Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 01 2024 01:04:25 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
muzyka
Ostatnio widziałem, ...
Alernatywna historia...
Co byś zrobił, gdyby...

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny 1 day
Otherwoman 3 weeks
Lincoln 5 weeks
Flaku 7 weeks
Isabelle 9 weeks
Michal18 weeks
chlaaron26 weeks
mrOTHER29 weeks
Diego29 weeks
shimano35 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 14 - Archiwum | Centrum wyspy
Strona 25 z 55 << < 22 23 24 25 26 27 28 > >>
Autor RE: Centrum wyspy.
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-05-2011 20:37
Już chciałam wstawać ze schodów i wyjść na dwór, kiedy między nas wepchnęła się kobieta. - Nikt Ci nie zabronił zrobić łodzi i wystawiać się Trzecim jak na talerzu. - Powiedziałam chamsko. - Mi tam nie przeszkadza siedzenie bezczynnie. - Oparłam się o schody zakładając ręce za głowę.
Była jego siostrą? - Och, przepraszam. Gdzie moje maniery? - Uścisnęłam jej dłoń. - Miło mi Cię poznać Ivette.


If you don't take drugs probably you have other addictions.

Edytowane przez chlaaron dnia 08-05-2011 20:39
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Centrum wyspy.
Nicka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 809

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-05-2011 20:38
Twarz Jenn od razu się rozjaśniła; przynajmniej Martin nie był kąśliwa osą.
-Mi pomoc nie jest potrzebna, ale dziękuję za troskę. Mam nadzieję, że Stark nie przypomni sobie zbyt szybko o moim istnieniu - powiedziała. Na twarzy Celades'a odmalowała się wieloletnia dobroć. Po prostu widac było, że nie jest nerwowym, głupim, podłym, chytrym, czy też bezczelnym człowiekiem.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Centrum wyspy.
Carmelka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1085

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-05-2011 20:38
Moje spojrzenie się rozjaśniło kiedy Jen podała mi dłoń. Uścisnęłam ja z entuzjazmem, widząc, że dziewczyna najwiraźniej nei chce wyrwać Martinowi mango.
- Jestem Dakota. - odparłam przyjaźnie i spojrzałma ponownie na Martina, mróżąc przebiegle oczy. Nie trwało to jednak dlugo, bo po kilku sekundach znów się uśmiechnęłam. Martin należał do żyjącej trójki osób, kóre poznałam na początku i którym ufałam.



Edytowane przez Carmelka dnia 08-05-2011 20:39
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Centrum wyspy.
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-05-2011 20:38
Spojrzałem na tą hałastrę, która zajmowała się głupotami. Nic ciekawego nie robili, ciągle gadali ze sobą o jakiś głupotach. Nudneeeeeeeeeeeee
-Fajna jest zabawa w domek? Nie macie nic innego do roboty? To szczerze mówiąc wygląda żałośnie, żałośnie... - powiedziałem głośno wychodząc z tego domu, jak nie mogłem mieć audiencji u króla to nie miałem nic ciekawego tam do roboty. Od czasu połączenia grup działy się niepokojące dla mnie rzeczy, z którymi z większości nie miałem mieć ochoty nic wspólnego. Tęskniłem nawet za suczką Rebecką, liczyłem, że czym prędzej się wybudzi. Uznałem, że zrobię coś pożytecznego, spróbuje upolować dzika...


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Centrum wyspy.
Victor
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Victor

Postów: 87

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-05-2011 20:39
Tymczasem Victor miał dziwny sen. Śniło mu się, że włada całym królestwem a bardowie układają na jego cześć pieśni. Siedział zadowolony na honorowym miejscu, gdy nagle coś się zmieniło. Sceneria uległa zmianie, zamek zamienił się w drewnianą chatę, a tron w stare krzesło. Bard zaś nadal śpiewał, lecz jego piosenka wydawała się jakaś dziwna:


Gdzieś na królestwa północy
rozbili się spadochroniarze
Wciąż nie ma żadnej pomocy
Lecz za to jest trochę wrażeń.

Gdzieś na królestwa południu
przybysze spadli z nieba
Zdaje się, że chcą pomocy
Nic więcej im nie potrzeba.

W samym królestwa sercu
Wreszcie spotkali się razem
i bawią się tam w domek
ich mistrza gry nakazem

Lecz "Victor" tak bawić się nie chce
Wciąż czuje przygody głód
Chodźcie tu - krzyknął do ludu
Przebiegli rzekę w bród.



Wiktor zbudził się zlany potem. Spojrzał w lustro stojące na przeciw łóżka. Przyśnił mi się koszmar. - powiedział do swojego odbicia.



Edytowane przez Victor dnia 08-05-2011 20:41
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Centrum wyspy.
Andzia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-05-2011 20:39
Miałam wrażenie, że zaraz zacznę krzyczeć. Czy tutaj wszyscy musieli myśleć o flirtowaniu, zamiast o ratowaniu własnego tyłka? Klepnęłam się ręką w czoło, robiąc facepalma, nie dorównującego ideałowi Beatrice.
- Nie jestem zazdrosna, po prostu próbuję ogarnąć całą tą sytuację. Dooobra, nie przeszkadzam wam. - wywróciłam oczami i odeszłam w stronę Dakoty, Martina i Jenn, trzymając się od nich w pewnej odległości.


Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree


Moc: Uzdrawianie

Edytowane przez Andzia dnia 08-05-2011 20:41
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Centrum wyspy.
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 08-05-2011 20:40
- Stark? Jednak jeszcze żyje. - Martin przypomniał sobie o mężczyźnie, z którym wylądował na jednej polanie. Przez tyle dni nie musiał o nim myśleć. - Słuchajcie, gdzie my w ogóle jesteśmy? - zapytał, rozglądając się z zainteresowaniem.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Centrum wyspy.
Nicka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 809

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-05-2011 20:43
Jennifer kamień spadł z serca. Z początku miała wrażenie, że Dakota najchętniej przyłożyłaby jej w łeb patelnią, jakby ta chciała zrobić cś Martinowi, np.: wyrwać mu bezczelnie mango. Wglądała na jakieś 18 lat. Taka młoda, całe życie przed nią i wylądowała na tej wyspie.
-Mam nadzieję, że nie miałaś żadnych konfrontacji ze Starkiem? - zapytała z troską. Z oczu tego człowieka po prostu odzwierciedlało się zboczeństwo.
-A dlaczego miałby nie żyć? - zapytała Martina - i przepraszam, jeśli przywołałam jakieś złe wspomnienia związane z tym socjopatą. - dodała. Zrobiło jej się troszku głupio. Aż zalała sie rumiencem.



Edytowane przez Nicka dnia 08-05-2011 20:45
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Centrum wyspy.
Carmelka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1085

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-05-2011 20:43
- Jesteśmy w chatce na polance gdzieś po środku wyspy. - pospieszyłam z wyjaśnieniami. - Znalazłam cię ze trzy godziny na północ stąd i dotargałam cie tu. W miedzy czasie przbyli ludzie z południa. A Cep Strak jeszcze niestety żyje.
Spojrzałam na Jen.
- Na szczęscie nie. Unikam go i jakoś idzie. - powiedziałam, zanotowując w myśli, że dziewczyna ocenia mój wiek i stawia, że mam jakieś 18 lat co było prawdą.



Edytowane przez Carmelka dnia 08-05-2011 20:46
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Centrum wyspy.
Mr Nothing
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Adam Jensen

Postów: 270

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-05-2011 20:43
-Ejj, niegrzecznie jest tak odchodzić - zawołał za Iv - No cóż, mamy ją z głowy. To co idziemy ? - zwrócił się do Melody - Panie przodem.


... Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Centrum wyspy.
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-05-2011 20:46
- Milusia... - Skomentowałam cicho patrząc na James'a. - W sumie to ma rację. - Powiedziałam patrząc jak odchodzi. - Powinniśmy myśleć o ratowaniu tyłka a nie o pierdołach. - Popatrzyłam na grupkę tworzącą się wokoło Martina, który wreszcie się ocknął.
- Tak, idziemy. - Powiedziałam z lekkim uśmiechem nie odrywając wzroku od grupki. Przeszłam obok niej uśmiechając się do Martina i wyszłam przez drzwi. Usiadłam na trawie na skraju dżungli.


If you don't take drugs probably you have other addictions.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Centrum wyspy.
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 08-05-2011 20:51
Pośród kilku nieznajomych twarzy, Martin wypatrzył Melody, którą znał z pierwszych dni na wyspie. Odwzajemnił skierowany w jego stronę uśmiech. Jak przez mgłę pamiętał, że któregoś dnia siedziała obok niego, gdy ten odzyskiwał siły. - W sumie to Stark mi osobiście nie dał się we znaki, ale nie mam do niego zaufania. I chyba z tego co mówicie są ku temu powody.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Centrum wyspy.
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-05-2011 20:52
Ian widział, że niektórzy członkowie grup są niezadowoleni. Postanowił to jakoś naprawić.
- Przecież możemy się trochę podzielić. Chętni mogą próbować manipulować królem, a reszta może robić łodzie czy tratwy. Mnie zaczyna ufać, więc ja zostanę. To co on wie, może być bardzo cenne... Szkoda tylko, że jest niezrównoważony psychicznie.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Centrum wyspy.
Andzia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-05-2011 20:52
- Spierdalaj. - mruknęłam cicho, słysząc ostatni komentarz Jareda. Na tej wyspie było wiele przystojniejszych od niego mężczyzn, ale w tej sytuacji raczej się nad tym nie zastanawiałam. smiley Postanowiłam podejść do reszty.
- Ivette. - rzuciłam tylko do tych, którzy jeszcze mnie nie znali. Rzuciłam niespokojne spojrzenie Jenn.
- Myślisz, że jesteś bezpieczna, po tym co mu zrobiłaś? On zabił już 5 osób, nie powinnaś była tego robić. - powiedziałam, kręcąc głową. Jennifer była pierwszą osobą z którą zbratałam się na tej wyspie, oczywiście, że nie chciałam, aby coś jej się stało.
- Czy w waszej grupie, tak samo jak w naszej, pojawiła się możliwość, że ktoś z was jest z zdrajcą, należącym do Tamtych? - spytałam nagle Dakoty.


Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree


Moc: Uzdrawianie
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Centrum wyspy.
MietowyJohnathan
Użytkownik

Postać:
Gary Harrison

Postów: 283

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-05-2011 20:52
Johnny wybiegł z tunelu i zaczął się bawić w myśliwiec wydając z siebie odgłosy typu wruuuuum! i niąąąąąąą!


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Centrum wyspy.
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-05-2011 20:55
/robiąc facepalma, nie dorównującego ideałowi Beatrice.smiley/


Beatrice obróciła głowę w stronę Martina, wokół którego zbiegło się niezłe zbiorowisko, chciała kiwnąć mu ręką na powitanie, stwierdziła jednak, że zrobi to kiedy mężczyzna odetchnie od towarzystwa. Jej wzrok zawędrował więc w stronę plecaka w którym miała jeszcze jedną zgniecioną papaję, otworzyła plecak i sięgnęła po owoc szybko go pałaszując. Po posiłku wstała i ruszyła w kierunku wyjścia, w chatce robił się niezły tłok. Oparła się o zewnętrzną ścianę chatki i obserwowała Chickena.


all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore



Edytowane przez jazeera dnia 08-05-2011 20:57
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Centrum wyspy.
Carmelka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1085

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-05-2011 20:55
- Pamietasz Connie? - spytałam poważnie Martina. - Stark ją zabił. Ją i jeszcze kilka osób. Wypalił Ian'owi, jednemu z nowych, cygarem błyskawicę na czole. Zaczął świrować. Chciał przelecieć siostrę Josie. On jest chory psychicznie.

EDIT: - Nie. U nas nic takiego nie było.



Edytowane przez Carmelka dnia 08-05-2011 20:57
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Centrum wyspy.
Mr Nothing
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Adam Jensen

Postów: 270

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-05-2011 20:57
-Chciałem jedną osobę z was spytać jak dokładnie wyglądała ta akcja z dziewczynką zombie - zaczął - Gdzie dokładnie była ta chatka lub domek ? Pamiętasz może ? I czy było tam coś interesującego oprócz tej dziewczynki na co zwróciłaś szczególną uwagę ? - ta hisotria intrygowała go najbardziej. Przecież nie ma czegoś takiego jak zombie.


... Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Centrum wyspy.
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-05-2011 20:57
Ian uśmiechnął się do Martina.
- Tak, to ze mnie zrobił Pottera. Na szczęście do już schodzi i nie będzie blizny.
Myśli mężczyzny były już gdzie indziej. Zastanawiał się jak urobić ich "króla", albo jak wykonać swoje plany związane ze Starkiem.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Centrum wyspy.
martwy
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Joachim Nott

Postów: 168

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-05-2011 20:57
Westchnąłem przeciągle i lekko odchyliłem się do tyłu. Białawe chmury jaśniały na tle błękitnego nieba, a powietrze przecinały raz po raz kaskady ptaków.
-Nie no... Wszystkich to chyba nie...- zamilkłem. -Ale ja ciągle wierzę w to, że to oni odpowiedzialni są za tą masakrę. Ciekawe, co by było, gdyby jakaś nasza część pozostała w charakteryzatorni... Kto wie, może po powrocie zastalibyśmy ich martwych?


Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 25 z 55 << < 22 23 24 25 26 27 28 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Flaku
08/08/2024 14:22
sraka

Umbastyczny
08/07/2024 19:28
jeszcze nie, ale widziałem, że dodałaś i na pewno przeczytam smiley

Otherwoman
08/07/2024 18:31
czytałeś ten niedołężny rozdział? smiley

Otherwoman
06/07/2024 19:17
ok, to pomyślę, jakby to miało wyglądać smiley Jak masz jakieś pomysły, to też możesz się podzielić smiley

Umbastyczny
06/07/2024 14:12
Spróbować można smiley

Archiwum