Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 24 2024 07:48:12 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny11:26:07
Michal 1 week
Otherwoman 2 weeks
mrOTHER 2 weeks
Lion 3 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku11 weeks
Isabelle13 weeks
chlaaron30 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 14,5:Piraci - Archiwum | Ocean Przygody
Strona 51 z 135 << < 48 49 50 51 52 53 54 > >>
Autor RE: Morze Karaibskie
Edmund
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Sykes

Postów: 155

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-07-2011 22:51
-[i] Mam ochotę na ciastka...- odpowiedzialem, ale szybko się rozmyśliłem, ze względu na dużą ilość okruszków, które zawsze mnie drażniły. - Albo nie ciastka, tylko kokosy.
Przypomniałem sobie, że ktoś, kiedyś powiedział, że 140 osób ginie rocznie od uderzenia kokosem.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-07-2011 23:32
Po dłuższym czasie spędzonym na kamieniu Bernardowi znudziło się takie bezczynne siedzenie. Postanowił więc wrócić na plażę tą samą drogą, którą tutaj trafił. Po kilkunastu minutach był już na miejscu ale zdziwił się bardzo, że przybysze na szalupach jeszcze nie przypłynęli. Coś długo to trwa - pomyślał sobie po czym wrócił do swojej niegotowej chatki po niezbędne rzeczy dla siebie.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Ocelot
Użytkownik

Postów: 138

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 23-07-2011 03:29
Dwie szalupy dopłynęły do brzegu nad ranem, świtało karaibskie pomarańczowe słońce. Chus zeskoczył na ląd jeszcze w wodzie, toteż zamoczył sobie dolne partie ubrania. Wszedł na plażę z forlanową miną:



Zdziwił się bowiem, gdyż przed nim nie stał tłum ludzi gotowych na opuszczenie wyspy, cieszących się, padających sobie w ramiona. Nie było tak, bo wszyscy spali. Co oni tu, na wakacje przyjechali? On miał nadzieję, że dobry uczynek zrobi (przy okazji grabiąc to i tamto), a oni sobie śpią, nikt nawet nie czuwa. Usiadł na piasku przy samym morzu wraz ze swymi towarzyszami, postanowił poczekać parę godzin, jak nie będą mieli ochotę opuścić wyspy, to sobie popłynie dalej.

Można opuścić wyspę wraz z Urugwajczykami. Jeśli znajdą się jacyś zdesperowani kochankowie, którzy oleją wojny piratów i zechcą zostać sami na wyspie to proszę bardzo (gorzej będzie z powrotem ich do fabuły). smiley
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 23-07-2011 11:02
Obudziwszy się usłyszałam donośne rozmowy kilkanaście metrów ode mnie, przetarłam pięściami oczodoły i spojrzałam w tamtą stronę. Na plaży siedziało kilku mężczyzn, a niedaleko nich usadowione były dwie szalupy którymi zapewne przypłynęli ze statku. Jak poparzona ruszyłam szybko w ich stronę -Mogę się z wami zabrać? -spytałam na przywitanie.


all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Ocelot
Użytkownik

Postów: 138

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 23-07-2011 11:17
Podeszła pierwsza osoba. Była ładną i młodą kobietą, rzadko spotykał takie na tych wodach, zazwyczaj były one stare, brzydkie albo grube.
- Tak! Tak, możesz... - odparł. - Chyba twoi przyjaciele też by się zabrali? Ile was tu jest? I po jaką cholerę siedzicie na tej wyspie? - zasypał ją pytaniami, wstając.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 23-07-2011 11:22
- Nie wiem, to nie są moi przyjaciele- wzruszyłam ramionami -to ich problem.. A siedzimy na tej wyspie gdyż nasz statek zaatakował Kraken -powiedziałam z francuskim akcentem przełykając ślinę. Ścisnęłam dłonie w pięści ze zdenerwowania i spojrzałam na mężczyznę.


all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 23-07-2011 11:27
Tymczasem Bernard wreszcie wyskoczył ze swojej niegotowej chatki zostawiając ją bez żalu gdyż i tak rozpadała by się przy pierwszej lepszej burzy. Podszedł więc do tych dziwnych ludzi ze statku, usiadł obok nich i czekał aż zabiorą go z tej wyspy siedząc spokojnie i będąc cierpliwym.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Ocelot
Użytkownik

Postów: 138

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 23-07-2011 11:32
Zerknął na nią z ukosa. Uśmiechnął się i przez chwilę trwała cisza, czekał na to, aż powie, że był to żart. Nie doczekał się więc zaczął kiwać powoli głową nie spuszczając z niej wzroku.
- Kraken, tak... - mruknął. Na pewno, zaatakował ich Kraken i wszyscy siedzą tutaj cali i zdrowi, nawet bez zadrapań. Dziwna kobieta, z dziwnym akcentem. Ale ładna. - Możemy was zabierać, nie ma po co tu siedzieć. Po cztery osoby na szalupę... Piszesz się na pierwszą? - powiedział do niej jakby już przeszli na "ty". W międzyczasie zerknął na swój statek - był on dość mały, mógł nie pomieścić wszystkich. W dodatku każdy kto zechce nim popłynąć będzie miał do dyspozycji jedynie hamaki pod pokładem, w przeciwieństwie do luksusowego Dauntless, który już nie istnieje.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 23-07-2011 11:32
Przyglądałem się z pewnej odległości rozmowie nieznajomego mężczyzny z blondynką, którą wcześniej widziałem w pokoju Rose. Chyba osoby z szalup nie miały złych intencji bo rozmowa wyglądała dość naturalnie. Niepewnym krokiem zacząłem podchodzić bliżej by dowiedzieć się kim są i czego chcą.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 23-07-2011 11:36
James który był wciąż pijany, brodaty i brudny ruszył w stronę tajemniczych osób.
- Witam, eee... - zamiast zatrzymać się przy nich, to nogi poniosły go dalej i wpadł do wody...
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 23-07-2011 11:41
- Tak, tak! - uśmiechnęłam się szczerze po raz pierwszy od dłuższego czasu, miałam okazję wrócić do domu! Przez pewien moment miałam nawet ochotę rzucić się na nieznanego mi człowieka oferującego pomoc, ale zrezygnowałam bo pomyślałby jeszcze, że jestem nienormalna i co najgorsze; nie zabrał ze sobą! Spojrzałam na starszego mężczyznę który usiadł spokojnie obok, widocznie też miał w planach powrót do domu. Przeczesałam dłońmi blond włosy i zwróciłam się do Urugwajczyka - Co to za statek? - byłam ciekawa czy znowu trafiłam na piratów, a może to handlarze??? Przygryzłam dolną wargę i wpatrywałam się w człowieka.
- Olol.. Norrington.. - spojrzałam na wpadajacego do wody byłego komodora.. - Hej Ty, pomożesz mu?- spytałam zbliżającego się kolesia od Rose.


all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore



Edytowane przez jazeera dnia 23-07-2011 11:42
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 23-07-2011 11:42
Nie czekając na odpowiedź Juanity, pociągnąłem ją za rękę. - Płyniemy z Wami! - zawołałem, machając Urugwajczykowi drugą ręką.

/przepraszam, że tak krótko, zaraz jadę sobie. będę na fonie czasem, ale nie tak często jak teraz smiley Koło wtorku, może środy wracam.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Ocelot
Użytkownik

Postów: 138

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 23-07-2011 11:46
Chus rozglądnął się - już była ona, jakiś stary pryk i jakaś dwójka, chyba para, bo szli za rękę...
- Jesteśmy... żeglarzami - uśmiechnął się szeroko. - To mamy czwórkę... Popłyniecie drugą szalupą, ja tutaj poczekam na kolejne osoby - oznajmił im, spoglądając to na Seana, to na jakiegoś osobnika, który starał się wygramolić z morza.

Juanita, Jacob, Bernard i Louise wraz z jednym Urugwajczykiem popłynęli w stronę statku. Znaleźli się na nim, mogą go pozwiedzać, porozmawiać z załogą, obczaić miejsce do spania i pożywienie.
Edytowane przez Ocelot dnia 23-07-2011 11:49
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Edmund
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Sykes

Postów: 155

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 23-07-2011 11:51
Sykes wziął do ręki kokosa i razem z Elise ruszyli w kierunku Urugwajczyków, zauważył, że jedna z szalup w której siedziało już kilka osób z załogi płynęła w kierunku statku -Ahoj! Możemy się z wami zabrać?


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Ocelot
Użytkownik

Postów: 138

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 23-07-2011 11:53
- Tak. Czekamy na czwórkę - powiedział do Jareda Leto z urugwajskim hiszpańskim akcentem, przełykając ślinę.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 23-07-2011 12:03
Bernard cieszył się, że opuszcza tą wyspę. Miał nadzieję, że statek mimo tego, że jest mały to będzie w miarę przytulny i dobrze zaopatrzony w żywność. Gdy już weszli na niego okazało się, że wcale nie jest tak kolorowo ale nie było znowu aż tak źle. Nie czekając na nikogo pozwolenie Bernard ruszył do spiżarni sprawdzić zapasy.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Ala
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mary Carraway

Postów: 1541

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 23-07-2011 12:03
Eliot nie poszła jednak po jedzenie, ponieważ do brzegu dopłynęły szalupy. Część osób już zdecydowała się opuścić wyspę i teraz płynęli w kierunku statku. Rudowłosa nadal nie była przekonana czy ci ludzie mają pokojowe zamiary, ale co innego mogła zrobić? Zostać tu i budować tratwę? Nie miała o tym zielonego pojęcia. Jedynym wyjściem było zaufanie tym ludziom. Podeszła bliżej.
- Mogę się z wami zabrać? - zapytała.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Ocelot
Użytkownik

Postów: 138

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 23-07-2011 12:06
- Oczywiście - odparł kolejnej kobiecie. Szalupa z Norringtonem, Sykesem, Elise i Eliot wypłynęła i już chwilę potem była na statku. Obie szalupy wkrótce wróciły i czekały na resztę...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 23-07-2011 12:16
Ruszyłam za starszym mężczyzną do spiżarni, postanowiłam przyczepić się do niego na jakiś czas. Na statku były same nieznane mi osoby, a jego w miarę kojarzyłam. To przecież on mi polał piękną suknię rumem..


all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Morze Karaibskie
Carmelka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1085

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 23-07-2011 13:00
Stałam na skraju dżungli i patrzyłam podejrzliwie, na owo przybyłych. W końcu westchnęłam i uznałam, że raz kozie śmierć, i ruszyłam powoli w kierunku łodzi. Jasper wraz z Vivanne, podpierającą się na jego ramieniu szli około wóch metrów za mną. Byliśmy już blisko szalup, gdy zdałam sobie sprawę, że ci ludzie mogą być porywaczami, a ja nie mogłam zaprzepaścić mej szansy na zemstę, więc najzwyczajniej w świecie podeszłam do Eliasa, wykręciłam mu rękę i przyłożyłam dyskretnie nóż do karku.
- Popłyniesz z nami, Liasie. - szepnęłam i popchnęłam go do szalup.
- Zabierzemy się z wami, dobrze? Jest nas cała czwórka. - powiedziałam przymilnym tonem do Urugwajczyka.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 51 z 135 << < 48 49 50 51 52 53 54 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum