| Autor |
RE: Plaża Południowa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-04-2011 21:39 |
|
|
-No przecież kurwa...- jęknął ktoś, kogo najwidoczniej pastor uderzył w brzuch. -Przyłapali mnie.- zamruczał jeszcze pod nosem i wyszedł przed krzaki. Jak się okazało, był to grubszy, starszy mężczyzna w wojskowym mundurze. W ręku trzymał karabin maszynowy, ale nie wyglądał na takiego, który chciał go użyć. Wręcz przeciwnie: zdawałoby się, że boi się grupy. Speszonym wzrokiem patrzył to na Iana, to na Stuarta.
//wybaczcie, że konta agusiowego. Problemy techniczne.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
 
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-04-2011 21:45 |
|
|
W pierwszej chwili pastor przestraszył się i upuścił patyk. Stał nieruchomo i nawet nie mógł się odezwać. Chciał kazać innym uciekać, ale gardło miał ściśnięte. Jednak po chwili zauważył, że mężczyzna jest bardziej przestraszony niż oni. A co mi tam... Ian podszedł do mężczyzny i wyciągnął rękę.
- Podaj mi natychmiast ten karabin i nie klnij więcej.
Pastor starał się brzmieć stanowczo.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 23-04-2011 21:48 |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-04-2011 21:49 |
|
|
Zabrano mu karabin, stał się jeszcze bardziej bezsilny, niż był wcześniej. Nim zdążył odpowiedzieć, odezwała się krótkofalówka z kieszeni spodni, a ryk rozwścieczonego mężczyzny z francuskim akcentem wypełnił polanę:
-Ryan, idioto skończony!!!! Miałeś iść na PÓŁNOC!! PÓŁNOC, debilu, rozumiesz co to znaczy?!
Mężczyzna przełknął ślinę. W jego oczach zalśniły łzy, a pot strumieniami spływa z czoła.
-Obserwuje nas co najmniej dwudziestu moich ludzi.- wyjąkał cicho. -Jeśli nie pozwolicie mi odejść, zostaniecie... Zamordowani.- wychrypiał. -Musicie mnie puścić... Proszę.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-04-2011 21:54 |
|
|
Nagle koło Stuarta, Iana i obcego faceta pojawiła się Sonia  Mężczyzna w mundurze i z bronią zasiał grozę w sercu Soni, która dla własnego bezpieczeństwa schowała się za Stuartem Po słowach faceta można było wywnioskować, że wie coś więcej na temat wyspy. - Kto nas zamorduje i dlaczego? Pomóż nas skąd uciec! - krzyknęła Sonia zza pleców Stuarta.
 |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-04-2011 21:57 |
|
|
- Musisz nam pomóc to my pomożemy Tobie.
Ian chciał się choć trochę dowiedzieć od faceta, choć było to ryzykowne.
- Odpowiedzi na kilka pytań w zamian za wolność... i może ten karabin.
Pastor trzymał karabin, ale bardzo nie poręcznie. Nie miał szans z niego strzelić. Miał nadzieję, że nikt nagle na nich nie wyskoczy z zarośli jako obstawa faceta.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-04-2011 21:57 |
|
|
...Ale mężczyzna już czmychnął w dżunglę, grożąc im na pożegnanie karabinem. Do jutra bystrzaki 
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-04-2011 22:43 |
|
|
W mgnieniu oka mój dobry humor ulotnił się niczym kamfora. Nie poszłam za nimi. Coś sparaliżowało mnie i nie mogłam się ruszyć. Wiedziałam, co się dzieje. Mogłam się tego spodziewać. Migreny zawsze przychodziły w najmniej spodziewanym momencie. W jednej chwili ból jakby eksplodował w mojej głowie. Podbiegłam do swojej apteczki, wzięłam tabletki i natychmiast je połknęłam. Wiedziałam, że to jak zwykle nic nie da. Nigdy nic mi nie nie pomagało. Popiłam wodą i ostrożnie zbliżyłam się do grupki, która poszła za hałasami. Jednak tam nikogo obcego nie było, a ludzie z mojej grupy stali jak wryci. - Co się stało? Kto tu był? - spytałam, oglądając się na boki.
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 24-04-2011 09:46 |
|
|
Jak się okazało Ian nie trzymał karabinu, tylko mu się tak wydawało, gdyż był w szoku. Domniemany Ryan uciekł pozostawiając Stuarta i pastor w osłupieniu. Nagle do ich i do Sonii podeszła Catherine.
- Przed chwilą z tych zarośli wyskoczył facet z karabinem i groził nam. A jakiś inny koleś kazał mu przez mikrofalówkę iść na północ.
Ian połączył kilka elementów układanki - w końcu zawsze był dobry w puzzle.
- Czy myślicie, że on idzie na północ za naszą grupką? Ma ich dogonić i...?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 24-04-2011 10:10 |
|
|
- ... Na pewno nie wymordować. Bez fantazji, Ian, nie od razu. Skoro nie zabił nas, a miał ku temu naprawdę dobrą okazję, do tamtych też nie będzie strzelał. A przynajmniej nie będzie chciał ranić śmiertelnie. - odpowiedziałam, patrząc w kierunku, w którym uciekł mężczyzna. - Ktoś powinien za nim pójść, ale teraz już i tak pewnie jest zbyt daleko. - westchnęłam cicho. Najgorsza była ta bezsilność. - Cóż, chyba musimy wrócić do swoich zajęć. Jesteśmy i tak zdani na ich łaskę.
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 24-04-2011 10:17 |
|
|
- Zgadzam się - powiedział Stuart i wrócił do szałasu.
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 24-04-2011 10:48 |
|
|
- Masz pewnie rację.
Ian uśmiechnął się do Catherine.
- Chyba pójdę nazbierać nową porcję owoców, a także liście na dokończenie ścian. Tylko wolałbym nie iść sam. Chyba rozumiecie...
Pastor westchnął głośno i uśmiechnął się kwaśno.
- Jest jakiś chętny?
Davies rozumiał, że grupa, która ruszyła na północ naraża się na niebezpieczeństwo dla ich wspólnego dobra. Chciał im to wynagrodzić doprowadzając obóz do porządnego stanu.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 24-04-2011 10:55 |
|
|
Nagle wyskoczył Stuart.
- Ja jestem chętny.
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 24-04-2011 11:21 |
|
|
Nagle wyskoczył Stuart.
- Ja jestem chętny.
Ian popatrzył na niego z radością. W dwójkę będzie bezpieczniej, o ile to nie właśnie on jest zdrajcą.
- Poczekaj, wezmę swój plecak.
Pastor pobiegł do szałasu i wziął swoją własność.
- Jestem gotowy, nie powinniśmy odchodzić sami zbyt daleko.
Wielebny skierował się w gęstwinę znajdującą się na skraju obozowiska.
- Tu blisko rosną różne drzewa owocowe. Będziemy przynajmniej blisko.
Wytłumaczył Stuartowi, a potem spytał go:
- To kim w końcu jesteś fotografem czy geografem, a zdjęcia to tylko hobby?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 24-04-2011 11:29 |
|
|
- Jestem z wykształcenia i z zawodu geografem. A fotografowanie to poboczna sprawa, lubię fotografować różne elementy przyrody czyli rośliny, zwierzęta, góry, zbiorniki wodne... - odparł mu Stuart, idąc wraz z Ianem w stronę drzew owocowych. - Jeśli ksiądz nie ma nic przeciwko, pstryknę księdzu fotkę na tle jakiegoś drzewka. Myślałem o tym, żeby każdemu zrobić zdjęcie, a gdy się już stąd wydostaniemy żywi zrobić z tego album i wysłać każdemu... A w jakim wieku wielebny postanowić zostać tym kim jest?
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
lolsonmag
Użytkownik
Postać:
John Shadow
Postów: 127
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 24-04-2011 12:24 |
|
|
John ze śmiechu spadł z dzrewa. Na szczęście siedział zaraz nad ziemią, więc nic mu się nie stało. -Miny Ian'a i tego debila, który wyskoczył z krzaków były nie do opisania - pomyślał. Szybko dołączył do grupy zbierającej owoce.
 |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 24-04-2011 12:27 |
|
|
- O, witaj. Mówił ci ktoś, że jesteś podobny do Sylvestra Stallone'a? - spytał Johna
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
lolsonmag
Użytkownik
Postać:
John Shadow
Postów: 127
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 24-04-2011 12:44 |
|
|
-Tak. Raz mama. Na moich 28 urodzinach. Wtedy widziałem ją poraz ostatni. - John zauważył kokosa. Dał go Stu.
-Tam widzę dużo kokosów. - wskazał na miejsce, w którym je zobaczył
//Jadę do lasu . John cały czas jest z Ian'em i Stu.
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 24-04-2011 13:19 |
|
|
Ian skierował się w stronę miejsca, które wskazał John. Było tam mnóstwo owoców, a liście palmowe nadawały się idealnie na wykończenie ścian szałasu.
- Dobrze, że lubię mleczko i wiórki.
Następnie postanowił wrócić do rozmowy, którą zaczął ze Stuartem.
- Chyba dopiero w wieku osiemnastu lat, ale już w wczesnym okresie młodzieńczym zbliżyłem się bardzo do Boga.
Pastor popatrzył na geografa i uśmiechnął się.
- I nie wiem czy robisz to dla żartów czy celowo, ale mów mi po prostu Ian, a nie jakiś wielebny, czy ksiądz. To dość sztywne, a zresztą i tak nie jestem księdzem. Co do zrobienie zdjęcia to zgoda. Mam pozować czy raczej wolisz coś naturalnego i będzie to zdjęcie z zaskoczenia?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 24-04-2011 13:19 |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 24-04-2011 13:37 |
|
|
- Dobra, Ian. Najlepsze zdjęcia są z zaskoczenia. Nawet nie próbuj się spodziewać kiedy ci je zrobię, bo się nie spodziejesz - powiedział Stuart, zakańczając wypowiedź szatańskim śmiechem.
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 24-04-2011 14:08 |
|
|
- Stuart, teraz będzie mi ciężko. Powiedziałeś mi, że zrobisz mi zdjęcie z zaskoczenia, więc nie będzie dla mnie zaskoczenia, gdyż wiem, że chcesz mi je zrobić z zaskoczenia.
Ian może w dość dziwny sposób wyraził akceptację. Ciekawiło go czy taki zawodowiec jak Stuart uzna go za fotogenicznego. W międzyczasie Davies nazbierał cały plecak kokosów oraz miał już duży stos liści.
- Pasuje znaleźć coś jeszcze, może nie każdy lubi kokosy.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę 
