Autor |
RE: Plaża Południowa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:46 |
|
|
Już po chwili pojawiła się pierwsza okazja, żeby zareagować. Jakaś młoda dziewczyna miała dosyć poważną ranę na kolanie. Podbiegłam do niej. Krew pulsowała mi w żyłach, pompując olbrzymie ilości krwi do serca. Przykucnęłam i popatrzyłam jej w oczy. Modliłam się, żeby wypaść przekonująco. - Puść rękę, trzeba to oczyścić i opatrzyć. Zaczekaj moment. - powiedziałam drżącym głosem i pobiegłam na plażę. Rozglądałam się przez moment, szukając czegokolwiek. To zdecydowanie było gorsze niż trzymiesięczne praktyki na urologii. Jedyne, co wpadło mi do głowy... Tak, to była myśl. Porwałam pierwszy lepszy spadochron. Wyjęłam scyzoryk z kieszeni i przecięłam spory kawałek. Wróciłam do dziewczyny. Pochyliłam się nad nią i szepnęłam: - Zaufaj mi, jestem lekarzem. - po czym obejrzałam dokładnie jej ranę. - Jest czysta, prowizoryczny opatrunek wystarczy... - mówiłam i zaczęłam obwiązywać kolano. - ... Ale uważaj, bo to takie głupie i bolesne miejsce, dobra?
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:46 |
|
|
Krzyki coraz bardziej się przybliżały. Ktoś wołał o pomoc. Iść, czy zostać ? Ruszyłem pędem w daną stronę. Po chwili przestałem czuć liście obijające się o nogi i poczułem rażące promienie słoneczne. Przysłoniłem oczy ręką i dostrzegłem kilkoro ludzi porozrzucanych na plaży. Ruszyłem w tamtym kierunku. W końcu znalazłem się dostatecznie blisko, by zobaczyć ratowników spieszących na pomoc jakiejś kobiecie. Nie dość, że taki kiepski sen, to jeszcze pełen herosów. Zajebiście.
Fear of a name increases fear of a thing itself.
Edytowane przez Arctic dnia 15-04-2011 20:47 |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
MietowyJohnathan
Użytkownik
Postać: Gary Harrison
Postów: 283
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:48 |
|
|
- Dzięki, ale nie lubię cytrusów. - odpowiedział Johnny. Jego nowy znajomy w berecie zaczął przeszukiwać sobie kieszenie. Johnny się zmieszał...
- Jakbyś potrzebował pomocy daj znać! - powiedział na pożegnanie Johnny, po czym poszedł w stronę tłumu...
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
blanca
Użytkownik
Postać: Blanca Capraano
Postów: 8
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:49 |
|
|
-Matko nie wiem jak ci dziękować...
Zacięła się . Trzymała się jej jak mała dziewczynka mamusi i czekała cierpliwie aż ktoś przypłynie jej na pomoc .
Ekwipunek: łańcuszek odziedziczony po Carmili, pamiętnik i długopis, szczotka do włosów, tusz do rzęs. |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:51 |
|
|
// blanca, Ian już pomógł
Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree
Moc: Uzdrawianie |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
blanca
Użytkownik
Postać: Blanca Capraano
Postów: 8
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:52 |
|
|
//wiem ,ale pisałam to jak ty już dodałaś odpowiedz.
Ekwipunek: łańcuszek odziedziczony po Carmili, pamiętnik i długopis, szczotka do włosów, tusz do rzęs. |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
lolsonmag
Użytkownik
Postać: John Shadow
Postów: 127
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:52 |
|
|
Wziąłem kokosa. Gościu, którego spotkałem, pożegnał mnie. Ej, momencik. To nie ty jesteś tym sławnym miłośnikiem herbaty, który ma dwóch ojców? - krzyknąłem za nim. Chyba był na Discovery, albo Animal Planet. Nieważne...
Edytowane przez lolsonmag dnia 15-04-2011 20:53 |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:52 |
|
|
- Jestem tu, zaraz będziemy na brzegu. Trzymaj się.
Ian z całej siły machał wolną, prawą ręką i ruszał nogami. Plaża była jednak jeszcze dość daleko. Odezwał się więc do ratowanej kobiety.
- Jeśli możesz staraj się machać nogami, bardzo nam pomożesz.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:56 |
|
|
Sonia skierowała swój wzrok w stronę plaży, z której dochodziły krzyki nieznajomych jej osób, którzy najwyraźniej znajdowali się w podobnej sytuacji. Nieobecnym wzrokiem obserwowała ich poczynania, jednak sama nie była w stanie teraz się ruszyć. Skuliła się pod drzewem, obejmując rękami kolana. Próbowała sobie przypomnieć ostatnią czynność, którą wykonywała i miejsce, w którym była, próbując znaleźć logiczne wytłumaczenie jej obecnego położenie. Jednak w głowie miała kompletną pustkę.
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:56 |
|
|
Kto by pomyślał, że ja- osoba, która więcej dni swojego życia spędziła w szpitalu niż na "wolności", zacznie beczeć z powodu kolana. Ból roznosił się po całym ciele. Nagle podbiegła do mnie jakaś dziewczyna. Spojrzałam jej w oczy. Nie znałam jej, nie byłam pewna ale jakie to teraz miało znaczenie, do cholery?!
-No ja czuję, że bolesne!- szlochałam jak niemowlak. Odwróciłam głowę, gdy brunetka zaczęła mocno związywać ranę. Syknęłam pod nosem, jednak po minucie, szepnęłam już nieco spokojniejsza-dziękuję- wysiliłam się na minimalny, nawet nie wiem czy zauważalny uśmiech.
' target='_blank'>
Edytowane przez Muminka dnia 15-04-2011 20:58 |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
blanca
Użytkownik
Postać: Blanca Capraano
Postów: 8
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:58 |
|
|
-Nie ma sprawy nieznany kolego.
Powiedziała i zaśmiała się . Była wdzięczna , że ktoś się rzucił na jej ratunek . Popatrzyłam wprost przed siebie i zobaczyłam , że jesteśmy już nie daleko brzegu ,. Ucieszyłam się na myśl , że jaj największy koszmar się skończył.
Ekwipunek: łańcuszek odziedziczony po Carmili, pamiętnik i długopis, szczotka do włosów, tusz do rzęs. |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Mr Nothing
Użytkownik
Postać: Adam Jensen
Postów: 270
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:59 |
|
|
James podszedł bliżej brzegu aby przyjrzeć się z bliska akcji ratowniczej. Kobieta oraz dwoje jej wybawicieli byli już coraz bliżej. Chłopak zauważył, że jednym z ratowników jest starszy mężczyzna a drugim kobieta. Wydawała mu się dziwnie znajoma. Zbliżył się aby się jej lepiej przyjrzeć. Nie, to nie możliwe... To nie może być ona. Nie tu...
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 21:00 |
|
|
- Nie ma sprawy nieznany kolego.
Te słowa dobiegły do uszu zziajanego Iana i uśmiechnął się lekko, ale jeszcze nie przedstawił. Chciał zrobić to dopiero na brzegu w ludzkich warunkach. Zresztą czeka tam więcej osób, z którymi trzeba się poznać, porozmawiać o sytuacji.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 21:01 |
|
|
Jennifer jako ostatnia wylądowała na lądzie. Niestety otworzyła spadochron trochę za późno i wylądowała twardo na pisaku. Do jej ust i nosa dostał się jasny pył. Zaczęła go wypluwać. Nie wiedziałą co się dzieje. Była zbyt oszołomiona, by ogarnąć sytuację. Jej myślenie powoli się wyłączało. Postanowiła zaaplikowac sobie nieco heroiny, pewna, że jak jej umysł wróci do normalnego stanu, wszystko będzie już dobrze.
Wyciągnęła strzykawkę i wprowadziłą do swych żył przyjemne ciepło. Już po dziesięciu sekundach leżała uśmiechnięta. Nie wiedziała w jakiej sytuacji znjaduje się ona i pozostali "rozbitkowie".
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 21:02 |
|
|
Zauważyłam, że facet bardzo angażuje się w ratowanie dziewczyny. Może był lekarzem... oni zawsze lecieli pierwsi do pomocy. Próbowałam trochę przyspieszyć, ale po paru sekundach zauważyłam, że za mną nie nadążą.() Powstrzymałam się od westchnięcia, i nieco zwolniłam. Spojrzałam kątem oka na dziewczynę, która zdawała się być gotowa do wszystkiego, by tylko znaleźć się na stałym lądzie.
( dobra, nie będziemy przecież pływać wiecznie ). Po paru minutach znaleźliśmy się w końcu na lądzie. Odkaszlnęłam kilka razy, kładąc się na piasku. Całe moje ubranie przemoczone było do suchej nitki.
Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree
Moc: Uzdrawianie
Edytowane przez Andzia dnia 15-04-2011 21:06 |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 21:05 |
|
|
- Nie ma za co, musimy sobie pomagać. - rzuciłam, spoglądając w dal. Ratujący dziewczynę w wodzie byli jeszcze zbyt daleko. Oby tylko nie było za późno i dziewczyna nie zachłysnęła się wodą. Zaczęłam się uspokajać. Mimo tego, że było jeszcze wiele do zrobienia, a sytuacja zmusiła mnie do wykonania najbardziej prymitywnego opatrunku, czułam, że mogę dać radę. Karen Welch wraca do zawodu, jeszcze przed pójściem spać wyśmiałabym każdego, kto by mi chciał to wmówić. Mój oddech się unormował. Wróciłam wzrokiem do dziewczyny. - Cathy. - powiedziałam cicho i posłałam jej łagodny uśmiech.
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 21:06 |
|
|
Kobieta, która asekurowała dziewczynę z drugiej dobry bardzo dobrze pływała, o wiele szybciej od Iana przez co ich znosiło. W końcu wyczerpany Davies oraz dwie panie znaleźli się na brzegu. Ian padł na kolana i wbił pięści w piach. Łapał łapczywie każdy oddech. Tlen szalał po płucach powodując niemiły ból. Ian zaczął się rozglądać i widział, że jedna kobieta ma już opatrunek, a reszta jakby w ponurym transie siedzi lub stoi to tu to tam. Nie miał siły wstać lub odezwać się.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 21:06 |
|
|
- Nie ma za co, musimy sobie pomagać - Jennifer prychnęła pod nosem. Była w miarę przytomna.
-Przecież człowiek jest z gruntu zły - pomyślała. Spojrzała po wszystkich nieznajomcyh. Niektórym patrzyło dobrze z oczu, ale licho wie co w nich siedzi?
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 21:08 |
|
|
Wpatrywałem się w akcję ratowniczą. Najciekawsze było to, że we śnie widziałem ludzi, których nigdy nie spotkałem. Teraz byłem prawie pewien, że wczoraj musiałem porządnie zaszaleć. Odwróciłem się na pięcie i ruszyłem jak najdalej od posterunku ratowniczego. Nie znałem tutaj nikogo, więc nie moja sprawa, czy dzieje się im krzywda. Ruszyłem z powrotem w stronę dżungli. Nie miałem zamiaru się z nimi zadawać, nie potrzebuję nikogo pomocy. Pewnie i tak zaraz się obudzę. Spojrzałem przed siebie. Na pierwszy rzut oka nie zobaczyłem nic dziwnego, jednak później dostrzegłem skuloną dziewczynę pod drzewem.
- Widzę, że Ciebie też nie interesuje zabawa w "Słoneczny Patrol" - powiedziałem do ładnej brunetki, zbliżając się do niej.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 21:08 |
|
|
Jennifer dostrzegła w końcu Davies'a.
-Uratował ją - pomyślała tylko. Niestety heroina, którą sobie zaaplikowała, nie działała za dobrze.
-Bohaterski jesteś - krzyknęła do niego.
|
|