Autor |
RE: Plaża Południowa |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 21:54 |
|
|
Właśnie sięgałam dłońmi po dwa patyki leżące na piasku. Miałam nadzieję otrzymać dzięki nim ogień. Kiedy już trzymałam je w rękach, rozległ się ogłuszający huk, który spowodował, że oba kawałki drewna spadły na ziemię. Rozejrzałam się dookoła, próbując doszukać się źródła dźwięku. Swoją uwagę skierowałam w szczególności na dżunglę. Jakie było moje zdziwienie, kiedy poczułam, że woda zalewa mi nogi. Papieros z wrażenia wyleciał mi z ust.
- Fuck... - mruknęłam. Dobrze, że cała paczka leżała bezpiecznie w mojej kieszeni. Zauważyłam, że woda sięga mi już znacznie wyżej, bo aż do kolan. Prędko poleciałam po swój spadochron i jak gdyby nigdy nic zaczęłam uciekać wgłąb dżungli, krzycząc do innych "Uciekajcie!".
Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree
Moc: Uzdrawianie
Edytowane przez Andzia dnia 15-04-2011 21:57 |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
MietowyJohnathan
Użytkownik
Postać: Gary Harrison
Postów: 283
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 21:55 |
|
|
Rozległ się huk. Johnny skulił się ze strachu. Bał się.
- Co to było? Armagedon? Bombardowanie? Trzęsienie ziemi?
Jednak nic więcej się nie wydarzyło. Johnny wstał. Poczuł, że ma mokre buty. Woda zaczynała sięgać mu do kostek. Postanowił uciec wgłąb lądu zanim spodnie będą w całości mokre. Podczas biegu zaplątał się w czyiś porzucony spadochron i upadł.
- No pięknie. Teraz cały jestem przemoczony.
Próbował wstać, lecz nie mógł. Nogi zaplątały mu się w linki spadochronu. Woda wciąż się podnosiła. Sytuacja zaczęła wyglądać bardzo groźnie.
- Ach, przydałby się ktoś z nożem...
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
lolsonmag
Użytkownik
Postać: John Shadow
Postów: 127
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 21:56 |
|
|
Było mi mokro, zbyt mokro. Poczułem wodę na wysokości kolan. To pewnie tylko zwykły przypływ. - Pomyślałem spokojnie. Moment. Przypływ? - to było trochę mniej spokojnie. -Ludzie! Przypływ! uciekajmy. Potknąłem się o tego wąsatego dziwaka. Zaplątał się. Wstałem mokry. Wziąłem nóż i pomogłem mu sie wydostać. Linki zabrałem. -Weź linki i płotno ze spadochronów. Przydadzą się!- Powiedziałem do niego.
Edytowane przez lolsonmag dnia 15-04-2011 21:59 |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 21:57 |
|
|
- Jeżeli nie będzie ci to przeszkadzało to będę mówiła do Ciebie Cathy... - powiedziałam powoli, nagle zauważyłam to co najpierw spostrzegła Joyce- przypływ. Moja twarz stała się blada, jakoś nie uśmiechało mi się iśc przez nieznają dżunglę.- Miło mi Ciebie poznać, czy nie wiesz przypadkiem, czy ktoś oprócz nas tutaj jeszcze jest? W ogóle, czy to możliwe? Obudziłam się tak nagle i zostałam zepchnięta z helikopteru, czuję się jak w jakimś kiepskim serialu.
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 21:58 |
|
|
Sonia nadal będąc w szoku, wpatrywała się w żuczka, który wędrował spokojnie po jej bucie. Takie same owady widziała u siebie w ZOO, gdzie pracowała od kilku lat. A teraz została wyrwana ze swojego spokojnego życia i znajduje się na jakiejś wyspie z ludźmi, których widzi pierwszy raz w życiu. Nigdy nie czuła się bardziej przerażona, niż w tym momencie. Pogrążona w rozpaczy i we własnych myślach, oderwała wzrok od żuczka dopiero wtedy, gdy usłyszała nad sobą czyjś głos. Mężczyzna stojący nad nią wydawał sprawiał wrażenie nader spokojnego. - Ja... Ja.... - wyjąkała, bo nawet nie przyszło jej do głowy, żeby ratować innych, podczas gdy sama nie potrafiła poradzić sobie z sytuacją w której się znalazła. - Czy zostaliśmy porwani? - spytała cicho, wciąż będąc skuloną pod drzewem, spoglądając w górę na twarz nieznajomego. Zanim zdążyła usłyszeć odpowiedź, rozległ się donośny huk i Sonia wrzasnęła z przerażenia.
Edytowane przez Amelia dnia 15-04-2011 22:00 |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 22:02 |
|
|
-Susan, Ellen.... nieważne! Uciekajmy- krzyknęłam i szarpnęłam dziewczynę za rękę. Jakby sytuacja nie była wystarczająco popieprzona, nadszedł przypływ. Przypływ poprzedzony hukiem. Nie obchodziło mnie, że nie znam terenu. Byle przed siebie. Biegłyśmy dosyć szybko więc prawie wpadłyśmy na Cathy, która mi wcześniej pomogła i na jakąś nieznajomą (April).
- Ruszajcie się!- rzuciłam do dziewczyn, wskazując szybko rękami aby wstały.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3423
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 15-04-2011 22:03 |
|
|
Kiedy właśnie wypalałem małą dawkę trawki (musiałem oszczędzać) usłyszałem huk. Nie zdążyłem się obejrzeć, gdy zobaczyłem ludzi truchtających... w moim kierunku. Szybko ukryłem rurkę za plecami i półgłosem krzyknąłem:
- Hej, ja tylko tak ten, na rozluźnienie joł... joł! - ostatnie słowo wykrzyczałem, bo ludzie mnie minęli, jakbym ich w ogóle nie przejął.
Ruszyłem za nimi z czystej ciekawości.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
lolsonmag
Użytkownik
Postać: John Shadow
Postów: 127
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 22:03 |
|
|
Bierzcie linki i spadochrony !! - krzyknąłem jak idiota - Przydadzą się jako bandaże !!
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
MietowyJohnathan
Użytkownik
Postać: Gary Harrison
Postów: 283
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 22:04 |
|
|
- Dzięki wielkie. - odpowiedział Johnny. - Zwiewajmy. Potem porozmawiamy.
Johnny przypomniał sobie, że nie przedstawił się beretowemu człowieczkowi.
- Jestem Johnny Chicken. - przedstawił się w biegu Johnny.
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 22:04 |
|
|
- Nie oglądam seriali. - skwitowałam krótko. Szłyśmy dość szybko, aby woda już do nas nie dotarła. Rejestrowałam pilnie każdy szczegół. Drzewa wyglądały dość dziwnie, jakby nie chciały mi się pokazać. Nagle minęły nas Lexie i ta dziewczyna, która mnie zignorowała. - Spokojnie, idziemy... Becky, jak widzisz ludzi jest sporo, już nawet zaczęli się kłócić... - odpowiedziałam jej nieobecnym tonem. Wreszcie ujrzałam pierwszy, drugi, trzeci gatunek... I stanęłam jak wryta. - To jest niemożliwe. To jest po prostu niemożliwe... - szeptałam. Nie mogłam uwierzyć, że tak może być. Spędziłam w dżungli cztery lata...
Edytowane przez panda dnia 15-04-2011 22:06 |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 22:05 |
|
|
Zanim zdążyłem cokolwiek odpowiedzieć, poczułem jak pod nogami trzęsie się ziemia. Odwróciłem się o 180 stopni, w stronę morza i zobaczyłem wodę zbliżającą się coraz bliżej dżungli. Instynkt samozachowawczy kazał mi jak najszybciej uciekać, jednak myśl, że mam zostawić tą małą była przytłaczająca.
- Miło się gawędziło, ale chyba czas się zmywać, słonko - powiedziałem do dziewczyny. Pomogłem jej wstać i ruszyłem biegiem w głąb dżungli. Ten sen to horror, bo na komedię to nie wygląda.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
lolsonmag
Użytkownik
Postać: John Shadow
Postów: 127
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 22:08 |
|
|
- A ja John - odpowiedziałem gościowi od banjo. - zwiewajmy, potem pogadamy.
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 22:12 |
|
|
Zerknęłam na nią i pomyślałam, że musimy się trzymać razem. Szłam przed siebie nawet nie wiedząc gdzie, pomyślałam o Juanicie- mojej córeczce, a moja dłoń automatycznie złapała łancuszek, któy miałam zawieszony na szyji.
- W ogóle to gdzie się udajemy... to chyba niezbyt niebezpieczne, aby chodzić po dżungli, której nawet się nie zna. - rzekłam ostrożnie się poruszając, niestety nie miałam żadnych porządnych butów tylko baletki.
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 22:14 |
|
|
- Co to było? - pisnęła gdy huk ucichł. W odpowiedzi na jej pytanie ze strony morza zaczęła się zbliżać fala, zalewająca dżunglę. Dzięki pomocy nieznajomego, udało jej się wstać i wspólnie zaczęli uciekać przed siebie. Niestety Sonia nadal miała przyczepiony spadochron, co znacznie utrudniało bieg, gdyż płachta materiału zaczęła się plątać pomiędzy krzakami.
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3423
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 15-04-2011 22:17 |
|
|
- Hej, laska! - krzyknąłem do kobiety biegnącej z przyczepionym spadochronem na plecach. - Nie będzie wygodniej bez spadochronu?
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 22:18 |
|
|
- Nie mam pojęcia. Innego wyjścia nie ma, mimo tego że to cholernie niebezpieczne. - powiedziałam, patrząc uważnie na dziewczynę. Wyjęłam scyzoryk i wskazałam na drzewo. - Wiesz, gdzie to rośnie? - spytałam retorycznie. Brunetka pokręciła głową. - Kongo. A to? - przeniosłam prowizoryczny wskaźnik na krzew z owocami. - W Europie. - powiedziałam i zaczęłyśmy z całą grupą kontynuować marsz. - Rebecca, te dwie rośliny nie mają prawa żyć razem. Są kompletnie nieprzystosowane do tego klimatu. Mimo tego rosną obok siebie, ba, mają się dobrze!
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 22:19 |
|
|
Gdy obie dziewczyny wpadły na jakąś trzecią- tą, z którą Alex rozmawiała zanim Susan do nich doszła-, zarówno ona jak i Alex dostały małej zadyszki. Ich oddechy się wyrównały- Susan mimowolnie uśmiechnęła się i oparła się o kolana.
- Uffff. Chyba starczy, chociaż i tak jestem cała przemoczona- piasek, który miała w spodniach zaczął jej już przeszkadzać. Korzystając z okazji że jest sama z dziewczynami, bez namysłu rozpięła spodnie i zaczęła trzepać je o najbliższe drzewo, by pozbyć się z nich ostatnich ziarenek piachu.
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 22:20 |
|
|
Sonia w odpowiedzi na krzyki jakiegoś mężczyzny, zatrzymała się w miejscu i zaczęła szarpać swój spadochron, ciągnąć po kolei za każdą linkę, jednak ręce tak bardzo jej się trzęsły, że nie potrafiła sobie poradzić z odczepieniem go.
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 22:22 |
|
|
Byłam pod wrażenia wiedzy jaką posiadała Cathy, ja nie miałam o tym kompletnie pojęcia i bardzo głupio mi było, że byłam właściwie niepotrzebna, nieprzydana do niczego.
- Skąd ty to wszystko wiesz?- spytałam ciągle ją obserwując, wydawała się kobietą bardzo silną i zdecydowaną. Idealny materiał na przywódcę. - Ja jedyne co się uczyłam to jak wykonać dobrze puiruet, więc nie znam się na tym zbytnio...
|
|
Autor |
RE: Plaża Południowa |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-04-2011 22:24 |
|
|
Miałam dziwne wrażenie, że zgubiłam się w tej ciemnej i przerażającej dżungli... Kiedy usłyszałam czyjś donośny głos, pobiegłam natychmiast w stronę, z którego dochodził. Trafiłam na trzy osoby ; dziewczynę o ciemnej karnacji, bruneta i kolesia, który wyglądał jak naćpany ( Amelia, Arctic mrOTHER ). Zrównałam się z nimi krokiem. Przynajmniej nie musiałam chodzić po dżungli sama.
- No świetnie. Tylu nas było, a teraz wszyscy rozbiegli się po dżungli. - mruknęłam bardziej do siebie, niż do nich. Zauważyłam, że dziewczyna mocuje się ze swoim spadochronem. Impulsywnie sięgnęłam do tyłu spodni. Wyczułam coś za paskiem. O dziwo był to nóż. Skąd wiedziałam...?
- Pomóc? - spytałam z obojętnym wyrazem twarzy.
Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree
Moc: Uzdrawianie
Edytowane przez Andzia dnia 15-04-2011 22:27 |
|