rzeczą był fakt, że Rasiak nigdy wcześniej jej nie spotkał. Widok ten pobudził wyobraźnię Grzesia. Niewielu bowiem wiedziało, że miał on słabość do zwierząt. Rasiak porwał więc bez zastanowienia małpkę, zabierając ją do jednej z kajut...
/Pragnę poinformować wszystkich, że jutro wyjeżdżam i nie będzie mnie jakiś tydzień, więc mój udział w MP będzie zapewne ograniczony. Nie wiem jak będzie z moim dostępem do neta, ale jeśli będę miał możliwość to postaram się zawsze coś napisać. Mam nadzieję, że weźmiecie to pod uwagę /
Edytowane przez Mr Black dnia 03-08-2011 11:41 |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-08-2011 12:04 |
|
|
Eliot obudziła się w małej kajucie, na twardym łóżku. Zasnęła poprzedniego dnia płacząc w poduszkę z powodu swojego wyglądu. Przewróciła się na drugi bok i cichutko zaklęła z bólu. Była cała obolała i każdy ruch był dla niej katorgą. Wstała i zawlokła się do łazienki. Szczęka jej opadła i porozbijała się o podłogę, gdy spojrzała w lustro. Wyglądała dużo gorzej niż wczoraj. Miała o wiele więcej zmarszczek, a jej jeszcze kilka dni temu płomiennorude włosy stały się dużo ciemniejsze i było już w nich widać pierwsze siwe kosmyki. Stała tak wpatrzona w swoje odbicie nie mogąc wypowiedzieć ani słowa, ani wykonać żadnego ruchu, z jedną myślą - 'Jak to się mogło stać?'. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-08-2011 12:32 |
|
|
Wrócili na pokład w trochę grobowych nastrojach. Nikt do nikogo się nie odzywał, jednak w powietrzu unosiło się napięcie. Jacob co chwilę posyłał Sykesowi groźne spojrzenie, zresztą tamten nie był mu dłużny. Jednak w końcu masakra się skończyła i wszyscy byli z powrotem na pokładzie cali i zdrowi. W tej sytuacji było to trochę śmieszne, bo 40-letni brat, ingerujący w życie prywatne dorosłej siostry nie było normalnym zachowaniem. Juanita wyszła z szalupy, natychmiast prowadząc Jacoba do jednej z wolnych kajut. Nie chciała rozlewu krwi, a Jacob był w trochę... kiepskim stanie. Brunetka oparła się plecami o drzwi, ówcześnie je zamykając. Założyła ręce i spojrzała na Kinga. - Udało się. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Jack Sparrow
Użytkownik
Postać: Jack Sparrow
Postów: 234
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-08-2011 12:36 |
|
|
-Ja mam lepszy pomysł! - odparł kapitan Sparrow na słowa Barbossy, nie był pewny, czy ten postąpiłby tak jak on chciał(a dokładniej tak jak chciał Czarnobrody, bo Jack sam nie wiedział, czego by wiedział, gdyby wiedział) Odwrócił się na chwilę, gdy usłyszał słowa Rose o jego wyglądzie, ona nadal wyglądała pięknie, nawet lepiej niż wcześniej. To się mu nie spodobało, czemu tylko on wygląda tak paskudnie... -Zdejmijmy klątwę moim sposobem, nie chcemy być staruszkami, czyż nie? Stary Frey miał "lekarstwo" na tą klątwę, gdyż sam był przeklęty, widzieliście go przecież kilka razy. Musimy go znalezc i zabrać mu lekarstwo. Problem leży w tym, że znajduje się on w luku obecnego kapitana Latającego Holendra, wcześniej to był luk Jones'a. Na szczęście znam dwa wspaniałe sposoby by się tam dostać, prawie bez ofiar - prawie robi wielką różnice, obie propozycje Jacka były szalone. - Popłyniemy na kraniec świata lub pozwolimy się zjeść krakenowi. Oba sposoby gwarantują dotarcie do naszego celu. - przemilczał kwestię związane z ofiarami, że mało kto przeżyje ich podróż. Zostawił ich na chwilę, by mogli się zastanawiać, ruszył do burty, by spojrzeć na wyspę. Właśnie przed chwilą wszyscy wrócili na pokład, nikt nie został na wyspie, dzięki czemu będą mogli odpłynąć....
Cel
-Zdecydujcie się, którym sposobem chcecie się dostać do luku Davy'ego Jonesa. Kraken czy rejs na kraniec świata... Pamiętajcie, klątwa coraz mocniej będzie działać...
Edytowane przez Jack Sparrow dnia 03-08-2011 12:39 |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-08-2011 12:39 |
|
|
- Niby co? - warknąłem, siadając na krześle. - Nie wyobrażam sobie, jak to się rozniesie. W życiu nie widziałem jej aż tak zdecydowanej. Nie dość że nagrabiłem sobie z moim przyszłym szwagrem - tu zaśmiałem się nerwowo. - to jeszcze z nią. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Hector Barbossa
Użytkownik
Postać: Hector Barbossa
Postów: 110
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-08-2011 12:42 |
|
|
- Jack ma rację! Płyniemy na kraniec świata! - krzyknął Barbossa i ruszył za Jackiem do burty. Stał tak w milczeniu, obserwując martwiącego się Jacka. - Mam mapę, która doprowadzi nas na kraniec świata, Jack. Nie łam się. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-08-2011 12:44 |
|
|
Eliot w końcu się otrząsnęła. Wiedziała, że sama nic nie może na razie zrobić i po dłuższym zastanowieniu postanowiła zobaczyć co się dziej na pokładzie. Ruszyła powolnym krokiem w wybranym kierunku i po dłuższej chwili była na miejscu. Widząc, że nie tylko ona wygląda tak staro odetchnęła z ulgą. Oparła się o barierkę i wpatrywała w wyspę. Podsłyszała ludzi rozmawiających o klątwie Starego Pryka.
- Dziwnem... - pomyślała i, z wyrazem twarzy podobnym do tego - , przysłuchiwała się dalszej części rozmowy. Dowiedziała się, że klątwa dotknęła wszystkich, którzy zabrali ze sobą jakiś skarb. - Cholerne kolczyki... - zdjęła je z uszu i wrzuciła do morza, łudząc się, że to w czymś pomoże, jednak jej odbicie w wodzie nadal pozostawało takie samo. Wpatrywała się w nie przysłuchując się przemowie Sparrowa. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-08-2011 12:48 |
|
|
- Na pocieszenie powiem Ci, że zawsze mogła trafić gorzej. Przynajmniej nie jest piratem. - odpowiedziała, wymuszając lekki uśmiech. Podeszła do mężczyzny siedzącego na krześle i stanęła za nim. Położyła ręce na jego ramionach i lekko zaczęła masować mu plecy. Pierwszy raz takie coś robiła, więc nie zdziwiłaby się, gdyby King poprosiłby o przestanie. - Wyluzuj się. W Twoim wieku już powinieneś unikać stresu. Pogadajmy na spokojnie. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Elise
Użytkownik
Postać: Elise King
Postów: 157
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-08-2011 12:51 |
|
|
Przez prawie całą drogę na statek miałam przymknięte oczy, siedząc u boku Sykesa. Wyszliśmy na pokład i oboje nie wiedzieliśmy, co powiedzieć. Złapałam go za rękę mocniej. Na górze Sparrow znowu prawił o klątwie, ale jakoś bardzo mnie to nie obeszło. Miałam swoje problemy. - Już po wszystkim. - powiedziałam w stronę Sykesa i uśmiechnęłam się lekko. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-08-2011 12:56 |
|
|
Prychnąłem. - No naprawdę dużo lepiej trafiła. - chciałem powiedzieć coś jeszcze, ale zrobiło mi się całkiem przyjemnie i rzeczywiście rozluźniły mi się mięśnie. - Chyba nie ma już o czym rozmawiać. Elise jest zbyt uparta. Oby tylko tamten jej nie skrzywdził. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-08-2011 13:03 |
|
|
- Spójrz na to z innej strony. - szepnęła mu do ucha z lekkim uśmiechem. - Elise ma większy powód, by się o ciebie martwić. W końcu ona się spotyka ze złodziejem, a Ty z morderczynią. Nie baw się w jej ojca, bo nim nie jesteś. Elise jest dorosła. Już postanowiła, a Ty masz trzy wyjścia: zaakceptować Sykesa, pokłócić się z siostrą i zerwać z nią kontakty, albo wynająć płatnego mordercę i pozbyć się adoratora. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-08-2011 13:07 |
|
|
- Myślisz, że dam radę skorzystać z pierwszego wyjścia? Bo ja raczej wątpię. - przewróciłem oczyma. Złość powoli ustępowała, na jej miejsce wróciła bezsilność. Swoją drogą, musiałem wyglądać naprawdę komicznie w tym wieku. Zmieniłem wątek. - Co powiedziałaś Elise?
Edytowane przez panda dnia 03-08-2011 13:19 |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Jack Sparrow
Użytkownik
Postać: Jack Sparrow
Postów: 234
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-08-2011 13:08 |
|
|
Sparrow podejrzanie spoglądał na Hectora, nie wiedział z jakiego powodu jest on miły dla niego. Czy chciał go pocieszyć, ze względu na jego obecny stan? Czy może Barbossa już knuje i spiskuje, by podczas rejsu na kraniec świata lub w luku Jonesa pozbyć się go raz na zawsze, tak jak planował Jack zrobić z Barbossą?
-To dobrze, o to nam właśnie chodzi, czyż nie? Kolejny raz się tam wybieramy przyjacielu, tym razem mamy wspólny cel, który nas łączy - był pewny, że teraz Hector w swoim mózgu kombinuje przejąc Perłę i go zabić. Spojrzał na niego dokładniej, coś mu się nie zgadzało teraz...- Gdzie jest twoja wstrętna małpka? - spytał się go, nie wiedział, że jego małpkę porwał Rasiak i teraz są w jednej z kajut...
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-08-2011 13:22 |
|
|
- Uwierz, nie chcesz wiedzieć. Zresztą i tak byś nie zrozumiał. Myślę, że powinieneś lepiej poznać tego Sykesa. Oceniasz go, a wcale go nie znasz. Nawet może się okazać, że jest tak fajny jak ja. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-08-2011 13:29 |
|
|
- Może i racja. - westchnąłem, po czym usłyszałem krzyki, dochodzące z pokładu. - Idziemy zobaczyć, co się dzieje? |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-08-2011 13:32 |
|
|
- Chyba nie myślisz, że miałaby ominąć nas jakaś rozróba? - odpowiedziała i ruszyła do drzwi. - Przynajmniej zapomnisz o problemach. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-08-2011 13:48 |
|
|
Otworzyłem przed nią drzwi i wyszliśmy na górny pokład. Słuchaliśmy spokojnie słów wszystkich, a w końcu szepnąłem do Juanity: - Chyba normalne, że wszyscy popłyną na kraniec świata... |
|