Autor |
RE: Centrum wyspy. |
adi1991
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/55[18].jpg)
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-05-2011 16:05 |
|
|
Nikola idąc za Victorem miał tylko nadzieję że Sam nie będzie się do niego zbliżał. Szedł więc w tym dziwnym pochodzie i czekał tylko na to co się wydarzy.
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
jazeera
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/izstl1[48].png)
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-05-2011 16:14 |
|
|
Beatrice najprawdopodobniej zemdlałaby na widok narządów w słoikach, a później chodziła roztrzęsiona przez jeszcze długi czas. Bała się nawet swojej wyobraźni, nie chciała w tym momencie oglądać takich rzeczy. Przy tym jak Cathy opowiadała o laboratorium brunetka przełknęła głośno ślinę - Mojej siostrze chcieli wyciąć narządy, a Krwawiącej to znaczy.. Josephine wycięli nerkę, to bestialskie i okropne. Słuchaj Cathy, może na tym im zależy? Na narządach? Ludzie handlujący na czarnym rynku specjalnie nas tu zostawili i gdy tylko potrzebują narząd, któremuś z nas go będą.. wycinać.. To głupio brzmi, no ale masz na to lepsze wytłumaczenie? - Włoszka zastanowiła się chwilę, to co mówiła Joyce było bardzo przekonujące i z pewnością prawdziwe - Czyli, zostaliśmy skazani na dożywocie na tej wyspie z psychopatami, pięknie..
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Diego
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/avek[3].jpg)
Postać: Joel Rothschild
Postów: 728
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-05-2011 16:17 |
|
|
- Spokojnie młodzieńcze. Sytuacja nie wymaga agresji - Valjean próbował uspokoić poczwórnego doktora. A do Victora powiedział te oto słowa:
- Zajmę się nim potem, panie. A teraz mógłbyś mi przypomnieć, co znajduje się w innych częściach wyspy i gdzie znajdę resztę twych poddanych? Muszę przecież ich zaprosić na ucztę - Jean próbował w końcu znaleźć jakiś pożytek w tej sytuacji.
A ten kto przetrwa, zostanie Mistrzem...
Edytowane przez Diego dnia 08-05-2011 16:20 |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
panda
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/zrzut-ekranu-2019-05-22-o-14-1[70].png)
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-05-2011 16:19 |
|
|
- Tylko coś mi tu nie pasuje. Josie umiera, bo nerki odmówiły jej posłuszeństwa. Za to u jej siostry, Lexie, widziałam ślady po operacjach. Po co fatygowaliby się, żeby zabierać 'wybrakowane' osoby? Może to kompletnie nielogiczne, ale... Może po prostu wybrano nas losowo, z jakiejś cholernej maszyny jak w loteriach i umieścili w ramach eksperymentu nie fizycznego, ale społecznego? Co, jeśli chcą po prostu obserwować, jak będziemy się zachowywać w towarzystwie różnych ludzi?
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Victor
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/Viserys-game-of-thrones-21169073-100-100[78].png)
Postać: Victor
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-05-2011 16:34 |
|
|
Och, na to przyjdzie czas. - powiedział. Najpierw uczta. Victor nigdy nie widział broni palnej, więc nie wyczuł żadnego niebezpieczeństwa. Strach pomyślec, jakby zareagował na widok laptopa Noddle'a!
Reszta poddanych? Tutaj. - wskazał laską na Sama. Victor nie miał styczności z psycholami z tej wyspy. Wiedział, że są ale traktował ich jak wrogów, kryjących się po lasach złoczyńców. Sam, zabij dzika, wyjmij wino z piwnicy i wypraw ucztę dla wszystkich tutaj. - zarządził. I znajdź wreszcie moją koronę!
/ide się uczyć chemii, więc na razie rozgośćcie się w zamku i przygotujcie ucztę, jak chcecie /
![](http://i52.tinypic.com/2u90g01.gif)
Edytowane przez Victor dnia 08-05-2011 16:36 |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
jazeera
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/izstl1[48].png)
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-05-2011 16:40 |
|
|
Beatrice stanęła jak wryta, wcale nie dlatego, że przed sobą miała korzeń o który prawdopodobnie by się potknęła. To Josie nie żyje? No tak, już ktoś wcześniej wspomniał o braku jednej nerki Krwawiącej, ale nie o tym, że ona sama umarła.. Swoją drogą powinni sobie odpuścić ksywę "Krwawiąca" w takiej sytuacji to nie przystoi. - Masz rację, nawet nie wiem po co ja astmatyczka bym była im potrzebna. Eksperyment społeczny? To nabiera sensu jak w Big Brotherze tyle, że my nie mamy pojęcia o tej grze.. - Beatrice rozejrzała się po dżungli - okej, dalej jest las którego już nie rozpoznaję, wracajmy więc. - No i wróciły. ![smiley](../images/smiley/ok.gif)
// Przecież Josie żyje ![smiley](../images/smiley/wink.gif)
Catherine powiedziała Beatrice, że Josie nie żyje- tak więc myśli moja postać.![smiley](../images/smiley/ok.gif)
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
Edytowane przez jazeera dnia 08-05-2011 17:41 |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Umbastyczny
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-05-2011 17:19 |
|
|
Ian, który tak entuzjastycznie podjął teatrzyk teraz zaczął się wahać. Przecież przykazania zabraniają tego. Mówią jasno: NIE BĘDZIESZ MIAŁ BOGÓW CUDZYCH PRZEDE MNĄ! Pastor wmówił sobie jednak, że to nie na prawdę, że przecież nie uważa blondyna za jakiegoś władcę i tylko pragnie naciągnąć go na zeznania. Postanowił zyskać chody u władcy. Postanowił zrobić "królowi" koronę. Wziął więc jedną poduszkę, a na niej ułożył opaskę do włosów, na środku której znajdowała się srebrna broszka. Materiał, z której gadżet został wykonany był czarny, ale z licznymi cekinami. Ian stanął przed królem i ukłonił mu się.
- Panie, o to Twoja korona, a właściwie diadem, ale teraz one są w modzie. Tylko marni książęta noszą jeszcze korony.
Pastor włożył cacko na głowę Victora i patrzył na niego z uniżonym uśmiechem.
![](http://i.imgur.com/ZVFfoZR.png)
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Mr Nothing
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/308xix0[773].jpg)
Postać: Adam Jensen
Postów: 270
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-05-2011 17:30 |
|
|
James wstał bardzo późno a raczej obudziły go głosy dobiegające z drugiego pokoju. Zawsze gdy późno wstawał czuł się nie wyspany więc włączał sobie jakąś piosenkę ze swojego MP3 aby całkowicie się obudzić. Postanowił zrobić tak i tym razem. Był tylko mały kłopt. Bateria mu już dawno padła. Lipa - pomyślał wstając ze swojego posłania składającego się z kurtki służącej za poduszkę. Wszedł do drugiego pokoju a przywitać się z innymi.
-Dzień dobry - powiedział na początek. Kilka twarzy kojarzył jednak kilka osób jak np. kolesia siedzącego na krześle lub Noodle'a w ogóle nie znał. Ten pierwszy wyglądał jakby był jakimś królem lub księciem. Hawke nie zdążyl się nawet na niego dobrze napatrzeć gdy Ian włożył koronę na Victora - Eee co tu się dzieje ? - spytał.
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Umbastyczny
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-05-2011 17:35 |
|
|
Ian odwrócił się do Jamesa i puścił do niego oko.
- Wybacz królu, muszę pouczyć tego Twojego marnego sługę.
Pastor oddalił się i pociągnął Jamesa za sobą.
- Ten facet jest z tej wyspy. Całkiem ześwirował, myśli, że jest królem i chce nami władać. Specjalnie utrzymujemy go w tym przekonaniu, żeby zdradził nam co wie o tej wyspie, jak można się z niej wydostać. Jest nieuzbrojony i całkowicie nieszkodliwy, więc nic nam nie grozi.
![](http://i.imgur.com/ZVFfoZR.png)
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
martwy
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/Alexander-Skarsg-rd-alexander-skarsgard-15084635-100-100[871].jpg)
Postać: Joachim Nott
Postów: 168
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-05-2011 17:39 |
|
|
Kropelki rosy zwilżyły koszulę i to mnie obudziło. Poprzedniego wieczora wyemigrowałem gdzieś kilka kilometrów na wschód, nie chcąc być w centrum nieporozumień między obozami. Nie ufałem tym drugim: nie po tym, jak byłem zmuszony chronić Josie przed gwałtem być może dokonanym przez jednego z nich. Podniosłem się powoli z udeptanej ziemi i ziewnąłem szeroko. Słońce już dawno zdążyło odbyć wędrówkę i znajdowało się dokładnie nade mną. Musiało już być długo po południu. Leniwie podniosłem się na nogach i przeczesałem ręką włosy. Szybko zerwałem pęk bananów z drzewa rosnącego obok i zjadłem kilka, po czym biegiem ruszyłem przed siebie w pobliżu chatki. Zatrzymałem się kilka metrów przed nią, oparłem o drzewo i wpatrywałem w ludzi kręcących się dookoła zmrużonymi oczyma.
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Victor
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/Viserys-game-of-thrones-21169073-100-100[78].png)
Postać: Victor
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-05-2011 17:43 |
|
|
Victor nie mógł uwierzyć. Został ukoronowany przez samego biskupa. Tak wywnioskował po krzyżyku Iana. Pomyślał, że Davies zasługuje na jakieś porządne stanowisko. Jak ci na imię? - zapytał z dobrotliwym uśmiechem. Zasiądziesz w królewskiej radzie i będziesz nam służył swoim wybitnym umysłem. Wprawdzie Ian może nie wyglądał na jakiegoś szczególnego geniusza, jednakże przy Samie każdy wydawał się Victorowi wybitny. Teraz kiedy miał już swoją jednoosobową radę, przyszedł czas na ustanawianie dekretów... Po uczcie... po uczcie... - upominał siebie w myślach.
![](http://i52.tinypic.com/2u90g01.gif) |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Mr Nothing
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/308xix0[773].jpg)
Postać: Adam Jensen
Postów: 270
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-05-2011 17:45 |
|
|
-Okeej eee to mam mu złożyć pokłon czy coś ? - spytał jednak nie czekał odpowiedzi gdyż Victor wyraźnie oczekiwał jakiegoś wyrazu szacunku od Hawke'a. James podszedł do niego powoli. Boże jakie to głupie -.- - pomyślał i ukłonił się nisko.
-Mam nadzieję, że wiesz co robisz - powiedział szeptem do Ian'a.
Edytowane przez Mr Nothing dnia 08-05-2011 17:46 |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Muminka
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/njkuyt[40].jpg)
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-05-2011 17:50 |
|
|
Stałam w kącie i patrzyłam z rozdziawioną buzią na ten cały cyrk. Nie miałam ochoty brać udziału w tej farsie. Zaśmiałam się pod nosem, chwyciłam suchara i wyszłam z chatki. Było wczesne przedpołudnie. Wilgotne powietrze wisiało nieruchomo tak gęste i rozpalone, że nie miałam czym oddychać. Zmrużyłam oczy i rozejrzałam się po okolicy. Pod drzewem dostrzegłam Joachima. Nie namyślając się długo ruszyłam w jego stronę. Po drodze rozciągałam się leniwie jak kotka. Już prawie do niego dochodziłam, gdy w pewnym momencie nogi mi się zaplątały i potknęłam się o własne stopy. Na szczęście nie upadłam, jedynie zrobiłam z siebie pośmiewisko, starając się złapać równowagę. Zachichotałam pod nosem i usiadłam obok Notta.
- Przepraszam- wypaliłam ni stąd ni zowąd. Joachim spojrzał na mnie zdziwiony- no wiesz... że brałam Cię za zdrajcę. Dopiero teraz, patrząc na tą bandę dziwolągów i na to co się aktualnie dzieje, stwierdziłam, że jesteś..noo... że ok...ok jesteś- wzruszyłam ramionami.
' target='_blank'>![](http://66.media.tumblr.com/020b09c6b71a44140cfe9bafe65f30eb/tumblr_n7v5bfKPkE1tbin1ro1_250.gif) |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
martwy
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/Alexander-Skarsg-rd-alexander-skarsgard-15084635-100-100[871].jpg)
Postać: Joachim Nott
Postów: 168
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-05-2011 18:04 |
|
|
Parsknąłem cichym śmiechem na widok Lexie, która wręcz padła mi do stóp.
-Uważaj, żebyś podobnej wpadki nie zaliczyła przy nim. - kiwnąłem głową na otwarte drzwi chatki, za którymi pod nogi nieznajomego blondyna rzucali się nasi ludzie. -Trochę mi ich żal. Nie jestem pewien, co zamierzają udowodnić...
Gdy młoda panna Violet postanowiła mnie przeprosić, zmrużyłem oczy i wzruszyłem ramionami, nie komentując jej słów. Jako gest uznania, że nie gniewam się na dziewczynę, kontynuowałem rozmowę:
-Co robimy z tymi pajacami? Idealnie odgrywają swoje role. Patrz, ilu z naszych już im zaufało... Frajerzy! Jakoś nie wierzę w niewinność tych ludzi. Zwróciłaś uwagę na to, że nigdzie nie ma Josie? Nie znam tej dziewczyny, ale tak po mojemu siedzi gdzieś za linią pola minowego i zwyczajnie się ich boi.
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Dzi
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/aaaaaaaaa[991].JPG)
Postać: Stanley i Mariah Civarrel
Postów: 29
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-05-2011 18:11 |
|
|
Gdzieś na polanie obok bawiły się dzieci: ciągle przerażone.
-Czterech małych murzynków poszło do lasu po mech,
Jednego zjadły wilki, zostało tylko trzech.
Małych murzynków kopało wielki rów,
Jednego zasypało, zostało tylko dwóch.
Małych murzynków, kąpało się w rzece Eden,
Jednego zjadł krokodyl i został tylko jeden.
Duży murzynek ożenił się z piękną Mery,
A po kilku latach było murzynków czterech.
Czterech małych murzynków poszło do lasu po mech...
dziewczyna i chłopak
![](http://f.nanafiles.co.il/upload/Xternal/IsraBlog/43/35/48/483543/posts/21836037.gif) |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Muminka
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/njkuyt[40].jpg)
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-05-2011 18:12 |
|
|
- W ogóle im nie ufam. Dziwi mnie to, że Cathy tak szybko im zaufała bo pastor to wiadomo...- powiedziałam, patrząc na chatkę. Właściwie nie wiedziałam czy ta zabawa w króla bardziej mnie bawiła czy wkurzała. Nagle przechyliłam głowę w stronę Joachima.
- Josie?! Josie to moja starsza siostra. Byłam przekonana, że widziałam ją wieczorem w domku- zerwałam się na równe nogi- trzeba po nią iść! Widziałeś gdzie ona siedzi? Chodź albo mi powiedz!- mówiłam, rozglądając się na wszystkie strony.
' target='_blank'>![](http://66.media.tumblr.com/020b09c6b71a44140cfe9bafe65f30eb/tumblr_n7v5bfKPkE1tbin1ro1_250.gif) |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
martwy
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/Alexander-Skarsg-rd-alexander-skarsgard-15084635-100-100[871].jpg)
Postać: Joachim Nott
Postów: 168
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-05-2011 18:17 |
|
|
-Spokojnie. Dziewczyna jest dorosła, da sobie radę.- powiedziałem powoli. -Na pewno musi sobie podumać w samotności, wszyscy przecież tak mają. Nie martw się. Na razie mamy inne zmartwienia... Wydawać by się mogło, że przyszliśmy tu na darmo. Nie dowiedzieliśmy się niczego, a w dodatku ten psychopatyczny Johnatan...- wywróciłem oczami. -Dowalał się do Ciebie, prawda?
|
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Umbastyczny
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-05-2011 18:27 |
|
|
Ian popatrzył na Jamesa i powiedział mu to co myślał.
- Jeśli chcesz to możesz nam pomóc go urabiać, a jeśli uważasz, że to głupi pomysł, to tylko proszę, nie przeszkadzaj nam.
Hawke jednak ochoczo ukłonił się Victorowi i złożył mu hołd. Król postanowił wyróżnić pastora i dać mu ważną posadę. Davies miał być jednoosobową królewską radą. Bardzo dobrze, mogę mu "doradzać", żeby pomógł się innym wydostać z wyspy i zdradził nam wszystkie sekrety. Oczywiście pastor nie był idiotą i chciał bardziej urobić psychopatę. Wziął sobie krzesło, ale mniejsze od "tronu" i zasiadł po prawicy króla.
- Będą Twoją prawą ręką o miłościwie nam panujący! Będę Ci służył radą w każdej potrzebie.
Ian po chwili znalazł kolejne plusy tej sytuacji: Będę mógł mu odradzać głupie decyzję, jak banicja poddanych... Wielebny sam nie wierzył, że właśnie pomyślał coś takiego.
![](http://i.imgur.com/ZVFfoZR.png)
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Muminka
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/njkuyt[40].jpg)
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-05-2011 18:27 |
|
|
- Nott, to moja siostra, która w każdej chwili może umrzeć i to jest moje zmartwienie numer 1... chodźmy do niej- powiedziałam, stojąc dalej nad facetem. Może faktycznie nic jej nie jest, potrzebuje tylko chwili samotności na podumanie sobie, ale ja byłam na jej punkcie przewrażliwiona. Od urodzenia byłam nauczona, że trzeba zawsze uważać na Josie. Więc uważam- Tak, prawda... ale kto by się przejmował słowami od takiego typa- zmieniłam temat, jednak i tak wyciągnęłam rękę do Joachima żeby wstał i poszedł ewentualnie ze mną.
' target='_blank'>![](http://66.media.tumblr.com/020b09c6b71a44140cfe9bafe65f30eb/tumblr_n7v5bfKPkE1tbin1ro1_250.gif) |
|
Autor |
RE: Centrum wyspy. |
martwy
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/Alexander-Skarsg-rd-alexander-skarsgard-15084635-100-100[871].jpg)
Postać: Joachim Nott
Postów: 168
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-05-2011 18:34 |
|
|
Gdy Lexie stanęła nade mną, wykrzywiłem się lekko. Po chwili dotknąłem jej ciepłej dłoni i lekko wspomagany jej siłą, podniosłem się w górę. Później odwróciłem się i wyciągnąłem zza paska spodni pistolet, dawno temu odebrany Shadowowi.
-Jeden z niewielu na grupę.- mruknąłem i schowałem go z powrotem. -Ktoś musi nad nimi czuwać. Spójrz.- po raz kolejny kiwnąłem głową w kierunku chatki, gdzie rozanielony pastor wypowiadał właśnie słowa: "Będę Twoją prawą ręką!"
-Wybacz skarbie, ale mając na uwadze dobro całej grupy, a dobro jednej dziewczyny, wybieram grupę. Sami się nie obronią, są na to zbyt tępi... A, tak jak mówię, uważam, że prędzej czy później ta druga grupa wreszcie uderzy.
|
|