Autor |
RE: Plaża Południowa |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:25 |
|
|
Właśnie wyplątywałam się ze spadochronu, kiedy parę metrów dalej w zaroślach zauważyłam Jareda! O fuck...pomyślałam, pospiesznie zrzucając z siebie spadochron. Tak, to zdecydowanie był mój sen. A raczej koszmar. Wolałam się z nim nie spotykać nawet we śnie, więc pobiegłam w stronę oceanu, korzystając z tego, że jakaś dziewczyna właśnie wołała o pomoc. Topiła się. Oczywiście nie byłam jedyną osobą która pobiegła jej na pomoc, o nie. Wiedziałam, że razem możemy więcej zdziałać. Właśnie zrównałam się z jakąś brunetką ( Lexie ), która również płynęła na pomoc dziewczynie.
Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree
Moc: Uzdrawianie
Edytowane przez Andzia dnia 15-04-2011 20:28 |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:26 |
|
|
Na plaży pojawiało się coraz więcej osób. Wszyscy byli oszołomieni, ale też chcieli pomóc nieszczęsnej kobiecie. Mężczyzna z banjo był chyba jednak w głębokim szoku, gdyż zaczął grać. Ian zostawił go i dobiegł do wody. Zdjął buty, bo wiedział, że w nich pływa się gorzej. Potem zwrócił się do kobiet, które była najbliżej (Alexandra i Ivette).
- Popłyńcie ze mną. Nie wiem czy sam ją tu dotransportuje. Nigdy tego nie robiłem...
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 15-04-2011 20:27 |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:28 |
|
|
Stuart poczuł się jakby był głuchy i... mokry. Po krótkiej szamotaninie ze spadochronem wynurzył się i zaczął płynąć w stronę brzegu. Paręnaście metrów, nie tak daleko. Nie był świetnym pływakiem, ale sytuacja sprawiła, że znalazł się na plaży błyskawicznie. Upadł na kolana i zaczerpnął powietrza. Spadochron... Wstał, obrócił się i zaczął wciągać go na plażę, może się przydać. W końcu, gdy to zrobił, poszedł w okolice krzaków i usiadł, przyglądając się plażowemu chaosowi.
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Mr Nothing
Użytkownik
Postać: Adam Jensen
Postów: 270
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:29 |
|
|
James biegł przez bardzo długi czas starając sobie to wszystko poukładać jednak nic się nie zgadzało. Im dłużej biegł tym bardziej nie mogło do niego dotrzeć to co się właśnie stało i coraz wyraźniej słyszał szum oceanu. Przez to całe zamieszanie zupełnie nie zauważył, że ma coś w kieszeniach. Przystanął na chwilę by sprawdzić co w nich jest. W jednej znalazł zapalniczkę i papierosy a w drugiej jego ukochaną MP3. Chłopak nie sprawdził tego co ma w tylnich kieszeniach spodni gdyż usłyszał kolejny krzyk. Pobiegł w stronę morza aby po dłuższej chwili zobaczyć ogromną piaszczystą plażę...
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:29 |
|
|
Westchnęłam ciężko i odgarnęłam włosy do tyłu. Nawet w takiej sytuacji nie potrafiłam się oprzeć dygresji, że powinnam zacząć je wiązać. Zdjęłam z siebie plecak i zrzuciłam go na ziemię. Ja skoczyłam zaraz potem. Nadal nie mogłam przestać biegać oczyma od jednego końca plaży do drugiego. Nie wiedziałam, komu pomóc najpierw, a przecież jestem lekarzem... Wyparłaś się tego, Cathy. - powiedział głos w mojej głowie. Cóż, czas do tego wrócić. - odpowiedziałam sama sobie i nie myśląc długo, pobiegłam do wody. Nie popłynęłam jednak w tamtą stronę, bo ktoś już ją ratował, a co za dużo, to niezdrowo. Patrząc na te wszystkie przerażone twarze, rannych ludzi uświadomiłam sobie jedno - muszę stać się potrzebna i zacząć współpracować.
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
lolsonmag
Użytkownik
Postać: John Shadow
Postów: 127
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:30 |
|
|
Na szczęście nikt mnie nie zauważył. Usłyszałem jakiś szelest za plecami. Coś się ruszało. Postanowiłem tam pójść. Nagle ktoś zaczął grać na banjo. Miałem coś w kieszeni. O, skarpetki ! - Pomyślałem. Założyłem je, po czym ruszyłem do źródła muzyki.
/Jak zużyłem skarpetki, to musze je usunac z ekwipunku?
Edytowane przez lolsonmag dnia 15-04-2011 20:32 |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
MietowyJohnathan
Użytkownik
Postać: Gary Harrison
Postów: 283
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:30 |
|
|
Obok Johnny'ego przebiegł jakiś mężczyzna.
- A to kalafior! - pomyślałem. - Nawet się nie przywitał!
Wtedy jednak Johnny zauważył gdzie biegł - w wodzie topiła się kobieta. Schował banjo do plecaka i pobiegł stronę wody.
- Ej! Ale ja nie umiem pływać! - przypomniał sobie Johnny.
Do Johnny'ego podszedł człowiek w berecie (J. Shadow).
- Witaj! Masz jakieś banany? Strasznie zgłodniałem! - zapytał Johnny.
Edytowane przez MietowyJohnathan dnia 15-04-2011 20:32 |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:32 |
|
|
Byłem w dżungli, z całą pewnością. Kurwa, przesadziłem z tymi lekami. Serce wracało do swojego pierwotnego rytmu, adrenalina słabła. Powoli wstałem i postawiłem kilka kroków w nieznanym miejscu. Zacząłem się zastanawiać, czy to może być sen. Nie przypominałem sobie, bym umawiał się na skoki spadochronem. Zacząłem iść przed siebie. Do moich uszu doszły jakieś oddalone krzyki i coś jakby szum morza. Takiego ekstremalnego snu jeszcze nigdy nie miałem. Ruszyłem przed siebie, w kierunku "dziwnych głosów".
Fear of a name increases fear of a thing itself.
Edytowane przez Arctic dnia 15-04-2011 20:33 |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
blanca
Użytkownik
Postać: Blanca Capraano
Postów: 8
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:33 |
|
|
Spadłam do wody , nie wiedziałam co się dzieje . Bardzo się bałam , bo nie umiem pływać . Zaczęłam wszystkim chaotycznie się poruszać . Nagle zobaczyłam ludzi biegnących prosto w moją strony , ulżyło mi troszkę .Zaczęłam krzyczeć .
-Tutaj , tutaj ...
Ekwipunek: łańcuszek odziedziczony po Carmili, pamiętnik i długopis, szczotka do włosów, tusz do rzęs. |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:34 |
|
|
Już miałam wskakiwać do wody, gdy ktoś się do mnie zwrócił. Odwróciłam się, a moim oczom ukazał się mężczyzna z niezwykle intensywnymi, niebieskimi oczami.
- A czy ja wyglądam na taką, która transportuje ludzi?!- odpowiedziałam, a właściwie burknęłam ze zdenerwowania. Jednak nie mogłam nie pomóc. Niestety, gdy zetknęłam się ze słoną wodą drugi raz, poczułam przeszywający ból w kolanie. Okazało się, że mam otwartą ranę, z której sączyła się coraz większa ilość krwi. Połączenie ze słoną wodą nie należy raczej do mądrych pomysłów.
- Nie mogę!- krzyknęłam jedynie za dwójką nieznajomych i wycofałam się na plażę. Klapnęłam bezwładnie na piasek, trzymając się za kolano. Bolało jak diabli.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:34 |
|
|
/nie. Wszystko, co macie na sobie- brudne czy czyste, wlicza się do ekwipunku.
Bardzo ładna gra jak na początek, oby tak dalej.
~~agusia
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:35 |
|
|
- Ja całkiem nieźle pływam. Pomogę ci. - zwróciłam się do faceta, którego widziałam pierwszy raz w życiu, co było dosyć dziwne, zważając na to, iż był to mój sen. Przyłożyłam dłoń do czoła, aby ocenić odległość między nami a dziewczyną. Nieznajoma brunetka właśnie wchodziła do oceanu, kiedy z niewiadomych mi powodów zawróciła na plażę. Kątem oka zauważyłam krew sączącą się z jej kolana. Zacisnęłam usta w wąską linię.
- Chyba sobie poradzimy... chyba. - powtórzyłam niepewnie, wchodząc do wody.
Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree
Moc: Uzdrawianie
Edytowane przez Andzia dnia 15-04-2011 20:38 |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:36 |
|
|
Ian zwrócił się do kobiety, która nie weszła do wody.
- Sprawdź czy na brzegu nikt nie potrzebuje pomocy!
Zaczął płynąć w kierunku rannej. Fale, choć nieduże i tak zalewały mu twarz i sprawiały problemy z oddychaniem. Dodatkowo ocean był przeraźliwie zimny. Ian miał nadzieję, że jednak ktoś pomoże mu uratować tonącą. Teraz już wyraźnie słyszał jej wołanie o pomoc. Nagle druga kobieta zdecydowała się mu pomóc.
- To dobrze, fale nam utrudniają i nie wiadomo jak ta biedaczka długo wytrzyma.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 15-04-2011 20:37 |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
lolsonmag
Użytkownik
Postać: John Shadow
Postów: 127
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:37 |
|
|
- Nie mam bananów. Ale tam przy palmie leży kokos - odpowiedziałem, sprawdziłem zawartość kieszeni.W jednej znalazłem cygara. O to z fabryki ojca. W drugiej był nóż z mcdonalda. Dotknąłem głowy. Był na niej beret. Tego się nie spodziewałem - powiedziałem do siebie. Coś ciążyło mi przy pasie. Okazało się, że to kotwiczka z jakimś sznurkiem.
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:40 |
|
|
Stu ochłonął trochę. Nie, nie myślał jeszcze nad tym jak się tu znalazł, był nadal w zbyt dużym szoku. Zdjął swój płaszczyk, pozostając w t-shircie. Wyczuł, że coś znajduje się w jego wewnętrznych, jak i zewnętrznych kieszeniach. Wyciągnął po kolei: lekko przemokły notes oraz jego słownik, pokrowiec, w którym zapewne w środku był aparat oraz okulary przeciwsłoneczne ze skrzywioną śrubką. Z kieszeni spodni wyjął dropsy i... to było wszystko, co miał. Westchnął i położył wszystkie rzeczy na swój spadochron. Strząsnął z czoła mokrą grzywkę i znów spojrzał na innych... Jakoś nie kwapił się do pomocy, nie jest przecież lekarzem... Z nerwów sięgnął po rolkę z dropsami i włożył jednego do ust.
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Mr Nothing
Użytkownik
Postać: Adam Jensen
Postów: 270
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:41 |
|
|
To co James zastał na plaży przerosło jego wszelkie oczekiwania. Ogromny chaos jaki tam panował nie dawał się opisać. Teraz Hawke przynajmniej wiedział kto tak przeraźliwie krzyczał. Niedaleko od niego topiła się dziewczyna. James chciał ją ratować jednak nie mógł gdyż jego największą słabością jaką posiadał było to, że nie umiał pływać. Usiadł na piasku przyglądając się temu wszystkiemu. Kilka metrów dalej siedziało dwóch mężczyzn. Jeden z nich przypominał jakiegoś Hardkorowego Koksa po dużej dawce Rakiej Fjuel a drugi był zupełnym przeciwieństwem tego pierwszego.
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:42 |
|
|
- Poradzi sobie, jeśli naprawdę chce przeżyć. - bąknęłam, nie przerywając pływania. Przypomniałam sobie nagle, jak w wieku 10 lat pływałam razem z ojcem na basenie. To dzięki niemu byłam taka dobra... W mojej głowie pojawiła się blokada. Zaczęłam płynąć szybciej, i po chwili byłam tak blisko dziewczyny, że mogłam określić kolor jej skóry, a nawet ubiór. Przyspieszyłam. To nie było tak, że nagle chciałam tak po prostu uratować komuś życie. Nigdy nie byłam taka. Ale coś pchało mnie to tej dziewczyny, nakazywało mi ją uratować. W końcu poczułam pod palcami jej ramię. Chwyciłam ją mocno, i pomachałam do mężczyzny, który znajdował się parę metrów za mną.
- Sama nie dam rady!
Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree
Moc: Uzdrawianie |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
blanca
Użytkownik
Postać: Blanca Capraano
Postów: 8
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:44 |
|
|
Czekała cierpliwie na to , że w końcu ktoś ją uratuje . Nadal była przerażona i wierzgała wszystkim.Nadal krzyczała ile sił w głosie .
-Pomocy !!!!! tutaj !!!!!!!
Ekwipunek: łańcuszek odziedziczony po Carmili, pamiętnik i długopis, szczotka do włosów, tusz do rzęs. |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:44 |
|
|
Ian dopłynął do obu kobiet.
- Wszystko będzie dobrze - spróbował uspokoić wierzgającą dziewczynę.
Akcja ratunkowa będzie trudna, ale musi im się udać.
- Połóżmy ją na plecach i złapmy za ramiona po obu stronach.
Obrócił "topielca" na plecy, bo mogła oddychać i zahaczył swoją lewą ręką pod lewym barkiem zmęczonej kobiety. Następnie zwrócił się do swojej pomocniczki.
- Zrób tak samo, powinniśmy tak dopłynąć.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 15-04-2011 20:45 |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 20:45 |
|
|
- Uspokój się! - krzyknęłam do dziewczyny, która zaczęła potwornie wierzgać nogami, utrudniając mi utrzymanie się na wodzie. - Zaraz cię wyciągniemy, tylko... oddychaj spokojnie. - mruknęłam poirytowana, marszcząc brwi. Kiedy podpłynął niebieskooki, odetchnęłam z ulgą. Zupełnie nie umiałam radzić sobie z panikującymi ludźmi.
- Mhm. - mruknęłam, robiąc to, co nakazał mi mężczyzna. O dziwo w ogóle nie byłam wyczerpana. Przez to wszystko nabrałam sił, i byłam gotowa na przepłynięcie długich dystansów. Chociaż patrząc z daleka na wyspę nie było to w sumie aż tak daleko, jak mi się wydawało. A wyspa była ogromna... Z licznymi wzniesieniami i dżunglą, która nie budziła we mnie przyjemnych uczuć. Otrząsnęłam się, skupiając się na nieznajomej dziewczynie. Skinęłam głową na faceta, i ruszyłam przez ocean.
Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree
Moc: Uzdrawianie
Edytowane przez Andzia dnia 15-04-2011 20:50 |
|