Autor |
RE: Kotlina Niezgody |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-05-2011 20:51 |
|
|
- Proszę bardzo, nie gniewam się. - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się szeroko. Jeszcze nie wiedziała, że czasem trudno było mnie wyprowadzić z równowagi. |
|
Autor |
RE: Kotlina Niezgody |
Carmelka
Użytkownik
Postów: 1085
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-05-2011 20:59 |
|
|
Ponieważ dziewczyny nie wykazywały żadnego zainteresowania śpiacymi w słońcu chłopakami, wywrociłam oczami i usiadlma na piasku obok Mike'a.
Alex... Czemu mnie to spotyka, stary? Zaśmiałam się do siebie. Często używałam tego przydomku, gdy chciałam go zdenerwować i podkreślić, że jestem młodsza. Westchnęłam smutno. Ciekawe jakbyś sobie tu poradził, gdybyś tu był...
|
|
Autor |
RE: Kotlina Niezgody |
martwy
Użytkownik
Postać: Joachim Nott
Postów: 168
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-05-2011 21:05 |
|
|
Jęknąłem przeciągle. Och, Boże, jak wszystko strasznie mnie bolało! Czułem się tak, jakbym poprzedniego dnia wypił litr obrzydliwej Wyborowej. Czaszka pękała mi na dwoje, gdy chciałem wstać. Czułem jeszcze w płucach dym, którym nas zatruto. Nie dałem rady nawet go wykaszleć; męczące to było i przykre doświadczenie. Wreszcie poczułem smak piasku w ustach. Podniosłem się ciężko, z trudem, plując pod siebie. |
|
Autor |
RE: Kotlina Niezgody |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-05-2011 21:09 |
|
|
Chodziłam w kółko nie wiedząc co ze sobą zrobić. Tego było za wiele... Nie mogłam tak żyć. Znów opętało mnie pragnienie i tym razem nie mogłam go opanować. Modliłam się, żeby znaleźć figurki w samolocie, tak samo jak Charlie w serialu, który lubiłam oglądać... () |
|
Autor |
RE: Kotlina Niezgody |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-05-2011 21:10 |
|
|
Nie zdążyłam przenieść Joachima, bo sam się obudził. Zareagował tak samo, jak my wszyscy. Podeszłam do niego. Przez moment chciałam z powrotem wrócić do niego, wtulić się w jego ciepłe i bezpieczne ramiona, ale tego miało nie być. Po prostu wyciągnęłam w jego stronę dłoń, żeby dał radę się podnieść. |
|
Autor |
RE: Kotlina Niezgody |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-05-2011 21:11 |
|
|
Oparłam się o drzewo i zamknęłam oczy. Próbowałam nie zwracać uwagi na chodzącą w tę i we w tę Melody, co było dosyć trudne. Kiedy rozchyliłam powieki, zobaczyłam siedzącą obok mnie Dakotę. Chyba właśnie rozmyślała o bracie, gdyż wyraz jej twarzy momentalnie sposępniał.
- Proszę, tylko jakbyś mogła nie mówić nikomu o tym, co ci powiedziałam. Nie lubię tego rozpowiadać. - mówiąc to, uśmiechnęłam się do niej blado. |
|
Autor |
RE: Kotlina Niezgody |
Carmelka
Użytkownik
Postów: 1085
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-05-2011 21:15 |
|
|
Spojrzałam na Ivette, ktora wyrwała mnie z rozmyślania o Alexie.
- Spoko. Rozumiem cię. W pewnym sensie. - mruknęłam. - Pewnei uciekłaś od niego, prawda? Szukał cię?
|
|
Autor |
RE: Kotlina Niezgody |
martwy
Użytkownik
Postać: Joachim Nott
Postów: 168
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-05-2011 21:17 |
|
|
Zobaczyłem rękę wyciągniętą w moim kierunku. Nawet nie musiałem patrzeć w górę, by wiedzieć, do kogo należy. Moja ręka pasowała do tej mniejszej, drobniejszej idealnie; były jak dwa kawałki tej samej układanki. Podciągnąłem się za Jej pomocą i spojrzałem w oczy, które kilka godzin temu płakały przeze mnie.
-Ukradli mi pistolet.- powiedziałem nagle, nie wyczuwając ciężaru za paskiem u spodni. -Gdzie reszta naszych ludzi? Znaleźliście wszystkich? |
|
Autor |
RE: Kotlina Niezgody |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-05-2011 21:17 |
|
|
- Od ojca? - spytałam z pewną ostrożnością w głosie. Mogłam zrobić wszystko, oprócz przyznania się do morderstwa.
- Szukał mnie, ale nie znalazł. Po kilku latach dowiedziałam się, że nie żyje. - powiedziałam pozbawionym emocji głosem. Żaden mięsień twarzy nawet mi nie drgnął. To dziwne, że teraz potrafiłam kogoś skutecznie okłamać. |
|
Autor |
RE: Kotlina Niezgody |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-05-2011 21:21 |
|
|
Uciekłam wzrokiem. Zaczęło się. - Mike i John jeszcze się nie obudzili. Poza tym nie ma tu chyba nikogo, my też obudziłyśmy się jakiś kwadrans temu. - powiedziałam, po czym odetchnęłam głęboko, żeby odrzucić od siebie kolejną falę bólu głowy. - Zabrali nam wszystko. |
|
Autor |
RE: Kotlina Niezgody |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-05-2011 21:23 |
|
|
- Nikogo nie ma, czaisz?! Pewnie rozrzucili wszystkich po innych zakątkach kurwa. Im to się naprawdę nudzi. - Powiedziałam ze złością. Wcale nie nudziło mi się w chatce. Była woda, pożywienie, wszystko czego było nam potrzeba. Znów straciłam kogoś, z kim mogłam w takim momencie porozmawiać, wygadać się. |
|
Autor |
RE: Kotlina Niezgody |
Carmelka
Użytkownik
Postów: 1085
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-05-2011 21:26 |
|
|
- To smutne i okrutne zarazem. - mruknęłam posępnie.
- Wiesz, gdybym wtedy gdy zginął Alex miała wiecej lat i odwagi, to poleciałabym za tym mordecą i go udusiła. Nie krępowałabym się. Jestem pewna. Gdybym tylko miała wtedy tyle lat co mam teraz... Alex byłby tu ze mną. Zreszta jest tu. Wyczuwam go. Jest ze mna cały czas. Oczywiscie nei w formi materialnej. Opiekuje się mną i czeka aż sie z nim spotkam.
|
|
Autor |
RE: Kotlina Niezgody |
martwy
Użytkownik
Postać: Joachim Nott
Postów: 168
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-05-2011 21:28 |
|
|
Wyspa miała na oko kilka, może kilkanaście kilometrów kwadratowych. Zacisnąłem wargi.
-No więc chodźmy im to odebrać. A jak nie, to zbudujmy szałas. Tratwę. Na beli odpłyńmy... Trzeba obejść całą wyspę, może reszta jest gdzieś po drugiej stronie. - spojrzałem w jej oczy. -Trzymasz się jakoś?- spytałem cicho. Miałem okropną ochotę jej dotknąć, ale... |
|
Autor |
RE: Kotlina Niezgody |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-05-2011 21:30 |
|
|
Na początku może uznałam ją za świruskę, ale po chwili przypomniałam sobie, kogo parę tygodni temu ujrzałam w dżungli. Kogoś, kto zupełnie nie miał prawa tu być!
- Ja miałam omamy. Widziałam swoją ciotkę Margaret. Zaprowadziła mnie na jakąś polanę, a potem zniknęła. A Jennifer widziała swojego zmarłego chłopaka. - na myśl o Jennifer coś ścisnęło mnie w sercu. A jeśli nie żyła? Była przecież pierwszą osobą z którą zżyłam się na tej wyspie, moją... można by nawet powiedzieć - przyjaciółką. A teraz miałam żyć ze świadomością, że oni mogli po prostu wyciąć jej narządy i zabić?! Ze wściekłości i rozgoryczenia zacisnęłam mocno dłonie w pięści.
- Zgadzam się. Nie możemy tu siedzieć bezczynnie.
Edytowane przez Andzia dnia 13-05-2011 21:36 |
|
Autor |
RE: Kotlina Niezgody |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-05-2011 21:36 |
|
|
Tym razem nie zdążyłam uciec. Cholera jasna. Przez ułamek sekundy stałam jak zaczarowana, modliłam się, żeby tego nie zauważył. - Mam milion innych zmartwień, więc nie trudno odłożyć na bok to jedno. - skłamałam. Rzeczywiście, odkładałam, ale milion innych zmartwień właśnie na rzecz tego jednego. - Może najpierw spróbujmy to obejść, może znajdziemy kogoś jeszcze... |
|
Autor |
RE: Kotlina Niezgody |
martwy
Użytkownik
Postać: Joachim Nott
Postów: 168
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-05-2011 21:40 |
|
|
Westchnąłem i wskazałem głową na dziewczyny, stojące kilkadziesiąt metrów dalej.
-Chodźmy do nich...
Nie czekając na reakcję Cathy, podążyłem w kierunku Iv i Dakoty. Źle stąpało się po piasku, który przesypywał się między palcami bosych stóp niepewnie.
-Myślicie, że zabili resztę?- spytałem zamiast powitania. |
|
Autor |
RE: Kotlina Niezgody |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-05-2011 21:43 |
|
|
Zacisnęłam zęby. Zwlekałam chwilę z odpowiedzią, ze względu na to, że nie potrafiłam dopuścić do siebie myśli, że... innych może już nie być.
- To całkiem możliwe. - wykrztusiłam w końcu. - Ale właściwie dlaczego? To my mamy być jakimiś wyzwolonymi wybrańcami? Myślę, że rozdzielili nas specjalnie. Po połączeniu grup nagle wszyscy zaczęli sobie ufać. To chyba trochę pokrzyżowało im plany. |
|
Autor |
RE: Kotlina Niezgody |
martwy
Użytkownik
Postać: Joachim Nott
Postów: 168
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-05-2011 21:52 |
|
|
-Jeśli naprawdę pokrzyżowaliśmy im plany, oznacza to, że mamy do czynienia z bardzo nieinteligentnymi przeciwnikami.- zauważyłem spokojnie. -Przecież to logiczne, że ludzie sobie ufają. Szczególnie, że zarówno naszą grupę.- tu spojrzałem na Ivette. -Spotkało to samo, co Waszą.- tu spojrzałem na Dakotę. -Ja tam nie chciałem wierzyć w Waszą niewinność, ale teraz jasno wynika, że bawią się z nami w pieprzonego chowanego. |
|
Autor |
RE: Kotlina Niezgody |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-05-2011 22:00 |
|
|
- Jakby na to nie patrzeć, jak zwykle nie mamy nic do gadania i możemy sobie po prostu pokrążyć jak myszy w labiryncie. - skomentowałam, patrząc w kolejno posadzone drzewa. - Nie wiem jak Wy, ale mi okropnie chce się pić... - westchnęłam ciężko. |
|
Autor |
RE: Kotlina Niezgody |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-05-2011 22:02 |
|
|
- Ale zapewne mieli nadzieję, że uznamy drugą grupę za tych złych. - wzruszyłam z ramionami. Na wzmiankę o piciu, poczułam potworną suchość w ustach.
- Mnie też. Może pójdziemy poszukać jakiejś wody? Ktoś z nas mógłby pilnować Mike'a i Johna. |
|