Autor |
RE: Morze Karaibskie |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-07-2011 13:12 |
|
|
Bernard po kilkunastu minutach szukania znalazł spiżarnię. Niestety widok okazał się dość mizerny. Mało rumu, mało mięsa, tylko owoców było w miarę pod dostatkiem. Do tego Bernard zauważył, że chodzi za nim ta arystokratka, która teraz wyglądała gorzej niż niewolnica. Bernard mając z jej powodu niemiłe wspomnienia postanowił nie odzywać się do niej bez większej potrzeby. Zabrał więc ze spiżarni trochę pożywienia po czym ruszył na pokład rozejrzeć się po statku.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-07-2011 13:19 |
|
|
- Luksusów to tu nie ma... - pomyślała rudowłosa wchodząc na pokład. Jakiś czas temu na taki widok witki by jej opadły, ale teraz miała za sobą przetrzymywanie w celi na statku pirackim i noc w krzakach na bezludnej wyspie, więc trochę do tego przywykła. Zatęskniła za swoim domem w Anglii i własnym łóżkiem, ale po chwili oddaliła od siebie te myśli.
- Może się tu rozejrzymy? - zaproponowała z uśmiechem, patrząc na ludzi, z którymi tu przypłynęła. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Stokrotka
Użytkownik
Postać: Linda Mallory
Postów: 54
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-07-2011 13:41 |
|
|
- A ja mogę się zabrać kochaniutki? - zapytała Stokrotka, podchodząc do pana Ocelota. Na zachętę, potrząsnęła ochoczo swoim ogromnym biustem i słodko się uśmiechnęła.
Edytowane przez Stokrotka dnia 23-07-2011 13:41 |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Ocelot
Użytkownik
Postów: 138
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-07-2011 15:20 |
|
|
- Tak - odpowiedział i Carmelkowa czwórka odpłynęła. Po chwili podeszła jakaś blondynka z obfitymi, a nawet bardzo piersiami. Chus zerknął na nie i od razu oznajmił:
- Tak, oczywiście, zaraz zbierze się czwórka... |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-07-2011 15:27 |
|
|
Muslera był zadowolony, widząc nowych rekrutów na ich statek, sam raz nadawali się, by ich sprzedać na targu niewolników. Zlokalizował wzrokiem Chusa i dał mu znak, że dobrze robi to, co robił dotychczas.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 23-07-2011 15:28 |
|
|
Davy zainteresował się nowymi przybyszami, a w szczególności ich łodziami. Podszedł więc do nieznajomego Forlana. - Można płynąć z Wami? - zapytał grzecznie. W pogotowiu miał już swoje macki na wypadek gdyby przybysz się nie zgodził.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Ocelot
Użytkownik
Postów: 138
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-07-2011 15:34 |
|
|
Chusa przeszedł dreszcz. Co to za stwór?
- Możesz pan. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Mr Black
Użytkownik
Postów: 90
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-07-2011 15:34 |
|
|
Grześ zauważył nowych przybyszów i czym prędzej popędził w ich kierunku. - Fajna rękawica - powiedział do jednego z nich, który szczerzył właśnie zęby. Grześ myślał, że zrobił to na jego widok, więc bardzo się ucieszył. - Ja też mam coś fajnego - powiedział pokazując mu z dumą swoją laskę. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 23-07-2011 15:38 |
|
|
Davy uśmiechnął się ironicznie i już miał iść do łodzi, kiedy nagle naszła go chęć na zadanie swojego ulubionego pytania. Podszedł więc jak najbliżej do Urugwajczyka, tak by ten poczuł jego oddech na twarzy. - Boisz się śmierci? - zapytał z jak największą powagą w głosie. Jones bardzo lubił kiedy ludzie się go bali.
Edytowane przez Flaku dnia 23-07-2011 15:39 |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-07-2011 16:23 |
|
|
Eliot nie chciała sama schodzić pod pokład, więc stała nadal przy burcie przyglądając się wszystkim na statku. Nie była pewna czy podjęta przez nią decyzja była dobra. Ludzie, którzy zaoferowali im pomoc nie wydawali się być godni zaufania, wręcz przeciwnie. Niestety rudowłosa nie mogła nic zrobić. Pozostało jej być czujną i nie zwracać na siebie zbyt dużej uwagi.
- Z tymi włosami... - dodała w myślach i z niepokojem obserwowała pokład. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 23-07-2011 16:54 |
|
|
- Jasne. - odpowiedziałem bez zastanowienia blondynce i ruszyłem na pomoc Norringtonowi. Od mężczyzny waliło alkoholem na kilka metrów, ale mimo jego nieskoordynowanych ruchów udało mi się go wyciągnąć z wody i od razu wrzuciłem go do szalupy. Wszystko działo się bardzo szybko i dużo osób już odpłynęło w stronę statku. Postanowiłem opuścić wyspę. - Pójdę po jeszcze jedną osobę. Wracam za kilka minut, ok? - powiedziałem do Forlana i ruszyłem pędem po Rose.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-07-2011 17:01 |
|
|
Bernard chodził sobie spokojnie po pokładzie. Czuł, że na tym statku wcale nie będzie tak źle jak mogłoby się wydawać. Usiadł więc spokojnie na schodach na pokładzie i zajadał się owocami, które wcześniej wziął ze spiżarni.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 23-07-2011 18:06 |
|
|
- Rose, ubieraj się! - krzyknąłem zdyszany gdy dobiegłem do chatki. - Wszyscy odpływają z tej wyspy. Jakiś statek przypłynął! - Light pospiesznie zaczęła się ubierać, a ja pakować swoje rzeczy. Po chwili mogliśmy ruszać. Żal było opuszczać schronienie w zbudowanie którego włożyłem tyle wysiłku. Po kilku minutach drogi, w której wyjaśniłem Rose co się stało na plaży, dotarliśmy na miejsce i byliśmy gotowi do zajęcia miejsc w szalupach.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-07-2011 18:12 |
|
|
-Fajny kij, możesz sobie wsadzić wiesz gdzie - odpowiedział Muslera, niektórzy na statku Urugwajskim praktykowali zabawy z kijami, więc Rasiak będzie się tam czuł jak u swoich. Pokazał palcem na wolną szalupę, do której zgromadzeni ludzi mogą wsiadać.
-Zaraz odpływamy - poinformował ich, po czym niespodziewanie pocałował herb, który miał wyszyty na swoich szmatach, często tak robił
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Mr Black
Użytkownik
Postów: 90
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-07-2011 18:17 |
|
|
- Z przyjemnością - odpowiedział Rasiak, a jego uśmiech na twarzy rozpromieniał jeszcze bardziej na samą myśl o tym. Grześ zgodnie z poleceniem Urugwajczyka poszedł więc do szalupy. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-07-2011 18:17 |
|
|
Wszyscy powoli zaczęli odpływać z wyspy, więc i ja postanowiłam zaryzykować. Zwłaszcza, że rudowłosa Eliot już od dawna znajdowała się na statku. Złapałam więc brata za ramię i pociągnęłam w stronę Urugwajczyka. - My też chcemy płynąć. - oznajmiłam stanowczo. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-07-2011 18:26 |
|
|
Muslera zaciągnął się powietrzem, gdy akurat Laura i jej brat podeszli do niego.
-Śmiało, wsiadajcie na pokład - powiedział po wypuszczeniu powietrza.
|
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-07-2011 18:42 |
|
|
- Em... no to dziękuję. - powiedziałam z przylepionym do twarzy sztucznym uśmiechem i wsiadłam do szalupy. Miałam nadzieję jak najszybciej dostać się na statek, daleko od tej wyspy. |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Mr Black
Użytkownik
Postów: 90
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-07-2011 19:09 |
|
|
Grześ właśnie czyścił swoją laskę w szalupie, kiedy obok niego znienacka dosiadła się młoda kobieta. Rasiaka nieco to krępowało, gdyż nie mógł teraz w spokoju porozmawiać ze swoim przyjacielem. - Fajną mam laskę? - zagadał więc do nieznajomej.
Edytowane przez Mr Black dnia 23-07-2011 19:10 |
|
Autor |
RE: Morze Karaibskie |
Elias Donne
Użytkownik
Postać: Elias Donne
Postów: 47
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-07-2011 19:12 |
|
|
Eliasa zaczynało powoli irytować zachowanie Elenore. Nie lubił takich natrętnych panien, a w szczególności natrętnych panien, które miały w najbliższych planach poderżnąć ju gardło. Gdy wreszcie dopłynęli do statku, uwolnił się z jej sideł, wchodząc na pokład. Dlaczego ona tak bardzo przypominała mu Marge? Silna, niezależna, ale zarazem delikatna i kobieca. Siostry. To musiały być te geny, wszystko. Elias zaczął przechadzać się po pokładzie, próbując odrzucić Elenore w jak najdalsze zakamarki swojego mózgu, co nie było łatwą sprawą. |
|