Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Elise
Użytkownik
Postać: Elise King
Postów: 157
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-08-2011 19:35 |
|
|
Prędzej, czy później musiało się to stać. Nawet nie zdążyłam czegokolwiek powiedzieć, spojrzeć na niego jeszcze raz, po prostu to zrobił. A ja nie protestowałam. Moje serce gwałtownie przyspieszyło, ciało zadrżało, a mięśnie rozluźniły. Woda oblewała nas mniej lub bardziej wraz z kolejnymi falami. Nie chciałam przerywać, bo to uczucie było zdecydowanie najprzyjemniejsze, jakie kiedykolwiek mnie spotkało. Zupełnie zapomniałam o tym, że nie wyglądamy tak, jak powinniśmy. Dopiero wtedy zdałam sobie sprawę, jaka głupia byłam, że odpychałam tę chwilę od siebie. Wreszcie oderwaliśmy się od siebie. Kiedy byłam jeszcze bardzo blisko, wyszeptałam: - Miałeś rację. - i otworzyłam oczy. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Edmund
Użytkownik
Postać: Sykes
Postów: 155
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-08-2011 19:45 |
|
|
- No właśnie wiem.. Jak nałóg, prawda? -wyszeptałem i przyciągnąłem ją do siebie całując po raz kolejny. Doprawdy, nie liczyło się dla mnie nic w tej chwili oprócz Elise. Mogliśmy sobie grzęznąć w wodzie, mogli teraz wpaść dzikusi i chcieć nas zjeść na ognisku, mogli nawet nie przypływać ludzie ze statku. Ważne było to, że miałem ją przy sobie. Mogłem wplatać palce w jej włosy i rozkoszować się niezwykłym smakiem jej ust. Oderwaliśmy się od siebie i spojrzeliśmy sobie w oczy - narkotyku...
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Elise
Użytkownik
Postać: Elise King
Postów: 157
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-08-2011 20:00 |
|
|
- Chcę tu zostać, Sykes... - westchnęłam cichutko. To było magiczne. Po co człowiekowi statek, po co pieniądze, skoro takie przyjemne rzeczy można mieć na wyciągnięcie ręki. Zapominałam o bracie, o piratach, nawet o tej cholernej klątwie, kiedy był tak blisko. Wszystkie te rzeczy zagłuszało bicie naszych serc gdzieś w środku. - Nie wracajmy do domu, po co? - oparłam swoje czoło o jego i uniosłam lekko kąciki ust. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 02-08-2011 20:00 |
|
|
Wybiegłem zdenerwowany na pokład, ale widząc, że nie tylko ja jestem w takiej sytuacji, trochę mi ulżyło. Zawsze to raźniej gdy inni również mają podobny problem. Słuchałem uważnie Sparrowa. Brzmiało to mało wiarygodnie bo również się postarzałem, a skarbu w rękach nie miałem. Całe szczęście, że nie postarzałem się tak mocno jak inni, których teraz kompletnie nie poznawałem. Wyciągnąłem z kieszeni papierosy i odpaliłem jednego z nich.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Edmund
Użytkownik
Postać: Sykes
Postów: 155
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-08-2011 20:16 |
|
|
Spletliśmy swoje dłonie i usiedliśmy razem przy ognisku -A Twój brat, Elise? Nie będzie zadowolony. -szczerze mówiąc to mi pasowało takie życie. Ja, Elise i wyspa. Nie potrzebowaliśmy niczego więcej, wybudujemy domek w dżungli, nauczymy się tu żyć. Nie widziałem przeszkód by nie spróbować...
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-08-2011 20:20 |
|
|
- Mogę też? -spytałam wyciągając dłoń po papierosa do tego gościa od Rosalie. W sumie to paliłam tylko cygara kradzione ojcu, ale w tym stanie nie pogardzę też papierosem..
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 02-08-2011 20:23 |
|
|
Spojrzałem na blondynkę kątem oka, uważnie się jej przyglądając. - Domyślam się, że to Ciebie wtedy widziałem w kajucie Rose i później przy szalupach, prawda? - wyciągnąłem paczkę papierosów w jej kierunku. - Trochę się zmieniłaś od tamtego czasu. - uśmiechnąłem się i podsunąłem pod jej twarz zapalniczkę.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Elise
Użytkownik
Postać: Elise King
Postów: 157
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-08-2011 20:25 |
|
|
Na takim słońcu kropelki wody dość szybko wchłonęły się w naszą skórę. Co jakiś czas dorzucałam kolejne patyki do ogniska, żeby nie zgasło. - Ja już nie liczę sytuacji, w których ja nie byłam zadowolona z jego decyzji. Może już czas, żebym uniezależniła się od niego, dwa uzależnienia to chyba za dużo... - odparłam spokojnie, a ostatnie słowa prawie wymruczałam mu do ucha. Odsunęłam się od Sykesa, po czym wyciągnęłam swoje długie nogi na piasek. Zebrałam wszystkie włosy i skręciłam je tak, żeby usunąć z nich jak najwięcej wody. - Chyba powinnam się ubrać. Musimy coś zjeść. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Edmund
Użytkownik
Postać: Sykes
Postów: 155
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-08-2011 20:30 |
|
|
Uśmiechnąłem się mimowolnie kiedy szepnęła mi do ucha słowa o uzależnieniach. -Masz rację, najwyższy czas.. Możemy z nim razem porozmawiać -korciło mnie to. Chciałem widzieć minę Jacoba. Czułem się jakbym rywalizował z nim o względy Elise i miałem wygrać, miałem zadać ostateczny cios i koniec wojny.. Włożyłem spodnie i spojrzałem na dżunglę -zanim po nas przypłyną pewnie minie trochę czasu, więc możemy się udać na przechadzkę. Może znajdziemy jakieś jadalne owoce.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-08-2011 20:31 |
|
|
- Masz rację. Tylko co ja mam zrobić? Sparrow samemu mnie nie puści. A w takim stanie, kiedy nie wiadomo, czy zaraz nie zniedołężnieję, to już w ogóle. - przygryzłem nerwowo wargę i dalej patrzyłem na dym. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-08-2011 20:34 |
|
|
- Taaak.. to ja. -powiedziałam nieco naburmuszona. Oznaczać to miało, że w tym momencie wyglądam okropnie i nie jestem podobna do siebie wcześniej, czy mężczyzna po prostu mnie nie pamięta bo widział dwa razy w życiu? Machnęłam mimowolnie dłonią i włożyłam papierosa do ust. Schowałam ogień w dłoniach przed wiatrem i rozpaliłam fajkę mocnym wdechem -Zaglądałeś w lustro? Ty również się zmieniłeś. -uśmiechnęłam się o tak , miałam oczywiście na myśli to, że przybyło mu kilka zmarszczek..
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
Edytowane przez jazeera dnia 02-08-2011 20:35 |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Stokrotka
Użytkownik
Postać: Linda Mallory
Postów: 54
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-08-2011 20:36 |
|
|
Stokrotka skończyła swoje ćwiczenia rozciągające i udała się pod pokład. Usłyszała czyjeś szlochy. Postanowiła to sprawdzić. Otworzyła drzwi i ujrzała starą dziwkę Marion Cotylard. Linda uśmiechnęła się przyjaźnie do staruszki, pokazując swoje olśniewająco białe zęby. - Przepraszam, mogę w czymś pomóc? |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Elise
Użytkownik
Postać: Elise King
Postów: 157
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-08-2011 20:39 |
|
|
Założyłam już spódnicę, potem włożyłam na siebie gorset. - Zwiążesz? - spytałam, a Sykes zaczął wykonywać moje polecenie. - Jeśli chodzi o Jake'a... On potrafi być narwany. Szczególnie, jeśli chodzi o mnie. Proszę, załatwcie to pokojowo, dobrze? |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-08-2011 20:39 |
|
|
Denzil nagle natknął się Lindę i Marion. Może był stary, ale ciągle podobały mu się kobiety. Może zostaną moimi króliczkami? Mężczyzna podszedł bliżej.
- Co się dzieje?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 02-08-2011 20:41 |
|
|
- Tak, widziałem. - odpowiedziałem rozbawiony i zaciągnąłem się papierosem. - Ale w przeciwieństwie do większości osób nie doszła mi żadna zmarszczka. Więc nie narzekam. - powiedziałem zgodnie z prawdą. Wciąż towarzyszył mi uśmiech bo Louise zabawnie wyglądała z takim uśmiechem :] Gdybym spróbował się tak uśmiechnąć, pewnie wyglądałbym jak debil. A ona z takim uśmiechem wyglądała naturalnie i uroczo. - Sean jestem. - przedstawiłem się po chwili i wyciągnąłem w jej stronę dłoń.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Edmund
Użytkownik
Postać: Sykes
Postów: 155
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-08-2011 20:41 |
|
|
-Jasne, jasne.. -kiwnąłem głową po czym zrobiłem kokardkę na końcu -chodźmy..-ruszyliśmy w kierunku dżungli, zacząłem rozglądać się po drzewach, aby znaleźć jakiś owoc. Martwiłem się też tym, że zaraz mogą wyskoczyć dzikusi..
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-08-2011 20:42 |
|
|
- Zrzędzisz jak stara baba. Od kiedy to Sparrow Ci rozkazuje? Weź się za siebie, a nie miauczysz o tym, że jesteś bezsilny. Powiedz, że tchórzysz i nie zwalaj winy na swoją niedołężność. - powiedziała, wstając z podłogi. Rzuciła Jacobowi wyzywające spojrzenie, odwróciła się na pięcie i zniknęła za drzwiami, po drodze zabierając pistolet. Szybkimi krokami kierowała się w stronę szalup... |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Stokrotka
Użytkownik
Postać: Linda Mallory
Postów: 54
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-08-2011 20:45 |
|
|
- Nie wiem, szanowny panie. - odpowiedziała z szacunkiem do starszego pana Denzila, który wszedł do kajuty Cotylard. - Weszłam tutaj przed chwilką, sprawdzić co się dzieje. Ta biedna pani chyba płacze. - ze smutkiem wypięła swoje jędrne piersi. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-08-2011 20:51 |
|
|
-Lou, a w zasadzie Louise. -uścisnęłam dłoń blondyna, kiedyś zapewne oburzyłabym się, za brak szacunku. Krzyczałabym, że nie jest gentelmenem i takie tam ale obecnie to nie miało znaczenia, wszyscy byliśmy równi. Zaciągnęłam się i zagadałam by podtrzymać rozmowę -więc Rosalie to Twoja żona, tak?- wbiłam wzrok w twarz Seana.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Elise
Użytkownik
Postać: Elise King
Postów: 157
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-08-2011 20:55 |
|
|
Znowu wkroczyliśmy do dżungli. Teraz mogłam przyglądać się temu wszystkiemu z bliska. Jak zaczarowana szłam ścieżką, podziwiając kolorowe ptaki, wielkie drzewa i piękne kwiaty. Coraz bardziej chciałam tu zostać, nawet żyjąc w strachu przed tymi dzikusami. Po dłuższej chwili znaleźliśmy wielkie, papajowe drzewo. - Co to? Zjadliwe? - spytałam, podbiegając od razu i zrywając owoc. |
|