Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 24 2024 18:11:14 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 23
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny21:49:10
Michal 1 week
Otherwoman 2 weeks
mrOTHER 2 weeks
Lion 3 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku11 weeks
Isabelle13 weeks
chlaaron30 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 14 - Archiwum | Czarne wzgórze
Strona 19 z 30 << < 16 17 18 19 20 21 22 > >>
Autor RE: Czarne wzgórze
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-05-2011 19:38
Drzwi wejściowe były otwarte. Weszliście do zaskakująco obszernego hallu, urządzonego z pewną powściągliwością. Głównymi akcentami był ciemny świecący dąb i błyszczący mosiądz. W głębi, gdzie zazwyczaj są schody na piętro, znajdowała się bała ściana z drzwiami. Drzwi na lewo zaprowadziły nas do dużego błękitnego salonu z ciężkimi, obitymi brokatem meblami. Na wszystkich stolikach i ścianach znajdowały się fotografie i obrazy przedstawiające aktorów, sceny ze sztuk i rysunki. Nad kominkiem wisiały baletnice Degasa. W salonie mnóstwo kwiatów, ogromne brunatne chryzantemy i wszelkie wazony goździków. Biblioteka była duża, pełna książek, które nie mieściły się w sięgających sufitu regałach i zajmowały także krzesła, stoły, a nawet częściowo podłogę. Książki były albo po łacinie, albo w języku rosyjskim. W pokoju było zimo. Pachniało stęchlizną starych książek, woskiem do podług.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Czarne wzgórze
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-05-2011 19:42
Oczywiście Iana nikt nie posłuchał i ludzie zaczęli wchodzić do zamku. Pierwszy uczynił to Cillian. Pastor też chciał zobaczyć jak wygląda to miejsce od wewnątrz. Czy jest równie imponujące jak ogród? Czy Davies będzie mógł tu osiąść i żyć w spokoju? Wielebny wszedł do środka.
- Wchodźcie wszyscy! Jest chyba bezpiecznie... - pastor krzyknął przez ramię do całej grupy.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Czarne wzgórze
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-05-2011 19:48
Tymczasem Nikola powrócił na jacht po tym jak nazbierał ogromną ilość zapasów wody i pożywienia. Miał nadzieję że to wystarczy na ich długą podróż. W dżungli udało mu się złapać coś podobnego do zająca więc miał nadzieję że nawet będą mieli jakieś mięso do zjedzenia w podróży. Nie czekając na otępiałych strasznie ostatnio Starków postanowił wyprowadzić jacht na pełny ocean mimo że nie miał pojęcia jak to zrobić. Odczepił jednak linę cumującą od lądu dzięki czemu jacht nie był już uwiązany do wyspy.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Czarne wzgórze
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-05-2011 21:22
-Chyba trzeba rozwinąć żagle, bo inaczej nie popłyniemy - powiedziałem , ja i moja siostra mieliśmy zamiar się opierdalać, niech Nikola zajmie się resztą. Nie byłem pewny, czy on potrafi sterować tym jachtem ale trudno, był naszą jedyną opcją. Liczyłem, że jako naukowiec i człowiek wykształcony, który w ramach wolnego czasu wszystko obserwuje potrafi pływać jachtem. Podałem Isabelii papaje, które wcześniej Nikola nazbierał.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Czarne wzgórze
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-05-2011 22:01
Zaczęłam się rozglądać po tej całej bibliotece, skręciłam do drugiego regału z książkami. W sumie nie wiedziałam, czego szukałam. Wzięłam pierwszą, lepszą książkę po łacinie i zaczęłam czytać. Obróciłam się i zdążyłam tylko wykrzyknąć zanim dostałam ciężkim narzędziem w głowę.
- Wiecie, że w tym domu dokonano kiedyś...
Usłyszeliście dziwne dźwięki, na okna od strony podwórka spadły ciężkie, metalowe kraty, a główne drzwi zostały zamknięte od zewnątrz. Nie było ucieczki...



Edytowane przez April dnia 25-05-2011 22:02
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Czarne wzgórze
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-05-2011 22:52
Żagle, żagle - myślał gorączkowo Nikola. A! Żagle! - zawołał nagle na cały głos całkowicie ignorując Starka i jego siostrę. W końcu po pięciu minutach usilnych prób rozwinięcia tych przeklętych żagli udało się. Teraz Nikola podszedł do steru i zaczął wyprowadzać jacht na ocean. Niestety kompletnie nie wiedział jak się panuje nad prędkością takiego jachtu.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Czarne wzgórze
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-05-2011 13:30
Najpierw Ian usłyszał przerażony głos Rebecci, który jednak został szybko zagłuszony przez metaliczny dźwięk. Grupa znalazła się w żelaznej klatce i pastor źle się z tym czuł.
- Ogród był jednak o wiele przyjemniejszy.
Davies nie wiedział, że dziewczynie coś się stało. Mężczyzna wrócił do drzwi i próbował je otworzyć, niestety bez skutku.
- Sezamie! Otwórz się.
Dalej nic.
- Alohomora!
Drzwi jakby minimalnie drgnęły, ale nadal były zamknięte.
- Chyba nie mam nowych pomysłów.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Czarne wzgórze
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 26-05-2011 16:31
Rozejrzałem się po wnętrzu stawiając niepewnie kolejne kroki po ogromnym holu. Po chwili skręciłem do błękitnego pokoju przepełnionego po brzegi książkami. Było bardzo zimno. Przejrzałem kilka książek, pierwsze lepsze jakie znalazłem. Wszystkie napisane były po rosyjsku lub po łacinie. Usiadłem na krześle i zacząłem czytać jedną z nich. Nagle usłyszałem dziwne dźwięki. Szybko wstałem i wybiegłem do głównego holu. Okna zostały zabezpieczone kratami, a drzwi wejściowe zamknięte. - Co się stało? - spojrzałem w kierunku Iana, który bezskutecznie próbował wyjść. Teraz było już jasne, że wpadliśmy w pułapkę.



Edytowane przez Flaku dnia 26-05-2011 16:33
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Czarne wzgórze
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-05-2011 19:00
Wszedłem za resztą do wnętrza zamku. Zacząłem się rozglądać po ogromnej komnacie. Fajna chata. Ciekawe ile tutaj mają pokoi ? Nie zdążyłem nawet odpowiedzieć sobie na to pytanie, gdy usłyszałem dziwny, potężny hałas. Odwróciłem się do tyłu. Zostaliśmy tutaj uwięzieni. Nawet natychmiastowa reakcja Iana nie pomogła.
- Ups. Przynajmniej nie zmokniemy. - skomentowałem całe to zajście. Nie wiedziałem co w tej sytuacji zrobić, także postanowiłem po prostu siedzieć w tych luksusach i się opierdalać. Czemu nie ? Zasłużyłem na odpoczynek, zresztą nie tylko ja...


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Czarne wzgórze
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-05-2011 19:40
Cele:
- Rozejrzyjcie się po domu, pamiętajcie żeby nie robić tego w pojedynkę, bo nigdy nie wiadomo, co może się zdarzyć.



Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Czarne wzgórze
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-05-2011 19:50
Ian stał przy drzwiach i walił w nie pięściami, tak, że w końcu dłonie bardzo go bolały.
- Wypuść nas Ty żelazny potworze! W imię Boga rozkazuję Ci się otworzyć metaliczna poczwaro!
Pastor w końcu zrezygnował i zostawił wejście w spokoju.
- Moje sztuczki nie działają... Ten zamek jest dość duży, ciekawe co jest w innych miejscach. Marzy mi się jakaś kuchnia pełna prowiantu. Idzie ktoś ze mną na poszukiwania?



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Czarne wzgórze
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-05-2011 20:40
Nikola wreszcie przy kompletnym zaangażowaniu Starków w sytuację w jakiej się znajdowali wyprowadził jacht na pełne morze. Może nie szło mu to jakoś pięknie i łatwo ale zawsze udawało mu się uniknąć niespodzianek. W końcu gdy znaleźli się jakiś kawałek od wyspy Nikola uspokoił się gdyż teraz nie mogli już trafić na żadne skały a na jakiś sztorm też się nie zapowiadało gdyż niebo było bezchmurne.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Czarne wzgórze
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 26-05-2011 21:02
Isabella znalazła pokój z mnóstwem teatralnych rekwizytów. Był tam tez strój kapitana, który od razu założyła i zaczęła przeglądać się w lustrze.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Czarne wzgórze
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 26-05-2011 21:53
- Mogę iść... W sumie to przydałoby się jakieś jedzenie... - powiedziałem wpatrując się w Iana. Właściwie to nie miałem co robić, a nie zanosiło się na to, by w najbliższym czasie ktoś nas stąd wypuścił.



Edytowane przez Flaku dnia 26-05-2011 21:55
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Czarne wzgórze
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-05-2011 07:49
Ian ucieszył się, że ktoś się zgłosił. Pastor nie chciał przechadzać się samotnie. Nie wiedzieć czemu, ale podejrzewał, że w domu mogą być pułapki, które będą się uruchamiać na ruch lub dźwięki. Dodatkowo mogą grasować po nim domownicy.
- Dobrze Cillian, chodźmy może w tamtą stronę.
Davies wskazał na miejsce, gdzie normalnie powinny być schody na piętro, a znajdowała się tylko połać bieli: ściana i drzwi. Mężczyźni ruszyli do nich i wielebny pociągnął za klamkę.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Czarne wzgórze
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 27-05-2011 21:20
Ruszyłem za Ianem. - Tam jest jakaś biblioteka - powiedziałem wskazując wzrokiem na drzwi w kierunku, których podążał mężczyzna. Następnie obaj byliśmy już w pomieszczeniu przepełnionym książkami. Tym razem rozejrzałem się nieco dokładniej, nie skupiając się już wyłącznie na lekturze, ale przede wszystkim na samym pomieszczeniu. Rozglądałem się, poszukując wzrokiem kolejnych drzwi. Chwilę potem byłem już w kolejnym pokoju, który okazał się być właśnie kuchnią. - Tutaj! - krzyknąłem w kierunku Iana. Długo nie musieliśmy szukać. Teraz mieliśmy już wszystko, co było nam potrzebne.


Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Czarne wzgórze
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-05-2011 21:28
Cillian szybko odnalazł kuchnię i oboje mogli coś zjeść i zanieść pożywienie pozostałym. Nagle do głowy Iana przyszła jednak szybka myśl. Pojawiła się nagle i niespodziewanie, ale mocno drążyła mózg pastora.
- A co jeśli jedzenie jest czymś zatrute? Zamknęli nas i może liczą na to, że sięgniemy po jedzenie, a potem, no wiesz... To w końcu psychopaci.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Czarne wzgórze
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 27-05-2011 21:35
Spojrzałem lekko zaskoczony tokiem myślenia Iana. - Gdyby chcieli nas zabić to już dawno by to zrobili - powiedziałem sięgając po owoc leżący w koszyku na stole. - To jest zapewne kolejny etap jakiegoś chorego eksperymentu, więc najlepiej będzie jak spokojnie poczekamy na kolejne "wskazówki" - odwróciłem się w kierunku lodówki w poszukiwaniu czegokolwiek, by zagasić pragnienie. Wyciągnąłem butelkę zimnej wody. Dokładnie tego teraz potrzebowałem.



Edytowane przez Flaku dnia 27-05-2011 21:36
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Czarne wzgórze
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-05-2011 21:42
// właśnie, uznajemy, że kuchnia jest nowoczesna? w końcu to zamek smiley

Ian przypominał sobie te straszne chwile, gdy ginęli inni rozbitkowie.
- Oni raczej czerpią zabawę z tego, że ktoś umiera. Chcą dostarczać sobie rozrywki wymyślając różne metody zabijania nas. To jakaś chora gierka.
Pastor był jednak bardzo głodny i widząc, że Cillian żuje owoc swobodnie, bez drgawek, ślinotoku czy ataku apopleksji sam odważył się wziąć banana. Obrał go ze skórki i łapczywie wpychał do jamy gębowej. Następnie wziął dorodny okaz kiwi.
- Wiesz, że można jeść je ze skórką?
Pastor nie obierając włochatego owocu zaczął go spożywać.
- Chodźcie tu wszyscy! Mamy przynajmniej jedzenie!



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Czarne wzgórze
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-05-2011 22:01
Nagle natknęliście się na pokój, który wyglądał jak dodatkowa spiżarnia, ale niestety... zamiast jedzenia, znajdowały się tam dwa trupy. Kobiety, która wyglądała dokładnie tak samo jak ta japonkai Stuarda, co było najdziwniejsze japonka przecież żyła!


Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 19 z 30 << < 16 17 18 19 20 21 22 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum