Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Mr Black
Użytkownik
Postów: 90
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-07-2011 14:06 |
|
|
Grześ był niepocieszony:
- Ja mu laskę przynoszę, a on tak do mnie. Zero wdzięczności - pomyślał Rasiak, po czym przełknął ślinę. - Proszę... Twój kij - przemówił Grześ do Victora wyciągając laskę przed siebie. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 07-07-2011 14:12 |
|
|
- Aaa - stęknął Jones z bólu, a po chwili ujrzał kilka swoich macek na ziemi. - Pożałujesz tego... Wszyscy tego pożałujecie - powiedział oburzony złowieszczo spoglądając na Norringtona.
Edytowane przez Flaku dnia 07-07-2011 14:12 |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Vivianne
Użytkownik
Postać: Vivianne Jones
Postów: 45
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-07-2011 15:41 |
|
|
- Aa... mhm... - takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam. A więc on chciał, żebym powiedziała wszystko kapitanowi.?- Kapitanie, mamy tu jakiegoś mężczyznę, który podaje się za króla! - krzyknęłam w stronę starca ze słodkim uśmiechem. Nie byłam pewna, czy mnie usłyszał i nie miałam zamiaru się powtarzać. Nagle obok mnie stanął jakiś dziwnie wyglądający facet z laską. - Wy się znacie? No dobrze. - mruknęłam i wepchnęłam faceta(Grzesia) do klatki "króla". On też był prawdopodobnie z brytyjskiego statku.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Victor
Użytkownik
Postać: Victor
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-07-2011 16:53 |
|
|
Victor odsunął się od Rasiaka, jak mógł najdalej. Dobrze wiedział, gdzie wcześnie znajdowała się jego laska. Nie zostawiaj mnie tu z nim! - zaczął rozpaczliwie prosić Vivianne.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-07-2011 18:05 |
|
|
Selena dotarła pod pokład, otworzyła kopniakiem pierwsze lepsze drzwi. Okazało się, że był to składzik w wiadrami. Te przedmioty były dla niej zupełnie bezwartościowe, więc udała się dalej. Wiadrem steru nie odblokuje. Otworzyła kolejne drzwi, była to sypialnia, ktoś musiał tutaj mieszkać. Postanowiła, że ten pokój będzie jej, gdy już zdobędzie władzę na statku.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-07-2011 19:24 |
|
|
Frey olał dziewczynę, gdy usłyszał, że udało mu się porwać króla na swój statek. Poczłapał pod pokład obejrzeć swoją zdobycz. Spojrzał na Rasiaka, od razu poznał w nim króla po jego królewskich manierach. Ty jesteś królem, he? - odezwał się do zboczeńca. W takim razie nie możesz mi odmówić zaproszenia na dzisiejszą kolację w moim towarzystwie, he. - powiedział i wyszedł na pokład. Potem kogoś po niego pośle.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Vivianne
Użytkownik
Postać: Vivianne Jones
Postów: 45
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-07-2011 19:43 |
|
|
Sądząc po reakcji Victora, myliłam się jednak co do tego, że obaj panowie są przyjaciółmi. Nie znałam historii z kijem, i wcale nie miałam zamiaru jej poznaćKapitan mnie olał i w dodatku pomylił osoby. Nic dziwnego, był już taki stary... - Ale... nie! - krzyknęłam, lecz jego już nie było. Posłałam "królowi"(nadal nie wiedziałam jak ma na imię) przepraszające spojrzenie. - Przynajmniej uwolnisz się od niego na jeden wieczór. - wskazałam niepewnie faceta z laską.
Edytowane przez Vivianne dnia 07-07-2011 19:45 |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-07-2011 19:54 |
|
|
Tymczasem ja postanowiłam się na coś przydać, dlatego podeszłam żwawym krokiem do komodora i mackowatego. Wyciągnęłam nóż i zwinnym ruchem ucięłam mu kilka macek, które dołączyły do tych, wijących się już na ziemi. - Witam komodorze, piękny dziś dzień, prawda? - zagaiłam ze słodkim uśmieszkiem. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-07-2011 20:11 |
|
|
- Tak, zgadzam się. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
William Turner
Użytkownik
Postów: 74
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-07-2011 21:44 |
|
|
Will zapomniał na chwilę o zabiciu Davy'ego, gdyż zainteresowały go leżące na ziemi macki. Podniósł jedną z nich i oglądał, trzymając ją przed nosem. Macka jednak zdawała się żyć własnym życiem. Zaczęła się wić, aż wreszcie złapała Willa za nos. Chłopak zaczął się szamotać, próbując ją od siebie oderwać.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-07-2011 22:39 |
|
|
Do stu beczek rumu! - wychrypiał stary Frey. Wykończcie ich wreszcie. Zaczął walić laską w pokład, wyrażając tym swoje zniecierpliwienie.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-07-2011 09:06 |
|
|
Tymczasem znudzony całą sytuacją Bernard leżał pod armatą i starał się zasnąć. W tym celu liczyć przelatujące przez wodę kozy dokonujące abordażu.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-07-2011 12:23 |
|
|
Denzil zauważył, że nawet kozy dokonują już abordażu i poczuł się lekko zawstydzony. W końcu nie był gorszy od jakichś zwierząt - w przeciwieństwie do czarnuchów. W końcu i on znalazł się na statku wroga, ale zamiast z kimś walczyć odpychał od siebie kozy, które zaczęły gryźć mu spodnie.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 08-07-2011 12:44 |
|
|
Jones po raz kolejny utracił kilka swoich macek. W sumie powoli zaczynał się do tego przyzwyczajać, co nie znaczy, że nie był tym oburzony. - Zostaw to! - wrzasnął do Willa, który trzymał w ręku macki. Zdenerwowany Davy zwinnym ruchem wytrącił mu je z rąk, po czym złapał Turnera w swoje wielkie szczypce i wyrzucił za burtę.
/Dajcie jakąś fabułę, bo nudy /
Edytowane przez Flaku dnia 08-07-2011 12:45 |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Mr Black
Użytkownik
Postów: 90
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-07-2011 12:55 |
|
|
Rasiak aż zarumienił się ze szczęścia gdy stary Frey nazwał go królem.
W końcu ktoś go docenił i na dodatek zaprosił na kolację. Grześ niemal się wzruszył, gdyż taka sytuacja nigdy mu się nie przydarzyła. Ze szczęścia ponownie wsadził sobie laskę w odbyt. Po chwili przysłuchał się rozmowie pozostałych. - Eee ja jestem przecież królem - wtrącił się, a jego mina nieco posmutniała.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Marion
Użytkownik
Postów: 66
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-07-2011 12:59 |
|
|
Tymczasem Marion wciąż się "zabawiała" się, tracąc przy tym poczucie czasu. Z nudów próbowała co raz to nowych pozycji ze świeczką. Kamasutrę miała opanowaną perfekcyjnie...
Edytowane przez Marion dnia 08-07-2011 12:59 |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-07-2011 14:25 |
|
|
Zmarszczyłam brwi, kiedy komodor odpowiedział mi lakonicznie. Czy taka osobistość nie powinna wypowiadać się w bardziej górnolotny sposób? - Fajna przekrzywiona peruka. - mruknęłam w jego stylu.
// Chcę poinformować, że dziś wyjeżdżam i wracam dopiero w poniedziałek, najpóźniej we wtorek, dlatego apeluję : nie robić nic z moimi postaciami, szczególnie Eliasem ;> Do napisania! |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 08-07-2011 19:12 |
|
|
Lily i Slatero w tym czasie znaleźli się w ładowni HMS Dauntless. Rozsypali ścieżkę z prochu i podpalili. W ciągu kilku sekund znaleźli się na pokładzie i przeskoczyli na swój okręt. Po chwili Statek kompanii wyleciał w powietrze.
Kto przebywał na statku kompanii w chwili wybuchu, znalazł się w wodzie. Jedynym ratunkiem jest statek piracki. Więc wszyscy się na nim zbierzcie.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Marion
Użytkownik
Postów: 66
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-07-2011 20:45 |
|
|
Marion aż ze strachu wyleciała z ręki świeczka, gdy usłyszała potężny wybuch. Po chwili (zapominając się ubrać) wybiegła na górę, by sprawdzić co się stało. - Co jest kurwa? - zapytała starego Freya, który akurat stał nieopodal. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-07-2011 20:50 |
|
|
Frey właśnie podziwiał dzieło zniszczenia. Cieszył się z nowych jeńców, których zagoni do roboty, za którą im oczywiście nie zapłaci. Gryzł właśnie kanapkę z serem, której nie zechciała wziąć od niego dziewczyna, gdy obok niego stanęła Marion. Naga Marion. Kiedy Frey się odwrócił i zobaczył nagie ciało młodej dziewczyny, aż parsknął na nią wymemłanym serem.
|
|