Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 24 2024 05:54:41 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny09:32:36
Michal 1 week
Otherwoman 2 weeks
mrOTHER 2 weeks
Lion 3 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku11 weeks
Isabelle13 weeks
chlaaron30 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 14 - Archiwum | Plaża południowa
Strona 37 z 48 << < 34 35 36 37 38 39 40 > >>
Autor RE: Plaża Południowa
Andzia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-04-2011 11:33
Przestałam wsłuchiwać się w konwersację Iana i Tima, gdyż zauważyłam na ziemi dziwne ślady. Zmarszczyłam brwi i uklękłam, aby je obejrzeć.
- Ciiiii! - syknęłam do innych, przykładając palec do ust. - Widzicie? Co to jest? Czy w obozie są na pewno wszyscy? - podniosłam głowę i rozejrzałam się czujnie dookoła.


Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree


Moc: Uzdrawianie

Edytowane przez Andzia dnia 22-04-2011 11:34
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
Nicka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 809

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-04-2011 11:41
-Widzę, że nie brakuje nam odważnych - Jennifer uśmiechnęła się szatańsko - Ian, idziemy na własną odpowiedzialność. Po za tym, nie mam zamiaru atakować tych pomyleńców, tylko wybadać teren. Przecież wrócimy i was o wszystkim poinformujemy - powiedziała, patrząc na Iv. Czuła, że dopiero w tym przedisonku piekieł odnalazła bratnią duszę. Jednak jej uwagę przykuło coś jeszcze...
-Co to za ślady? - zapytała, kierując wzrok na ziemię. Były na niej wyryte ślady, jakby... ktoś kogoś ciągnął. Czyżby kogoś brakowało?



Edytowane przez Nicka dnia 22-04-2011 11:42
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-04-2011 12:26
CELE:

-zorientujcie się, kogo nie ma
-zbierzcie grupę do wyprawy na północ
-osoby, które zostaną, niech przeniosą się w jakieś bezpieczne miejsce: laboratorium albo zbudowany przez Was szałas


+UWAGI:
-pamiętajcie, że do godziny 20 macie czas na zadanie indywidualne na immunitet. Jeszcze możecie zyskać nietykalność w tym tygodniu!




140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
Andzia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-04-2011 12:30
To wyglądało, jakby ktoś ciągnął kogoś brutalnie po ziemi. Rozejrzałam się panicznie, kolejno wyłapując wzrokiem twarze innych. Wydawało mi się, że są wszyscy? Ale czy na pewno? Okręciłam się parę razy wokół własnej osi. Wiedziałam, że kogoś brakuje...
- Gdzie jest Rebecca? - spytałam zduszonym głosem, podnosząc się z miejsca. Może po prostu została w szałasie, może spała... Nie było jej tam. Szałas był pusty. Obróciłam się w stronę grupki, blada jak ściana.



Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree


Moc: Uzdrawianie
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
Octopus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1058

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-04-2011 12:30
- Brakuje Becky! Te skurwysyny ją porwały!- krzyknęła Susan która jako pierwsza zauważyła nieobecność czarnowłosej Rebecki. Wbiła palce w kosmki włosów, śledząc ślady zostawione przez porywaczy i ciało... znaczy się... ciągniętą Becky. Jednak zamiast pomysłu, by rzucić się w pogoń jak najszybciej, póki nie mogli uciec za daleko, pierwsze co Susan wpadło do głowy to jedno słowo: pułapka.
- Nie możemy się rozdzielać- powiedziała, patrząc na Iana a potem na Lexie- I nie mówię tu, że mamy zostać, więc nie ciesz się tak, Ianie. Musimy wszyscy wyruszyć na północ.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-04-2011 14:00
- Co to znaczy wszyscy wyruszyć na północ? - wypowiedzią jakiejś dziewczyny zainteresował się Stuart. - A co z Joachimem?


zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 22-04-2011 14:02
Widząc, że jedna osoba została porwana, szybko sprawdziłem swoje kieszenie, sprawdzając, czy nie brakuje w nich trawki.
Fatalne zachowanie, jednakże czułem co raz większe pragnienie wypalenia ostatniej dawki. Ostatniej. To słowo odbijało się po mojej mózgownicy jak echo. Ostatnio dużo myślałem, gdzie jesteśmy, czy ktoś nas stąd wyciągnie. Doszedłem do wniosku, że nie jest to reality show, bo mnie na pewno nikt by nie wziął. Skoro to się dzieje na serio, to brak trawki mógłby być bardzo upokarzający i ciężki do przeżycia.
Zastanawiałem się, czy jest sens pchać się w paszczę lwa. Wahałem się, czy iść na północ (brzmi to jak jakieś zaklęcie), czy czekać na nieznane. jak by zrobił Walter? Czy moje niezdecydowanie nie zakończy się nieoczekiwanymi konsekwencjami? Musiałem zadecydować tu i teraz.

Jestem wierzący. Mimo że nie miałem dużo wspólnego z samym Kościołem, postanowiłem zaryzykować i oddać swoją decyzję duchownemu. Nie mam nic do stracenia. Wypaliłem ostatnią dawkę trawki i wymyśliłem sobie pytanie, na które można odpowiedzieć tylko "Tak/Nie". Podszedłem do pastora. Od odpowiedzi zależało to, gdzie pójdę.
- Hej, joł, jak Ci tam... nieważne, odpowiedz mi tylko na pytanie - tak, albo nie. - wziąłem głęboki oddech i zapytałem:
- Czy można powiedzieć "nie" Pandzie?



The maze isn't meant for you...

Edytowane przez mrOTHER dnia 22-04-2011 14:05
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
MietowyJohnathan
Użytkownik

Postać:
Gary Harrison

Postów: 283

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-04-2011 14:18
- Ian mówi bardzo rozsądnie, ale w aktualnej sytuacji nie mamy nic do stracenia. Jeżeli tutaj zostaniemy najprawdopodobniej zginiemy, a jeżeli pójdziemy na północ to być może dowiemy się czegoś. Bynajmniej powinniśmy tu chyba jeszcze pomieszkać dopóki Joachim nie wyzdrowieje - w końcu nie ma sensu, aby zostawały tu trzy osoby. A może Rebecca w tym czasie się znajdzie? - powiedział Johnny. Przypomniało mu się, ze wciąż grupa nie ma lidera, ale jakoś o tym nie wspomniał...


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
lolsonmag
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
John Shadow

Postów: 127

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-04-2011 15:14
John znowu wyszedł zza krzaków. Drugi raz.
-Wiecie co, tak sobie dumałem i doszedłem do tego żeby jednak ruszyć na północ. Joachima możemy przecież wziąść na nosze, a nim dłużej będziemy zwlekać tym gorzej. Jeszcze sami się pomordujemy. Tak właściwie nie mamy jeszcze lidera. Może Ivette? Albo Ian?


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-04-2011 15:33
Skryłam twarz w dłoniach, kiedy zauważyłam brak Becky. To była pierwsza osoba, której chciałam zaufać. Kiedy tylko pomyślałam o tym, co teraz może się z nią dziać, oczy zaszkliły mi się i serce zabiło mocniej. - Nie dopilnowałam jej. - szepnęłam bezgłośnie sama do siebie. Nagle John powiedział coś o Joachimie. - Posłuchaj, kolego. Joachim nigdzie nie pójdzie, ani go nie poniesiemy. Nie mam zamiaru ryzykować jego życia kolejny raz. Poza tym, spowalniałby wam marsz. Co jeśli będziecie musieli uciekać? - spytałam, akcentując wyraźnie każde słowo. Z trudem trzymałam nerwy na wodzy. Jeszcze chwila, a nie wytrzymam. - Ian, Tim, dajcie spokój... To nie czas na kłótnie. Skoro Ketonal chce iść, niech idzie. - powiedziałam, patrząc na tego młodszego z pogardą. - Podzielmy się na pół. Jeśli część chce zostać, a część iść, tak będzie najlepiej. I obie grupy niech znajdą pośród siebie przywódcę. - powiedziałam rzeczowo. Myślałam, że tak będzie najlepiej. Dwie osoby jako jeden lider, bo i tak nikt chyba nie pretendował aż tak bardzo do tego miana.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-04-2011 16:43
Jessie zaskoczył Iana pytaniem. Mężczyzna popatrzył na niego ze zdziwieniem, ale odpowiedział.
- Tak - cokolwiek miało to oznaczać.
Davies wysłuchiwał wszystkich i zgadzał się z częścią wypowiedzi, aczkolwiek niektóre były trudne do zrealizowania. Co do zagadnienia, że może zostałby liderem jakoś się tym nie przejął, nie brał tego na poważnie. Bardzo go bolało, że zniknęła Rebecca.
- Myślę, że w obecnej sytuacji, powinniśmy wyruszyć wszyscy, ale nie możemy zostawić Joachima. Dlatego albo czekamy, aż wyzdrowieje albo targamy go na noszach, ale skoro Catherine mówi, że to zły pomysł to ja jej wierzę. Pozostaje tylko czekać, albo rozdzielić się, narażając obie grupki na niebezpieczeństwo.
Pastor chciał jednak poznać opinię lekarską na ten temat.
- Catherine, a Ty co sądzisz na ten temat? Jak długo może dochodzić do siebie?



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.

Edytowane przez Umbastyczny dnia 22-04-2011 16:44
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-04-2011 16:53
- Jasne, że grozi. Tutaj jesteśmy w stanie go przypilnować, czy nie wdaje się zakażenie. Możemy patrzeć, czy pooperacyjna rana goi się prawidłowo. W razie komplikacji, będziemy mieli blisko laboratorium. Jutro miałam zdejmować mu szwy. Jeśli zaczniemy go nosić... Nie byłoby zbyt dobrze. W sytuacji, kiedy będziemy musieli ratować siebie, mało kto o nim pomyśli. - westchnęłam. - Nie zgadzam się, żeby zabierać go ze sobą. To zbyt ryzykowne. Ale Ian, zamiast tego mamy tylu zdrowych ludzi, którzy na dodatek chcą tam iść. Dlaczego mielibyśmy im nie pozwolić? Przecież ci od pokera chcą, aby jakaś grupa poszła na północ. Ludzie będą ginąć tak, czy siak, i nic na to nie poradzimy. Jeśli nikt się nie ruszy, jutro pewnie znajdziemy następnego trupa, pojutrze następnego, a my nie będziemy umieli się obronić, tak jak nie umieliśmy ostatnio.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-04-2011 17:11
- Myślisz, że to ultimatum? Jeśli spełnimy ich życzenie i ktoś pójdzie na północ będą... łagodniejsi?
Słowa Catherine wydały się bardzo logiczne wielebnemu. Zresztą i tak chętnych nie przekona i pójdą na północ, a Joachima ruszać nie można. Nikt też na pewno nie zaczeka.
- Idźcie więc zatem, dzięki Catherine macie moje błogosławieństwo.
Ian uśmiechnął się, liczył, że grupa wyczuje jego żart. Choć może to nierozsądne rozluźniać się w takich chwilach?
- Nie Pan Bóg ma Was w swej opiece!



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-04-2011 17:24
- Myślę, że chcą, żebyśmy byli na ich wezwanie. Chcą sprawdzić, ile jesteśmy w stanie zrobić, żeby przeżyć i zachować czyjeś życie. - odpowiedziałam, a po moich plecach przeszedł mi zimny, niemiły dreszcz. Niby cieszyłam się, że pastor zgodził się ze mną, ale to nic nie zmieniało. Dalej byliśmy w tragicznym położeniu. Cokolwiek byśmy nie zrobili, oni obserwowali nas i mieli nas w garści. Frustrujące.
- Uważajcie na siebie. - powiedziałam do grupy, która miała zamiar zwiedzić wyspę. Kiedy tylko wypowiedziałam te słowa, zaczęłam się martwić. W końcu jeśli komuś coś się stanie, nie tylko Ian, ale i większość grupy będą mieli mi za złe, że w ogóle się odzywałam.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
Andzia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-04-2011 19:28
Tak, oczywiście, ćpunka, alkoholiczka ze zrytą psychiką zostanie liderką. Brawo! Pogratulować! Moje zdanie wciąż pozostawało niezmienne, Catherine lub Ian powinni przejąć obowiązki lidera. Ale oni nie szli na północ. Mamy podzielić się na dwie grupki, a każda z nich ma mieć własnego lidera. W północnej grupce na pewno nie będę to ja, jak mówił John, pomyślałam z pogardą. Odeszłam kawałek od szałasu, by podejść do całej reszty. Kiedy Ian powiedział, że mamy jego błogosławieństwo zdobyłam się na lekki uśmiech. Ten facet potrafił rozluźniać atmosferę.
- Będziemy uważać, nie damy się zabić. - zrobiłam coś co w tej sytuacji było zupełnie niestosowne. Parsknęłam śmiechem.
- A jedzenie i woda? Gdzie będziemy trzymać wodę?


Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree


Moc: Uzdrawianie
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 22-04-2011 21:13
Tak więc opatrzność zdecydowała. Pastor mnie olał, ale ja już miałem swoją odpowiedź. Zostaję w obozie.
Gdy usłyszałem pytanie na temat wody, odezwałem się szybko:
- Koło ogniska macie mój plecak od spadochronu, weźcie sobie.
Bałem się trochę o tych, którzy wyruszali na północ, ale z drugiej strony, sam byłem gotów za nimi ruszyć. W końcu gdy nasi ruszą w dżunglę, ludzie od pokera mogą ich nie odnaleźć, tymczasem o naszym obozowisku wiedzą od dawna. A co, jeśli tym razem w pokera przegra Mariah...



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-04-2011 21:17
// Ian przecież odpowiedział na pytanie smiley

Przygotowania coraz bardziej postępowały, grupa szykowała się do wymarszu.
- Weźcie nasze zapasy owoców. My możemy je na nowo nazbierać, a nie wiadomo czy Wy będziecie mieć ku temu okazję.
Pastor był bardzo zatroskany, ale nie chciał tego pokazać i twardo się trzymał.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
Muminka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir

Postów: 2001

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-04-2011 21:29
- W takim razie, nie ma na co czekać- stwierdziłam, słysząc jak sprawa została jako tako rozwiązana- ogarnijmy się jeszcze przez moment i za 15min. ruszamy, co?- starałam się nawet uśmiechnąć. Nie czekając specjalnie na odpowiedź grupy, ruszyłam w stronę jeziorka żeby się trochę odświeżyć i nabrać ze sobą wody. W końcu nie wiadomo czy znajdziemy po drodze jeszcze jakieś jeziorko. Ściągnęłam buty i weszłam po kolana do wody. Nie chciałam przy nich ściągać zbytnio ciuchów bo po pierwsze nie należałam do zbyt śmiałych osób, a po drugie nie chciałam aby zobaczyli moje liczne blizny. Tak więc zaczęłam się lekko ochlapywać, pozwalając by woda wsiąknęła w moją beżową koszulkę. Poza tym dłużej będę czuła chłód jak wyruszymy.


' target='_blank'>
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 22-04-2011 21:30
// Wiem, tylko później sobie poszedł, na tym polegało to olanie smiley

Podszedłem ponownie do Pastora, który wyglądał na niejakiego lidera grupy i zapytałem:
- To ile osób idzie tam, a ile zostaje? Musimy obczaić jakieś warty, albo chociaż się pomodlić o przeżycie...



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
lolsonmag
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
John Shadow

Postów: 127

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-04-2011 21:35
Nie lubiłem niektórych osób z naszego obozu, ale wiedziałem, że Ian'owi i Iv mogę zaufać. Przecież ani pastor, ani miła, trzeźwo myśląca narkomanka nie może być kimś zdradliwym i podstępnym. Tak myśląc chodziłem wokół kilku drzewek. Nie patrząc pod nogi potknąłem się i upadłem prosto na Ivette. Przewróciliśmy się. Jękneła cicho.
- Przepraszam, zamyśliłem się. Nic ci nie jest? - powiedziałem takim tonem jakbym dopiero co się obudził.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 37 z 48 << < 34 35 36 37 38 39 40 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum