| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-04-2011 19:14 |
|
|
Widziałam, że z Jennifer wcale nie jest dobrze. Wszystko było widać w jej oczach. Pozostawiłam to jednak dla siebie. Dziewczyna miała swoje sprawy. Też byłabym zła, gdyby ktoś przerwał mi rozmyślania o rodzicach...
- Szykuj się lepiej. - rzuciłam do Johnathana, aby pokierować myśli na inne tory. - Oni za chwilę będą wracać. - zauważyłam, że facet o imieniu Tim wstał i gdzieś odszedł, prawdopodobnie do laboratorium. Zrobił trochę głupio bo w tej sytuacji lepiej byłoby się nie rozdzielać.
Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree
Moc: Uzdrawianie |
 
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Mr Nothing
Użytkownik
Postać:
Adam Jensen
Postów: 270
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-04-2011 19:39 |
|
|
James już od jakiegoś czasu przyglądał się grupie rozbitków rozmawiających ze sobą. Wiedział, że coś kombinują. W końcu nie wytrzymał i podszedł do nich.
-Już od dawna widzę, że coś knujecie. Możecie mnie wtajemniczyć czy jest to ściśle tajne ? Po co ci ta łopata ziomek ? - spytał ekipy oraz Johnnego - A i czy moglibyśmy na chwilę zakopać topór wojenny cukiereczku ? - zwrócił się do Iv - W końcu razem siedziemy na tej wyspie i chyba nie warto się kłócić ... - powiedział to tak jakby to Ivette wczoraj zaczęła.
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-04-2011 19:44 |
|
|
- Tylko nie cukiereczku, baranie. - rzuciłam jak gdyby nigdy nic w stronę Jamesa. Spojrzałam po twarzach spiskujących. To nie ja decydowałam o tym, czy kogoś wtajemniczać czy nie. Poza tym, lepiej, żeby jak najmniej osób wiedziało, tak będzie bezpieczniej.
- I tak za chwilę zobaczysz, jeśli to dojdzie do skutku.
Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree
Moc: Uzdrawianie |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-04-2011 19:48 |
|
|
- Pierwsze co zrobię, to pójdę do Jennifer. Dziewczyna wybiła bark, a chciała dobrze. - powiedziałam spokojnie i odgarnęłam kolejne gałęzie z drogi. Byliśmy już na miejscu. Weszliśmy na placyk i rzuciłam plecak gdzieś koło ogniska. - Mamy owoce! - zawołałam wesoło. Mina niestety mi zrzedła, kiedy zauważyłam, że dalej nikt nie wziął się za szałasy. Cóż, może czekali na nas?
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-04-2011 19:53 |
|
|
- Ludzie? Nie mogliście zrobić tego szałasu?
Ian trochę się zdenerwował, tak minimalnie tylko. Zauważył jednak, że w obozie panuje dziwna atmosfera... Nie wiedział o co chodzi, więc ruszył z pełnym plecakiem, na miejsce gdzie wcześniej złożył owoce. Chciał by wszyscy mieli dostęp do pożywienia.
- Jeśli zaraz nie weźmiecie się do roboty zacznę Wam śpiewać psalmy!
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
martwy
Użytkownik
Postać:
Joachim Nott
Postów: 168
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-04-2011 20:04 |
|
|
Gdy doszliśmy do obozu, wszystkie owoce położyłem ostrożnie na ziemi i wziąłem do ręki jedno z jabłek. Powoli ugryzłem go, rozkoszując się chłodnym smakiem. Gdy podniosłem wzrok zauważyłem, że wszyscy mi się przyglądają: co najgorsze, ich spojrzenia pełne są wrogości...
-Ludzie, co jest?
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 18-04-2011 20:06 |
|
|
Stałem z boku i przyglądałem się od kilku dni. Nie miałem ochoty angażować się w ten bajzel. Wiedziałem, że tak by zrobił Walter.
Z resztą, od dziecka miałem zdolność do pakowania się w kłopoty. Teraz jednak poczułem nadzwyczajną irytację, gdy ksiądz zamiast stawić czoło niebezpieczeństwu zaczął coś gadać o Psalmach i szałasach...
Niestety, do zasadzki nie doszło, bo podejrzany wrócił do obozu. Spojrzałem się na niego, lecz ten rozglądając się szybko wyłapał mój i innych wzrok. Postanowiłem więc zachowywać się zupełnie naturalnie.
The maze isn't meant for you... |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
MietowyJohnathan
Użytkownik
Postać:
Gary Harrison
Postów: 283
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-04-2011 20:30 |
|
|
Johnny wyczuł okazje. Podkradł się z łopatą za plecy Joachima. Podniósł łopatę i zadał Joachimowi cios łopatą.
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-04-2011 20:32 |
|
|
Stałam w miejscu, w którym całą trójką położyliśmy owoce. Grupa ludzi zbliżała się do nas, a właściwie do Joachima z wrogimi minami. Przygryzłam nerwowo wargę. Nie miałam pojęcia, co się mogło stać. Przecież przez ten cały czas nie spuściłam go z oczu. Zadbałam, żeby się nas trzymał. I chyba po części go rozumiałam, choć nie musiał być aż tak bardzo opryskliwy. Nagle Johny zaczaił się na Joachima i uderzył go z tyłu. Wstrzymałam na moment oddech. Potem wyrwałam Johnemu łopatę z rąk z groźną miną. - Hej, przestańcie! Czy ktoś może mi wytłumaczyć, o co chodzi? - zawołałam, patrząc na wszystkich badawczo. To było tak cholernie niesprawiedliwe. W końcu tak samo mogłam dostać ja, albo Ian. Przyklęknęłam przy mężczyźnie i obróciłam go. Był nieprzytomny.
Edytowane przez panda dnia 18-04-2011 20:39 |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-04-2011 20:38 |
|
|
Joachim padł na ziemię nieprzytomny.
CELE:
-zastanówcie się, co z nim zrobić.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-04-2011 20:53 |
|
|
Ian był w szoku i w pierwszej chwili rozglądał się czy nikt nie atakuje go łopatą lub innym narzędziem. Jednak nic takie nie nastało. Widocznie nadal nie ufali Joachimowi. Davies zobaczył, że grupa wyglądała dość agresywnie, mimo wszystko trzeba jakoś zareagować.
- Cathrine, pomóż mu jakoś jeśli możesz.
Pastor zaś wyjął z torby swój krzyż i trzymając go w wyprostowanych rękach przed Johnym zaczął się po cichu modlić. Na końcu rzekł na głos tylko:
- Apage, Satanas!
Po czym przeżegnał się i schował mały przedmiocik.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Muminka
Użytkownik
Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-04-2011 20:58 |
|
|
Nigdy nie lubiłam patrzeć na przemoc. Zawsze starałam się reagować, jednak w tym przypadku jako tako mi ulżyło, że John na chwilę obezwładnił Joachima. Podchodząc do zdenerwowanej Cathy, poklepałam Johna po ramieniu za dobre podejście.
- My nic nie wytłumaczymy...- rzuciłam do brunetki, obchodząc nieprzytomnego mężczyznę- to on nam wytłumaczy parę ciekawych rzeczy- burknęłam wściekle pod nosem i rzuciłam w stronę Cathy jego plecak wypchany ciuchami trupa. Spojrzałam na resztę i stanęłam w bezruchu. Przygryzłam dolną wargę, ewidentnie się nad czymś zastanawiając. Pod dłuższej chwili odezwałam się do wszystkich:
- Musimy go przywiązać do drzewa nim się ocknie- mówiąc to kucnęłam i zaczęłam ciągnąć bezwładnego Joachima do najbliższego drzewa. W porównaniu do niego byłam chucherkiem więc rzuciłam tekstem do towarzystwa- może byście mi tak pomogli z łaski swojej a nie...- przerwałam na moment, widząc mamroczącego Iana- odprawiali modły tuż nad moją głową.
' target='_blank'>
Edytowane przez Muminka dnia 18-04-2011 21:02 |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-04-2011 21:02 |
|
|
Ian zobaczył co robi Alexandra i chciał jej przeszkodzić. Grzechem byłoby ją odepchnąć lub uderzyć, więc jedyne co przyszło mu do głowy to zwiększenie masy Joachima. Davies podbiegł do mężczyzny i położył się na nim, mocno trzymając.
- Jakim prawem chcecie go związać? Kimże jesteście by odbierać komuś wolność, którą Pan nasz rozdał wszystkim swym dzieciom?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-04-2011 21:06 |
|
|
/Umba 
Na szczęście nie dostał w głowę, wtedy byłoby już po nim. Nic nie złamał. Już pół sukcesu. - Odsuńcie się, do jasnej cholery! - syknęłam. Byłam bardzo zdenerwowana. Myślałam, że okres nienawiści już minął, ale to niestety dopiero się zaczynało. Obr\ci;am go do pozycji bezpiecznej, mimo że Ian na nim siedział - Jest w szoku, pewnie dotkliwie potłukł sobie żebra... - tu przeniosłam swoje groźne spojrzenie na sprawcę zdarzenia. - Zadowoleni z siebie jesteście? Co on takiego... - i w tym momencie koło mnie upadł plecak. Poczułam ten znajomy swąd. Momentalnie zbladłam. Wyjęłam z plecaka rzeczy. Rzeczy trupa. Niczym retrospekcja wróciły do mnie wydarzenia poprzedniego dnia. Wypuściłam je z rąk, ale nie wstałam z miejsca. Dotarł do mnie po chwili głos Lexie. Otrzeźwiałam. Nie po to składałam przysięgę Hipokratesa, żeby teraz... - Nie będzie żadnego przywiązywania, rozumiecie? A jeśli powiedziałabym wam teraz, że to ja podrzuciłam mu te ciuchy, żeby go wrobić? Albo Ian? To niepoważne!
Edytowane przez panda dnia 18-04-2011 21:12 |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-04-2011 21:08 |
|
|
Cathrine ułożyła Joachima w pozycji bezpiecznej spychając Iana na trawę. Mężczyzna wstał i otrzepał się. Patrzył z podziwem na lekarkę - była dobrym człowiekiem. Pomagała komuś w potrzebie, mimo iż większość sobie tego nie życzyła. Daviesa bardziej zastanawiało jak kobieta była wstanie obrócić Joachima, gdy na nim leżał.
- Ale Ty masz krzepę.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Muminka
Użytkownik
Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-04-2011 21:10 |
|
|
Z taką miną  patrzyłam jak Ian siada na nieprzytomnego. W pierwszej chwili myślałam, że to jakiś żart i zaśmiałam się nerwowo pod nosem.
- Bóg Bogiem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie- powiedziałam, puszczając ręce Joachima. Wściekła wyrwałam plecak Cathy i podałam pastorowi- Kim jestem?!- powtórzyłam głośno pytanie- Jestem człowiekiem. Jestem zajebiście przerażona bożą owieczką, najważniejszą wartością jest dla mnie moje życie więc staram się właśnie obronić przed nieznajomym pojebem, który kolekcjonuje zakrwawione, trupie ubrania- warknęłam wściekle na jednym wydechu- zejdź z niego- dopowiedziałam już to po chwili niezręcznej ciszy.
' target='_blank'>
Edytowane przez Muminka dnia 18-04-2011 21:11 |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-04-2011 21:17 |
|
|
Przeszukiwałem wszystkie zakamarki w laboratorium, jednak bezskutecznie. Usiadłem na ziemi zrezygnowany. Mój węch przyzwyczaił się już do smrodu, jaki panował w całym pomieszczeniu. Tu coś musi być ! Ze zdenerwowania zacząłem lekko pukać głową o szafkę. Próbowałem się skupić i przypomnieć sobie miejsca, których jeszcze nie sprawdzałem. Na próżno. Przeszkadzał mi nawet hałas, rozlegający się z zewnątrz. Pewnie wrócił łapacz kur. Dobra, starczy na dzisiaj. Idę zobaczyć, co tam się dzieje. Podniosłem się i ruszyłem w stronę wyjścia. Już na korytarzu widziałem, że dzieje się coś złego. Wtrącić się, czy nie ? Postawiłem na to pierwsze. Będąc blisko innych, oparłem się o pobliskie drzewo. Zacząłem lekko klaskać, by zwrócić na siebie uwagę. Zachowywałem się tak, jakbym się świetnie bawił.
- Brawo ! Może go od razu zakopcie żywcem ? Nie jest zbyt rozmowny na swój temat jak my wszyscy, ale czy to jest powód, by traktować go łopatą ? Od razu potraktujcie wszystkich żelastwem, nie tylko jego. A co jeśli on jest niewinny ? Głupie przepraszam raczej nie zadośćuczynią tego, co chcecie mu zrobić - powiedziałem z lekką irytacją w głosie. Ćwoki.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-04-2011 21:20 |
|
|
- Och, przepraszam. - powiedziałam po cichu do Iana, ale niestety nie było mi do śmiechu. Wysłuchałam z uwagą słów Tima. Na swój sposób, ale wreszcie gadał jak człowiek.
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
martwy
Użytkownik
Postać:
Joachim Nott
Postów: 168
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-04-2011 21:23 |
|
|
Obudził mnie ból, przeraźliwy, rozprzestrzeniający się po żebrach. Dostałem z całej siły z łopaty; jakby tego było mało, jakiś debil usiadł mi wprost na klatce piersiowej. Jęknąłem głośno i podniosłem się minimalnie.
-Czego ode mnie chcecie, psychole?!- wychrypiałem przez zaciśnięte zęby.
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-04-2011 21:29 |
|
|
Obudził się. Całe szczęście. Niestety, zdawałam sobie sprawę, że przez to wszystko jeszcze długo z nami nie porozmawia. Nie odezwałam się, tylko spojrzałam na niego z bólem, a następnie spuściłam wzrok i podałam mu plecak z ciuchami. Nie wiedziałam, co mam o tym myśleć. To, co robił, nieustannie nie pokrywało się z tym, co mówił. Wydawał się być rozgoryczony i sfrustrowany, ale... Może właśnie takiego miał grać na wyspie? Czekałam na jego reakcję. Byłam ciekawa, co powie tym razem. Jak się usprawiedliwi. Co zrobi.
|
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
