| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 20:08 |
|
|
Bóóóóóóóóóól minął już, powoli wstałem lecz na moje szczęście własna broń powróciła do mnie, za sprawą siostrzyczki. Szybko ją wziąłem, żeby przypadkiem mi jej ktoś nie wziął. To oznaczało zemstę, zemstę dla tej małej suki.
-Bardzo to było zabawne, Jennifer. Bardzo... - powiedziałem, już kombinowałem w głowie plan, żeby ta małolata się nauczyła...
Edytowane przez Furfon dnia 07-05-2011 20:08 |
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 20:10 |
|
|
Usiadłam wygodnie na podłodze pod ścianą zerkając na Martina. Był blady i tak jakby wychudzony... Wycieńczony po prostu. Spojrzałam na Dakotę i zaczęłam opowiadanie. - No więc... Zostawiłam was wtedy w dżungli, bo usłyszałam jakieś krzyki i głosy. Wyszłam na polanę, która okazała się polem minowym. Było tam parę naszych, a po przeciwnej stronie stali inni - południowcy. - Powiedziałam po czym wskazałam na osoby gnieżdżące się w chatce. - Zaczęliśmy rozbrajać pole, gdy Stark znalazł tunel pod polem minowym prowadzący do naszej chaty. - Westchnęłam. - No i teraz tu siedzimy.
If you don't take drugs probably you have other addictions. |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 20:10 |
|
|
-Hmm... Nie uważasz, że takie rządzenie się nie jest zbyt fajne? - Jennifer mimo wszystko chciała wypaść na twardą niczym skała. Taka przecież była. Lecz nigdy nie skopała po jajach mordercy z pistoletem w ręku. Dodatkowo poirytował ją fakt, że tak zręcznie odebrała mężczyźnie broń i tak łatwo ją utraciła.
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Carmelka
Użytkownik
Postów: 1085
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 20:13 |
|
|
- Aha. - wydusiłam z siebie. Byłam przemęczona. Targanie Matrina przez dżunglę 3h nie było wielką przyjemnością. Odwdzieczysz mi się za to... pomyślałam w jego stronę.
- A co z Becky? Dobrze się czuje? - zapytałam, patrząc nieufnie na dziewczynę, która siedziała przy Włoszce. Była to jedna z nowych.
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Mr Nothing
Użytkownik
Postać:
Adam Jensen
Postów: 270
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 20:13 |
|
|
Wzrok James'a od tego jak Stark wył z bólu odwróciła młoda dziewczyna, która przed chwilą pojawiła się koło budynku. Trzeba dodać, że była to ładna dziewczyna. Prowadziła jakiegoś mężczyznę, bardzo prawdopodobne, że był ranny. Hawke śledził ją oczami aż do budynku i wtedy zobaczył jak jakaś kobieta wytrąciła Jennifer pistolet. Chwilę później znalazł się on znowu w rękach Stark'a.
-Cholera - zaklął pod nosem idąc w stronę budynku. Nóż miał w pogotowiu w razie jakby Johnatan rzucił się na Jenn.
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7259
|
| Dodane dnia 07-05-2011 20:14 |
|
|
/Nie ogarniam, ale dobra  /
Tajemniczy tunel pomógł grupie nieznajomych przedostać się na drugą stronę. Teraz tworzyliśmy już jedną drużynę, a oni wcale nie okazali się być tymi złymi. Przyglądałem się tylko każdemu z osobna i miałem nadzieję, że nie mają złych zamiarów. Nagle niedaleko chatki pojawił się jakiś koleś z laską, dziwnie ubrany, a zaraz za nim szedł ktoś jeszcze, ktoś kto udawał chyba jego psa, albo rzeczywiście nim był. Popatrzyłem na nich zdziwiony. - A to co za pajace? - pomyślałem i spoglądałem tak z oddali na nich.
/PS. Wszyscy są w chatce? I czy my widzimy tych kolesi?/
Edytowane przez Flaku dnia 07-05-2011 20:15 |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 20:14 |
|
|
-Chcesz wiedzieć, co uważam? - spytałem się małolaty, już powoli traciłem panowanie nad sobą. Pożałuje tego i zapamięta raz na zawsze...
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 20:15 |
|
|
Kiwnęłam posłusznie głową i podeszłam do dziewczyny, którą blondynka nazywała Mel oraz samej blondynki. - Ee.. Hej, jestem jednym z południowców, a wy wydajecie się jako jedyne z Beatrice najmniej narwane... Możecie mi powiedzieć, co się dzieje z tym facetem? Pomogę i jemu, skoro zszyłam już Becky.
Edytowane przez panda dnia 07-05-2011 20:16 |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 20:15 |
|
|
-Nie interesuje mnie zdanie człowieka głupiego - powiedziała, przełykając głośno ślinę. Shit, shit, shit, shit, shit, kurtyzana!!! Bała się... troszku.
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 20:16 |
|
|
Z daleka zauważyłam, jak siostra Starka wytrąca broń z ręki Jennifer. Po chwili sam Stark otrząsnął się z bóóóólu i cierpienia, i wstał, kierując się w stronę dziewczyny. Spojrzałam szybko na Iana, który teraz przeżywał chyba lekkie zawieszenie. Nie mówiąc mu nic, wbiegłam z powrotem do chatki, i spojrzałam po twarzach zebranych.
- Wygląda na to, że ten wasz Stark zamierza zemścić się na naszej koleżance, i nie będzie to raczej miłe, wnioskując z tego, co zrobił pięciu osobom na tej wyspie. - powiedziałam nieco piskliwym głosem, mając nadzieję, że ktoś w tej grupie potrafi go udobruchać. Była to nadzieja raczej złudna.
Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree
Moc: Uzdrawianie |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 20:16 |
|
|
/nie zwracaj na nich uwagi Flaku, ludzie załóżmy, że ich tam nie ma. Dajcie nam czas, żebyśmy mogli się zająć stosunkami Południowcy-Północniaki, a potem wprowadzicie te nowe postacie./
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Victor
Użytkownik
Postać:
Victor
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 20:16 |
|
|
Victor podszedł bliżej. Jesteście otoczeni! - powiedział do tej dziwnej grupy ludzi. Sam, bierz ich. - traktował swojego towarzysza, jak psa. Nie przyszło mu też do głowy, że obcy mają "lekka" przewage liczebną.
/ej, no ja chcę sobie pograć, potem nie będe miała czasu :/ /
Edytowane przez Victor dnia 07-05-2011 20:17 |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7259
|
| Dodane dnia 07-05-2011 20:19 |
|
|
/jazeera ja nie ogarniam... widzę, że jest jakiś gość to zwracam na niego uwagę, proste... mam chodzić i z każdym się witać po kolei, czy jak?/
Zobaczyłem, że nieznajomy podszedł bliżej i zaczął wydawać jakieś polecenia do jego towarzysza. - Kim jesteś?! - zapytałem, po czym zbliżyłem się w jego stronę.
Edytowane przez Flaku dnia 07-05-2011 20:21 |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 20:19 |
|
|
- A w sumie to nie wiem. Chyba ma się lepiej. - Powędrowałam wzrokiem w stronę Becky. - Widzisz tą brunetkę? Jest lekarzem. Zaszyła jej ranę. - Powiedziałam z radością. - Chyba nic jej nie będzie. - Kobieta podeszła do nas i pytała o Martina. Ja mniej narwana - dobre! - Myślę, że jest odwodniony. - Wstałam i podeszłam do Martina. - Był sam chyba tydzień w górach...
If you don't take drugs probably you have other addictions.
Edytowane przez chlaaron dnia 07-05-2011 20:22 |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 20:20 |
|
|
Beatrice podeszła razem z Cathy - Dziewczyny pozwólcie jej zająć się Martinem, ona jest lekarzem - powiedziała kiwając głową. Włoszka odgarnęła włosy za uszy i stanęła przy Jennifer - Stark, odwal się od niej. - powiedziała spokojnie.
/Ale nikt nie ogarnia kurde. Za dużo się dzieje, a wy nowych sprowadzacie.. PFFF, jak tam chcecie.../
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Carmelka
Użytkownik
Postów: 1085
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 20:22 |
|
|
- Zaszyłaś Becky?! - wrzasnęłam. - To świetnie. A tak w ogóle jestem Dakota, ale jak będziesz mówić mi Jane to nie będę mieć nic przeciwko. Jestem tu też najmłodsza. - dodałam po chwili, wysuwając rękę, by ją uścisnąć jej dloń.
Edytowane przez Carmelka dnia 07-05-2011 20:24 |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 20:22 |
|
|
Byłam w tej chwili bardzo, ale to bardzo wdzięczna miłej Beatrice. Od początku wydawała mi się pomocna, sympatyczna i ogarnięta. Te cechy po prostu tak samo jak głupota odmalowują się na twarzy. Jednak teraz moje serce biło dwa razy szybciej, gdyż mój strach się podwoił - bałam się, że przez moją głupotę stanie się coś Beatrice.
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7259
|
| Dodane dnia 07-05-2011 20:22 |
|
|
Zobaczyłem, że nieznajomy podszedł bliżej i zaczął wydawać jakieś polecenia do jego towarzysza. - Kim jesteś?! - zapytałem, po czym zbliżyłem się w jego stronę.
/Przesadzacie. Wszyscy piszą naraz, nawet nie nadążam, żeby cokolwiek przeczytać  /
Edytowane przez Flaku dnia 07-05-2011 20:24 |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 20:23 |
|
|
- Catherine. Nadworny lekarz. - odpowiedziałam, ściskając dłoń Dakoty. - No to nie taki diabeł straszny... - odparłam, zdejmując okulary z nosa. Na wszelki wypadek sprawdziłam, czy aby na pewno wszystko z mężczyzną w porządku. - Rzeczywiście, powinien tylko dużo pić i odpoczywać... Bardziej boję się o to, co dzieje się na zewnątrz...
Edytowane przez panda dnia 07-05-2011 20:26 |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 20:23 |
|
|
-Umrzecie, to wam obiecuję. - odpowiedziałem im, żałowałem teraz, że znalazłem ten tunel. Nie miałem zamiaru poznawać reszty tej hołoty, razem z siostrą poszliśmy jak najdalej od tej chatki, po drodze spotykając dziwną dwójkę rozmawiającą z Cillianem. Widziałem ich na oczy, nie byli moimi halucynacjami.
Edytowane przez Furfon dnia 07-05-2011 20:25 |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
