Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-05-2011 00:03 |
|
|
-W takim razie kim ty jesteś siostrzyczko padalca? - ugryzłem ją delikatnie w ucho w chwili, gdy moja dłoń ruszyła pod jej suknię. Zaskoczony byłem, miała majtki. Nie zawsze miała...-Dostaniesz prezent Isabello, jeśli wiesz co się stanie... - powiedziałem, powinna wiedzieć o co mi chodziło, tylko nie mogła mieć pojęcia jaki dokładnie prezent. Nietypowy. Razem z nią zerknąłem na Iana, wiedziałem, że ma jakiś plan wobec niego. Spytałem się jej o to, moja siostrzyczka miała zwykle fajne pomysły...
|
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-05-2011 04:17 |
|
|
Wychyliłam się zza barierki statku słysząc głosy, Cillian i Johhny nieśli nieprzytomną kobietę. Popędziłam na dół chcąc się przyjrzeć dziewczynie - Niby jak mamy jej pomóc?- warknęłam obserwując mężczyzn. Nie znam się na pierwszej pomocy i nie wiem co jest tej dziewczynie..
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-05-2011 09:47 |
|
|
Ian pogrążony w rozpaczy usłyszał, że Starkowie spiskują. Jeżeli nie mogę nic powiedzieć, to mogę chociaż im utrudniać. Pastor powstał z ziemi i wytarł mokrą, brudną twarz w rękaw. Wiedział już, że musi pilnować rodzeństwa i nie pozwolić, by wypełnili wolę majora. Ale przecież wtedy jedno z nich może zginąć. Pastor wiedział, że nawet tasiemiec Johnatan i glista Isabella () zasługują na życie i tylko Pan nasz, który jest w niebie może im je odebrać.
- Możemy wracać do obozu czy chcecie sobie jeszcze pofiglować?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-05-2011 10:12 |
|
|
/Wybaczcie za moją nieobecność, ale osiemnastka, więc mam nadzieję, że rozumiecie. /
/cztery osiemnastki tylko w moim samochodzie /
Kobieta nagle się ocknęła i spojrzała na nich, po czym zaczęła histeryzować.
- Wy nie wiecie co opowiadacie! Ja muszę odnaleźć mojego męża i moją córkę! Grozi im niebezpieczeństwo! Czy wy tego nie rozumiecie?! Wszyscy zginiecie!
Edytowane przez Wyspa dnia 22-05-2011 10:36 |
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-05-2011 10:42 |
|
|
/Cas jeszcze nie jestem osiemnastką. /
- Widzieliście moją córkę? Taka japonka! Ona jest w niebezpieczeństwie! Wszyscy jesteście! Boże, gdzie jest mój mąż?! - starsza kobieta coraz głośniej wrzeszczała.
|
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-05-2011 10:59 |
|
|
Szedłem przez dżunglę z kobietą w ramionach. Brakowało mi tylko białego konia. Trochę było mi ciężko, pomimo iż dziewczyna była lekka. Ale ile można ? Nawet nie było z kim porozmawiać, a za nami ciągnęli mordercy. Lepszej sytuacji nie mógłbym sobie wymarzyć. Szczerze powiedziawszy, to nigdy bym nie zawrócił, gdyby nie ta kobieta. Już wolałbym zginąć z rąk nieznajomych, niż spotkać się z pierdolniętą rodzinką Starków. No ale... raz się żyje, a tak przynajmniej robię dobry uczynek. Koniec wędrówki zbliżał się małymi krokami, ale zawsze coś. |
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Miyako
Użytkownik
Postów: 19
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-05-2011 11:10 |
|
|
Czarnowłosej było głupio, że mężczyzna musi ją cały czas trzymać, chciała go zapytać, czy tam gdzie idą jest bezpiecznie i czy znajdzie się kawałek kartki i długopisu, więc zaczęła pokazać na migi. Czuła, że zbliżają się coraz bardziej do morza, bo czuła doskonale jego zapach. |
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-05-2011 11:46 |
|
|
Niestety nie miałem jak odpowiedzieć dziewczynie, bo miałem zajęte ręce. Kiwnąłem tylko głową. |
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-05-2011 21:15 |
|
|
Nagle Tim i tajemnicza kobieta zobaczyli dom... a raczej dom, który był podobny do zamku. Wyglądało to dość dziwnie, był ogrodzony wysoką siatką i był naprawdę ogromny.
Cele:
- Powiadom o tym wszystkich.
- Udajcie się tam, tam dostaniecie kolejne wskazówki.
Edytowane przez April dnia 22-05-2011 21:16 |
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-05-2011 21:28 |
|
|
Kucnęłam przy kobiecie złapałam ją za ramiona i potrząsnęłam mocno krzycząc - Uspokój się w końcu! Nie wiemy do cholery jebanej gdzie jest twoje dziecko i mąż. Może spokojniej? Wyluzuj babo i powiedz nam skąd tu jesteś i co tu robisz? Jak się tu dostałaś? - szastały mną emocje, i co z tego? Musiałam to prędzej czy później na kimś wyładować.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-05-2011 21:36 |
|
|
- Co ja tutaj robię? Moje jedyne dziecko zostało wplątane do jakiejś tajnej operacji wojskowej i pojechałyśmy z nią, ona jest głuchoniema, więc byliśmy jej potrzebni. Muszę ją znaleźć, ona sama nie da sobie rady w tej dżungli. - mówiła kobieta już spokojniejszym tonem.
|
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-05-2011 22:12 |
|
|
Przed nami stał zamek. Nie był zbyt duży, raczej wyglądał na ogromny dom, a raczej dworek.
- O kurwa - skomentowałem krótko znalezisko. Ta wyspa chyba nigdy nie zacznie mnie nie zaskakiwać. Zacząłem wpatrywać się w potężną budowlę, gdy dotarło do mnie, co jest moim głównym celem. Bez słowa ruszyłem z powrotem w dalszą drogę. Już niedaleko. Chyba.
____________________________________
Jakiś czas później...
Stanąłem na znanej mi dobrze polanie, pod drzewem, do którego byłem wcześniej przywiązany. Jednak nikogo tu nie było. Odeszli ? Ale dokąd ? Stałem wmurowany, gapiąc się przed siebie. Próbowałem coś szybko wymyślić, co dalej robić. Gdy nagle usłyszałem czyjeś podniesione krzyki, nieznajome dla mnie. Korciło mnie, by sprawdzić co to, jednak jeśli to pułapka ? Nie mogłem narażać dziewczyny. Ale to nasza jedyna szansa. Ruszyłem ostrożnie w tamtą stronę, wcześniej pokazując dziewczynie, by zachowywała się bardzo cicho. Wyjrzałem lekko zza krzaków. Było tam sporo osób, w większości nieznajomych. Ale niektóre twarze rozpoznawałem. To ludzie z Północy. Wyszedłem ostrożnie zza krzaków, trzymając dziewczynę na rękach. Nie wiedziałem co powiedzieć, więc stałem i tylko gapiłem się w nieznajomych.
sorki za to, że w jednym poście, ale chyba już zbyt długo do was docierałem |
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Miyako
Użytkownik
Postów: 19
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-05-2011 22:22 |
|
|
Japonka patrzyła na tych ludzi. Chciała jak najszybciej wrócić do domu, weskoczyła z silnych ramion Tima i opierając się o niego powoli zbliżali się do nich. Miała nadzieję, że znajdą kawałek kartki, musiała ich o coś zapytać... |
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-05-2011 22:22 |
|
|
Rozpoznałam w idącym w naszą stronę mężczyznę z północy - To jest Twoja córka?-spytałam kobiety wskazując na dziewczynę, którą niósł Tim.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-05-2011 22:33 |
|
|
- To jest moja córka! Moja córka! - wykrzyknęła kobieta podbiegając do dziewczyny, która wyglądała na zdziwioną i natychmiast ją odepchnęła.
|
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Miyako
Użytkownik
Postów: 19
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-05-2011 22:46 |
|
|
Dziewczyna pomimo tego, że była głuchoniema zrozumiała co Johnny mniej więcej chciał przekazać, złapała starszą kobietę za rękę i z jej kieszeni wyciągnęła czarny marker. Nie mogła znaleźć żadnej kartki, więc napisała po prostu na swojej ręce.
To ja skonstruowałam to co macie wszczepione i chciałam wam pomóc, ale w takim razie pierdolcie się. |
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 22-05-2011 22:47 |
|
|
Patrzyłem na wszystko z boku. Nie chciałem się wtrącać. Wystarczyło, że przyprowadziłem tu tą histeryczkę. Każdy kogo tu spotkaliśmy mówił nam, że zginiemy i tym podobne, więc słowa kobiety nie robiły na mnie wrażenia. Nagle na plaży pojawiła się kolejna nieznajoma osoba. Młoda japonka, która okazała się być chyba zaginioną córką staruszki. Kobieta podbiegła do niej, jednak ta szybko ją odtrąciła. W sumie nie dziwiło mnie to. Nawiedzona staruszka, która szuka swojej wyimaginowanej, bądź też zmarłej córeczki? To był jeden z możliwych wariantów.
|
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-05-2011 22:56 |
|
|
Pchnęłam z całej siły Johhnego który stał przede mną - Idiota! - warknęłam po czym podbiegłam do skośnookiej i powiedziałam groźnie - pisz co wiesz. - przecież nie zatrzymywałam jej po to by się niczego nie dowiadywać.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Miyako
Użytkownik
Postów: 19
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-05-2011 23:02 |
|
|
Kobieta zaczęła pokazywać, że potrzebuje do tego kilku kartek papieru, przecież nie będzie pisała na swoim ciele. Wzruszyła ramionami i na drugiej ręce napisała tylko:
Napiszę wam wszystko, a wy mnie zabijecie? Nie idę na taki układ. |
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-05-2011 23:11 |
|
|
- Ja pierdolę kto mówi o zabijaniu? - jęknęłam po przeczytaniu tekstu na ręce, zrobiłam facepalma i spojrzałam na skośnooką, odwróciłam się i pobiegłam w stronę jachtu, szybko wskoczyłam na pokład i zaczęłam szukać kartek, otwierałam szuflady, półki, komody i.. znalazłam notes.. Wróciłam do ciemnowłosej i podałam jej zeszyt - pisz, już. -rozkazałam.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|