| Autor |
RE: Plaża Południowa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-04-2011 16:23 |
|
|
- To droga wolna. - powiedziałam zdenerwowana. Nienawidziłam takich młodych ludzi. Wydawało im się, że mają świat u stóp. - Idź do środka, nikt cię nie zatrzymuje. Spróbuj spędzić tam choć trochę czasu na osobności ze swoją naćpaną świadomością, a wtedy pogadamy! - prychnęłam zirytowana. Nagle jednak usłyszałam ten charakterystyczny, męski głos. Odwróciłam się i prawie ugięły się pode mną kolana. Nadal jednak przez dziewczynę byłam tak zdenerwowana, że zdobyłam się tylko na miły ton. Podeszłam do niego dosyć blisko. - My się znamy? - spytałam, marszcząc brwi.
Edytowane przez panda dnia 17-04-2011 16:24 |
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
martwy
Użytkownik
Postać:
Joachim Nott
Postów: 168
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-04-2011 16:26 |
|
|
Zanim odpowiedziałem, położyłem koguta na ziemi i zacząłem patroszyć go gołymi rękami, nie przejmując się tym, że siedzę w mokrej kałuży deszczu, która ciągle się powiększała.
-Joachim. Gdy tylko usłyszałem wiadomość, poszedłem polować. Wszyscy jesteśmy głodni...
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
MietowyJohnathan
Użytkownik
Postać:
Gary Harrison
Postów: 283
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-04-2011 16:26 |
|
|
Johnny krążył bez celu wokół laboratorium. Zauważył, że John, Ian i jakiś nowy mężczyzna (wnioskując z rozmów miał chyba na imię Jean) wyruszyli w stronę jeziora. Johnny zaczął iść za nimi, lecz nie przyłączył się do grupy. Zaczął padać deszcz. Johnny przypomniał sobie o płaszczu nieprzemakalnym w plecaku. Od razu go założył. Skoro nie ma stąd ucieczki to może czas zorganizować sobie jakąś bazę? Po za tym grupa jest w rzeczy samej bardzo niezorganizowana. Chyba czas, aby ktoś zaprowadził tu porządek.
- Tak, ale to na pewno nie będę ja. - pomyślał Johnny. Zawsze bał się odpowiedzialności. Wreszcie, gdy grupa dotarła nad jeziora Jennifer zaproponowała rozbić obóz.
- Jeżeli mogę w czymś pomóc to w plecaku mam łopatę. Jest stara i zardzewiała, ale może się przydać. Po za tym teraz nie powinniśmy się za bardzo od siebie oddalać... w tej... no wiecie... sytuacji.
Edytowane przez MietowyJohnathan dnia 17-04-2011 16:29 |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
lolsonmag
Użytkownik
Postać:
John Shadow
Postów: 127
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-04-2011 16:28 |
|
|
-Właśnie. Kim jesteś? Czym go zatłukłeś? - John dołączył się do pytania.
-Mam młotek i i piłę. Wziąłem w ostatniej chwili z laboratorium. - Dodał szybko
Edytowane przez lolsonmag dnia 17-04-2011 16:30 |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-04-2011 16:29 |
|
|
Jennifer nie miała już sił by się denerwować. Po prostu żal ścisnął jej serce. Czy ta kobieta wiedziała co działo się w psychice dziewczyny? Czy wiedziała, że ta nie z własnego pomysłu stała się ćpunką? Nie, jak zwykle: wszyscy muszą ją szufladkować, do ćpunki, którą najlepiej będzie wgnieść w ziemię.
Co tyczyło się Joachima, Jennifer spojrzała na niego z obrzydzeniem i w milczeniu oddaliła sie w stronę tego tajemniczego budynku. Z przekonaniem, że jest tylko bezużyteczną szmatą, której nikt nie chce słuchać, poszła, nie reagując na słowa wąsatego mężczyzny. Niech on poprowadzi tych niezrzeszonych.
Edytowane przez Nicka dnia 17-04-2011 16:32 |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
martwy
Użytkownik
Postać:
Joachim Nott
Postów: 168
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-04-2011 16:31 |
|
|
-Rękami. Dlatego zajęło mi to całą noc.- odparłem. Deszcz powoli przestawał płynąć z nieba, zastępując miejsce wychodzącej tęczy. Zmrużyłem oczy. -No to czekamy, aż wyschnie drewno.
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-04-2011 16:31 |
|
|
Ian zdziwił się tak jak Jennifer.
- Widzę Cię pierwszy raz...
Dla pastora było dziwne, że wcześniej go nie spotkał. Dodatkowo facet przyniósł jedzenie. To chyba jakiś podstęp. O nie! Znaleźli nas!
- Gdzie cały czas byłeś?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
MietowyJohnathan
Użytkownik
Postać:
Gary Harrison
Postów: 283
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-04-2011 16:32 |
|
|
Johnny zauważył mężczyznę z martwy kogutem. Nie widział go wcześniej. Postanowił odciągnąć Johna "Rambo" Shadow'a na bok.
- Hej - powiedział Johnny ściszonym głosem. - Czy powinniśmy mu ufać? Nie wygląda na godnego zaufania. A jeżeli on jest jednym z... NICH? Po za tym skąd na tropikalnej wyspie kogut? To wygląda bardzo podejrzanie!
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
martwy
Użytkownik
Postać:
Joachim Nott
Postów: 168
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-04-2011 16:34 |
|
|
//ja lecę, będę później 
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-04-2011 16:34 |
|
|
- Wiesz co? Przykro mi Joachimie, ale ta historia się kupy nie trzyma. - stanęłam nad nim i obserwowałam, jak rozprawia się z kogutem. Mimo tego deszczu, koguta obok, w tej koszulce, którą przylepił mu do ciała deszcz, pokazując jego umięśnione ciało, wyglądał niesamowicie seksownie. - Przychodzisz tak po prostu, z kogutem, rozwalasz się na środku polany i jeszcze śmiesz prawić nam kazania, a nawet nie byłeś w środku. Chciałabym ci zaufać, ale daj mi choć jeden powód... - powiedziałam zmartwionym tonem. Po prostu nie umiałam się na niego zdenerwować, co było niesamowicie frustrujące.
Edytowane przez panda dnia 17-04-2011 16:35 |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
lolsonmag
Użytkownik
Postać:
John Shadow
Postów: 127
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-04-2011 16:36 |
|
|
-Ja mu nie ufam. A z tym kogutem to nie wiadomo. Ta wyspa sama w sobie jest zła. Rosną tu przecież rośliny z różnych obszarów ziemi. Nie zdziwiłbym się gdyby wyskoczył tu niedźwiedź polarny. Co o tym myślisz? - John cicho odpowiedział Johnn'emu.
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
MietowyJohnathan
Użytkownik
Postać:
Gary Harrison
Postów: 283
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-04-2011 16:40 |
|
|
- Może rzućmy się na niego i przeszukajmy? Jeżeli jest jednym z tych... no wiesz to może nam coś wyśpiewa. A jeżeli nie... to trzeba będzie go przeprosić. Po za tym Catherine i Ian chyba też mu nie wierzą. To jak?
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-04-2011 16:44 |
|
|
PRZYPOMINAM O CELACH DLA WAS 
-Zacznijcie się bliżej poznawać; zbliża się termin wybierania lidera, więc musicie znać swoje słabe i mocne strony
-Zorganizujcie sobie coś do jedzenia
-Poszukajcie stałego miejsca obozowiska
-Dla odważnych: poszukajcie trupa, który zniknął z głównej sali
-Zdecydujcie, co zrobić z tajemniczym Joachimem
-Upieczcie sobie tego kuraka, nie umrzecie
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
lolsonmag
Użytkownik
Postać:
John Shadow
Postów: 127
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-04-2011 16:46 |
|
|
-Ja już wolę pójść śladem Beara Gryllsa, niż jeść coś co przyniósł ten gość. Lepiej przeszukajmy go w nocy, licząc na to, że nas nie przyłapie. Musimy komuś o tym powiedzieć, bo wezmą nas za zdrajców. - odpowiedział Johnn'owi odchodząc dalej.
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-04-2011 16:53 |
|
|
- Ludzie, ja od dwóch dni jadę na dropsach... Trzeba upiec tego kurczaka - wyraził swoje zdanie Stuart. - Jak nie chcecie to nie jedzcie, będzie więcej dla mnie - powiedział i zabrał kurczaka Joachimowi. - Znajdźmy sobie tylko jakieś miejsce na obóz. Proponuję iść w stronę gór... - wskazał na kierunek przeciwny do jeziora. - ...tam pewnie będzie jakaś polana i tam rozbijmy się. Kto za?
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
MietowyJohnathan
Użytkownik
Postać:
Gary Harrison
Postów: 283
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-04-2011 16:56 |
|
|
- Okej. - powiedział Johnny do Johna po czym zaczął się rozglądać. Kto mógłby się nadać? W końcu Johnny zdecydował się, że opowie wszystko Catherine.
- Psst! - Johnny przywołał ją do siebie po czym opowiedział o podejrzeniach i planie działania.
- To jak, wchodzisz w to?
Edytowane przez MietowyJohnathan dnia 17-04-2011 16:57 |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Muminka
Użytkownik
Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-04-2011 17:02 |
|
|
Stałam z boku grupy, przysłuchując się wszystkim uważnie i przyglądając. Lustrowałam każdego wzrokiem, co i rusz mrużąc oczy. Nic tak naprawdę o sobie nie wiedzieliśmy, a ludzie czepili się jednego faceta, który jako jedyny przyniósł coś konkretnego do jedzenia. Postanowiłam podejść do reszty.
- Słuchajcie, siedliście na jednego faceta mimo że sami o sobie wzajemnie nic nie wiemy- wtrąciłam się- upieczmy tego wyglądającego na zajebiście smacznego kurczaka i pogadajmy kto jest kim...- powiedziałam, przybliżając się jednocześnie do Johna (lolsonmag). Wcześniej zauważyłam, że zabrał ze środka parę noży. Jednym, szybkim, zgrabnym ruchem, wyciągnęłam z jego kieszeni najmniejszy nóż i uśmiechnęłam się blado.
- To tak na wszelki wypadek...- burknęłam pod nosem- aaa...i przepraszam za wcześniej- dorzuciłam, mając przed oczami ostatnią akcję jak na niego naskoczyłam.
/ Będę po 21. Jak coś to idę za większością
' target='_blank'> |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-04-2011 17:03 |
|
|
Stałam i wpatrywałam się jak zahipnotyzowana w nieznajomego mężczyznę, kiedy nagle dwóch Johnów przywołało mnie do siebie. W spokoju wysłuchałam ich opowieści, przeczesując włosy, które od dłuższego czasu miałam w nieładzie. Kiedy skończyli, odgarnęłam je do tyłu i odpowiedziałam im: - Przykro mi, ale nie. Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie. Każdy z nas powinien mieć jedną szansę. Joachim mocno nadszarpnął moje zaufanie, ale co jeśli pomoże nam bardziej niż niejeden człowiek tutaj? Może zanim zaczniemy się nawzajem sprawdzać, poczekajmy na rozwój wydarzeń, co wy na to? - oparłam ręce na biodrach i uśmiechnęłam się do obojga. Odwróciłam się do pozostałych. Mężczyzna, z którym jeszcze nie miałam okazji porozmawiać, przypomniał mi, jak bardzo jestem głodna. - Oni mają rację, przenieśmy się i zjedzmy tego kurczaka.
Edytowane przez panda dnia 17-04-2011 17:04 |
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-04-2011 17:11 |
|
|
- Kto jest za tym, aby zagospodarować sobie obóz nad jeziorem? Myślę że możemy już rozpalać ogniska, bo skoro ktoś tu był i ukradł trupa, znaczy że wiedzą o naszym pobycie tutaj. Możemy zbudować daszek na suche drewno i jakieś owoce, sami wiecie.- Susan nie chciała udawać jakiejś szefowej, ale z tytułu tego, że nikt wcześniej tego nie zasugerował, odważyła się odezwać- Myślę że powinniśmy podzielić się obowiązkami- zaczęła nieśmiało- Every man for himself is not gonna work! If we can't live together, we're gonna die alone  Także podzielmy się na grupy do zbierania owoców, chrustu i od tych, którzy poświęcą swoje nerwy za uganianiem się za kurczakami. Skądkolwiek się tu wzięły, nasz nowy kolega na pewno wskaże nam miejsce, gdzie go upolował. Kto jest za?
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża Południowa |
Mr Nothing
Użytkownik
Postać:
Adam Jensen
Postów: 270
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-04-2011 17:19 |
|
|
-Ja jestem - odezwał się nagle James - chociaż nie wiem czy mądrze jest zaufać temu to obecnemu Joachimowi i kazać mu prowadzić nas gdziekolwiek. Przecież on może być jednym z nich, co jeśli zamiast do kurczaków zaprowadzi nas do swoich kolegów - powiedział już ciszej tak aby tajemniczy Joachim nie usłyszał
Edytowane przez Mr Nothing dnia 17-04-2011 17:19 |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
