Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 22 2024 00:06:32 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 22
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny03:02:55
Michal 1 week
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
Lion 2 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku10 weeks
Isabelle12 weeks
chlaaron29 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 14 - Archiwum | Kotlina niezgody
Strona 29 z 70 << < 26 27 28 29 30 31 32 > >>
Autor RE: Kotlina Niezgody
Ryan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ryan McDonald

Postów: 29

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-05-2011 21:55
-Właściwie...- zaśmiał się pod nosem. -Właściwie to nie. Nie żartuję. Liczę do dziesięciu. Zacznę strzelać, niech potem nie będzie, że nie ostrzegałem.- przywarł jeszcze mocniej pistolet do głowy dziewczynki i z parszywym uśmiechem zaczął odliczanie:
-10... 9.... 8.... 7...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-05-2011 22:09
- Dobra, dobra czekaj. - Syknęłam powstrzymując mężczyznę wymachując do niego rękoma. Podeszłam bliżej Niego. - Masz jakieś specjalne życzenia kogo sobie zabierzesz czy mamy ciągnąć patyczki? - Warknęłam do kolesia. Nie dość krzywdy Nam wyrządzili? Jeszcze im było mało, mordercy jebani.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
Ryan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ryan McDonald

Postów: 29

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-05-2011 22:15
-Lexie.- wysyczał z uśmiechem. -I Chicken. Co Wy na to?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-05-2011 22:22
- A zamierzasz ich zabić? - Spytałam zakładając ręce na piersi. Nie miałam zamiaru poddać się tak łatwo. Tą dwójkę akurat najmniej znałam, więc byłam w stanie się zgodzić, ale nie bez walki. Dzieciaki mogły coś wiedzieć w sprawie wielu rzeczy, więc zdawały się być pożyteczne. Lexie i Johny byli... bezużyteczni.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
Ryan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ryan McDonald

Postów: 29

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-05-2011 22:28
-Nie.- odpowiedział ze spokojem. -Ty to zrobisz.
Nagle z dżungli wyłoniło się kilkudziesięciu żołnierzy, każdy z karabinem w ręku, którego lufa wskazywała na Was. Ryan podał Melody pistolet.
-Masz dwie kule. Nie próbuj sztuczek, bo od razu wszyscy Twoi przyjaciele padną do mych stóp z krwawą raną w głowie.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-05-2011 22:34
/smiley
Wzięłam do ręki pistolet i oglądnęłam go powoli. Pierwszy raz miałam w ręku broń i nie miałam pojęcia jak się nią posługiwać. - Zrobię to, jeśli powiesz mi dlaczego akurat ta dwójka? - Spytałam mężczyznę wiercąc Go wzrokiem. - Dlaczego nie nikt inny?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
Ryan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ryan McDonald

Postów: 29

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-05-2011 22:36
-Och skarbie, przecież każdego z Was to czeka. Jeszcze się tego nie nauczyłaś po tylu dniach na tej wyspie?- puścił jej oczko. -Uwierz mi, im szybciej, tym lepiej dla Was.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-05-2011 22:42
- Moi najlepsi przyjaciele już nie żyją, więc z tą obietnicą się troszeczkę spóźniłeś. - Zauważyłam zadzierając nosa.- I nie mów do mnie skarbie. - Wysyczałam przez zaciśnięte zęby oddzielając od siebie każde słowo. Spojrzałam przepraszająco na Lexie. Nie mogłam tego zrobić. Biłam się z myślami. Jeśli tego nie zrobię to wszyscy zginiemy, a tak stracimy dwie osoby i zyskamy dwie. Wyjdziemy na prostą. Wycelowałam do Lexie prostując rękę. - Przepraszam. - Szepnęłam, zamknęłam oczy i nacisnęłam spust.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
Ryan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ryan McDonald

Postów: 29

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-05-2011 22:44
Mocno pchnął Stanleya w ich stronę.
-Macie już jednego.- powiedział, nie zważając na ciało Lexie, które upadło u jego stóp. Ziemia już zaczęła wsiąkać krew dziewczyny. -Nie chcecie chyba, by chłopiec został bez siostry? Dawaj, jeszcze jeden.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-05-2011 22:50
- Nie możesz sam tego zrobić?! - Wypłakałam bezradna. Czy ja właśnie zabiłam człowieka - niewinnego człowieka? Chciałam to mieć za sobą, chciałam, żeby już sobie poszli. Wojsko i to, że trzymali nas na muszce mnie denerwowało, więc szybko wycelowałam do Chickena i bez słów pożegnania cisnęłam kulkę w jego klatkę. Tym razem patrzyłam jak krew spływa mu po brudnej koszuli. Łzy spływały mi po policzku. - Zadowolony? - Rzuciłam mu pod nogi pistolet.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
Ryan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ryan McDonald

Postów: 29

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-05-2011 22:55
Wzruszyłem ramionami.
-Jeszcze raz spróbujcie takiej akcji, jak z tą łodzią, to pożałujecie.- odepchnął Mariah od siebie. Dwóch komandosów wzięło na ręce ciała Lexie i Johnnego i zaczęli się oddalać. Po chwili jedynem śladem zajścia były mokre plamy krwi na trawie.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-05-2011 23:00
Nagle zerwał się wiatr i zaczął padać grad wielkości jajka przepiórki.

Coś we mnie pękło. Na dwoje, troje, dziesięcioro. Nie broniłam jej. Nie stanęłam pośrodku z szeroko otwartymi ramionami, nie protestowałam. To ona z naszej dwójki była tą bystrzejszą, ładniejszą, to z nią ludzie chceli się przyjaźnić. Zaszlochałam głośno, padając na ziemię.


Mumin, Miętowy- dziękujemy za grę!



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-05-2011 23:03
- Wracajmy do charakteryzatorni zanim nas zabije! - Przekrzyczałam padający grad. 'Jajko' spadło mi na głowę. Podeszłam do Josie. - Chodź, nie ma czasu. - Chwyciłam ją za ramiona. Nagle zrobiło mi się głupio. Czy ja właśnie zabiłam jej siostrę?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-05-2011 23:13
-Puść mnie.- warknęłam i cofnęłam jej rękę. Łzy spływały mi po twarzy strumieniami, ale maskowały to doskonale kule gradowe. -Idź sobie, nie pokazuj mi się na oczy, bo zrobię Ci krzywdę...



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-05-2011 23:16
- Proszę bardzo! Możesz mi zrobić krzywdę! Sama żałuję swoich czynów. - Powiedziałam z przekonaniem. Na prawdę nie chciałam zabijać dwójki ludzi. Nic mi nie zrobili. - Wolałaś Ty umrzeć a tym samym skazać wszystkich Nas na śmierć, żeby ocalić siostrzyczkę? - Warknęłam i oddaliłam się do charakteryzatorni tak jak i pozostali.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-05-2011 23:44
Patrzyłam nieobecnym wzrokiem, jak Melody zabijała Lexie. O ile Chicken nie był aż tak ważny, o tyle brak dziewczyny wywołał u mnie przeogromną pustkę i nic nie mogło jej zastąpić. Kawałek mnie na tej wyspie, początek życia tutaj, pierwsza znajomość... To wszystko właśnie straciłam. Na dodatek Melody. Nie chciałam mieć do niej żalu, ale to było silniejsze ode mnie. Zaczął padać grad, a ja nie chcąc nikogo prowokować uciekłam do dżungli. Nagle kula śniegu boleśnie zraniła mi skroń. Upadłam i skupiłam się tylko na tym bólu, próbując wyzbyć się pustki.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 31-05-2011 16:10
Po długiej nocy nastał nowy dzień, który miał być w stu procentach lepszy od wczorajszego. Obrazy z wczorajszego dnia były jakby snem, niewyraźnym wspomnieniem. Albo sama ich nie chciałam odświeżać, albo to moja podświadomość sprytnie to ukrywała chcąc radzić mi, że wszystko jest okej; Żebym zachowywała się jak gdyby nigdy nic... Trudno, najwyżej mnie zbluzgają, miałam zamiar przyjąć to na klatę.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
Mr Nothing
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Adam Jensen

Postów: 270

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 31-05-2011 17:56
Chciałem coś zrobić - rzucić się na Melody, zabrać jej pistolet, zasłonić Johnny'ego rękami, cokolwiek. Jednak dwóch komandosów przytrzymało mnie tak, że nie mogłem nic zrobić. I tak było już za późno. Dziewczyna zabiła dwójkę z nas. Czułem żal. Mój przyjaciel nie żył. Kto teraz będzie nas pocieszał/rozśmieszał w ciężkich momentach ? I pieprzenie, że facet nie był ważny jest beznadziejne. Odszedłem od grupy i usiadłem sobie pod drzewem. Ci skurwiele na dodatek zabrali jego ciało. Kto wie co będą z nim robić... Teraz miałem już pewność, że skoro zabili Johnny'ego i Lexie to zabiją też Iv oraz Jennifer. I mnie...
... Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 31-05-2011 18:41
- Ludzie, jeśli macie do mnie żal to wyrzućcie to z siebie! - Zawołałam wyszedłszy z charakteryzatorni. Nie wiedziałam na jakim gruncie stoję, a nie chciałam być czarną owcą w naszym stadzie, choć takie miano już dawno przyjęłam. - Wyrzućcie to z siebie! Chcę wiedzieć na kogo mogę liczyć a kogo mogę cmoknąć.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
Andzia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 31-05-2011 19:27
Dźwięk strzałów, zadanych przez Melody, dzwonił mi w uszach aż do następnego dnia. Chyba tak jak każdy miałam ochotę powstrzymać ją, coś krzyknąć. Jednak otaczający nas żołnierze sprawili, że nie byłam nawet w stanie się ruszyć. To jasne, byłam tchórzem, ale czy nie lepiej byłoby w końcu zginąć na tej cholernej wyspie?! Miałam już dość tych śmierci, budynków, dżungli i ludzi z karabinami! Kiedy patrzyłam na nieruchome ciała Lexie i Johnny'ego, miałam wrażenie, jakby coś się we mnie załamało. Miałam ochotę zacząć krzyczeć na całą polanę, wyrzucić z siebie to wszystko. Ale ja, zamiast tego, zaszyłam się gdzieś w dżungli, z dala od wszystkich. Zimne kule obijały się boleśnie o moją twarz, ręce, nogi. Miałam gdzieś ból. On łagodził nawet trochę ten, który czułam wewnątrz. Przypomniałam sobie wszystkich zmarłych ludzi, ilu ofiar łaknęła ta przeklęta wyspa. Ian, Tim, Stuart, Sonia... Czy oni też nie żyli? Czy ich też traktowali jak psy, a potem strzelili kulkę w łeb? Podkuliłam nogi pod brodę i zacisnąwszy mocno zęby, starałam się, by łzy które wezbrały w moich oczach, nie spłynęły po policzkach. Nie wiem ile tak siedziałam, może kilka minut, a może całą wieczność, ale gdy wyrwałam się z otępienia, poranne słońce przedostawało się już przez korony drzew. Czułam się potwornie pusta, jakby to wszystko co czułam wczoraj, uleciało ze mnie jak z balonika. To nie oznaczało jednak, że byłam w świetnym humorze. Wręcz przeciwnie. Wróciłam do innych, siedzących w równym otępieniu i pustce. Spojrzałam przeciągle na Melody, która jak zwykle na wszystkich krzyczała.
- Rozumiem, że nie możesz sobie z tym poradzić, ale to byli ludzie z Naszego obozu, więc jakbyś mogła, to nie wybuchaj tak i nie wrzeszcz. Musiałaś to zrobić. Gdyby nie to, zapewne umarlibyśmy wszyscy. Chociaż teraz zastanawiam się, czy nie byłoby i lepiej. - dodałam tak cicho, że nie miałam pewności, czy ktoś w ogóle to usłyszał.
Edytowane przez Andzia dnia 31-05-2011 19:30
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 29 z 70 << < 26 27 28 29 30 31 32 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum