Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Victor
Użytkownik
Postać: Victor
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2011 18:20 |
|
|
Victor chciał przyłożyć w nagrodę laską Samowi, jednak dzieciak uchylił się i laska trafiła Cilliana w głowę. Victor nie zauważył zbytniej różnicy. Odgłos był podobny. Wysłucham was, jednak niech ten dobry człowiek puści wpierw moja szyję.
Edytowane przez Victor dnia 09-05-2011 18:21 |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2011 18:39 |
|
|
Nikt nawet się nie przejął. Na obcym terytorium zginął nam człowiek, a oni tylko spoglądali na zwłoki. Wstałam, rzuciłam ciału ostatnie spojrzenie, a potem odwróciłam się do Joachima. - Przepraszam, że cię nie posłuchałam. - powiedziałam cicho i spuściłam wzrok. - Co teraz? Wracamy na południe? Bo ja nie zostanę tu ani minuty dłużej.
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 09-05-2011 18:50 |
|
|
- Ał... - zareagowałem na niespodziewany atak laski, która uderzyła mnie prosto w głowę. Instynktownie złapałem się za nią. - Co za kretyn... - mruknąłem pod nosem. Wiedziałem, że jest nierozgarnięty, więc nie przejąłem się tym zbytnio. Podniosłem laskę i podałem ją Wiktorowi. - Uważaj na drugi raz w kogo rzucasz - rzekłem, wiedząc, że to nie było zamierzone, a celem miał być Sam.
Edytowane przez Flaku dnia 09-05-2011 18:51 |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2011 18:52 |
|
|
Usłyszałam słowa Cath i spojrzałam na nią. Nic dziwnego, że chciała wracać na swoje. To dom wariatów i nie da się tego nijak ukryć. - Pomyślałam. Myślałam, czy ktoś będzie przeciwko, pewnie nie. Spojrzałam na zwłoki obok których siedziałam i przerwałam ciszę. - Pójdzie ktoś je ze mną pochować? - Nie znałam kobiety, ale nie wypadało zostawić jej ciała do rozkładu.
If you don't take drugs probably you have other addictions. |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2011 19:01 |
|
|
Spojrzałem na Cilliana i Iana. Oni byli lekko zorientowani, od jakiegoś czasu cisnęło mi się na usta pytanie. Ogólnie Ian mnie zaskoczył, myślałem, że będzie kombinował się zemścić za próbę zrobienia z niego Pottera, lekko mnie zawiódł klecha dotychczasową biernością w tej sprawie. Cillian jak zawsze był bezkonfliktowy, mimo że ten oszołom Victor go próbował walnąć kijem...
-Co się wczoraj stało? Te wybuchy, ktoś w nocy miał ochotę sobie spacerować na polu minowym czy co? - spytałem się dwójki, teraz właśnie przypomniałem nagle o słowach tego czarnego majora. Mam kogoś zaatakować lub zabić... Zaraz muszę posłusznie ruszyć do roboty, jego słowa muszę wziąć na serio...
Edytowane przez Furfon dnia 09-05-2011 19:02 |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
MietowyJohnathan
Użytkownik
Postać: Gary Harrison
Postów: 283
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2011 19:05 |
|
|
//Tylko nie kolejny pogrzeb...
Prace nad tratwą nie posuwały się na przód, więc Johnny wrócił do miejsca dawnego pola minowego.
- A gdzie ją zamierzasz pochować? Bo jak pewnie pamiętasz z naszych opowieści widzieliśmy wcześniej cmentarz... no i... może tam ją po prostu pochowamy?
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2011 19:10 |
|
|
- Nie wiem, gdzie jest Shadow, ale przecież zawsze można mu ukraść tą piłę. - odparłam z miną niewiniątka. Gdy Johnny odszedł, dopiero wtedy uświadomiłam sobie, że ktoś umarł. Była to Susan. Coś ścisnęło mnie w gardle. Przecież jeszcze niedawno wędrowała z nami na północ, jak to w ogóle możliwe...? Moje podejrzenia sprawdziły się jednak. Kiedy Sam wyrzucił bombę, ktoś znalazł się za blisko. Padło na Delgado. Ciekawe, czy Lexie już wie, przecież to ona najbardziej zbratała się z Susan, pomyślałam.
// Czy Shadow ma piłę? Bo już nie pamiętam. -.-
Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree
Moc: Uzdrawianie
Edytowane przez Andzia dnia 09-05-2011 19:18 |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Victor
Użytkownik
Postać: Victor
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2011 19:13 |
|
|
Victor wziął laskę od Ciliana. Mój dzielny sługa musi wybaczyć swemu królowi tę nieostrożność. - powiedział, gestykulując zamaszyście i waląc ponownie laską Simanusa. Prosze was, musimy się napić na moją cześć, jako udało mi sie przepędzić wroga spod zamkowych murów! Odsunął od siebie Jeana i ruszył w kierunku komody, gdzie powinny znajdowac się trunki. Podpierał się przy tym laską, którą w pewnym momencie postawił niechcący na stopie Iana i oparł się całym ciężarem ciała.
Edytowane przez Victor dnia 09-05-2011 19:14 |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2011 19:13 |
|
|
- To dobry pomysł. - mruknęłam. Nie znałam Susan zbyt dobrze, ale trzeba było ją pochować. Sprawdziłam, czy mam wszystko w plecaku - nie zamierzałam już tu wracać. - To kto idzie?
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
martwy
Użytkownik
Postać: Joachim Nott
Postów: 168
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2011 19:15 |
|
|
-Wiesz co Chicken?- rzuciłem w kierunku wąsatego. -Cmentarz? Bardzo wygodne! Faktycznie, zakopmy ją tam, bo od dawna czeka tam na nią grób!- zamilkłem na moment i powtórzyłem: -Wiesz co Chicken? A może to Ty jesteś pieprzonym zdrajcą?
Nie czekając na odpowiedź, delikatnie podniosłem zmasakrowane ciało i zacząłem je nieść w kierunku lasu: gdzieś, gdzie można by je spokojnie pochować.
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Sam
Użytkownik
Postać: Sam
Postów: 55
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2011 19:23 |
|
|
Sam jęknął cicho, zaraz jego Pan odkryje, że tam w komodzie nie ma żadnych trunków. Pewnego dnia Sam raz wszystko wychlał, nie miał jak uzupełnić gdyż w tej ruderze oni nic nie mieli. Wymyślił na poczekanie szybko kłamstwo, po ostatnich wydarzeniach Samowi się szybciej myślało.
-Panie! Na dole spiskują, król jest w niebezpieczeństwie!
Edytowane przez Furfon dnia 09-05-2011 19:27 |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2011 19:27 |
|
|
Zauważyłam, że Catherine, wraz z Joachimem, mają zamiar pochować ciało Susan. Cathy najwyraźniej nie miała zamiaru wracać do chaty. Poczułam ukłucie niepokoju. Będzie sama z Joachimem? Chyba nie był to najlepszy pomysł...
- Musicie odchodzić?! - krzyknęłam za nimi. - Nie możecie poczekać, aż zbudujemy tratwy? Przecież prócz Stark'a, Victora, Sama i Isabelli są tu normalni ludzie. Jesteśmy w takiej samej sytuacji. - miałam świadomość tego, że nikt mnie nie słucha i i tak pójdą swoją ścieżką.
Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree
Moc: Uzdrawianie |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2011 19:29 |
|
|
- Czekajcie! - Zawołałam za grupą idących już południowców. - Wrócicie tu, prawda? - Spojrzałam na nich oczekując odpowiedzi. Właściwie to nie wiedziałam dlaczego chciałam, żeby tu zostali. Ale tak było zabawniej...
- Co prawda to prawda. Połączyła nas wyspa i chyba lepiej tkwić w tym razem niż każdy miałby robić coś na swoją rękę. - Całkowicie zgadzałam się z Iv.
If you don't take drugs probably you have other addictions.
Edytowane przez chlaaron dnia 09-05-2011 19:35 |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
MietowyJohnathan
Użytkownik
Postać: Gary Harrison
Postów: 283
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2011 19:39 |
|
|
Johnny podniósł rękę i powiedział do rękawa:
- Zostałem zdemaskowany, potrzebne pilne wsparcie! Bez odbioru.
Poruszył nerwowo wąsami i powiedział sarkastycznie:
- Jasne, jestem nim od początku. W wąsach mam schowaną radiostację, a za pomocą banjo nadaję tajemne sygnały dla moich żołnierzy... W końcu każdy super-szpieg musi nosić przy sobie książkę z przepisami na budyń, co nie?
Zobaczył jak Joachim niesie ciało Susan w stronę lasu. Dobra, jak chce się debil bawić z przedsiębiorcę pogrzebowego i łowcę szpiegów to niech się bawi. Zasrany dupek... Debil... Idiota... Hiena... Krowa... Potem Johnny'emu skończył się zasób wyzwisk w myślach i zaczął się zastanawiać co będzie robić przez czas, kiedy Joachim będzie zakopywał Susan.
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2011 19:53 |
|
|
Ian poczuł nagły ból w stopie, gdy król wgniótł mu się w nią.
- Królu, twa ogromna laska wbija mi się w stopę. Czy zreflektowałbyś na uwolnienie swego poddanego od bólu?
Sam zaczął wołać coś o spiskowcach. Pastorowi się to nie podobało, bo Victor mógł nakazać pozbyć się z chatki kogoś z rozbitków.
- Oni na dole nie spiskują... Oni... Oni układają hymn naszego królestwa, który wychwalać będzie Twoje imię. Samowi musiało się pomylić.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 09-05-2011 19:54 |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 09-05-2011 20:10 |
|
|
Wiktor zaczął mnie przepraszać i przy tym jeszcze raz mnie uderzył gestykulując dłońmi, po czym wstał i zaczął iść podparty o swoją laskę. Tylko spojrzałem na niego z politowaniem i odprowadziłem wzrokiem. Po chwili zaczepił mnie Stark z pytaniem o wybuchy. - Mieliśmy bombę w chatce... I ten pajac - wskazałem ręką na Sama - wyrzucił ją na pole minowe. - odpowiedziałem. Pajac nie pajac, ale ciekawe co byłoby gdyby tego nie zrobił - pomyślałem, ale te uwagi wolałem zachować już dla siebie.
Edytowane przez Flaku dnia 09-05-2011 20:13 |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2011 20:13 |
|
|
Nikola nie wiedząc co się stało ostatniej nocy leżał nago jakieś 200 metrów za chatką. On oczywiście nie wiedział gdzie są jego ubrania ani tego gdzie jest chatka. Szybko więc dochodząc do siebie zaciągnął przed siebie liść ukrywając pewne części ciała i ruszył w nieznaną mu stronę. W trakcie wędrówki pragnął sobie przypomnieć co się stało lecz to na razie nie było mu dane.
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Carmelka
Użytkownik
Postów: 1085
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2011 20:15 |
|
|
Siedziałam nadal lekko przygaszona obok Martina. Zupełnie nie przejęłam się bombą. Wiedziałam, że gdybym umarła to spotkałabym Alexa, Adny'ego, Bena i Connie. Nie chciałam jednak umierać, wiec pozostawiłam sprawę losowi. Ulżyło mi gdy bomba wybuchła poza chatką.
Obrzuciłam przelotnym spojrzeniem wszystkich. W chatce było cicho. Powoli zaczynałam mieć tego dosyć. Spojrzałam na nieprzytomną Becky, potem na przemęczonego Martina i pokręciłam głową. Ilu z nas musi jeszcze ucierpieć lub zginąć? Jakby na moje zawołanie po chwili Jen wpadła na schody, obijając się przy tym porządnie.
- Ja zostanę, Ivette. Zajmę się Martinem, Becky i Jen, jeśli będzie chciała. - poiwedziałam do grupy, ktora chciala iść budowac tratwę.
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 09-05-2011 20:19 |
|
|
Twój cały rozum mieści się tutaj. - powiedziała Isabella do Starka, łapiąc go za krocze. Wiedziała, że jej teraz pożądał, ale ona tylko chciała się z nim podroczyć. Puściła go i uciekła na dół.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2011 20:19 |
|
|
-Serio bomba? - spytałem się Cilliana, nie chciało mi się coś w takiego uwierzyć. Bomba w jakiejś chatce? Idiotyzm. Siostrzyczka znów się ze mną zabawiała, zignorowałem teraz wszystko. Ruszyłem biegiem za nią...
Edytowane przez Furfon dnia 09-05-2011 20:20 |
|