Autor |
RE: Centrum wyspy. |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-05-2011 19:50 |
|
|
Broda lekko zadrgała; ci, którzy mnie nie znają, stwierdziliby pewnie, że to jedynie powstrzymane kichnięcie albo odruch. Mina siostry wskazywała jednak na to, że Lexie już wie, że za moment mogę wybuchnąć płaczem. Wpatrywałam się wszędzie, byle nie w nią: gdzieś z boku jakiś żuczek z niebieskim pancerzem skupił mój wzrok.
-Kiedy ja nie potrafię sobie przypomnieć, Alex.- jęknęłam cicho. -Pamiętam jedynie spadochron, z którego się wyplątałam tuż po zrzuceniu. Tam był też jakiś mężczyzna, ale siedział tyłem i... Potem pamięć mi się urywa. Obudziłam się na sali operacyjnej z wielkim opatrunkiem na brzuchu. Choć bolało, rwało i kuło, udało mi się jakoś stamtąd uciec, ale potem dopadł mnie ten, którego zamordowaliście. Był jedyną osobą, której twarz widziałam.- skończyłam opowiadać szeptem.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-05-2011 19:50 |
|
|
-Ok, to później z nim pogadam, powiem mu o twoim zachowaniu i jestem pewny, że wtrąci cię do lochów! - pogroziłem mu palcem gdy skończyłem mówić, teraz musiałem coś innego zrobić...Ruszyłem na dół...
Edytowane przez Furfon dnia 08-05-2011 19:51 |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Mr Nothing
Użytkownik
Postać: Adam Jensen
Postów: 270
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-05-2011 19:56 |
|
|
James podszedł do Melody siedzącej samotnie na kanapie.
-Mogę się dosiąść ? - spytał. Nie poznał jej jeszcze za dobrze więc postanowił to zmienić - Nie pamiętam czy się przedstawiałem. Jestem James a ty masz na imię Mary, tak ?
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Sam
Użytkownik
Postać: Sam
Postów: 55
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-05-2011 19:56 |
|
|
Sam chciał powiedzieć swojemu Panowi, że nie mają nic w śpiżarni ale nie zdążył, Victor poszedł spać do swojej "królewskiej komnaty". Biedny chłopak rozejrzał się po kuchni, w poszukiwaniu kogoś, kto mu pomoże w przygotowaniu uczty. Nikt na niego nie zwracał uwagi, uznał że jak zacznie płakać to ktoś zainteresuje się kimś takim żałosnym. |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 08-05-2011 19:59 |
|
|
Martin z każdym dniem wśród grupy znajomych osób odzyskiwał siły i czuł się coraz lepiej. Na razie nie zadręczał się myślami co się tu dzieje i dlaczego żadna pomoc nie nadeszła. Po kilkunastu dniach spędzanych w okropnej samotności wystarczała mu obecność drugiego człowieka w pobliżu. Ostatnio sporo czasu przeznaczał też na sen. Tak było i tym razem. W pewnym momencie się ocknął i szybko po przebudzeniu się jego wzrok skierował się na inne osoby. Celades jakby podświadomie chciał upewnić się, że jest bezpieczny.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-05-2011 20:00 |
|
|
Jennifer patrzyła na wszystkich ludzi. Choć na twarzy zachowała stoicki spokój, w duchu śmiała się głęboko i radośnie. Nawet żarty Johnny'ego az tak jej nie rozśmieszały. Nie przejęła się nawet powrotem Stark'a, poniewaz ten poszedł na górę. Jednak teraz z powrotem zszedł po schodach. Jennifer czuła, jak ze stresu napinają jej się mięśnie. Przecież nie zrobi mi nic przy wszystkich.
Edytowane przez Nicka dnia 08-05-2011 20:02 |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-05-2011 20:12 |
|
|
Siedziałam spokojnie na schodach, gdy przyszedł jakiś kolo. - Jasne, siadaj. - Powiedziałam do mężczyzny uśmiechając się uroczo. - Nie przypominam sobie, żebyśmy się poznali. Jestem Melody. - Uścisnęłam rękę James'owi. - Może wyjdziemy na dwór, tu jest jakoś tłocznie. - Szepnęłam chcąc zaczerpnąć trochę świeżego powietrza. Od tego całego zamieszania robiło się duszno, a poza tym nerwica znów nie dawała mi spokoju.
//poprawka jaz //
If you don't take drugs probably you have other addictions.
Edytowane przez chlaaron dnia 08-05-2011 20:32 |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Carmelka
Użytkownik
Postów: 1085
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-05-2011 20:17 |
|
|
Siedziałam cicho obok Martina i patrzyłam z drwią na to całe przestawienie. Nie miałam zamirau brać w tym udziału. Nienawidziłam być kontrolowana. Nigdy nie spełniałam czyiś poleceń, chyba, że miałam w tym swą własną kożyść. Nagle zauważyłam, że Martin się ocknął. Uśmiechnęłam się szeroko.
- Dzień dobry. Długo spałeś. Lepiej ci już?
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
MietowyJohnathan
Użytkownik
Postać: Gary Harrison
Postów: 283
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-05-2011 20:20 |
|
|
- Cześć! - powiedział Johnny do Martina. - Jestem Johnny! Kiedy coś zjem od razu tracę apetyt, a wieczorem w łóżku tracę przytomność i odzyskuję ją dopiero rano. Masz coś do żarcia?
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Sam
Użytkownik
Postać: Sam
Postów: 55
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-05-2011 20:20 |
|
|
Teraz serio nikt na niego nie zwracał uwagi, mimo że głośno szlochał i płakał na środku pokoju. Nawet smarkanie w swoje szmaty nic nie dawało. Ignorowali go jak gniota. Jego mózg musiał w końcu zaakceptować tą smutną prawdę. Wstał i otrzepał się z kurzu, ruszył na poszukiwanie Nikoli. Ten człowiek mu zaimponował wczoraj, z jego pomocą na pewno coś przygotują do uczty. Znalazł go przed "komnatą", z lękiem podszedł do niego i cicho powiedział, żeby Victor tego przypadkiem nie słyszał.
-Potrzebuję pomocy. |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-05-2011 20:21 |
|
|
Przyglądałam się całemu teatrzykowi, siedząc na podłodze. Miałam to szczęście, że Victor jak dotąd mnie nie zauważył, więc na razie byłam bezpieczna. Nie chciałam robić z siebie błazna, jak co poniektórzy. Ale po Ianie i Jamesie mogłam się tego spodziewać. Postanowiłam nie wtrącać się w sprawy tego całego Victora, mając nadzieję, że nie zaszczyci mnie swoją uwagą. Miałam dosyć przebywania wśród pajaców, kolejnych wyspowych Stark'ów. Po pojawieniu się Vicotra miałam wrażenie, że znajduję się w jakiejś beznadziejnej baśni, która z kolei nie zakończy się słowami "i żyli długo i szczęśliwie...". Kiedy król caałej wyspy, idiota Victor-Stark II udał się na spoczynek, poczułam się bezpieczna. W pokoju została nieliczna grupka osób. Podniosłam się z podłogi, na której siedziałam już od kilku dobrych godzin i chamsko wepchnęłam się na schody między Melody i Jamesa.
- Dobra, po co ten teatrzyk? Pomysł Jenn o wiele bardziej mi się podobał. - powiedziałam niezadowolona, marszcząc brwi. - Nie lepiej po prostu zbudować te łodzie? My mamy DZIAŁAĆ, a nie czekać na informacje od debila, który wygląda na tak tępego, że zapewne nie wiedziałby co powiedzieć. Nie wiem, może on tu przybył z jakiejś bajki? W sumie tak się zachowuje... - zakończyłam swój monolog i naburmuszona wpatrzyłam się w podłogę.
Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree
Moc: Uzdrawianie
Edytowane przez Andzia dnia 08-05-2011 20:34 |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Carmelka
Użytkownik
Postów: 1085
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-05-2011 20:23 |
|
|
Rzuciłam Dżoooony'emu oburzone spojrzenie.
- Bez urazy, Dżooony, ale Martin przez tydzień siedział odwodniony, głodny i samotny nie wiadomo gdzie. Jeśli mialby jakieś jedzenie, to lepiej, żeby sam je zjadł. - powiedziałam stanowczym tonem. Żaden z nowych nie bedzie mi wyjadal zapasów jedzenia.
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 08-05-2011 20:23 |
|
|
- Cześć... - odpowiedział z uśmiechem. Martin zdawał sobie sprawę, że gdyby nie Dakota to jego los wyglądałby teraz zupełnie inaczej. Czuł wobec niej ogromną wdzięczność za pomoc. - Tak, jest zdecydowanie lepiej. Dziękuję za... wszystko - dodał po chwili, nie potrafiąc w inny sposób podziękować za odnalezienie go.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-05-2011 20:24 |
|
|
Wczoraj Dakota dała Beatrice jedną kokowodę, toteż brunetka namoczyła chłodną wodą kawałek materiału i przemyła twarz siostry; która od jakiegoś czasu była nieprzytomna. Włoszka coraz bardziej martwiła się o Becky. Dziewczyna westchnęła, zamknęła oczy i położyła głowę na kanapie obserwując klatkę piersiową Rebeccy podnoszącą się co chwilę do góry i znów opadającą.
/chamsko wepchnęłam się na kanapę między Melody i Jamesa.- Rebecca leży na kanapie od kilku dni moi drodzy..
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
Edytowane przez jazeera dnia 08-05-2011 20:38 |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
MietowyJohnathan
Użytkownik
Postać: Gary Harrison
Postów: 283
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-05-2011 20:28 |
|
|
- Spoko Danuta - powiedział do dziewczyny. - Upoluję jakiegoś węża... Albo larwę... mają w końcu dużo białka...
Johnny wyszedł obrażony na dwór.
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-05-2011 20:28 |
|
|
Jennifer zobaczyła, że Martin się ocknął. Postanowiła przedstawić się, ze względu na fakt, iż wszyscy razem będą zmuszeni spędzić ze soba jeszcze sporo czasu.
-A ja jestem Jennifer - powiedziała, uśmiechając się uroczo - Jak myślisz? Za ile bedziesz w pełni sił?
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Carmelka
Użytkownik
Postów: 1085
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-05-2011 20:29 |
|
|
Podałam Martinowi kokowodę i mango.
- Zjedz i nie dziekuj. Przecież bym cię tam nie zostawiła. Ale za ciagnięcie ciebie przez dżunglę 3h, mi się odpłacisz. - zaśmiałam się, po czym rzuciłam Jennifer srogie spojrzenie, mówiące: Tkniesz to mango, a oberwiesz w łeb patelnią.
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-05-2011 20:32 |
|
|
Jenn spojrzała na Dakotę zdziwona. Z jej spojrzenia wylatywały niemalże parzące iskry wrogości. A ja się chciałam ze wszystkimi zaprzyjaźnić, pomyślała zrezygnowana. Podała młodej dziewczynie dłoń, bez nadziei miłego przyjęcia. Ponad to nie odczuwała głodu już od bardzo długiego czasu. Dzięki narkotykom nauczyła się odczuwać tylko głód heroiny - jedzenie do szczęścia nie było jej potrzebne.
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 08-05-2011 20:33 |
|
|
- Cześć Jennifer. Jestem Martin. - przywitał się z kobietą w międzyczasie i podał jej dłoń. Kątem oka spojrzał na mężczyznę, którego widział po raz pierwszy. Wydawał się on jakimś dziwakiem. - Czuję, że siły zwiększają się z każdą minutą. - odpowiedział z uśmiechem na zadane pytanie i odebrał od Dakoty kokowodę i mango, dziękując serdecznym uśmiechem. - Jakbyś potrzebowała pomocy to nawet nie pytaj.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Mr Nothing
Użytkownik
Postać: Adam Jensen
Postów: 270
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-05-2011 20:34 |
|
|
Już mieliśmy wychodzić i wtedy między nami usiadła Ivette. Gdy powiedziała już to co miała powiedzieć, James uśmiechnął się i zwrócił do Melody :
-Melody, to jest Ivette. Moja była, na co dzień metalówa i niegrzeczna dziewczynka. Poznajcie się. A i jeśli jesteś zazdrosna o to, że rozmawiam z innymi dziewczynami to mi to powiedz - ostatnie zdanie skierował do Ivette.
Edytowane przez Mr Nothing dnia 08-05-2011 20:34 |
|