Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-05-2011 12:04 |
|
|
Złapałem za tyłek moją siostrę, by jej poprawić humor. Waliło mnie, że wszyscy są obok i mogą patrzeć, miałem na nich wyjebane. Szczególnie ten pastor, przypomniałem sobie, że z niego jest niezły oszołom. Coś muszę mu zrobić, by się nie zbliżał często do mnie...
-Ja pójdę poszukać Tima, wy tutaj zostańcie i zróbcie obóz - powiedziałem głośno, chciałem się rozprawić z tym lalusiem. Okłamał mnie, siostra moja żyje. Tim zginie i to z mojej ręki...
Edytowane przez Furfon dnia 20-05-2011 12:05 |
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-05-2011 12:15 |
|
|
Pomysł Johnatana był dobry, ale tylko do pewnego stopnia. Puszczenie Starka samotnie gdziekolwiek, z jakąkolwiek misją było potencjalnie ryzykowne.
- Chętnie pójdę z Tobą. W dwójkę będzie raźniej i bezpieczniej. Rzeczywiście nie ma sensu, żeby wszyscy się fatygowali. Zresztą on w każdej chwili może tu wrócić, więc ktoś musi zostać.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-05-2011 12:39 |
|
|
-Ty zostań tutaj, ja pójdę tylko z moją siostrzyczką...my musimy porozmawiać jak rodzeństwo... - rzekłem, Ian nie mógł razem ze mną iść, nie mogłem dopuścić by tak się stało. Słuchanie jego religijnych głupot było zbyt ciężkie dla mnie. Do tego wpadłem na pomysł jak mogę zabić Tima, wykorzystując wiedzę Isabelli. Nie będzie żadnych dowodów, że to moja robota...
|
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 20-05-2011 12:44 |
|
|
Stałem i przyglądałem się wydarzeniom, które właśnie rozgrywały się przed moimi oczami. Próbowałem wyłapać najważniejsze rzeczy. Dowiedziałem się o dwóch kobietach, które groziły tamtej grupie i o rzekomym zaginięciu Tima. - Kim jest Tim? - to pytanie właśnie zadałem sobie w myślach i jak widać nie ja jeden... Patrzyłem z niesmakiem na Johnatana, obmacującego własną siostrę. Sprawiał wrażenie jakby nasza obecność w ogóle go nie obchodziła.
Edytowane przez Flaku dnia 20-05-2011 13:10 |
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Miyako
Użytkownik
Postów: 19
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-05-2011 13:59 |
|
|
Nagle wprost na idącego Tima wpadła kobieta. Jej kruczoczarne, długie włosy były potargane, a wzrok niemal nieobecny. Była cała zadrapana, gdzieniegdzie na jej twarzy widniała krew. Widać było, że była kompletnie przerażona. Upadła na ziemię potykając się o korzeń, próbowała wstać, ale nie mogła- prawdopodobnie skręciła kostkę. |
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-05-2011 14:36 |
|
|
- Dobrze, to może rozdzielimy się? Starkowie w jedną stronę, a ja i ktoś jeszcze w drugą, reszta zostaje tutaj. Co Wy na to?
Ian nie był za bardzo podejrzliwy i nie domyślał się, że rodzeństwo coś knuje. Nie miał też przez to powodów, żeby ich rozdzielać czy pójść z nimi. Myślał, że po prostu chcą pomóc. Jakież to miłe i altruistyczne z ich strony.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-05-2011 14:45 |
|
|
-Chodź z nami pastorze, przyda nam się twoja pomoc... - powiedziałem nagle zmieniając zdanie, miałem zamiar go gnoić podczas poszukiwania Tima, tak dla frajdy. Siostra na pewno mi pomoże w tym.
|
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-05-2011 14:54 |
|
|
- Jak już mówiłem chętnie pójdę, jednak dla efektywności poszukiwań wskazane by było stworzyć co najmniej dwie pary poszukiwawcze.
Choć słowa pastora mogły brzmieć jak próby wykręcenia się od kłopotliwej sytuacji, to nie było w nich nawet krzty matactwa. Ian wierzył bowiem w dobre intencje Starków i bardzo zależało mu na jak najszybszym odnalezieniu Tima.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-05-2011 15:09 |
|
|
-To 2 grupy po 3 osoby. Tak będzie najlepiej... -rzekłem, musiałem go trochę pognębić.
|
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-05-2011 15:12 |
|
|
- Dobra, to mogę być z Wami w grupie.
Pastor chciał działać, a reszta była jakaś niemrawa. Tylko zwariowane rodzeństwo wyszło z inicjatywą.
- To może od razu wyruszymy? Nie ma chyba sensu czekać na to jak druga grupa się uformuje.
Ian nawet nie zdawał sobie sprawy ile obelg, bóóóólu i cierpienia czeka go w najbliższym czasie.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-05-2011 17:36 |
|
|
A Nikola stał sobie z boku wkładając kij w pobliskie mrowisko przegryzając sobie papaję.
|
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-05-2011 17:59 |
|
|
Nagle pojawiła się przede mną dziewczyna. Była we krwi, miała potargane włosy. Wyglądała na obłąkaną. Prawie jak Samara z Ringu.
- Hej, co się stało ? - krzyknąłem w jej kierunku i podbiegłem. Dziewczyna miała coś z nogą. Gdyby nie to, że nikt nie mógł jej pomóc, prócz mnie, zdecydowałem to zrobić. Dziewczyna nic nie odpowiadała, tylko patrzyła się tępo przed siebie. Chyba nie kontaktowała, że przy niej jestem.
- Spokojnie. Nic Ci nie grozi. Spróbuję Ci pomóc. Prawdopodobnie skręciłaś kostkę - powiedziałem, przyglądając się dokładnie nodze. Co robić Tim, co robić. Ale co ? Cokolwiek, deklu !
- Znam się trochę na pierwszej pomocy. Siedź spokojnie. Spróbuję unieruchomić czymś nogę - zacząłem szukać jakiegoś odpowiedniego drewna. |
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-05-2011 18:20 |
|
|
-No to pójdziemy tam... -wskazałem na północ, miałem ogromną nadzieję, że nikogo tam nie spotkamy i spokojnie będziemy mogli wyśmiewać pastora...Cała nasza trójka ruszyła tam...
|
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-05-2011 18:41 |
|
|
Ruszyli w trójkę na -jak przynajmniej wydawało się pastorowi - poszukiwania Tima. Pastor nie zdawał sobie sprawę, że Starkowie idą z nim tylko po to by z niego drwić i urządzić sobie z niego pośmiewisko. Ian uwierzył w ich dobre serca.
- Urządźcie drugi team ratunkowy, a reszta niech tu czeka.
Davies szedł parę kroków przed rodzeństwem.
- Tim! Tim!
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-05-2011 18:47 |
|
|
Schyliłem się po jeden z kijów i walnąłem pastora nim w plecy, niezbyt mocno bo nie chciałem słuchać jego jęków.
-Ciszej kretynie, tak naprawdę nie chcemy go znalezc.
|
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-05-2011 19:17 |
|
|
Ian nie spodziewał się ciosu, a gdy poczuł ból w plecach jęknął cicho i upadł na kolana. W tej pozycji odwrócił się do rodzeństwa.
- Jak to? Czemu nie chcecie go znaleźć?
Pastor powoli zaczynał rozumieć w co dał się wciągnąć, ale zachowywał stoicki spokój. Przynajmniej na razie.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-05-2011 19:27 |
|
|
-Bo jak znajdę skurwysyna to będę musiał go zabić. Teraz tego nie chce robić, bo będę musiał ciebie też zabić. To byłaby wielka strata, z kogo ja miałbym się śmiać... - rzekłem, wyglądał on tak żałośnie. Doskonale zdawałem sobie sprawę czemu ten pastor chce Tima... - Chcesz się zabawić z tym kijem?
|
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-05-2011 19:32 |
|
|
//
Pastor wpatrywał się w długi i twardy kij z szeroko otwartymi oczami. Nieświadomie oblizał sobie wargi. Ian był przerażony, że Stark chce zabić Tima.
- Nie chcę się z niczym i nikim zabawiać. Żyję we wstrzemięźliwości odkąd moja żona... eee... odeszła.
Davies niechcący wychlapał za dużo. Pewnie demoniczne rodzeństwo wykorzysta to.
- Nie pozwolę, żebyś zrobił coś Timowi! Pomocy! Szybko!
Ian liczył na to, że nie uszli zbyt daleko i ktoś go usłyszy.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-05-2011 19:43 |
|
|
Niestety byli daleko i nikt ich nie miał prawa słyszeć.
-Żona? Kazałeś się jakiemuś gościowi przebierać za kobietę? By inni sądzili, że to twoja żona? Nie udawaj, pewnie lubisz takie kije w odbycie... - powiedziałem, to był jedyny sposób, by on więcej do mnie nie podchodził...
Edytowane przez Furfon dnia 20-05-2011 19:46 |
|
Autor |
RE: Czarne wzgórze |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-05-2011 19:45 |
|
|
Tymczasem Nikola widząc że rodzeństwo i pastor odchodzą na bok ruszył cicho za nimi. Jednak gdy pastor i Stark zaczęli jakieś dziwne zabawy z kijem Nikola postanowił przez chwilę na nich nie patrzeć.
|
|