Autor |
RE: Plaża Południowa |
Diego
Użytkownik
Postać: Joel Rothschild
Postów: 728
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-04-2011 15:42 |
|
|
Jean, który ruszył wraz z Ianem i Johnem, z którymi od początku złapał nić porozumienia, także przedstawił się dwojgu napotkanych nieznajomych.
- A ja jestem Jean.
A ten kto przetrwa, zostanie Mistrzem... |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-04-2011 15:45 |
|
|
- Witaj Ian, witaj Jean - przywitał ich Stuart. - Jestem Stuart. - po czym powiedział ciszej do Jennifer: - Nie, w ogóle nie rozumiem o co tu chodzi.
Edytowane przez Lion dnia 17-04-2011 15:45 |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-04-2011 15:45 |
|
|
- Nie zrobiłam tego! I chyba nikt inny od nas tego nie zrobił! - szepnęłam i podniosłam ją do pozycji siedzącej z podłogi. Spojrzałam na stół. Trupa nie było. Za to krwi było więcej. Nie mogłam uwierzyć, przecież wszyscy spaliśmy bardzo płytko i to najwyżej dwie godziny... - Oddychaj głęboko... - powiedziałam zaniepokojona i zaczęłam nerwowo rozglądać się po kostnicy. - Musimy stąd uciekać. Byle dalej od tego budynku. Jak najszybciej.
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-04-2011 15:47 |
|
|
-Odkryliście jakiś chory budynek. Wszyscy zostaliśmy porwani. Ale dlaczego? Co nas łączy? Nic... - Jennifer odgarnęła z twarzy włosy. Przez nieuwage drapnęła się swoją własną pieszczochą w policzek. Zaklęła w miarę cicho przez zaciśnięte zęby.
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-04-2011 15:49 |
|
|
- Ale lepiej zamknijmy za sobą drzwi- powiedziała Susan, lecz szybciej do niej dotarło, że żaden z trupów nie ucieknie, podobnie jak ich kolega sam stąd nie wyszedł. Lecz nie zamierzała cofać swoich słów i tłumaczyć, więc najdelikatniej jak potrafiła ujęła Rebeccę za bark, by pomóc jej wstać- Cath ma rację, lepiej stąd idźmy. To miejsce jest złe, ucieknijmy nad jeziorko.
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-04-2011 15:53 |
|
|
- Chodźmy stąd, chodźmy. - powiedziałam pewnym głosem i podziękowałam Susan, która pomogła mi wstać, chciałam znaleźc się jak najdalej stąd, to miejsce mnie przerażało, ale miało też swój plus... gdy wyszłyśmy zaczęło padać i grzmieć. W jeden chwili pogoda ze słonecznej zmieniła się w deszczową.
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-04-2011 15:56 |
|
|
Nagle zaczęło padać. Jennifer, która i tak już zmarzła, nie przejęła się tym zbytnio. Krew z jej policzka szybko została spłukana kroplami deszczu.
-Może... schronimy się w tym budynku? Chyba nie jest aż taki okropny?
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-04-2011 15:57 |
|
|
Zaczął padać deszcz i Ian skwitował to tylko ponuro.
- Przynajmniej mamy co pić.
Postanowił jednak odpowiedzieć na pytanie Jennifer.
- Zostawiamy tamten budynek, jest jakiś nawiedzony, to złe miejsce, dokonało się tam zbyt wiele zła.
Pastor cieszył się, że nie jest sam i choć kilka osób opuściło już ponure laboratorium.
- Reszta zaraz powinna się tu zjawić. A co dalej? Musimy chyba znaleźć jakieś owoce do jedzenia i ruszać w drogę, byle jak najdalej stąd. Może uda nam znaleźć się coś pożytecznego, ratunek...
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-04-2011 16:00 |
|
|
-Czy nie powinny tu rosnąć palmy kokosowe, bananowce lub jakaś zielenina? - zapytała Jennifer. 'Koka tez ujdzie' pomyślała.
-I proszę: nie mów mi o złu, bo nikt nie mówił, że życie jest dobre i wesołe.
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-04-2011 16:02 |
|
|
- Nikt nie mówił, ale uwierz, że tak byś skwitowała tamten budynek.
Ian był przekonany do swych słów.
- Jak inaczej nazwiesz zwłoki, krew i słoje z ludzkimi organami?
Następnie pastor zaczął się rozglądać, ale nie zauważył tego na czym mu zależało.
- Na pewno rosną tu jakieś jadalne rośliny, ale na razie widzę zwykły busz.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-04-2011 16:04 |
|
|
Na domiar złego, z nieba lunął deszcz. Generalnie deszcz powinien zmywać ze świata troski minionych dni, a na niebie górować ma tęcza, jednak kolorowa tęcza nad tym laboratorium wyglądałaby jak kiepski żart od Boga. Susan cieszyła się, że zostawili ten przeklęty budynek za sobą. Szybko dobiegły do grupy, która opuszczała tę polanę, by dotrzeć do stawu. Susan nie miała pojęcia czy będą tam siedzieć i czekać na rozwój wydarzeń, czy będą wędrować po wyspie jak cyganie, lecz uznała że plany powinni snuć z dnia na dzień i nie wybiegać zbytnio w przyszłość- w końcu nie wiadomo kiedy na polanę wkroczą ich oprawcy, by rozpocząć krwawe żniwa.
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-04-2011 16:07 |
|
|
-To... Idziemy. Człowiek bez jedzenia przeżyje dłużej, niż bez wody, więc na razie nie mamy się czym martwić - powiedzała spokojnie, dotykając rany na policzku. Kłuła ją bardzo.
-A co się tyczy krwi i tym podobnych - powiedziała jeszcze, patrząc na Davies'a spode łba - to normalny element życia. Trochę psychodeliczny, ale przecież śmierć i obłąkanie towarzyszą nam od poczatku.
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-04-2011 16:07 |
|
|
Razem z Susan pomogłyśmy Becky wyjść z budynku. Zamiast wiatru, który dawał się we znaki wcześniej, stało się to, czego oczekiwałam - zaczęło lać jak z cebra. Doszłyśmy do pozostałych. Nikt chyba już nie został w środku. - Musimy jak najszybciej stąd uciekać. Ktoś zabrał trupa z sali operacyjnej. - powiedziałam głośno. Moja blada twarz i szeroko otwarte oczy musiały potęgować atmosferę strachu panującą na wyspie. Czekałam na ich reakcję.
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-04-2011 16:11 |
|
|
Jennifer spojrzała na nowo przybyłe z nutką poirytowania. Po co się martwić na zapas i panikować?
-A dokąd chcecie uciekać?
Edytowane przez Nicka dnia 17-04-2011 16:11 |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-04-2011 16:12 |
|
|
//to ten skradziony to ten z sali operacyjnej, na dole, czy z szuflad kostnicy na piętrze?//
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-04-2011 16:13 |
|
|
CELE:
-Zacznijcie się bliżej poznawać; zbliża się termin wybierania lidera, więc musicie znać swoje słabe i mocne strony
-Zorganizujcie sobie coś do jedzenia
-Poszukajcie stałego miejsca obozowiska
-Dla odważnych: poszukajcie trupa, który zniknął z głównej sali
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-04-2011 16:15 |
|
|
- Gdziekolwiek. Byle dalej stąd. - zmierzyłam ją wzrokiem. Wyglądała, jakby miała za złe, że opuszczamy to straszne miejsce. Nie wytrzymałam napięcia. - Byłaś w ogóle w środku? Dla twojej wiadomości - jestem lekarzem. Pracowałam jako biegły sądowy. Nigdy podczas tylu lat pracy w zawodzie nie widziałam takiego okrucieństwa, a widziałam naprawdę wiele. Musimy iść w głąb wyspy, mimo wszystko. Ludzie od trupa mogą być w pobliżu.
Edytowane przez panda dnia 17-04-2011 16:17 |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-04-2011 16:16 |
|
|
-Czy są już wszyscy? Proponuję rozbić obóz. Rozkopać trochę ziemię i ogordzić drewnem. Gdybyśmy mieli jakieś noże, czy piłę, można by powbijać pale z pni drzew i położyć na nich liście i inne pierdoły. Proponuję się tez podzielić na obowiązki - powiedziała twardym tonem. Potęgowała sie w niej irytacja.
-Nie, nie byłam tam! Cud, że w ogóle Stu mnie odnalazł. A zawód sama sobie wybrałaś i chyba wiedziałaś, co się z nim wiąże.
Edytowane przez Nicka dnia 17-04-2011 16:17 |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
martwy
Użytkownik
Postać: Joachim Nott
Postów: 168
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-04-2011 16:19 |
|
|
Niosąc na plecach niemałej wielkości martwego koguta, sapiąc lekko, acz seksownie, stanąłem na tyłach grupy. Deszcz padał tak gęsto, że kropelki wpadały mi do oczu i za kołnierz. Mrużyłem więc oczy, a ciało raz po raz przechodził dreszcz. Wreszcie odezwałem się, głosem z lekką chrypką:
-Przyniosłem obiad. Poczekajmy, aż przestanie padać i rozpalmy ogień.
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-04-2011 16:23 |
|
|
Jennifer spojrzała krzywym okiem na nieznajomego.
-Jak ci na imię? I skąd wytrzasnąłeś tego koguta?
|
|