Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 31-07-2011 20:23 |
|
|
- Nie mam pojęcia. - odpowiedziałem szczerze. W ogóle nie wiedziałem po co tam płynę. Jak cień podążałem za ludźmi, którzy mnie tak samo interesowali, jak zapewne ja ich. Gdyby była okazja przeniesienia się w czasie i trafienia tam, gdzie było moje miejsce. Titanic - to mogła być moja stała. Gdybym wiedział, że w przyszłym życiu tam trafię, marzyłbym o powrocie tam. To byłoby moje miejsce na ziemi. Teraz pozostawała mi ta zmierzająca nie wiadomo dokąd szalupa. Nawet nie można było stanąć na jej dziobie z rozłożonymi szeroko ramionami. - Byłaś kiedyś w Nowym Orleanie? - zapytałem znienacka.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-07-2011 20:44 |
|
|
- Tak, zapytam go, jeśli tylko będzie taka okazja. - odpowiedziała Eliot. Po chwili dopłynęli do brzegu i rudowłosa wysiadła z szalupy. Rozejrzała się po brzegu. Część załogi, w tym Urugwajczyk, Sparrow, mackowaty i Barbossa, znajdowała się w dole.
- Ciekawe czego tam szukają... - zastanawiała się rudowłosa nadal stojąc przy szalupie. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-07-2011 20:48 |
|
|
Pokręciłam przecząco głową i spojrzawszy na niego powiedziałam: - Nie, nie byłam. Nigdy nie podróżowałam... - Wspomniałam swoje dzieciństwo, w którym nie było miejsca na podróże. - Wakacje spędzałam na wsi. - Dodałam z lekkim uśmiechem. Nigdy się nie nudziłam, codziennie chodziło się ... a zresztą nieważne. -Nowy Orlean... Podobno piękne miasto. - Rozmarzyłam się patrząc w niebo.
Edytowane przez chlaaron dnia 31-07-2011 20:58 |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-07-2011 21:20 |
|
|
Pojawiłam się znienacka obok rudowłosej- Sama nie wiem -wzruszyłam ramionami spoglądając na Eliot. -może skarbu? Gdzie ta mapa którą znalazłyście?
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Edmund
Użytkownik
Postać: Sykes
Postów: 155
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-07-2011 21:23 |
|
|
A Sykes wraz z Elise płynęli tą samą szalupą co Shakira i Maserak.
Mężczyzna delikatnie pogładził dłonią dłoń kobiety i posłał jej ciepły uśmiech.
Edytowane przez Edmund dnia 31-07-2011 21:23 |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 31-07-2011 21:36 |
|
|
- Tak, to piękne miasto. - zamyśliłem się na myśl o brudnych uliczkach tętniących życiem. Brakowało mi tego teraz. - A Ty skąd pochodzisz? Niech zgadnę... Los Yeouwa? - strzeliłem w ciemno, mrużąc brwi.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Elise
Użytkownik
Postać: Elise King
Postów: 157
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-07-2011 21:41 |
|
|
Odwróciłam się w jego stronę i odwzajemniłam uśmiech. Podobała mi się nasza relacja, zwłaszcza, że do niczego między nami nie dochodzi. Tak było dużo bezpieczniej, mimo że oboje chyba chcieliśmy czegoś więcej. Przysunęłam się bliżej, złapałam jego dłoń i wtuliłam się w jego ramię. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-07-2011 21:51 |
|
|
- No, mieszkam zaraz za zakrętem.
jazeera mi się wkradła na konto żal Ciebiem kobieto
- Nie, mieszkałam w Kolumbii. - Powiedziałam i rzuciłam okiem na parkę, która siedziała obok nas. Facet wyglądał jak Dżared Lato, puściłam do niego oczko i spojrzałam w stronę wyspy, do której się zbliżaliśmy. - Ciekawe co oni tam robią...
Edytowane przez chlaaron dnia 31-07-2011 22:02 |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Jack Sparrow
Użytkownik
Postać: Jack Sparrow
Postów: 234
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-07-2011 21:55 |
|
|
Jack musiał co chwilę zapalać zapałkę, by chociaż cokolwiek widzieć. Z swej chciwości zapomniał wziąć pochodnię, chciał być pierwszy przy skarbie i zagarnąć jak najwięcej. Słyszał echo głosów innych, którzy byli daleko za nim, przyspieszył jeszcze swoje tempo, w końcu wydostał się na z tunelów do oświetlonej jaskini(przez dziurę w suficie), w stylu takim jaka była ta.
Na wysepce było multum skarbów, ze złota, srebra i brązu, wszystko, co tylko człowiek mógł sobie wymarzyć, do końca życia żyć jak bogaty. Jack już kierował się w jej stronę, lecz pechowo przewrócił się o jeden z złotych pucharów, a obok niego leżała kartka, pognieciona.
Jack przeczytał i się zaśmiał, uznał to za kiepski żart prowadzącego, od razu spalił tę kartkę jedną z swoich zapałek po czym ruszył do skarbu, nawołując innych. Teraz na pewno załoga go uzna za wspaniałego kapitana...
Cele
-Bierzcie skarby, niech każdy sobie jakiś weźmie...
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-07-2011 22:03 |
|
|
- Cii... - rudowłosa przyłożyła palec do ust. - Jeszcze ktoś usłyszy. Postanowiłyśmy z Laurą na razie nikomu nic nie mówić. - uśmiechnęła się do Louise, po czym się rozejrzała. Wyglądało na to, że wszyscy byli zainteresowani tym co znajduje się w dole i nikt nie zwraca na nie najmniejszej uwagi. - Chodź. - rudowłosa ruszyła w kierunku zarośli. Usiadła w miejscu, w którym nie można było ich dostrzec i wyjęła mapę. Złożyła oba kawałki i przez chwilę się im przyglądała. - Chyba jesteśmy w tym miejscu. - wskazała punkt na kartce. - Całkiem blisko skarbu... |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Ginewra
Użytkownik
Postać: Ginewra Bloom
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-07-2011 22:18 |
|
|
Jako, że byłem jedynym facetem w szalupie, chwyciłem wiosła i nasza szalupa zaczęła powoli poruszać się w kierunku wyspy. Po długiej milczącej podróży tym starym kawałkiem drewna, dobrnęliśmy do brzegu. Stanąłem wyczerpany na sypkim piasku plaży, dysząc ciężko. Nie miałam siły pomagać w wysiadaniu Vivanne, tym bardziej, że przed sobą miałem wizję niesienia nadal nieprzytomnej Taglionki. Z westchnieniem usiadłem oparty o łódź. Wyciągnąłem z jednego plecaka kilka owoców i pożarłem je w zastraszającym tempie. Zrobiwszy to spojrzałem na Vivanne, która patrzyła na mnie wyczekująco. Wywróciłem oczami i podniosłem się z ziemi, po czym ociężale wyjąłem z szalupy Elenore i wziąłem ją na ręce, ponownie zarzucając jej nadgarstki na mój kark. U wielu facetów wywołałoby to pewnie lekkie podniecenie, ale ja wiedziałem, że choćbym ofiarował jej dozgonną miłośc, bogactwa i wiele innych cennych dla niej rzeczy i tak by mnie nie wybrała. Doskonale wiedziałem kogo kochała, więc bez większych refleksji przyjąłem to, nawet z ulgą. Jednak teraz z grymasem niezadowolenia na twarzy ruszyłem powoli w stornę kapitana i resztę ludzi.
Moc: Wampir |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Edmund
Użytkownik
Postać: Sykes
Postów: 155
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-07-2011 22:21 |
|
|
Oparłem policzek o jej głowę i westchnąłem cichutko zamykając oczy. Czułem się przy niej bardzo dobrze, jej obecność dodawała mi odwagi i sprawiała, że motylki latały mi w brzuchu, przyznam miłe uczucie -Plany na przyszłość są głupotą, nie sądzisz? -mruknąłem cicho do jej ucha, wtem blondynka siedząca obok puściła mi oczko, nieco zmieszany posłałem jej ciepły uśmiech i odwróciłem wzrok -Jeszcze jedno Elise, co sądzi o mnie twój brat? Czuję, że chciałby abyś unikała mojego towarzystwa, hm?
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-07-2011 22:34 |
|
|
Bernard nie patrząc na innych ruszył szybko w stronę ogromnej kupki złota i zaczął je pakować wszędzie gdzie tylko mógł włożyć i zabrać ze sobą na statek. Nie był chciwy wbrew pozorom ale nieskorzystanie z takiej okazji byłoby grzechem. Po kilku chwilach Bernard wypełnił już wszystko co mógł i teraz szukał czegoś większego by móc zabrać stąd więcej skarbów.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Elise
Użytkownik
Postać: Elise King
Postów: 157
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-07-2011 22:40 |
|
|
- Nie, nie o to chodzi. On dostał wystarczająco dużo swobody i chce, żebym i ja ją miała - w tym momencie spiorunowałam blondynkę wzrokiem. To było jak odruch i nie mogłam się powstrzymać. - Ale pytał, czy do niczego... No wiesz, mnie nie zmuszałeś i takie tam. A skoro tamtej nocy, kiedy byłam pijana nie zrobiłam niczego aż tak głupiego, dał mi spokój i wolną rękę. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 31-07-2011 23:08 |
|
|
- Zaraz się przekonamy... - szalupa powoli dobiła do wyspy. Wysiadłem z niej i podobnie jak to miało miejsce gdy ostatnim razem wysiadaliśmy na wyspę, podałem rękę Rose by pomóc jej wyjść. Atmosfera była jednak zupełnie inna.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Edmund
Użytkownik
Postać: Sykes
Postów: 155
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-07-2011 23:10 |
|
|
Zrobiło mi się głupio -Właściwie Elise, to jest coś o czym nie wiesz.. Tamtej nocy.. -Spojrzałem jej w oczy, nie wiedziałem jak zareaguje. Och, na pewno się zdenerwuje! Może jednak lepsza byłaby niewiedza? -Nie ważne.. - machnąłem dłonią.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-07-2011 23:14 |
|
|
- Może powinnyśmy wejść do tego dołu? No zobacz.. - wskazałam palcem punkt na mapie -Eliot, chodźmy! -pociągnęłam ją za dłoń w stronę miejsca gdzie znajdował się dół.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Elise
Użytkownik
Postać: Elise King
Postów: 157
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-07-2011 23:26 |
|
|
Spojrzałam na niego badawczo. Przecież miało do niczego nie dojść, sam mówił... Zaczynałam się zastanawiać, co takiego zrobiłam. W końcu nawet po pijaku powinny zostać we mnie choć resztki samokontroli. - Zacząłeś, to skończ. - powiedziałam twardo. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-07-2011 23:33 |
|
|
Złapałam Seana za rękę i wyszłam zgrabnie z szalupy. Puściłam jego dłoń i spojrzałam na dwie kobiety stojące na plaży. Reszta gdzieś zniknęła... Zaczęłam iść w ich kierunku i po chwili zawołałam do nich z dość sporej odległości. - Hej, co tu robicie? - Z daleka rozpoznałam Louise, więc to na nią skierowałam oczy. Podeszłam do dziewczyn nie zważając na to, czy ktoś idzie ze mną.
Edytowane przez chlaaron dnia 01-08-2011 00:53 |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Edmund
Użytkownik
Postać: Sykes
Postów: 155
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-07-2011 23:41 |
|
|
Oboje z Elise wyszliśmy z szalupy i stanęliśmy przy parce. - Słuchaj to naprawdę nie ważne.. -ciągnąłem dalej próbując się wymigać od odpowiedzi, widząc jednak jej stanowczą minę postanowiłem powiedzieć. Mówiłem ciszej -Jeden pocałunek.. Niewinny, aczkolwiek bardzo czuły i ciepły. Przepraszam Elise, nie mogłem się powstrzymać, a Ty też nie byłaś obojętna, więc..
|
|