Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 01 2024 00:52:11 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
muzyka
Ostatnio widziałem, ...
Alernatywna historia...
Co byś zrobił, gdyby...

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny 1 day
Otherwoman 3 weeks
Lincoln 5 weeks
Flaku 7 weeks
Isabelle 9 weeks
Michal18 weeks
chlaaron26 weeks
mrOTHER29 weeks
Diego29 weeks
shimano35 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 14 - Archiwum | Plaża południowa
Strona 23 z 48 << < 20 21 22 23 24 25 26 > >>
Autor RE: Plaża Południowa
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 17-04-2011 21:43
/taaaa, już wszyscy widzą jak ja go podrywam, trochę prywatności! smileysmileysmiley
- Zanim kurczak się upiecze, można robić coś bardziej pożytecznego niż pluskanie się w wodzie jak gdyby nigdy nic. - powiedziałam lekko zirytowana. Uśmiech natychmiast zszedł mi z twarzy. A ty nie robisz nic, żeby obóz wreszcie cię zaakceptował. Daj się polubić, człowieku! - pomyślałam i spojrzałam na niego zniecierpliwiona.



Edytowane przez panda dnia 17-04-2011 21:44
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
Mr Nothing
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Adam Jensen

Postów: 270

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 17-04-2011 21:45
-Zamiast sobie żartować mogłabyś mi pomóc chyba, że wolisz się jeść owoce przez resztę pobytu tutaj. Mam nadzieję, że przez te kilka lat gdy mnie nie było nauczyłaś się gotować w jakże zacnym mieście, które opuściłem. Może gdy będziemy gotować opowiesz mi co działo się po moim wyjeździe ? Gdy byliśmy razem nie gadaliśmy zbyt często. No może poza momentami gdy krzyczałaś Och, James pokieruj moją łódeczką - to ostatnie zdanie powiedział próbując naśladować głos Iv.

-Porządniejszego ? Szkoda, że nic takiego nie mamy ! - odpowiedział Joachimowi lekko zirytowany - No chyba, że masz jakąś tajną skrytkę z żarciem. Byłoby bardzo miło gdybyś taką pokazał.



Edytowane przez Mr Nothing dnia 17-04-2011 21:48
... Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
martwy
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Joachim Nott

Postów: 168

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 17-04-2011 21:46
Wzruszyłem ramionami.
-Po co?- spytałem, nie oczekując na odpowiedź i ruszyłem przed siebie. Odwróciłem głowę w jej kierunku i uśmiechnąłem się lekko. -Musiałem zmyć z siebie ten okropny zapach trupów. Swoją drogą, Tobie też pewnie by się to przydało.- mrugnąłem do niej. Po chwili milczenia spytałem: -Więc jak masz na imię?


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
Andzia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 17-04-2011 21:51
/ Takie życie smiley
Iv tak nie mówiła. -.-


- Przykro mi. Zostałam powołana do roli stróża. - wzruszyłam lekko ramionami, na znak, że nie mogę nic zrobić. Może i nawet bym mu pomogła, gdyby nie to, co wypłynęło z jego ust pod koniec monologu. Siłami woli powstrzymywałam się, żeby nie wstać i po raz kolejny nie uderzyć go w twarz.
- Po pierwsze: to ja tak nie mówię. Nie pochodzę z byle jakiej wsi, żeby tak się wyrażać. Może pomyliło ci się z jakąś inna panią, która potrzebowała pieniędzy, a ty miałeś wówczas napchany portfel. - odgryzłam mu się A po drugie to... nie, nie skompromituję cię tak przy tych ludziach. Wybacz. - warknęłam i zacisnęłam dłonie w pięści.

/Dobranoc smiley


Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree


Moc: Uzdrawianie

Edytowane przez Andzia dnia 17-04-2011 22:04
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 17-04-2011 21:54
Poszedł ze mną. Kamień z serca. Ian szedł z przodu, prowadząc nas do owoców. - Wybacz, ale nie zamierzam tak ot sobie zrzucać z siebie ciuchów na oczach nieznajomych mi ludzi. Znajdę ustronniejsze miejsce. - odparłam spokojnie, rozglądając się na boki. Szukałam czegokolwiek. Głupia jagoda sprawiłaby mi radość. Ian jednak był bardzo zdecydowany, więc czekała nas jeszcze droga. - Catherine. - mruknęłam i zapadła niezręczna cisza. Nie wiedziałam o co pytać najpierw. - Więc, gdzie wylądowałeś? Nie widziałam cię wśród grupy.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
martwy
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Joachim Nott

Postów: 168

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 17-04-2011 21:57
-Na jakimś wzgórzu. Właściwie ni to pagórek, ni góra. Ale szedłem za Wami jakiś czas. Dziwię się, że mnie nie zauważyliście.- odpowiedziałem jej, ogarniając przed nami krzaki. Dopiero wtedy zorientowałem się, że nie zabrałem ze sobą plecaka... Cholera! -Ale nie ufajcie mi. A ja nie będę ufał Wam. Postępujmy tak, jak kazała nam kobieta z nagrania. Niech ten chory eksperyment psychologiczny trwa.- wyszczerzyłem się na widok jej niezrozumiałej miny.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 17-04-2011 22:04
- A jakbyś zareagował, gdyby nagle zza krzaków jakiś koleś zaczął w deszczu patroszyć koguta? Rzuciłbyś się na szyję, obcałował i obwiesił hawajskimi naszyjnikami? Ufaj i sprawdzaj. - coraz mniej zaczynało mi się to podobać. Nie chciałam walczyć na słowa. Na szczęście doszliśmy do krzaków z owocami. Rzuciłam plecak na ziemię i zaczęliśmy je zbierać. - Nie sądzisz, że jest w tym trochę twojej winy? Zachowujesz się, jakby to wszystko było dla ciebie normalne i nic nie obchodziło to, że lada chwila możemy umrzeć.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
Octopus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1058

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 17-04-2011 22:04
//kurde wy idziecie po żarcie, czy co, bo nie ogarniam czy wszyscy idą z wami//


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
martwy
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Joachim Nott

Postów: 168

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 17-04-2011 22:08
Na jej słowa zatrzymałem się nagle, z wyraźnym zdenerwowaniem na twarzy.
-Słuchaj, panienko. To, że nie biegam wkoło, krzycząc: "O BOŻE, ZGINIEMY!!", nie oznacza wcale, że nie przejmuję się tym, że tu jesteśmy. TEŻ nie mam pojęcia, czym zawiniliśmy, że ktoś porwał nas z łóżek i przywlókł tutaj, TEŻ chcę się stąd wydostać i TEŻ nie chcę tu być. Jasne?!- krzyknąłem prawie, aż ostatnie wypowiedziane słowo echem potoczyło się po okolicy. Zadarłem wysoko głowę i zwinnie wskoczyłem na drzewo, z jednej strony by przerwać rozmowę, z drugiej, by nazrywać najbardziej soczyste owoce.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 17-04-2011 22:11
/po owoce poszłam ja, Umba i martwy. wy zostaliście. mamy się ogarnąć i zrobić te szałasy albo coś.
- Przepraszam. - powiedziałam cicho. Ale w sumie nawet nie wiedziałam, za co. Jego wybuch wrócił moje myśli na ziemię. Miał rację. Ze łzami w oczach dalej zbierałam owoce.



Edytowane przez panda dnia 17-04-2011 22:55
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
MietowyJohnathan
Użytkownik

Postać:
Gary Harrison

Postów: 283

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 17-04-2011 22:13
Johnny wrócił z gałęziami nad jezioro i przykrył nimi swoją dziurę (tak, dziwnie to zabrzmiało...).
- No, to mogę iść już spać...
Wrzucił plecak do dołu.
- Ach, jeszcze łopata!
Johnny poszedł po łopatę wbitą w ziemię. Nagle spostrzegł porzucony plecak Joachima. Rozejrzał się dookoła. Joachim pewnie gdzieś poszedł. To idealna chwila. Lecz co będzie jeżeli nic nie znajdzie? Wtedy Johnny utraci reputację. Lecz mimo tego coś pchnęło go aby otworzyć plecak.
Ostrożnie rozpiął największą kieszeń. Ehhh... rozczarowanie - woda kolońska, jakiś puchar, przedłużacz i jakieś ubrania.
- Kurczę...
Kiedy już miał zasuwać plecak zauważył ślady krwi na spodniach w plecaku.
- Gdzieś już widziałem te ubrania.
I nagle wszystko stało się jasne - to były ubrania trupa z laboratorium.
- Hej! - Johnny krzyknął do osób, które aktualnie znajdowały się nad jeziorem. - Myślę, że mam tu coś bardzo ciekawego...


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 17-04-2011 22:15
Siedziałem, wpatrując się w jeden punkt. Było to zdjęcie Emmy. Mógłbym tak siedzieć godzinami, w ciszy i wpatrywać się w tą słodką, kochaną twarz. Minął już rok, cztery miesiące i 12 dni odkąd odeszła. Jednak wydawało mi się, że zaledwie wczoraj byłem na jej pogrzebie. Na pewno jest szczęśliwa. I czeka na mnie... . Schowałem zdjęcie z powrotem do kieszeni. To samo uczyniłem z dyktafonem i resztą rzeczy. Poczułem nieprzyjemne ssanie w żołądku. Z pragnieniem spojrzałem w stronę ogniska. Zrobiło się chłodno. Dziwne dreszcze ogarnęły moje zmęczone, obolałe ciało. Spuściłem wzrok na ziemię. Co zrobić ? Postanowiłem zerwać z tradycją samotnika. Żwawym krokiem ruszyłem w stronę gromadki. Na mojej twarzy pojawił się miły, przyjazny uśmiech.
- Siema, wszystkim. Jestem Tim. Jak się macie ?- zagadnąłem z udawaną chęcią. Tylko w taki sposób mogłem sobie zjednać ludzi i zapełnić żołądek.


Fear of a name increases fear of a thing itself.

Edytowane przez Arctic dnia 17-04-2011 22:15
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
Muminka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir

Postów: 2001

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 17-04-2011 22:23
Jako jedna z nielicznych, nic do tej pory nie zrobiłam. Siedziałam jedynie przy ognisku i wpatrywałam się tępym wzrokiem w buchające iskierki. Byłam zmęczona. Mój organizm po tylu hospitalizacjach nie nadawał się na taki wysiłek. Z letargu wyrwał mnie męski głos. Odwróciłam głowę.
- Cześć Tim- powiedziałam uprzejmie- aktualnie nie możemy się doczekać tego złotego cudeńka- kiwnęłam głową w stronę kurczaka, którego skórka zaczynała przybierać już złocisty odcień.
- Jestem Lexie- dopowiedziałam po chwili i uśmiechnęłam się lekko. Nie wiedzieć właściwie czemu ale pare razy klepnęłam zachęcająco ręką, aby brunet dosiadł się koło mnie.


' target='_blank'>
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
Octopus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1058

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 17-04-2011 22:28
- Hej Lexie, Tim- powiedziała Susan słysząc że ten się przedstawia- Co wy na to, żebyśmy razem usiedli i próbowali dojść do tego, co w naszym życiu się zmieniło tak, że mamy coś na tyle wspólnego iż porwali nas ci sami ludzie? Rozumiecie, może greenpeace do którego się zapisywaliśmy wcale nie był greenpeacem? Rozumiecie, o co mi chodzi?- spytała Susan, lecz ze swojej nieśmiałości nie wiedziała, czy pomysł się spodoba, dlatego szybko dodała, niemal przepraszającym tonem- Tak mi się nasunęło...


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 17-04-2011 22:33
- Miło Cię poznać - usiadłem obok dziewczyny. Nie wiedząc co powiedzieć, postanowiłem pieprzyć o byle czym.
- Coś czuję, że jedną z naszych wspólnych cech jest opierdalanie się i czekanie na gotowe kurczaki - zagadnąłem, wpatrując w ogień.Gdy usłyszałem Susan, mimowolnie moje kąciki ust poszły lekko do góry.
- Filozofia chyba nie jest moją najlepszą stroną, mała - odpowiedziałem, dając do zrozumienia, że nie mam ochoty gadać.


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
Octopus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1058

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 17-04-2011 22:40
Gdy Susan usłyszała Tima i jego rozumowanie terminu filozofia uznała że jest skończoną kretynką i nie wie co to jest filozofia. A nie, to jednak na odwrót, chyba on nim jest. Ale co ona tam się zna.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
Muminka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir

Postów: 2001

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 17-04-2011 22:49
Co za ignorant- stwierdziłam w duchu. Spojrzałam na Tima i westchnęłam ciężko.
- Opierdalanie się...- prychnęłam pod nosem, słysząc jego nijakie wypowiedzi. Odwróciłam wzrok w stronę Susan. Może miała i rację o próbie znalezienia jednego wspólnego punktu, jednak ja nie miałam zamiaru na razie się wyrywać. Jedyną możliwą opcją, przez którą ewentualnie mogłam się tu znaleźć to fakt, że odmówiłam własnej siostrze oddania nerki. Chociaż i to po dłuższym rozmyślaniu wydawało mi się niedorzeczne.
- Hmm... w takim razie jak myślisz, dlaczego się tu znalazłaś?- spytałam Susan- bo ja jak na razie nie jestem w stanie dopasować do siebie odpowiedniego grzechu...


' target='_blank'>
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 17-04-2011 23:01
W nagraniu tajemnicza kobieta zasugerowała Wam, byście sobie nie ufali. Problem polega na tym, że nie zastosowaliście się polecenia...
Wśród Was jest zdrajca, wybrany przez Mistrza Gry. Zrobi wszystko, by Wasze wysiłki, związane z ratunkiem, poszły na marne. Będzie kłamać, sabotować, mordować. Od tego momentu nikt już nie będzie spał bezpiecznie..




140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.

Edytowane przez agusia dnia 17-04-2011 23:03
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
lolsonmag
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
John Shadow

Postów: 127

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 17-04-2011 23:46
Nie miałem zamiaru dzisiaj zasypiać. Nie ufam Jean'owi, a tym bardziej Jachimowi. On coś ukrywa. I to coś co nam by się nie spodobało. Głos w magnetofonu mówił żeby nikomu nie ufać. Tylko Ian wydawał mi się dobry. No może jeszcze Becky. - pomyslałem. Wszedłem po cichu na rozłożyste drzewo, tak żeby nikt nie zauważył. Znalazłem bezpieczne miejsce, z którego nie dało się spaść, ale dla pewności obwiązałem się liną i zaczepiłem kotwiczkę w stabilnym miejscu tak żeby się nie zsunęła. Usiadłem wygodnie i szybko zasnąłem.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Plaża Południowa
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2011 07:13
// agusia, świetna fabuła jak na razie i strasznie kręci mnie klimat ze zdrajcą wśród nas smiley
Kłaniam się bardzo nisko smiley
~~ag


Ian prowadził Catherine i Joachima między drzewami. Mężczyzna pamiętał dokładnie gdzie wcześniej znalazł poziomki oraz kokosy. Powinno być ich tam więcej i będą mieli co jeść dopóki znowu ktoś nie złapie koguta lub czegoś innego co jest mięsiste i smaczne, no i za pewne ucieka. Davies przysłuchiwał się rozmowie, ale sam przez dłuższy czas milczał. Wolał tylko słuchać, aby móc swobodnie analizować słowa Joachima, chciał bowiem przekonać się czy jest jednym z nich. Oczywiście nie mógł nie wykorzystać chwili milczenia, więc w myślach odmawiał Koronkę do Miłosierdzia Bożego. W końcu jednak dotarli na miejsce.
- Jesteśmy, bierzmy co się da i ile się da.
Pastor wskazał na poziomki i palmę kokosową.
- Może po kokosy nie opłaca się wchodzić, w końcu jedno drzewo z nimi jest bliżej obo... zaraz! To nie marchewki?
Wielebny zauważył wystające z ziemi charakterystyczne, zielone pędy. Wyszarpał je i wyciągnął pomarańczowe warzywo, a potem drugie i trzecie. Kolejnych już nie znalazł, ale lepszy rydz niż nic.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.

Edytowane przez agusia dnia 18-04-2011 14:42
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 23 z 48 << < 20 21 22 23 24 25 26 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Flaku
08/08/2024 14:22
sraka

Umbastyczny
08/07/2024 19:28
jeszcze nie, ale widziałem, że dodałaś i na pewno przeczytam smiley

Otherwoman
08/07/2024 18:31
czytałeś ten niedołężny rozdział? smiley

Otherwoman
06/07/2024 19:17
ok, to pomyślę, jakby to miało wyglądać smiley Jak masz jakieś pomysły, to też możesz się podzielić smiley

Umbastyczny
06/07/2024 14:12
Spróbować można smiley

Archiwum