| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Victor
Użytkownik
Postać:
Victor
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-05-2011 14:50 |
|
|
Cep Stark. - powtórzył Victor dla lepszego zapamiętania. Myślę, że przede wszystkim przydadzą nam się żołnierze, którymi mógłbyś dowodzić. - uśmiechnął się. Johnatan z pewnością będzie szczęśliwy, gdy dowie się, że ma spełniać rozkazy Nikoli. Victor zawołał w stronę rodzeństwa. Hej, ser Cepie Stark! - pomyślał, że określenie "cep" miało być imieniem Johnatana...
 |
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-05-2011 14:51 |
|
|
Jennifer spojrzała na Cathy.
-Po pierwsze, na tej wyspie mamy duużo czasu - nie goni nas. Po drugie, ten teatrzyk może być pożyteczny, zaś po trzecie; mozna się tu jakoś rozerwac. Niekoniecznie trzeba robić z siebie uniżonych debili. Możemy być z tym psycholem na równi.
Edytowane przez Nicka dnia 08-05-2011 14:51 |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-05-2011 15:01 |
|
|
Beatrice zaśmiała się głośno słysząc Firestone - Wybaczcie, ale ja akurat chcę wydostać się z tej wyspy, więc wolałabym robić coś co przybliży choć odrobinę mnie do ucieczki z tego miejsca. A myślę, że zabawa w teatrzyk mi w tym nie pomoże. Głupota! - skomentowała całe to zamieszanie - idę się przejść, Cathy idziesz ze mną? Czy może wolisz spytać Króla z jakiej dynastii pochodzi?
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
Edytowane przez jazeera dnia 08-05-2011 15:01 |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-05-2011 15:03 |
|
|
- Ja nie zamierzam nawet na niego patrzeć. - odburknęłam. - Idę z Beatrice. - dodałam, po czym zarzuciłam plecak na ramię i udałam się w stronę drzwi. Nie będę uniżała się przed tamtym człowiekiem. Już wystarczająco dużo ludzi robi mi łaskę, że jeszcze żyję. Wyszłyśmy przed budynek. - Jakby nie było innych problemów, jeszcze króla sprowadzają. - prychnęłam niczym starsza pani pod polskim kościołem.
Edytowane przez panda dnia 08-05-2011 15:06 |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-05-2011 15:11 |
|
|
Jennifer popatrzyła na dotychczas miłą Beatrice i Catherine. Nie, to nie, pomyślała. stwierdziła również, że w normalnych warunkach postąpiłaby podobnie, lecz cos w niej się zmieniło. No tak, zaczyna mi odwalac. Kurde, czemu tak szybko? Jennifer na dobra sprawe nie miała zamiaru czynnie uczestniczyć w przedstawieniu - po prostu nie miała nic przeciw niemu.
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 08-05-2011 15:15 |
|
|
Isabella usłyszała wołanie Victora. No dalej, ser Cepie Starku. Idziemy. - zadrwiła z brata i poprowadziła go do grupki "szturmującej zamek".
We are all evil in some form or another, are we not?
|
 
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-05-2011 15:18 |
|
|
Obie z Catherine wyszły z chatki, przed którą zauważyły wysokiego blondyna faktycznie ubranego jak z innej epoki, był z nim też Nikola i jakiś niski dzieciak z czerwonymi paskami na rękach prawdopodobnie od jakiegoś kija czy bicza - A więc to są Ci przebierańcy? - spytała przyglądając się ludziom, z boku jednak zauważyła Starków, chciała pokazać Cathy siostrę Johnatana, stwierdziła jednak, że opowie o niej później, zresztą Joyce pewnie sama się zorientuje, że to jego siostra. Przecież oboje wyglądają jak psychopaci.. - Ktoś sobie chyba robi głupi kawał - stwierdziła.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
Edytowane przez jazeera dnia 08-05-2011 15:22 |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Victor
Użytkownik
Postać:
Victor
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-05-2011 15:19 |
|
|
Kiedy dwie kobiety wyszły na zewnątrz, Victor wykrzyknął radośnie: Wróg otworzył bramy! Poddają się! - z radości przyłożył Samowi laską. Witajcie, oto wasz szczęśliwy dzień! - zwrócił się do Starków. Mianuję was moimi przybocznymi gwardzistami. Nawet nie zauważył, że Isabella jest damą. A teraz.... czas wkroczyć do sali tronowej.
Edytowane przez Victor dnia 08-05-2011 15:21 |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-05-2011 15:24 |
|
|
Parsknęłam śmiechem na widok króla i jego świty. - No nie mogę.... - powiedziałam, nie mogąc opanować chichotu. Szłyśmy cały czas dalej, żeby nie narażać się Starkowi. Kiedy straciłam ich z oczu, spoważniałam. - Co to za kobieta przy Starku? Nie widziałam jej wcześniej.
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7259
|
| Dodane dnia 08-05-2011 15:28 |
|
|
Przyglądałem się poczynaniom Wiktora stojąc nieopodal. Co raz bardziej utwierdzałem się w przekonaniu, że koleś jest zdrowo świrnięty. Byłem tylko ciekaw jak potoczą się dalsze wydarzenia, bo sytuacja była niebywale komiczna. - Boże... gdzie on się uchował? - mruknąłem pod nosem z ironicznym uśmiechem na twarzy.
Edytowane przez Flaku dnia 08-05-2011 15:29 |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-05-2011 15:33 |
|
|
- To właśnie jego siostra.. Co prawda, nie jest tak niebezpieczna jak on, ale ma na niego duży wpływ - mruknęła przypominając sobie jej jedyną rozmowę z Isabellą - do tego.. Nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że czują do siebie pewien pociąg.. No wiesz, ale nie taki jak siostra powinna mieć do brata... To tylko z moich obserwacji, po prostu on patrzy na nią w taki sposób jakby chciał ją.. Przelecieć? Tak to chyba dobre słowo..- powiedziała brązowookiej - Nie chcę mieć z tymi ludźmi nic wspólnego.. A co do tego króla, to ja już nie wiem, czy to my jesteśmy takie gburowate bez poczucia humoru, czy im naprawdę odwaliło?
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Victor
Użytkownik
Postać:
Victor
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-05-2011 15:33 |
|
|
Victor ruszył w stronę chaty przez pole minowe. Za nim z niepewna miną szli Starkowie, Sam i prawdopodobnie Nikola. Victor wolał się nie odwracać, by nie wylecieć w powietrze. Nagle zatrzymał się na samym środku. Pole minowe, hehe - powiedział wskazując palcem pod nogi. Kiedyś Sam wszedł na jedną i od tamtej pory cofnął się w rozwoju. - powiedział niebywale zadowolony z siebie. A może od zawsze taki był... - zastanowił się. Stawiajcie nogi dokładnie tam, gdzie ja. Znam drogę. Ruszył przed siebie, a za nim Sam, ktory miał trochę problemów, by dopasować swoje krótkie serdelkowate nogi w te miejsca, gdzie stanął Victor.
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-05-2011 15:38 |
|
|
- A ona? Jakoś wzbrania się przed 'zalotami' brata? Wiesz, są różne przypadki... Tyle nas trafiło na wyspę, że może trafili nam się psychopaci nie tylko wśród tych, którzy nas przetrzymują, ale i wśród naszych... Bądź co bądź, ci pierwsi mają naprawdę z nas niezły ubaw. - westchnęłam, odwracając się do pozostałych. Spojrzałam na nich zirytowana po czym dodałam: - Chyba wszystko naraz.
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7259
|
| Dodane dnia 08-05-2011 15:39 |
|
|
/To my cały czas byliśmy po drugiej stronie pola?  Nie wiedziałem xD/
Ruszyłem za Wiktorem przez pole. Miałem nadzieję, że na pewno wie jak omijać miny. - Co konkretnie zamierzasz zrobić? - zapytałem z przekąsem młodzieńca. Nie potrafiłem wyobrazić sobie jego szturmu na "zamek", a wręcz nie mogłem się już doczekać.
Edytowane przez Flaku dnia 08-05-2011 15:48 |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-05-2011 15:44 |
|
|
Sonia ruszyła za Victorem i resztą osób, sama nie wiedziała dlaczego idzie za tymi wariatami...
 |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Victor
Użytkownik
Postać:
Victor
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-05-2011 15:51 |
|
|
Victor wkroczył do sali tronowej wraz ze swoją świtą. Oczekiwał, że wszyscy zebrani padną na kolana tak jak przystoi w takich sytuacjach. Po środku stał drewniany tron. Victor ruszył w jego kierunku, stukając o podłogę swoją laską która w pewnym momencie utknęła między drewnianymi belkami. Przez chwilę się z nią mocował, aż wreszcie udało mu się ją wyciągnąć. Lekko się zatoczył, lecz zaraz przybrał ponownie dostojną postawę i zasiadł na drewnianym krześle.
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Diego
Użytkownik
Postać:
Joel Rothschild
Postów: 728
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-05-2011 15:54 |
|
|
Jean podszedł do Victora.
- To ja panie, twój namiestnik. Jak widzisz, przygotowałem poddanych na twe przybycie. Co teraz?
A ten kto przetrwa, zostanie Mistrzem... |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-05-2011 15:55 |
|
|
- Raczej się wzbrania... Eh, nawet nie chcę o tym myśleć, mam brata i nie wyobrażam sobie by on zaproponował mi coś takiego... - Bonventre skrzyżowała ręce na piersiach po czym spojrzała na wprost siebie - Martwię się, że się stąd nie wydostaniemy. To bardzo dziwne, gdzie narodowe wojska, straż pożarna i policja? Zaginęła grupa ludzi a oni się tym nawet nie interesują.. Chyba, że to jakaś głębsza sprawa, no tak, wiemy, że jest na tej wyspie baza wojskowa i jakieś tajne eksperymenty.. Sama już nie wiem, mam tego wszystkiego dość.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-05-2011 16:03 |
|
|
- Ja jestem ciekawa, gdzie w takim razie są granice okrucieństwa tamtych. Uwierz mi, w laboratorium widziałam tak okropne rzeczy... Jak pomyślę, że mogą to samo zrobić komuś, komu przez ten krótki czas zaufałam i kogo polubiłam... - wzdrygnęłam się, dreszcz przeszedł moje ciało. - Bea, oni nie znajdą tego miejsca. Tłumaczyłam to już Twojej siostrze. Widzisz to drzewo? - wskazałam palcem. - To rośnie tylko w kapryśnym klimacie umiarkowanym. A ten krzak? Pochodzi z Australii, jest prawnie chroniony. Jak mogą nas znaleźć, skoro my sami nie możemy wywnioskować, gdzie jesteśmy?
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Victor
Użytkownik
Postać:
Victor
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-05-2011 16:04 |
|
|
Każ go aresztować! - wskazał na Noodle'a. Obraził króla. Victor popatrzył zadowolony po swojej małej gromadce poddanych. Nareszcie po 15 latach tłuczenia laską Sama, ktoś traktował go tak jak na to zasługiwał. Potrzebuję korony! - krzyknął do chłopaka. Dziś wieczór zamierzam wydać ucztę na cześć króla, a jutro turniej. - powiedział zadowolony sam z siebie. Wiedział, że ludzie najedzeni beda bardziej skłonni do współpracy. W ten sposób rozpoczęły się rządy króla Victora I.
Edytowane przez Victor dnia 08-05-2011 16:10 |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
