Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 01 2024 00:48:09 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
muzyka
Ostatnio widziałem, ...
Alernatywna historia...
Co byś zrobił, gdyby...

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny 1 day
Otherwoman 3 weeks
Lincoln 5 weeks
Flaku 7 weeks
Isabelle 9 weeks
Michal18 weeks
chlaaron26 weeks
mrOTHER29 weeks
Diego29 weeks
shimano35 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 14 - Archiwum | Plaża południowa
Strona 45 z 48 << < 42 43 44 45 46 47 48 >
Autor RE: Plaża Południowa
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 12:20
Uśmiechnęłam się pod nosem. Zaczęłam zdejmować opatrunek. - To może wydać ci się dziwne, Ian, ale... Nigdy nie chciałam zostać lekarzem. Niedługo po studiach uciekłam od tego, wolałam zająć się tym, co kocham. A teraz nie mam innego wyjścia. - spojrzałam na niego i uśmiechnęłam się przez moment, po czym dalej oglądałam ranę. - Cholera, dobrze przeczuwałam. Muszę to zszyć. - odparłam, po czym wzięłam nici zabrane jeszcze z laboratorium. - A jak owoce? Mamy teraz jakieś zapasy?


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3423

Mistrz Gry

Dodane dnia 26-04-2011 13:37
Zobaczyłem pastora Iana i lekarkę Catherine pomagających mojej ofierze. W związku z moją głupotą, chciałem im troszkę wynagrodzić tę pracę. Wziąłem kilka owoców, pokroiłem w kostkę otrzymanym wcześniej nożem, zawinąłem w liść i takie dwa pakunki im zaniosłem. Tak się złożyło, że Cath akurat pytała o jedzenie.
- Może to nie są zapasy, ale na pewno coś, co Cię na chwilę zaspokoi. - odpowiedziałem zza ich pleców i wyciągnąłem ręce z przysmakiem.
- Przysmak Jessiego Prosto z Drzewa, oryginalna dżunglowa receptura, tylko naturalne składniki. Wiecie... za to, że się nim zajmujecie, bo to ja go tak zdzieliłem.



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 14:07
Skończyłam szwy i założyłam nowy opatrunek. - Niedługo trzeba będzie przejść się do laboratorium. Może prócz bandaży i plastrów znajdziemy coś użytecznego, w końcu nie sprawdziliśmy tego miejsca dokładnie. - powiedziałam i z powrotem ułożyliśmy chorego na ziemi. Zaraz potem przyszedł Jessie z owocami. - Dzięki. - odpowiedziałam i wzięłam jedną kostkę do ust. Przeżuwałam ją powoli. Które to już mango? Nie liczyłam. Poznałam za to właśnie sprawcę wypadku. Nie wiedziałam, co powiedzieć. Prawić morały? Powiedzieć, że nic się nie stało? Każda możliwość wydawała się nieodpowiednia. Postanowiłam po prostu zmienić temat. - Przy okazji, na owocach też nie pociągniemy długo. Fakt, są dobre, ale czasem wypadałoby zjeść jakieś mięso, ryby, coś mlecznego... - odparłam i wzięłam kolejną kostkę.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 17:33

Nagle w obozie pojawił się mężczyzna- w kombinezonie takim, jak Ryan. Był jednak o wiele bardziej napakowany i, przede wszystkim, nie był tak zdenerwowany jak poprzednik. Mierzył do Was z karabinu.
-Albo natychmiast go uwolnicie- lufą wskazał na nieprzytomnego. -Albo strzelę! Wyrżnę wszystkich jak psy!




140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 17:55
Siedziałam przy nieprzytomnym Ryanie, oczekując odpowiedzi od towarzyszy niedoli. Nie trwało to jednak długo, bo zaraz później przybiegł do nas jeden z tamtych. W kombinezonie takim, jak Ryan. W jednej chwili świadomość, że mogę umrzeć tu i teraz wróciła i sprawiła, że serce waliło mi młotem i zaczęły mi się trząść ręce. Podniosłam je do góry na znak, że mężczyzna może zabrać Ryana. Patrzyłam na mięśniaka z pogardą w oczach. Moje oczy prawie ciskały błyskawice. - Dlaczego nam to robicie?! - powiedziałam spokojnie, wyraźnie akcentując każde słowo.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 18:03
-Nie rozumiesz, głupia dziewczyno? -warknął -To nie my, to system. Ostrzegałem!

Nim ktokolwiek zdążył odpowiedzieć, uniósł pistolet w górę i zastrzelił Jessiego, a następnie Blancę. Zarzucił grubego przyjaciela na plecy i uciekł w las.


//mrOTHER, Blanca, dziękujemy za grę. Nie rozumiem troszkę wyników Rady Wyspy, ale... To Wasza wspólna decyzja. Do zobaczenia w następnej edycji Mistrza Przetrwania!



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.

Edytowane przez agusia dnia 26-04-2011 18:04
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 18:27
Kolejne strzały były tylko formalnością. Patrzyłam, jak pociski przebijają na sito mężczyznę i kobietę. Jessie, który właśnie podał mi owoce. Jessie, który przyznał się do winy i chyba nawet żałował. Ten sam Jessie właśnie upadł na ziemię martwy. Przeze mnie. Ugięły się pode mną kolana i upadłam tuż przy jego ciele. Wpatrywałam się w nie szeroko otwartymi oczyma. Dotknęłam ręką jego ran, jakbym chciała się upewnić, że to na pewno nie jest sen. Nie był. Koszmar, najgorszy koszmar stał się rzeczywistością. Podniosłam rękę, która latała jakbym miała Parkinsona. Krew chłopaka pojawiła się na mojej dłoni. Teraz miałam ją na rękach dosłownie i w przenośni. Kiedy to do mnie doszło, otrzeźwiałam i podniosłam się z kolan. - Przepraszam... Tak bardzo was przepraszam... - wyszeptałam i wybiegłam do dżungli. Łzy ciurkiem leciały mi po policzkach, ale w biegu nie bardzo zwracałam na to uwagę. Nie mogłam tam być. Nie będą chcieli, żebym tam wróciła. Mogłam nic nie mówić, mogłam nic nie mówić... - Trzeba było zabić mnie! - krzyknęłam do drzew. Osunęłam się po jednym z nich i zaczęłam gorzko szlochać.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 18:53
Ian patrzył na wszystko z przerażeniem, nie mógł się ruszyć, zareagować. Na końcu upadł na kolana i podparł się pięściami. Następnie podniósł głowę i patrzył w niebo.
- Dlaczego? Panie, dlaczego?
Jessie mógł zostać ukarany za rozbrojenie ich wspólnika. Ale dlaczego zabili też Blancę? Była spokojna, nie udzielała się, nie utrudniała. A może to też jest klucz? Nie dała się wciągnąć w ich psychologiczną zabawę, więc była nudna i nie potrzebna... Może... Równie dobrze wycelował po prostu do niej i miała pecha. Albo inni mieli dużo szczęścia.
- Catherine, John, Stuart, Jean, Joachim, Sonia - co robimy?
Ian nadal klęczał, był załamany i zniechęcony do jakichkolwiek działań. Wiedział, że czekają go kolejne dwie ceremonie pogrzebowe.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.

Edytowane przez Umbastyczny dnia 26-04-2011 18:54
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
martwy
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Joachim Nott

Postów: 168

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 20:00
Przyglądałem się w milczeniu temu, jak chudy mężczyzna morduje Jessiego i Blancę. Odbiegł, nim zdążyliśmy choć mrugnąć. Plamy czerwieni pod ciałami powiększały się tak, że po chwili dopłynęły do moich stóp- jedna od prawej, druga od lewej strony. Zakręciło mi się w głowie; musiałem przytrzymać się drzewa. Gdzieś z boku mignęła mi Cathy, zapłakana, trzymająca mokrą od łez twarz w dłoniach. Tak musiało być. Choćbyśmy chcieli, wszystko musiało tak wyglądać...
Podszedłem w kierunku dziewczyny spokojnie i bez słowa objąłem ją, zatrzymując jej drobne ciało w moich ramionach.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 20:16
Nie wiem, ile stałam pod tym drzewem. Oczy miałam zapuchnięte od płaczu, nie mogłam opanować oddechu, a ból głowy coraz bardziej narastał. Nagle poczułam przy sobie źródło ciepła. Silne, męskie ręce objęły mnie, tworząc nade mną otoczkę. Nie otwierałam oczu. Wtuliłam się mocniej w jego ciało. Wyczułam po chwili zapach wody kolońskiej i już wiedziałam, kto to jest. Bałam się na niego spojrzeć, bo nie miałam pojęcia, jak zareaguje. - To moja wina... - szepnęłam i płakałam dalej. Już ciszej.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
martwy
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Joachim Nott

Postów: 168

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 20:31
To, jak bardzo była przerażona, zdradzało wiele czynników: drżącymi palcami kurczowo obejmowała brzeg mojej koszulki, broda rozedrgała się na melodię płaczu, oczy skleiły łzami. Najbardziej jednak wstrząsnął mnie jej głos, wyrażający tak wiele uczuć: strach, gniew, ból, cierpienie, gdzieś w oddali również chęć zemsty. Pogładziłem ją po głowie. Jej czoło dygotało w tym cienkim wcięciu między ramieniem a szyją.
-Catherine, to niczyja wina... To tylko jakaś chora gra, której jesteśmy częścią. I tak by to zrobili...


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 20:43
Ian bez słowa wstał z ziemi. Z jego oczu ponownie popłynęły łzy. Tym razem nie płakał, nie szlochał, lecz po prostu cierpiał, a jego dusza krwawiła, wylewając słone krople. Pastor znalazł łopatę i zaczął nią kopać groby. Mieli pochować kolejne 2 osoby, dwa niewinne stworzenia Boże. Czy to nie za wiele dla zwykłego człowieka? Ile pogrzebów można wytrzymać przed totalnym załamaniem nerwowym?



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
lolsonmag
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
John Shadow

Postów: 127

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 20:44
Siedziałem w szałasie i jadłem papaje, gdy nagle rozległy się strzały. Przerażony wybiegłem z schronienia i zacząłem obracać we wszystkie strony. Na ziemi, na skraju lasu zobaczyłem martwego Jessie'go i Blancę.
-Boże, dlaczego oni? - Rozległ się głos w mojej głowie.
Podbiegłem tam szybko i przeszukałem Jessie'go.
-Mam pistolet - krzyknąłem do najbliżej stojących (Umba, Panda i Martwy(Agusia))
Schowałem broń do kieszeni i ze łzami w oczach padłem na kolana. Po raz pierwszy od kilku lat zacząłem się modlić.

/Umbastyczny, może ty na Immunitet?

/Pamiętnik i długopis od Blanca'i oraz pudełko zapałek od MrOther

A co z tym pistoletem? Też?

Tak, już go wziąłem smiley



Edytowane przez lolsonmag dnia 26-04-2011 21:02
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 20:45
//zdecydujcie się, co bierzecie z ich ekwipunku i do kogo mam to dopisać.//



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 20:51
// lolsonmag, piszmy w tamtym temacie. Ja nie czuję się zbyt mocno, ale nie wiem jak inni. smiley

Ian skończył kopać pierwszy grób i zaczynał pracować nad drugim dołkiem, gdy usłyszał słowa Johna. Nie odrywając się od pracy i nie patrząc w stronę mężczyzny ze smutkiem w głosie:
- Broń? Niczego nie nauczyły Cię te doświadczenia? Pistolety i przemoc wyrządzają więcej szkody i zła niż ich brak. I to niezależnie, która strona jest w ich posiadaniu.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 20:53
Próbowałam się uspokoić. Naprawdę. Jednak to, jak bardzo realne stało się zagrożenie z ich strony paraliżowało mnie tak bardzo, że nie mogłam się opanować. Skoro nawet Joachim zdobył się na taki gest, chyba jego też mocno to obeszło. Zrobiło się cicho. Przynajmniej nie szlochałam już na głos. Nie chciałam być histeryczką. Podniosłam głowę i spojrzałam w jego przestraszone oczy. Wtedy dotarło do mnie, jak bardzo blisko śmierci jesteśmy my wszyscy. Jutro możemy to my być na ich miejscu, nie mieć szansy na obronę, zostać przedziurawionym gradem pocisków. - Nie chcę tu umrzeć. - powiedziałam głosem pełnym bólu, kiedy kolejne łzy spływały po moich policzkach.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
lolsonmag
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
John Shadow

Postów: 127

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 20:58
-Ian, wyluzuj. Wiem, że przemoc jest zła, ale broń może nam się przydać, możemy np. postrzelić jednego z tych popaprańców, tak żeby z bólu wszystko nam wygadał. Co ty na to?
Miałem nadzieję, że nigdy nie będę musiał tego robić. Nie chciałem już więcej zła i przemocy.

/W tym nie nabijam sobie przy okazji postów.



Edytowane przez lolsonmag dnia 26-04-2011 21:00
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
martwy
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Joachim Nott

Postów: 168

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 20:59
Nie chcę tu umrzeć.
Scenariusz życia już dawno został napisany. Gdzieś między didaskaliami powiedziane zostało, kiedy Catherine zachłyśnie się powietrzem po raz ostatni, kiedy zmruży oczy, by nie patrzeć nigdy więcej na światło. Nie mogę Ci obiecać, że wyjdziesz stąd żywa.

Nie odezwałem się. Specjalnie mocniej zacisnąłem wargi, ażeby żaden szmer nie wydobył się z nich. Ciągle tylko trzymałem dziewczynę w ramionach, a nasze ciała wymieniały się wzajemnie gorącem. Wreszcie powiedziałem cicho:
-Zostaniesz tu? Muszę im pomóc z grobami.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 21:07
- Mówisz, że przemoc jest zła, ale chcesz torturować ludzi. Gdzie tu konsekwencja?
Ian usiadł na skraju jednego z grobów z nogami w dole. Był zmęczony, ale wiedział, że musi szybko skończyć, a potem odprawić pogrzeby.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 21:21
- Idę z tobą. Chcę ich pożegnać. - odpowiedziałam łamiącym się ciągle głosem. Powoli wydostałam się z jego uścisku. Znów poczułam zimno i pustkę, chciałam wrócić, ale było to niemożliwe. Przeszliśmy w milczeniu do miejsca, gdzie leżały ciała. Ludzie już zaczynali dyskutować. To zrozumiałe, poczuli się zagrożeni. - Dajcie spokój. Nie możemy po prostu ich pochować? - spytałam, pociągając nosem.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 45 z 48 << < 42 43 44 45 46 47 48 >
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Flaku
08/08/2024 14:22
sraka

Umbastyczny
08/07/2024 19:28
jeszcze nie, ale widziałem, że dodałaś i na pewno przeczytam smiley

Otherwoman
08/07/2024 18:31
czytałeś ten niedołężny rozdział? smiley

Otherwoman
06/07/2024 19:17
ok, to pomyślę, jakby to miało wyglądać smiley Jak masz jakieś pomysły, to też możesz się podzielić smiley

Umbastyczny
06/07/2024 14:12
Spróbować można smiley

Archiwum