| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 18:05 |
|
|
Słysząc komentarz Johnego na myśl przyszło mi tylko jedno zdanie... - Wiesz koleś, przypominasz mi ocean. Tak samo od Ciebie mdli! - Powiedziałam, po czym odeszłam kawałek dalej.
If you don't take drugs probably you have other addictions. |
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 18:09 |
|
|
Po krótkim marszu w tunelu dotarliśmy do chatki. Chatka ta jest opuszczona od dawna, jest zarośnięta od strony zewnętrznej przez przeróżną winorośl i inne krzaki, większość mebli jest z drewna, jest też piętro, w szafkach nic raczej nie ma. Beatrice miała już kucnąć przy leżącej Becky na kanapie, kiedy to podszedł do niej jak się później okazało James, mężczyzna którego wcześniej odepchnęła - Zasada numer 1. Jeśli chcesz żyć trzymaj się z dala od Johnatana Starka. Zasada numer 2. Jeśli chcesz żyć trzymaj się z dala od siostry Starka. - wyrecytowała po czym uśmiechnęła się nonszalancko - Beatrice.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 18:13 |
|
|
Jennifer szła tunelem, aż doszła ze wszystkimi do chatki. Rozejrzała sie po niej - była całkiem przytulna; az chciałoby się tu spędzać wakacje, gdyby nie fakt, że zagrożeniem zamist dzikich zwierząt są dzicy psychopaci. Jennifer usłyszała słowa miłej Beatrice o Stark'u. Zastanawiała się, jak ludzie z tej grupy spędzali czas. Ponad to nikt jeszcze nie raczył streścić jej pobytu grupy z północy.
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 18:13 |
|
|
Szłam spokojnie do chatki (zakładam że Cath była ze wszystkimi), zastanawiając się, jak mogliśmy tyle czasu nie zastanawiać się, czy może gdzieś indziej ktoś jest w takiej samej sytuacji. Obejrzałam się po pomieszczeniu. Nie zmieści się w niej dużo ludzi, ale przynajmniej mają meble, nie to co u nas. Przeszłam się po pokoju. - Dawno temu znaleźliście to miejsce? Jest bezpiecznie? - spytałam, patrząc przez okno.
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 18:17 |
|
|
Naprawdę nie potrafiłam ogarnąć umysłem ostatnich wydarzeń. Po ujrzeniu grupki ludzi zaraz przy chatce, byłam stuprocentowo pewna, że są to Ci ludzie, ci sami, którzy zabili ojca dzieci. A jednak moje podejrzenia nie sprawdziły się, bo jeśli nie kłamali, znajdowali się w takiej samej sytuacji jak my. Jednym słowem : beznadziejnej. W dodatku okazało się, że znajdujemy się na polu minowym i nagle owoce, kokosy i inne pierdoły zaczęły latać w powietrzu. To wszystko okazało się jednak niepotrzebne, gdyż chwilę potem z tunelu prowadzącego do chatki grupy wyszedł koleś, celujący do nas z pistoletu. Przez cały czas stałam z boku i nie odzywałam się. Nie, nie chciałam umierać od postrzału, a szczególnie z ręki tego faceta, który podczas swojego pobytu na wyspie zdążył zabić już 5 osób. Hm, ciekawe. Psychol. On mógłby być członkiem Tych ludzi i wcale bym się nie zdziwiła gdyby się nim okazał. Odruchowo ruszyłam za pozostałymi przez tunel, co chwilę obracając się nerwowo do tyłu.
- Myślicie, że ten cały major nadal nas śledzi? - spytałam na tyle głośno, że usłyszeli mnie zapewne wszyscy, zarówno moja grupa, jak i ta druga.
Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree
Moc: Uzdrawianie |
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Mr Nothing
Użytkownik
Postać:
Adam Jensen
Postów: 270
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 18:19 |
|
|
-Postaram się zapamiętać - rzekł zdobywając się nawet na lekki uśmiech. Humor powoli mu wracał, głównie dzięki temu jak Melody odezwała się do Johnny'ego.
-Nie bądź taka dla niego ! Facet musi sobie czasem zaszaleć - zwrócił się do dziewczyny. Chciał jeszcze coś dodać ale wtedy zobaczył domek, o którym mówiła Beatrice - Niezła chata...
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 18:23 |
|
|
- Wiem, tak tylko się droczę. Mam nadzieję, że nie da mi spokoju. - Uśmiechnęłam się i puściłam oczko do Jamesa. Usłyszałam pytanie Cathy. - Myślę, że już jest tu bezpiecznie. Była tu jakaś dziewczynka zombie, ale gówniara gdzieś zwiała. - Powiedziałam do pozostałych stając przy ścianie. Nie było nic ciekawego w chatce, więc nie ma czego zwiedzać. - Okej... To może Beatrice wam opowie co się działo przez ten cały Boży czas w naszym obozie. - Uśmiechnęłam się do Włoszki oddając jej całe zadanie. Ja pewnie nie wypowiem się tak dobrze jak ona.
If you don't take drugs probably you have other addictions. |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 18:27 |
|
|
- To dobry pomysł. - westchnęłam ciężko. Ostrożnie usiadłam na jednym z krzeseł i obejrzałam się, czy to nie żadna pułapka. Przezorny zawsze ubezpieczony.
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 18:28 |
|
|
Beatrice skupiła się by przypomnieć sobie kiedy to znaleźli chatkę, nie mogła sobie jednak za nic przypomnieć- Straciłam już rachubę czasu, może tydzień temu? - Wzruszyła ramionami po czym usiadła na kanapie biorąc głowę Becky na swoje kolana - Bezpieczne? Cóż było niebezpieczne, znaleźliśmy tu dziewczynkę zombie, to ona skrzywdziła moją siostrę a później uciekła.. A teraz, bronimy się jak możemy. - powiedziała po czym spojrzała na leżącą Rebeccę - jest nas więcej, było nas jeszcze więcej.. - szepnęła po czym spojrzała z wyrzutem na Danes. Nie miała ochoty za opowiadania co to się przez ten cały czas z nimi działo, westchnęła jednak głośno i postanowiła coś od siebie dodać - Kiedy już udało nam się zebrać w grupę przez jakiś czas pomieszkiwaliśmy plażę, jednak przez trzy dni panowała okropna pogoda-lało, więc musieliśmy opuścić to miejsce. A później.. Zaczęły się same nieszczęścia, znaleźliśmy bazę wojskową, niektórych z nas zaciągnięto do jakiegoś pomieszczenia gdzie chcieli powycinać nasz narządy.. No i ta dziewczynka zombie - Beatrice urwała przypominając sobie dziurę po kuli w głowie dziewczynki.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 18:37 |
|
|
Zauważyłam, że jakoś nikt nie przejmuje się tym, że major może dopaść nas w każdej chwili. Miałam nadzieję, że nie wpadnie na tunel, więc nie będzie mógł przejść, ze względu na miny. Do czasu kiedy nie odnajdzie tunelu, powinniśmy być bezpieczni. Weszłam ostrożnie do chatki, rozglądając się po niej. Pff, a my specjalnie budowaliśmy szałasy. Stanęłam pod ścianą i złożyłam dłonie na piersiach, wsłuchując się w historię, opowiadaną przez Beatrice.
- Wcale nie mieliśmy lepiej od was. - mruknęłam, gdy dokończyła. Wasze narządy trafiłyby zapewne do laboratorium... Hej, a zauważyłyście coś? Twoja siostra.. - zwróciłam się do Beatrice - była najpierw u nas, a siostra Lexie u was. Potem dokonała się wymiana. Myślicie, że to było zaplanowane? - spytałam cicho, patrząc niepewnie po ich twarzach.
Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree
Moc: Uzdrawianie
Edytowane przez Andzia dnia 07-05-2011 18:38 |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 18:38 |
|
|
- Co dokładnie ta dziewczynka zrobiła twojej siostrze? - spytałam, patrząc z troską na Becky. Dobrze, że miała siostrę przy sobie. Zastanawiałam się, czy mogłabym w jakiś sposób pomóc jej wrócić do zdrowia. Odgarnęłam włosy do tyłu. - Nasza historia w sumie wygląda dosyć podobnie... Myślę, że powinniśmy połączyć siły i chociaż spróbować dowiedzieć się, po co tu jesteśmy.
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Mr Nothing
Użytkownik
Postać:
Adam Jensen
Postów: 270
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 18:40 |
|
|
-Dziewczynka zombie ? Masz na myśli zombie w pełnym tego słowa znaczeniu ? Zombie takie jak w The Walking Dead na przykład ? - spytał James Beatrice. Nie wierzył za bardzo w opowieści o tej dziewczynce. Musiało im się coś przywidzieć. Zombie przecież nie istnieją.
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 18:46 |
|
|
- Cóż... Mogło być to zaplanowane... - Czyli był jeszcze ktoś trzeci, kto nam mieszał. - Tylko po co? - Spytałam siebie patrząc na Iv. Opierałam się o ścianę zaraz obok drzwi wejściowych i obserwowałam ich twarze starając się je jakoś ocenić.
If you don't take drugs probably you have other addictions.
Edytowane przez chlaaron dnia 07-05-2011 18:47 |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 18:49 |
|
|
- Siostry trafiły do sióstr... nie lubię jak tak się nami bawią. - mruknęłam, kręcąc głową. Po raz kolejny rozejrzałam się po chatce, mrużąc oczy.
- Zdecydowanie musimy działać razem. Ale czy są tutaj wszyscy od was? My często się rozłączaliśmy, dlatego pytam. - dodałam szybko.
Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree
Moc: Uzdrawianie |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Muminka
Użytkownik
Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 18:57 |
|
|
Przyglądałam się dokładnie całej sytuacji. Gdy już zaczęłam brać pod uwagę opcję, że oni mogą być niewinni tak samo jak my, pojawił się Johnatan Stark. Jego zachowanie ewidentnie utwierdziło mnie w przekonaniu, że oni nie są tak samo zdezorientowani i biedni jak my. Mimo to podążyłam na końcu za grupą przez tunel. Wszyscy ochoczo i pewnie weszli do ich chatki, ja jednak pozostałam na zewnątrz. Oparłam się o ścianę i zaczęłam rozglądać się dookoła. Wtem moją uwagę przykuł znowu Stark, który szedł w stronę chatki. Z tym kolesiem było coś nie tak. Stałam przed wejściem, a on zbliżał się coraz szybciej. W jednej ręce trzymałam nóż, a drugą podniosłam i z uśmiechem na twarzy pokazałam mu środkowy palec. Lustrując go wzrokiem, w mojej głowie pojawiła się myśl, że to pewnie on ze swoją siostrą, wycięli mojej Josie nerkę.
' target='_blank'>
Edytowane przez Muminka dnia 07-05-2011 18:58 |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 18:58 |
|
|
- Szybciej zjebie, nie mam nieskończonego czasu jak ten twój rybak na krzyżu, przed którym bijesz pokłony - powiedziałem do Iana, coś długo się zastanawiał nad wyciągnięciem dłoni, widać po nim, że to wiejski głupek, który myślał, że jak zostanie klechą to go będą lubić. Miałem fajny plan, jak mu umilić życie...Nagle jakaś brunetka, nawet ładna chociaż nie tak jak moja siostrzyczka pokazała mi fucka. Jako jedyna zorientowała się z kim ma chyba do czynienia, pewna siebie była.
-Rozbijaj namiot dziewko, bo do domu ciebie nie wpuszczę. Przy okazji jestem Stark, jakbyś nie miała przed kim rozłożyć nóg jestem chętny...
Edytowane przez Furfon dnia 07-05-2011 19:03 |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 19:10 |
|
|
Lexie pokazała środkowy palec Starkowi i Ian uśmiechnął się do niej szeroko. Jego obelgi zaś puszczał mimo uszu, gdyż poznał już prawdę i wiedział, że to nie jego wina. Zresztą wkrótce mu pomogę. Pastor jednak nie wiedział co zrobić z tą ręką.
- Po co Ci moja dłoń? Nie wiem czy wiesz, ale przybijanie piątek jest pedalskie.
Na wszelki wypadek Davies schował obie ręce do kieszeni.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 19:10 |
|
|
- Mnie też początkowo ciężko było w to uwierzyć, do póki jej nie zobaczyłam.. Dziewczynka zombie wygląda strasznie, nie życzę wam abyście mieli okazję ją zobaczyć - odparła lustrując każdego bardzo dokładnie. Po chwili odwróciła się w stronę Melody - Gdzie jest Dakota? Wyszłyście razem, a wróciłaś sama..- Beatrice spojrzała na Ivette - nie ma większości z naszych, kto wie gdzie teraz są..
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 19:13 |
|
|
Sama zdziwiłam się określeniem dziewczynka zombie. Na początku przez głowę przeszła mi myśl, że to może Mariah, ale potem szybko ją odrzuciłam.
- To może dobrze byłoby ich poszukać? No wiecie, żebyśmy wszyscy się zebrali i ustalili co dalej. - zaproponowałam.
Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree
Moc: Uzdrawianie |
|
|
| Autor |
RE: Centrum wyspy. |
MietowyJohnathan
Użytkownik
Postać:
Gary Harrison
Postów: 283
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-05-2011 19:15 |
|
|
Johnny stał oparty o ścianę chatki. Wysłuchał dokładnie opowieści Beatrice. Wszystko fajnie, w kupie raźniej, ale... w obydwu grupach znajdowali się przedstawiciele odmiennych kultur, wierzeń, ludzie innych poglądów itp. więc stworzenie zgranej grupy będzie ciężkie. Bardziej prawdopodobne jest, że zapanuje anarchia i każdy będzie robił co chciał.
Podobne poglądy miała chyba Ivette.
- No właśnie, Ivette ma rację. Może wieczorem zrobimy jakieś spotkanie integracyjne przy ognisku? Poznamy się, może nawet zaprzyjaźnimy...
Edytowane przez MietowyJohnathan dnia 07-05-2011 19:16 |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
