Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 27 2024 23:10:24 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny 1 day
Michal 2 weeks
Otherwoman 2 weeks
mrOTHER 3 weeks
Lion 3 weeks
Lincoln 9 weeks
Flaku11 weeks
Isabelle13 weeks
chlaaron30 weeks
Diego33 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 14 - Archiwum | Plaża południowa
Strona 19 z 22 << < 16 17 18 19 20 21 22 >
Autor RE: Wędrówka na północ
Nicka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 809

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-05-2011 07:41
Jennifer po dokładnym obejrzeniu swojego nagrobka nie przestraszyła się. Co najwyzej wkurzyła i to mocno. Do jasnej cholery, jak można bawić się cudzym życiem? Największym darem?! Jeśli dzisiaj mają zginąc wszyscy, tzn., że niebawem spotkają sie z tymi, któych nawet nie widzieli na oczy. I jak na zawołanie pojawił się nieznajomy mężczyzna z bronią. Jennifer napięły się wszystkie mięśnie, kiedy do jej uszu docierały jego słowa. Nie mogła uwierzyć, że są tak blisko tych psychopatów. Paskudny śmiech, wyjęty wprost z filmu o Fantomasie, przeszył powietrze.
-Ian, masz rację. Na razie odpocznijmy - powiedziała do pastora, starając się nie wyciskać łez z oczu. W końcu ile można beczeć? Jednak skoro 'tamci' są już tak blisko, należałoby się zastanowić nad obroną, ew. walką. Przed bronią nie za łatwo można obronić się np. łopatą.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-05-2011 07:59
- Mogę być na pierwszej warcie, ale nie sam... Mają nad nami przewagę liczebną, więc jak coś się zacznie dziać to niewiele będę wstanie zrobić.
Pastor miał nadzieję, że zgłosi kilka osób. Jest ich piętnaścioro, więc warty mogą mieć po trzy, cztery osoby. Ian postanowił jednak zebrać broń, wszystko co mają...
- Czy macie jakieś pistolety? Noże?
Davies nie chciał walczyć, liczył jednak, że gdy wrogowie ujrzą ich ekwipunek mogą się przestraszyć, zmieszać czy zawahać.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-05-2011 12:43
- Ja mam takie cacko. Mogę trzymać z Tobą wartę, zresztą i tak nie zasnę - powiedziałem wyjmując scyzoryk. Specjalnie nie zdziwiły mnie pogróżki tego komandosa. Gdzieś podświadomie wiedziałem, że nas obserwują i coś kombinują. Próbowałem tego nie roztrząsać. Przeżyć dzisiejszy dzień, później następny i następny...jak długo się da. Zapaliłem papierosa, dostarczając organizmowi nikotynę. Uspokajała mnie. A ta sytuacja wymagała zachowania spokoju.


Fear of a name increases fear of a thing itself.

Edytowane przez Arctic dnia 05-05-2011 12:43
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Dzi
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Stanley i Mariah Civarrel

Postów: 29

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-05-2011 13:14
-Pałka zapałka, dwa kije! Kto się nie schowa, ten kryje!
-Pobite gary...! Znowu podglądałeś!

O świcie obudził Was wesoły krzyk dzieci. Gdy zaspani otworzyliście oczy, wyszczerzyły się do Was w szczęśliwych uśmiechach.
-Wiedzieliśmy, że przyjdziecie!! Wiedzieliśmy!!!- dziewczynka otworzyła plecak w kształcie głowy Myszki Miki i wyciągnęła z nich zawinięte w folię aluminiową kanapki.


dziewczyna i chłopak

Edytowane przez Dzi dnia 05-05-2011 13:15
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-05-2011 14:17
Wzięliście przekąskę, żeby zobaczyć, jak umieramy? - chciałam syknąć, ale ugryzłam się w język. Powoli podniosłam się z prowizorycznego posłania i uśmiechnęłam się blado do dzieci. Kolejny dzień. Dzisiaj był piąty maja. Czyli jednak nie zginęliśmy. - Gdzie podziewaliście się tyle czasu?


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Dzi
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Stanley i Mariah Civarrel

Postów: 29

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-05-2011 14:37
-Papużko, papużko, powiedz mi coś na uszko. Nie powiem ci boś ty plotkarz, powtórzysz każdemu kogo spotkasz.- odpowiedział chłopiec i pokazał Catherine język.


dziewczyna i chłopak
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Nicka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 809

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-05-2011 16:01
Jennifer została obudzona przez dziecięce śpiewanie.
-Nosz ja pie*dolę! Powaliło was?! - machinalnie zapytała, zamiast trzymac język za zębami. Nie wyspała się, a w takim stanie miała ochote mordowac każdego, kto stanie jej na drodze.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
MietowyJohnathan
Użytkownik

Postać:
Gary Harrison

Postów: 283

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-05-2011 16:05
Johnny nie spał tej nocy. Koniec jego egzystencji zbliżał się wielkimi krokami.
Rano obudził go głos dzieci. Może one wiedzą co grupa w swoim aktualnym, tragicznym położeniu powinna zrobić?
- Eee... - zaczął niepewnie Johnny - Jeżeli w końcu spotkamy ludzi z północy to co wtedy mamy zrobić? Macie może jakiś plan?


//Sorry, że aktualnie tak rzadko piszę na forum przez swój natłok obowiązków. Za chwilę idę na zajęcia z angielskiego, więc będę wieczorem. Błagam, nie piszcie zbyt wiele! smiley



Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Andzia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-05-2011 16:29
Tej nocy, pełniłam wartę, choć wcale się do tego nie zgłaszałam. Właściwie mało kto wiedział, że nie śpię. Sama się sobie dziwiłam. Po takim dniu powinnam była zasnąć jak dziecko. Było wręcz przeciwnie. Kiedy tylko moje powieki opadały minimalnie, od razu się wybudzałam. Tak jakby organizm nie pozwalał mi spać... Zastanawiałam się, czy jest już po dwunastej, piąty maja. Jeśli tak, to napisy na nagrobkach były jednym wielkim żartem. I ten facet z karabinem. Chyba naprawdę nie sądzili, że ruszymy w ich stronę? Ja miałam do tej sytuacji raczej spokojne podejście, i tak samo jak Ian i reszta sądziłam, że powinniśmy zostać na miejscu i czekać na rozwój wydarzeń.
Hm, to dziwne, miałam nie zasypiać. A jednak rano obudził mnie cichy skrzek. Głos, który już znałam. Nie, błagam... Rozchyliłam mimowolnie powieki, i ujrzałam stojące nad Catherine dwa znajome bachory.
- Kopę lat, co? - mruknęłam, przecierając oczy. Sama byłam ciekawa, czemu dzieciaki zniknęły, a teraz pojawiły się znikąd. Spojrzałam z odrazą na dziewczynkę, która wcześniej prowadziła mnie na południe. Te dzieciaki z pewnością nie budziły u mnie pozytywnych uczuć.



Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree


Moc: Uzdrawianie
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-05-2011 16:41
Iana obudziły dziecięce głosy. Przez większość czasu trzymał wartę i zmieniał się z innymi.
- To są te dzieci, o których wspominaliście?
Pastor przyglądał się berbeciom i słuchał ich dziwnych rymowanek. Były one dość irytujące. Davies miał zazwyczaj dobry kontakt z dziećmi, gdyż od dawna nauczał religii w szkółce parafialnej.
- Istny pomiot szatana...



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-05-2011 16:50
Gdy pojawiły się dzieci, coś we mnie drgnęło. Przyszły tutaj... tak po prostu. Pięści zacisnęły mi się mocniej. Zabiję, zabiję ! Spokojnie, spokojnie. To Tylko dzieci. Dzieci. Nie wiedzą co robią. Nie jesteś zdolny krzywdzić dzieci. Nie jesteś taki. Rozluźniłem ręce. Wziąłem dwa głębokie oddechy. Już dobrze.
- Skąd macie taki fajny plecak ? Patrz. Też lubię Myszkę Miki. - zagadnąłem, pokazując im zegarek na ręce. Próbowałem się uśmiechnąć, choć pewnie mi to nie wyszło.


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-05-2011 17:05
Sonia na widok cmentarza poczuła dziwną ulgą. A więc jednak jest tu jakaś cywilizacja... - pomyślała, ale gdy tylko ujrzała nagrobek ze swoim imieniem i nazwiskiem, znów poczuła paraliżujący strach. Humor jeszcze bardziej pogorszył jej wysłannik północy. Nie rozumiała, dlaczego to wszystko ją spotyka. Przecież nie zrobiła w życiu nic aż tak złego... Odeszła jak najdalej od swojego nagrobka i zwinięta w kłębek zapadła w niespokojny sen. Rano obudziły ją dziecięce głosy. Obserwują dzieci doszła do wniosku, że ich radosne okrzyki są jeszcze bardziej przerażające niż dorośli z karabinami.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Dzi
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Stanley i Mariah Civarrel

Postów: 29

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-05-2011 18:51
-No to teraz właściwie nie macie już wyjścia. Kiedy tylko zobaczycie drugą grupę, musicie zacząć strzelać. Jeśli tego nie zrobicie, oni wystrzelają Was pierwsi.

-Plecak? Był tu już, kiedy tu przyjechaliśmy... Trumf Trumf, Misia Bela, Misia Kasia Konfacela...- zaczęła śpiewać dziewczynka.


dziewczyna i chłopak
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Major Abelardo Sanchez
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Major Abelardo Sanchez

Postów: 22

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-05-2011 19:09
Abelardo przysłuchiwał się rozmowie z ukrycia. Już czas na kolejne odwiedziny. Trzymał karabin wzdłuż ciała i podszedł dość blisko Was.
- Może strzelić do Ciebie cukiereczku? Nie zastanawiałeś się jak to jest mieć przestrzeloną na wylot główkę? - spytał chłopca, który namawiał Was do agresji. Następnie odwrocił się do dziewczynki i przybrał groźną minę.
- Ene, due, rike, fake, giń padlino!
Żołnierz pociągnął za spust i strzelił kilkakrotnie dzieciom i najbliżej stojącemu Timowi pod nogi. Nikt nie został ranny.
- Żarcik taki.
Wojskowy zaniósł się złowieszczym śmiechem.
Edytowane przez Major Abelardo Sanchez dnia 05-05-2011 19:11
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Dzi
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Stanley i Mariah Civarrel

Postów: 29

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-05-2011 19:19
Dzieci zadrgały, widząc znów majora. Dziewczynka zalała się łzami, a chłopiec, choć widocznie wystraszony, stanął przed siostrą niczym tarcza i powiedział:
-Idź sobie. Grasz nie w porządku... My nie mamy broni. Jeśli chcesz kogoś zabić, zabij mnie!


dziewczyna i chłopak
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
martwy
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Joachim Nott

Postów: 168

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-05-2011 19:24
Gdy podbiegł do nas czarnoskóry mężczyzna, akurat byłem w trakcie konsumpcji kanapek, przyniesionych przez dzieci. Z serkiem śmietankowym, odcięta gruba skórka- idealnie. Podniosłem się jak wszyscy, przełykając szybko ostatnie kęsy. Gdy Stanley stanął przed Mariah, rozkładając ramiona, nieświadomie zrobiłem to samo, tyle że przed Catherine. Stałem teraz tyłem do reszty, dlatego nikt nie mógł widzieć i nikt nigdy się nie dowie, że nieznacznie uśmiechnąłem się do majora i puściłem mu oczko.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-05-2011 19:30
Stałam pomiędzy całym tym przedstawieniem z szeroko otwartą buzią. Nie mogłam uwierzyć w tę scenę: łysiejący, czarnoskóry mężczyzna kierował pistoletem w dwójkę przeuroczych dzieci. Żyłka na jego skroni pulsowała w nierównym rytmie. Była bladoniebieska i wyglądała, jakby za chwilę miała eksplodować. Zacisnęłam wargi i spojrzałam kątem oka na Mariah. Perliste, wielkie jak centowa moneta łzy spływały z jej oczu za dekolt sukieneczki w kropki. Jej brat chronił ją własnym ciałem, a reszta rozbitków stała i nic nie robiła.
-Dość- powiedziałam ostrym tonem. -Zostaw dzieci, bierz nas. Ale w całości się nie damy, ostrzegam...- wysyczałam.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Nicka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 809

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-05-2011 19:54
Nie mogłam uwierzyć, że ten obleśny pomiot szatana powrócił. Powieki jeszcze mi sie kleiły, a tu taka niespodzianka?!
-Właśnie! Skoro bierzesz się za słabszych, musisz miec na prawde nierówno pod sufitem, powiedziałam w miare groźnym tonem, nasladując growl, którego nieraz używałam w czasie koncertów. Posłałam czarnoskóremu mężczyźnie lodowate spojrzenie pełne pogardy.

//Ja na razie lecę i będę jutro przed 8:00. Na razie: nie strzelać do mojej postaci, bo nie mam jak opisać swojej obrony, ew. zgonu smiley



Edytowane przez Nicka dnia 05-05-2011 20:00
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-05-2011 20:14
Ian początkowo był w szoku i nie mógł nic zrobić. W końcu zebrał się w sobie i tak jak obiecał stał się żywą tarczą. Zasłonił dzieci swym ciałem. Może one są zdegenerowane i zepsute do szpiku kości, ale to tylko małe i bezbronne dzieciaczki...
- Zostaw nas! Nie cofnęliśmy się w stronę południa, nie złamaliśmy... nazwijmy to "regulaminem".




A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wędrówka na północ
Andzia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-05-2011 20:15
Nie sądziłam, że mogę nie lubić na tej wyspie kogoś bardziej od tych dzieci. Myliłam się. Ten posłaniec z północy był jeszcze gorszy. Do tego zaczął grozić bachorom, co o dziwo mnie zdenerwowało. Odruchowo złapałam za rękojeść noża, włożonego z tyłu za pasek. Przyglądałam się facetowi spod przymrużonych powiek.
- Dobrze się bawisz? - syknęłam. Cóż, wolałam być po stronie dzieci niż jego. Zwłaszcza kiedy zrobiło mi się żal ( o zgrozo! ) płaczącej Mariah.


Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree


Moc: Uzdrawianie
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 19 z 22 << < 16 17 18 19 20 21 22 >
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum