Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 01 2024 00:44:57 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
muzyka
Ostatnio widziałem, ...
Alernatywna historia...
Co byś zrobił, gdyby...

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny 1 day
Otherwoman 3 weeks
Lincoln 5 weeks
Flaku 7 weeks
Isabelle 9 weeks
Michal18 weeks
chlaaron26 weeks
mrOTHER29 weeks
Diego29 weeks
shimano35 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 14 - Archiwum | Plaża południowa
Strona 4 z 22 < 1 2 3 4 5 6 7 > >>
Autor RE: Wędrówka na północ
Mr Nothing
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Adam Jensen

Postów: 270

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 14:35
James wszedł do budynku za resztą. To co zobaczył w środku sprawiło, że stał sparaliżowany przez minutę próbując ogarnąć wzrokiem zawartość budynku. Inni już kierowali się w stronę pokoju, z którego dobiegał śpiew. Jednak Hawke nie zamierzał tam wchodzić, przynajmniej na razie. Teraz jednak wolał bliżej przyjrzeć się temu co znajdowało się w pokoju. Podszedł do jakiegoś kosza, w którym było mnóstwo peruk. Wyciągnął jedną aby ją zobaczyć z bliska i wtedy jego oczom ukazało się to co chciał znaleźć już dawno - nóż. Leżał tam i czekał aż ktoś go weźmie. James spełnił jego prośbę. Wziął go do ręki i pośpiesznie schował za pasek spodni tak aby nikt nie zobaczył jego zdobyczy. Teraz uzbrojony podszedł do drzwi i zajrzał do środka pokoju...


... Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
MietowyJohnathan
Użytkownik

Postać:
Gary Harrison

Postów: 283

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 17:37
//agusia, możemy się dowiedzieć co zobaczyliśmy? smiley


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Dzi
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Stanley i Mariah Civarrel

Postów: 29

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 17:41
-Rolnik sam w dolinie, rolnik sam w dolinie... Hejże hejże hejże ha, rolnik sam w dolinie! Rolnik gwałci żonę, rolnik gwałci żonę...
-Ćśśśś! Ktoś idzie!


Weszliście do następnego pomieszczenia. Wszędzie stały toaletki, a kosmetyki walały się po podłodze. W rogu pokoju siedziały dwie malutkie postacie- dzieci nie starsze niż 10 lat. Przy trójkątnym stoliku grali w... pokera.


dziewczyna i chłopak
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Andzia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 18:40
Kiedy straciłam cierpliwość, po prostu pchnęłam lekko Johnny'ego. To co zobaczyłam w pokoju mną wstrząsnęło. Toaletki, kosmetyki walające się po podłodze... I znowu ten śpiew, rozbrzmiewający właśnie w tym pomieszczeniu. Mój wzrok skierował się na dzieci, siedzące przy trójkątnym stoliczku. Leżały na nim karty. Czy to możliwe, że one...? Otworzyłam szeroko oczy. Z przerażenia i zdziwienia jednocześnie. Cofnęłam się o krok, wciąż nieufnie przyglądając się dzieciakom. Nigdy nie lubiłam dzieci. Okropne bachory, które zawsze się drą i płaczą, są spokojne dopiero wtedy, gdy dostaną jeść albo zasną. Ale one... nie budziły we mnie obrzydzenia. Tylko strach. To było głupie, ale tym razem te dzieci i śpiewy sprawiły, iż miałam wrażenie, że znalazłam się w jakimś pieprzonym horrorze. Obejrzałam się na towarzyszy z pytaniem wymalowanym na twarzy.


Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree


Moc: Uzdrawianie
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
MietowyJohnathan
Użytkownik

Postać:
Gary Harrison

Postów: 283

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 19:00
- Eeee... - Johnny zdobył się na odwagę i coś powiedział.
Nie wiedział co o tym sądzić. Dzieci grające w pokera i śpiewające przerażające piosenki na tropikalnej wyspie w pokoju pełnym kosmetyków to raczej niecodzienny widok. A może to ci Mariah i... to drugie?
Johnny podszedł do stolika i zapytał:
- Jak macie na imię i co tu robicie? - zapytał. W sercu czuł strach przed tą parą 10-latków.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Dzi
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Stanley i Mariah Civarrel

Postów: 29

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 19:37
chłopiec
dziewczynka


Dzieci odwróciły się powoli w ich kierunku. Dziewczynka miała twarz pomalowaną bladotrupim odcieniem pudru.
-To oni?
-Ćśśśś, cicho, nic nie mów...
-Ale to przecież oni, patrz! Mariah, patrz, oni mieli tak wyglądać...
-Cicho bądź.

Dzieci szeptały między sobą, aż wreszcie chłopiec westchnął przeciągle i podciągnął koszulkę. Zza paska spodni wyciągnął pistolet.
-Na wysokiej górze.- zaczął, trzymając lufę wyciągniętą przed siebie. -Rosło drzewo duże, nazywało się: apli papli blite blau. A kto tego nie wypowie, ten... pożałuje!- zakończył niezgrabnie -No już! Wypowiadać! Szybko!- zaśmiał się, a śmiech echem rozniósł się po pomieszczeniu.


dziewczyna i chłopak
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Mr Nothing
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Adam Jensen

Postów: 270

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 19:44
Jedyne co wydobyło się z ust James'a po wejściu do pokoju to dwa słowa - Ja pierdole . Dwójka małych dzieci siedzących przy stole i grających w pokera. Matko, dwójka dzieci. Jak James nienawidził dzieci.
-Eeee, no to jak.... idziemy eee ... stąd ? - zwrócił się do grupy. Widok dwóch zasrańców brzydził go i trochę przerażał.



Edytowane przez Mr Nothing dnia 26-04-2011 19:56
... Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Andzia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 19:59
Oni mieli tak wyglądać?! Poczułam jak krew odpływa mi z twarzy. My jesteśmy "nimi"? Byłam zdezorientowana, i nawet kiedy chłopiec wyciągnął pistolet, patrzyłam na niego nieobecnym wzrokiem. Jakie drzewo? Apli papli, co? Czy tylko ja w tym pokoju miałam wrażenie, że te dzieciaki sobie z nami zwyczajnie pogrywają. To Tylko dzieci, to tylko dzieci... uspokajałam się w myślach, jednak mając przed oczami blade, lalkowate twarze tych bachorów ciąż czułam strach. Co ja mówię, przerażenie. Może właśnie to, że były dziećmi najbardziej mnie przerażało. Po dorosłym od razu spodziewałabym się strzału, ale po nich?


Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree


Moc: Uzdrawianie
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Dzi
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Stanley i Mariah Civarrel

Postów: 29

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 20:08
Dziewczynka szybko podeszła do drzwi i zamknęła je z głuchym trzaskiem.
-Nigdzie nie wyjdziecie. Nie tak szybko. Najpierw odpowiecie za to, co zrobiono naszemu ojcu.- błysnęła perłowobiałymi zębami, a Wy odruchowo cofnęliście się pod ścianę. W tym pomieszczeniu nie było okna, jedyną drogą ucieczki były drzwi.


dziewczyna i chłopak

Edytowane przez agusia dnia 26-04-2011 20:12
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 20:14
Wszedłem. Zacząłem się rozglądać po pomieszczeniu, szukając źródła śpiewu. Długo mi to nie zajęło. Były to dzieci. Dzieci ? W takim miejscu ? To niemożliwe. Wpatrywałem się w nie z niedowierzaniem. Nie mogłem tego pojąc, nie mogłem nic wykrztusić. W mojej głowie zaczęło rodzić się milion pytań. Zanim zdążyłem cokolwiek zareagować, usłyszałem pytania innych i odpowiedzi. Nie spodziewałem się czegoś takiego. Dzieci nie miałyby broni, nie odzywałyby się takim tonem. Ktoś inny pociąga tutaj za sznurki.
- Zabijecie nas wszystkich ? - wyrwało mi się. Spojrzałem znacząco na małolatów, próbując coś zrozumieć.


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Andzia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 20:15
Kiedy dziewczynka podeszła do drzwi, podążyłam za nią wzrokiem. Nie znałam jej zamiarów, ale po zamknięciu ich z trzaskiem żałowałam, że nie zdążyłam jej powstrzymać. Odruchowo cofnęłam się parę kroków pod ścianę. W tym dziecku było coś dziwnego.
- Co? - wyrwało mi się. O jakiego ojca jej chodziło? Zmarszczyłam lekko brwi, błądząc wzrokiem od chłopca do dziewczynki. W końcu nie wytrzymałam.
- Dobra, o co chodzi? Jakiego ojca? - z całych sił starałam się by mój głos zabrzmiał stanowczo. Miałam nadzieję, że lekkie drżenie głosu przy słowie "ojca" uszło uwadze bachorów.


Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree


Moc: Uzdrawianie
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
MietowyJohnathan
Użytkownik

Postać:
Gary Harrison

Postów: 283

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 20:19
Johnny starał się odrzucić strach, uspokoić się i zacząć myśleć, lecz na widok pistoletu znów przestawał myśleć racjonalnie. Zaraz, nas jest siedmioro, mamy noże... i łopatę. Gdybyśmy wszyscy się na nie rzucili dzieci nie miałyby szans. Albo wystarczy, aby jedna osoba zdobyła się na bohaterski czyn i rzuciła się na dziecko. Prawdopodobnie ta osoba została by postrzelona. Czy śmiertelnie? Raczej tak... Nie, nie warto, aby ktoś się poświęcał.
Johnny zrobił krok w przód. Miał wciąż łopatę w dłoni.
- Słuchajcie, jesteśmy siedmiorgiem uzbrojonych po zęby ludzi, którzy są wku.rwieni przez wasze debilne zabawy. Wy macie tylko jeden malutki pistolet. Jeżeli nawet zdążysz kogoś zastrzelić - zwrócił się do chłopca - to pozostaje jeszcze 6 osób, które z łatwością cię obezwładnią, więc nie masz innego wyboru jak w tej chwili rzucić broń! - powiedział to pewnie, ale nie był pewny czy dobrze zrobił.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 20:23
Taka malutka rada: Pamiętajcie, że to tylko dzieci- jeśli je zabijecie, mamusia może mieć coś przeciwko, a i sumienie będzie Was gryźć bardzo długo smiley



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Dzi
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Stanley i Mariah Civarrel

Postów: 29

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 20:26
Chłopiec wybuchnął śmiechem.
-To nie Wy tutaj stawiacie warunki. Jeśli chcecie mnie obezwładnić, musicie wiedzieć, że na...
-Dość.- przerwała mu dziewczynka. -Sprawa jest prosta. Naszego ojca zamordowano i wywleczono do laboratorium. Wiemy, że tam byliście. Ukradliście jego zwłoki...- w jej małych oczkach zalśniły łzy. -Nie wiemy, czy Wy to zrobiliście, ale to Wy poniesiecie konsekwencję. Jeśli nie będziecie chcieli nam pomagać, zabijemy Was.


dziewczyna i chłopak
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
MietowyJohnathan
Użytkownik

Postać:
Gary Harrison

Postów: 283

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 20:34
No dobra, nie udało się. Należało zmienić ton.
- W jaki sposób możemy wam pomóc? - zapytał Johnny, który porzucił nadzieję na szybkie rozwiązanie tej dość niewygodnej sytuacji.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Dzi
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Stanley i Mariah Civarrel

Postów: 29

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 20:41
Twarz dziewczynki rozjaśniła się w uśmiechu; chłopiec łypał na wszystkich spode łba.
-Och, to proste. Musicie zamordować wszystkich, którzy żyją na północnym zachodzie wyspy. Jeśli obiecacie nam pomóc, dostaniecie broń.
Chłopiec widząc ich zdziwione miny dodał pospiesznie:
-To źli ludzie, naprawdę źli. Jeśli Wy ich nie zamordujecie, oni zrobią to prędzej czy później. Widzieliście, co zrobili z tatą? Widzieliście to laboratorium? Wszystkie serca, nerki, tarczyce, wątroby? Wam też wytną wszystko, na żywca, bez znieczulenia, jeśli nie capniecie ich pierwsi. A wiecie, co zrobią z Waszymi kobietami? Wleją im kwas przed... no... wiecie.- zarumienił się lekko.


dziewczyna i chłopak
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
MietowyJohnathan
Użytkownik

Postać:
Gary Harrison

Postów: 283

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 20:52
A więc ktoś tu jeszcze mieszka. - to była pierwsza myśl Johnny'ego.
Zabić człowieka. Nie, nie, nie. To za dużo. Nigdy tego nie zrobi. No, chyba, że w akcie samoobrony. Ale obcych ludzi? Nie. Szczególnie, że nie wierzył w wiarygodność tych dzieci - zdawało mu się, że one po prostu czekały aż tu wszyscy przyjdą. A co jeśli ci ludzie z północnego-zachodu naprawdę chcą ich zabić?
- Czy możemy się naradzić? - zapytał Johnny.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Dzi
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Stanley i Mariah Civarrel

Postów: 29

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 21:01
-Tak, ale przy nas. Chociaż nie za bardzo macie wyjście. Jeśli nam nie pomożecie, znowu zagramy w pokera...


dziewczyna i chłopak
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Muminka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir

Postów: 2001

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 21:08
- Skoro nie mamy wyjścia to pomożemy Wam...- dopiero teraz doszłam do głosu. Wcześniej byłam zbyt przerażona. Spojrzałam młodziakowi prosto w oczy, starając się okazać mu jakąś ufność.


' target='_blank'>
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2011 21:15
- Hola, hola ! Skoro na północy siedzą mordercy, to niby w jaki sposób mamy ich wszystkich załatwić ? Nie umiemy zabić dzieci, a co dopiero dorosłych ludzi. Nie jesteśmy mordercami. - powiedziałem oburzony. Dzieci karzą nam zabić jakichś ludzi na północy. A my będziemy posłusznie wykonywać ich polecenia ? Idiotyzm.
- Znacie tą Wyspę dość dobrze. Skoro mamy współpracować to powiedzcie nam coś więcej. Gdzie my do diabła jesteśmy ? - zagadnąłem.


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 4 z 22 < 1 2 3 4 5 6 7 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Flaku
08/08/2024 14:22
sraka

Umbastyczny
08/07/2024 19:28
jeszcze nie, ale widziałem, że dodałaś i na pewno przeczytam smiley

Otherwoman
08/07/2024 18:31
czytałeś ten niedołężny rozdział? smiley

Otherwoman
06/07/2024 19:17
ok, to pomyślę, jakby to miało wyglądać smiley Jak masz jakieś pomysły, to też możesz się podzielić smiley

Umbastyczny
06/07/2024 14:12
Spróbować można smiley

Archiwum