Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 22 2024 00:10:27 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 17
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny03:06:51
Michal 1 week
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
Lion 2 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku10 weeks
Isabelle12 weeks
chlaaron29 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 14 - Archiwum | Kotlina niezgody
Strona 54 z 70 << < 51 52 53 54 55 56 57 > >>
Autor RE: Kotlina Niezgody
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2011 08:17
Starkowie nie wiedzieli też pewnie tego, że gradobicie zmieniło kurs statku i nie płynął już na wyspę tylko wzdłuż niej, ale ciągle się minimalnie oddalając. Pastor spojrzał na Melody, która chyba jak wielu grzeszników chciała się nawrócić w chwili zagrożenia, nie chciała umierać z wielką pustką w duszy.
- Dobrze, pomodlę się o nasze zdrowie, to nigdy nie zaszkodzi.
Pastor uczynił swymi rękami znak krzyża i zaczął mówić powolnym, acz donośnym tonem:
- Panie Jezu, staję przed Tobą taki jaki jestem.
Przepraszam za moje grzechy,
żałuję za nie,
proszę przebacz mi.

W Twoje Imię przebaczam wszystkim
cokolwiek uczynili przeciwko mnie.

Wyrzekam się szatana, złych duchów i ich dzieł.
Oddaję się Tobie Panie Jezu całkowicie teraz i na wieki.
Zapraszam Cię do mojego życia,
przyjmuję Cię jako mojego Pana, Boga i Odkupiciela.

Uzdrów mnie, odmień mnie,
wzmocnij na ciele, duszy i umyśle.

Przybądź Panie Jezu,
osłoń mnie Najdroższą Krwią Twoją
i napełnij Swoim Duchem Świętym.

Kocham Ciebie Panie Jezu.
Dzięki Ci składam.
Pragnę podążać za Tobą każdego dnia w moim życiu.

Amen.

Maryjo Matko moja, Królowo Pokoju,
Wszyscy Aniołowie i Święci, proszę przyjdźcie mi ku pomocy


Po tych słowach mężczyzna powtórnie się przeżegnał.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2011 10:41
Słowo idiota powiedziane przez kogoś do Sama było jego nieodłącznym elementem egzystencji. To było pierwsze słowo, które usłyszeli jego rodzicie, gdyż ciągle używali tego słowa mówiąc o nim. Do 8 roku życia myślał, że idiota to jego imię, więc tak się przedstawiał, dopiero wspaniałomyślny Victor nadał mu nowe imię. Wyrwał się chłopak z tych okrutnych wspomnień, notabene miał całą masę i kiedyś powspomina ciekawsze momenty z jego żałosnego życia jeśli starczy czasu w MP. Teraz go Pan potrzebował, gdyż okręt zmienił kierunek.
-Panie! Będą nas zaraz bombardowali! Musimy się schować... - problemem było to, że byli na plaży a do dżungli biec byłoby zdaniem Sama zbyt trudno,na taki wysiłek fizyczny nie był gotowy. Swoim "bystrym" wzrokiem zauważył małe kamienie, jego wyobraźnia od razu zaczęła działać. - Za tymi wielkimi skałami będziemy bezpieczni



Edytowane przez Furfon dnia 15-06-2011 11:38
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2011 11:24
Po modlitwie Pastora tylko się uśmiechnęłam. Nie wiedziałam czy to coś da, ale warto było mieć jakieś wsparcie. Tak dla nas samych.
Znów oparłam się o ściankę jachtu, którym niemiłosiernie kołysało i przymknęłam powieki. Nie jadłam od dłuższego czasu nic porządnego. Ani nie spałam... Zrobi się na wyspie. Uśmiechnęłam się do siebie i otworzyłam oczy patrząc na zebranych.
- Gdzie nasi wielmożni Starkowie? - Spytałam ze spokojem. - I ten komputerowiec? - Dodałam.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
Nicka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 809

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2011 14:31
Cały czas byłam ze wszystkimi. Bałam się, że komukolwiek się coś stanie. Przeciez powinniśmy stanowić jedność, a nie było z nami Johhny'ego. O Starkach nawet nie myślałam - akurat dla nich sztorm był tym, na co zasłużyli i byłoby wysztkim miło, gdyby przypadkiem wypadli za burtę...
-Kij ze Starkami - powiedziałam, zakładając dopiero teraz kamizelkę ratunkową. Drzałam z zimna, gdyż miałam na sobie tylko ta głupią, biała sukienkę - Komputerowiec... przynajmniej wiemy, że jest na pokładzie... - chyba, że już wyleciał, dodałam w myślach. Wypadałoby pójść sprawdzić, lecz pogoda wciąz była nam przeciwna. Modły Ian'a na razie na nic się nie zdały, jednak coś czułam przez skórę, że niedługo pogoda stan rzeczy sie poprawi.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2011 15:47
- Ten komputerowiec też chyba nie jest do końca normalny.
Ian powiedział to spokojnie i przypomniał sobie wydarzenia, które miały miejsce w zamku.
- On zabił Rodiona, a wcześniej jakoś się dziwnie zachowywał, ale to w sumie dzięki niemu znaleźliśmy tę łódź. Sam nie wiem co o nim sądzić.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
Andzia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2011 20:35
Było coraz gorzej. Zamiast trzymać się razem, w grupie, niektórzy gdzieś się po prostu porozchodzili. Do tego grad zacinał coraz mocniej, a grzmoty i błyski nasiliły się. Bez wahania włożyłam na siebie pomarańczową kamizelkę. Mimo tego, że byłam całkiem niezłą pływaczką, nie potrafiłam wyzbyć się niepokoju, kiedy myślałam sobie o tym, że możemy zwyczajnie skończyć w wodzie. - Starkowie, komputerowiec... Nie ma teraz czasu na roztrząsanie tego, co zrobili, czy nie. Myslę, że powinniśmy się teraz trzymać razem. - powiedziałam cicho, zaskoczona swoimi słowami.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2011 20:48
- Wiem, że powinnyśmy, ale nie mam pojęcia gdzie jest Johhny, a Starkowie pewnie dalej okupują łazienkę.
Pastor rozglądał się nerwowo jakby czekał na jakiś znak, sygnał... cokolwiek. Sytuacja nie pogarszała się, ale równie się nie poprawiała. Pastor był przerażony, ogromne fale bujały niesterowaną łodzią, a lodowata woda zalewała pokład.
- Kiedy ten koszmar się skończy?



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2011 21:25
- Jak wszyscy pójdziemy na dno. - Powiedziałam chodząc nerwowo po łajbie. - Wolałabym już wskoczyć do tej wody, niż stać tutaj teraz bezczynnie i czekać aż nas zaleje.
Coraz więcej wody dostawało się do środka i nijak nie można tego było zatrzymać. Łodzią bujało na prawo i lewo, co lada chwila miało doprowadzić do przechylenia się jej na amen.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2011 21:41
- Może się uspokoi.
Ian odniósł jednak wrażenie, że po takim szturmie łódź nie będzie nadawała się do podróży i nie uciekną nią z wyspy, a co najwyżej utoną na środku oceanu.
- To co? Skaczemy? Musimy się trzymać razem!



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
Andzia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2011 22:01
- Wątpię w to. - mruknęłam, wznosząc oczy ku niebu. Co jakiś czas sklepienie przeszywały pojedyncze błyskawice. Wolnym krokiem wyszłam na pokład, zdając się na mocne uderzenia gradu. Spojrzałam w dół, w wzburzające się fale. - Może faktycznie lepiej będzie jak skoczymy...
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2011 22:10
- Ale... Przecież... Mówiliście, że utoniemy. - Wyjąkałam. Sama nie wiedziałam czego chciałam. To był dobry wybór, ale gdy patrzyło się na wysokie, wzburzone fale odechciewało się ratować życie. Byłam za młoda, żeby umierać. Bynajmniej nie chciałam umierać w tych okolicznościach.
- Jesteście tego pewni? - Spytałam patrząc na każdego po kolei.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 16-06-2011 07:15
- Ja nie jestem.
Dodatkowo pastor, który nie był zbyt mocny z fizyki miał pewne wątpliwości.
- Mam takie pytanie. Skoro jest burza, to nie może zdarzyć się tak, że piorun trafi w wodę, ona przeniesie prąd i zostaniemy porażeni?
Ian dobrze wiedział, że jeśli tylko ktoś potwierdzi jego dziwną hipotezę, to zostaje na statku jak najdłużej. Nie dam z siebie zrobić chrupiącego skwareczki.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
Nicka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 809

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 16-06-2011 08:06
Patrzyłam na ludzi z niepokojem, rozcierając sobie sobie ramiona. Z fizyki byłam równie dobra jak Ian, jednak zapamiętałam ciekawostkę, która przydaje sie przez całe zycie: tarcie wytwarza ciepło.
-Moim zdaniem powinnismy zostać tu jak najdłużej. Gdybyśmy wskoczyli do wody, moglibyśmy przemarznąć i nawet stracić w niej przytomność, co mogłoby się źle skończyć. Po za tym bylibyśmy bombardowani z góry przez grad. Lepiej zostać tutaj, aż sytuacja nie osiągnie punktu krytycznego. - powiedziałam.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 16-06-2011 14:47
Zignorowałam pytanie Iana. Nie chciało mi się myśleć, wszystko przez półtora opakowania lodów, które niedawno zjadłam. Usiadłam gdzieś obok i objęłam kolana rękoma, a głowę schowałam. Przymknęłam oczy, wtedy wszystko stawało się prostsze. - Nienawidzę tej bezczynności. - powiedziałam sama do siebie. To już nawet do tego doszło... - skarciłam się w myślach. Zaczęłam sobie wyobrażać, że buja tylko delikatnie, żadnej burzy nie ma, a On jest gdzieś niedaleko.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 16-06-2011 15:16
- Cholera, to zostaje nam tylko czekać. - Powiedziałam i skuliłam się obok Cath. Chciało mi się wymiotować, ale starałam się powstrzymywać. Choroba z dzieciństwa nie minęła, więc tak! Dalej cierpiałam na chorobę morską. Po cholerę wypływałam w to morze? Przecież i tak nie miałam po co wracać. - Powiem to pierwszy raz i ostatni: Ja chcę na wyspę. - Urwałam, i pobiegłam do kuchni zwymiotować do zlewu. Czułam się okropnie.
Edytowane przez chlaaron dnia 16-06-2011 15:59
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
Nicka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 809

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 16-06-2011 15:33
Spojrzałam po ludziach. W twarzy Iv ujrzałam przyjaciółkę; Cathy, anioła pomagającego wszystkim wokół z powołania; Ian był niesprawiedliwie potraktowanym przez życie pastorem, podtrzymującym nas na duchu; Melody była zagubioną duszą, która nie miała do czego wracać. Spoglądałam na wszystkich jak na porządna rodiznę, której nigdy nie miałam. Szczerze mówiąc czułam, że w towarzystwie, w którym obecnie przebywałam, mam większe oparcie, niż w przyjaciołach z NY. W sumie... byłam wdzięczna, że spotkałam takich ludzi w tym piekle. Ponieważ to mogły być nasze ostatnie godziny życia, zebrałam się w sobie i powiedziałam:
-Ludzie... Dziekuję Wam, że jesteście - wyrzekłam. I kij! Moga mieć mnie za chorą na umyśle.



Edytowane przez Nicka dnia 16-06-2011 15:39
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 16-06-2011 15:38
-Cóż, w takim razie...

Mężczyzna dostał czymś mocno w głowę. Żołnierz przetargał go po całej długości jachtu i wrzucił do pontonu, który dryfował obok, a którego nie widzieliście. Ciała nigdy nie odnaleziono.


//dzięki za grę Cas.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 16-06-2011 20:29
- Nie ma za co.
Ian uśmiechnął się do Jennifer.
- Żartuję. Ja też Wam dziękuję, współpracujemy, wspieramy się...
Ostatnie słowa pastor wypowiedział w biegu. Pomknął on za Melody do kuchni, by sprawdzić czy wszystko z nią w porządku. Davies zauważył, że kobieta zwymiotowała i zastanawiał się czy to skutki choroby morskiej czy picia alkoholu.
- Jak się czujesz? Mogę coś dla Ciebie zrobić?



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 16-06-2011 21:50
- Możesz mi potrzymać włosy. - Wymamrotałam i podałam Ian'owi kuc, który trzymałam w ręku za głową. Zwymiotowałam jeszcze jedną fazę spowodowaną kolejnymi bujaniami łajby, po czym wytarłam się w jakąś szmatę leżącą obok. Dalej się pochylałam nad zlewem. W ustach czułam cierpkość wymiocin, czyli samych papai, którymi nażarłam się jeszcze na wyspie, połączonymi z alkoholem. Papajowy szał. Blee.
- Ohyda. Przepraszam Was. - Wytarłam się jeszcze raz i odwróciłam się do reszty z uśmiechem, gdy w żołądku znów zabulgotało.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kotlina Niezgody
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 16-06-2011 22:03
Pastor trzymał rudą kitkę w swej lewej dłoni. Wyglądało to jakby trzymał płomień, jakby był Prometeuszem, który przyniósł ludziom ogień. Był jednak tylko zwykłym, nieprzydatnym gościem, trzymającym włosy wymiotującej pannie.
- Strasznie buja, każdy mógł się poczuć gorzej.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 54 z 70 << < 51 52 53 54 55 56 57 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum