Autor |
RE: Wędrówka na północ |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-05-2011 12:50 |
|
|
- Nie, ja... zmieniłem się. Po tym postrzale, uświadomiłem sobie, jakim człowiekiem jestem. Kiedyś byłem bardzo wierzący, ale zwątpiłem w Boga. Muszę się zmienić. - powiedział całkiem poważnie. Może i wyglądało to bardzo głupio i dziwnie, ale wierzyłem, że jeśli znowu zacznę być blisko Boga... będę mógł szybciej do niej dołączyć.
- To jak ? Może zaczniesz ? Bo ja jakoś nie pamiętam żadnej modlitwy... - dodałem.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wędrówka na północ |
MietowyJohnathan
Użytkownik
Postać: Gary Harrison
Postów: 283
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-05-2011 12:50 |
|
|
Johnny złapał James'a za ramię.
- Wiesz, żadna dziewczyna nie może mi się oprzeć. - uśmiechnął się do Jamesa, choć wiedział, że to kłamstwo - Może na północy złowię jakąś sztukę, o ile nie będzie mi chciała wyciąć wnętrzności.
Johnny pozwolił Jamesowi odejść, a po chwili sam wszedł do budynku sprawdzić kto się jeszcze obudził.
Edytowane przez MietowyJohnathan dnia 03-05-2011 12:51 |
|
Autor |
RE: Wędrówka na północ |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-05-2011 12:51 |
|
|
-Ej no ziomek, żartowałam przecież.- krzyknęłam za odchodzącym mężczyzną. Spojrzałam na Jacka, wzruszyłam ramionami i weszłam do budynku. W wielkiej szafie znalazłam garnek i chochlę. Zaczęłam natychmiastowo obijać jednym o drugie; hałas zrobił się taki, że spokojnie mogłabym obudzić pół wyspy.
-WSTAWAĆ! Szkoda dnia!- krzyknęłam, gdy zaspane buzie skacowanych ludzi zaczęły wyglądać zza poszczególnych drzwi.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wędrówka na północ |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-05-2011 12:53 |
|
|
Ian był bardzo zaskoczony szczerym wyznaniem Tima. Oczywiście zaskoczony w sensie pozytywnym. Bo jak inaczej nazwać nagłe nawrócenie zagubionej owieczki?
- Jeżeli chcesz się modlić, możesz to robić własnymi słowami. Będzie to nawet bardziej szczere, naturalne i osobiste od odklepania regułki modlitewnej.
Pastor uklęknął na 2 kolana i przybliżył do siebie swój plecak.
- Oczywiście jeśli wolisz coś gotowe, to mogę zacząć o Tobie użyczyć Biblii. Nie mam niestety brewiarza, ale tu też Ci coś znajdę.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wędrówka na północ |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-05-2011 13:05 |
|
|
Uklęknąłem. Nic nie odpowiedziałem księdzu. Złożyłem tylko ręce i zacząłem się modlić.
- Panie dziękuję Ci, że mnie tutaj zesłałeś. Dziękuję Ci za to, że jestem na nieznanej wyspie, dzięki Ci za ludzi, którzy nas tutaj mordują. Jestem niezwykle wdzięczny, że godnie zginę, poćwiartowany na kawałki przez świrów. Lepszej śmierci nie mógłbym sobie wymarzyć. I jeśli naprawdę jesteś, w co nie wątpię, to daj nam pożyć jeszcze do niedzieli, byśmy mogli nacieszyć się alkoholem, który nam zesłałeś. Najbardziej jednak dziękuję Ci za naszego pastora, jednocześnie proszę Cię, byś uchronił go od niespodziewanych lewatyw i haniebnej śmierci. Amen. - powiedziałem, machnąłem ręką, co miało znaczyć znak krzyża.
- Dziękuję Ci za modlitwę, ojczulku - parsknąłem śmiechem w stronę klęczącego Iana. Podniosłem się z ziemi i udałem się do łazienki.
Fear of a name increases fear of a thing itself.
Edytowane przez Arctic dnia 03-05-2011 13:05 |
|
Autor |
RE: Wędrówka na północ |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-05-2011 13:21 |
|
|
- Amen. I nie ma za co.
Pastor również wstał. Był zaskoczony fragmentem o lewatywie. Widocznie Tim miał w tej kwestii doświadczenie i życzył wielebnemu dobrze. Ian udał się do innych, by zobaczyć czy wszyscy już wstali. Spotkał dziewczynę, którą uratowali - Josie. Budziła innych jakimiś garnkami.
- Widzę, że spieszy Ci się na północ. Bardzo dobrze, budź ich...
Pastor oparł się o ścianę i czekał aż wszyscy wstaną. Jednocześnie stwierdził, że te garnki mogą im się przydać, jeśli będą mieli okazję cokolwiek ugotować.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wędrówka na północ |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-05-2011 13:45 |
|
|
Jennnifer została brutalnie wybudzona z jedynego, pieknęgo snu, jaki tutaj miała. Oczyma wyobraźni widziała siebie i Micka, grających razem na scenie, czego nie zdążyli doznać. Niestety marzenia senne zostały przerwane przez dźwięki chochli uderzającej o garnek. Jenn, lekko skacowana wstała i machinalnie pomaszerowała do łazienki. Po raz kolejny poczuła na sobie odświeżające działanie ciepłej wody i pachnącej piany. Zapomniała, że ubrania, które miała na sobie podczas przybycia na wyspę, wyprała i teraz wisiały, suche i czyste. Schowała je do plecaka. Wyszła na zewnątrz budynku, zrywając sobie papaję.
-Dzień dobry wszystkim - powiedziała - Czy ktoś jeszcze odczuwa skutki wódki?
Edytowane przez Nicka dnia 03-05-2011 13:46 |
|
Autor |
RE: Wędrówka na północ |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-05-2011 13:45 |
|
|
- Come on! Litości! Ja tu umieram....- zachrypiałam cicho, wychodząc powoli z pokoju. Wpadłam na Josie i Iana, którzy byli odpowiedzialni za ten potworny hałas, który rozsadzał moją biedną, skacowaną głowę- naprawde... cciiiiiii... ciszej - burknęłam, masując się po skroniach. Leniwie powlokłam się w stronę łazienek i wzięłam długi, zimny prysznic. Nie było to może zbyt przyjemne doznanie, ale przynajmniej od razu postawił mnie na nogi. Po kąpieli wróciłam do pastora i siostry, której zresztą wyrwałam kawałek papai- mmmm....smakowa- powiedziałam, przełykając kolejne kęsy.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Wędrówka na północ |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-05-2011 14:06 |
|
|
- Główka boli?
Ian uśmiechnął się szeroko do Alexandry.
- Gdybyś nie przeholowała nie doszłoby do tego. Pamiętaj: nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu to jeden z Grzechów Głównych! A można było napić się z kulturą: jak ja na przykład.
Pastor nie miał za złe grupce, że bawiła się przy alkoholu. W sumie to cieszył się, że choć na chwilę rozluźnili się i zapomnieli o ich nie doli.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wędrówka na północ |
Nicka
Użytkownik
Postów: 809
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-05-2011 14:17 |
|
|
Jennifer dokończyła jeść papaję i z przyzwyczajenia poszła umyć ręce, tym bardziej, że było to teraz możliwe. Po powrocie zapytała, za ile wyruszają.
-Jak myślicie: co znajdziemy na północy?
|
|
Autor |
RE: Wędrówka na północ |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-05-2011 15:20 |
|
|
- Wyruszymy jak wszyscy będą gotowi, miejmy nadzieję, że za chwilę.
Drugie pytanie Jennifer było o wiele trudniejsze. Pastor miał różne pomysły, co znajdą na północy.
- Miejmy nadzieję, że znajdziemy tam szczęście. Albo chociaż odpowiedzi czy wskazówki.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wędrówka na północ |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-05-2011 15:23 |
|
|
/nie ma sprawy panda
Sonię przebudził głośny dźwięk. Zerwała się z łóżka myśląc, że znów ktoś do kogoś strzela, jednak ku jej uldze to była tylko Josie, która postanowiła w taki brutalny sposób wszystkich obudzić. Przecierając oczy podeszła do grupy i słysząc pytanie Jennifer odpowiedziała - Ja mam nadzieję znaleźć tam statek, którym będziemy mogli uciec z tej wyspy. - wyciągnęła z kieszeni sflaczałego już korzonka i zaczęła go rzuć. Nie chciała jeść papai, nie wiedziała czemu wszystkim tak ona smakuje.
|
|
Autor |
RE: Wędrówka na północ |
MietowyJohnathan
Użytkownik
Postać: Gary Harrison
Postów: 283
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-05-2011 15:27 |
|
|
- Z tym może być różnie. Po tym jak dwójka 10-latków śpiewających jakieś chore piosenki groziła nam pistoletem i zamknęła w pokoju nie zdziwi mnie nawet widok 20-metrowych chomików mieszkających na północy wyspy.. - odpowiedział Johnny usłyszawszy pytanie Jennifer. Oczekiwanie na wymarsz bardzo go stresowało.
- No to jak? Ruszamy? Bo już chyba wszyscy się obudzili.
Edytowane przez MietowyJohnathan dnia 03-05-2011 15:28 |
|
Autor |
RE: Wędrówka na północ |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-05-2011 15:28 |
|
|
Obudziły mnie wrzaski. Pierwsze co poczułam, to ten okropny ból głowy, który utrudniał mi ruchy. Zwlokłam sie z łóżka i spragniona poszłam pod prysznic. Nic to jednak nie dało i dalej czułam się jak wrak. Po kąpieli ubrałam się w lekko za dużą, męską koszulę i szorty podkreślające moje długie nogi. Wzięłam plecak i wyszłam z budynku. - To co, idziemy? - spytałam leniwie wszystkich. Czułam się strasznie.
|
|
Autor |
RE: Wędrówka na północ |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-05-2011 15:35 |
|
|
Ian założył swój plecak, wyszedł z budynku i ustawił się obok Catherine. Lekarka wyglądała całkiem nieźle, ale pewnie kac ją bardzo męczył.
- Chyba tak, wszyscy są gotowi.
Grupa wyruszyła na północ. Na początku przesuwali się wolnym marszem.
- Nie będziemy szarżować tempa. Jak coś mam jeszcze trochę owoców w plecaku i chętnie się podzielę. Gdyby coś się działo, możemy robić postoje.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wędrówka na północ |
MietowyJohnathan
Użytkownik
Postać: Gary Harrison
Postów: 283
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-05-2011 15:43 |
|
|
Johnny'emu przypomniały się słowa dzieci o tamtych ludziach. Przecież oni zamieszkują północny-zachód wyspy. A co jeśli idziemy wprost na północ? Zapomniał całkowicie jak wyznacza się kierunki.
- Eeee... - zaczął niepewnie Johnny - Ale czy nie powinniśmy przypadkiem iść na północny-zachód zamiast wprost na północ? No, chyba, że to jest część jakiegoś sprytnego planu...
Edytowane przez MietowyJohnathan dnia 03-05-2011 15:45 |
|
Autor |
RE: Wędrówka na północ |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-05-2011 15:49 |
|
|
// no właśnie wydaję mi się, że to pomyłka i powinniśmy iść na północ, północny-wschód, bo na zachód to jest morze
- Dopiero ruszyliśmy, wszystko można skorygować. Tu idzie przynajmniej jakaś ścieżka.
Rzeczywiście grupa posuwała się czymś, jakby wąską dróżką. Nie musieli przedzierać się między krzakami i zaroślami.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 03-05-2011 15:51 |
|
Autor |
RE: Wędrówka na północ |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-05-2011 15:50 |
|
|
- Spokojnie, idziemy zgodnie z tym, co mówili... - odparłam, w marszu masując skronie. - Ma ktoś może coś na kaca? - jęknęłam w stronę wszystkich. Jeszcze chwila, a zwymiotuję.
|
|
Autor |
RE: Wędrówka na północ |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-05-2011 15:57 |
|
|
- Korzonka? - spytała Sonia wyciągając jeden w stronę Cathy, która wyglądała na jeszcze bardziej wymiętą niż wczoraj. - Mają dużo cukru w sobie, mogą Ci pomóc poczuć się lepiej.
|
|
Autor |
RE: Wędrówka na północ |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-05-2011 16:13 |
|
|
- Lepsze to, niż nic. Dzięki. - mruknęłam i zaczęłam jakby od niechcenia żuć korzonka.
/Telefon -.-
|
|