Autor |
RE: Plaża Północna |
adi1991
Użytkownik

Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
    
|
Dodane dnia 04-05-2011 00:18 |
|
|
Zamknięty! Zaszczuty! Traktują mnie jak psa! - w Nikoli wrzało choć tylko w głowie. Został sam na sam z tą małą dziewczynką i nie wiedział zbytnio jak się zachować. Wiedział tylko, że teraz za wszelką cenę musi coś wymyślić by wydostać się stąd razem z nią i zaprowadzić ją do ludzi, którzy ją tutaj wsadzili. Cóż trzeba użyć swojego genialnego umysłu - pomyślał Nikola po czym zaczął obchodzić pomieszczenie mając nadzieję, że to pozwoli mu się skupić i znaleźć rozwiązanie.
|
|
Autor |
RE: Plaża Północna |
April
Użytkownik

Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
    
|
Dodane dnia 04-05-2011 00:19 |
|
|
- Masz rację, chodźmy na jakąś herbatę, czy cóś. - powiedziałam rękawem bluzy ocierając oczy, które były bliskie łez, gdy nagle zjawił się Johnatan z tacą kanapek. Wolałam nie ryzykowac. - Ja podziękuję, nie jestem głodna.
|
|
Autor |
RE: Plaża Północna |
April
Użytkownik

Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
    
|
Dodane dnia 04-05-2011 00:30 |
|
|
Zastanawiałam się, czy mu powiedzieć, czy też nie. Przełknęłam głośno ślinę, złapałam go za nadgarstek. Stałam tuż przy nim, czułam na sobie jego oddech, musiałam mu to powiedzieć na ucho.
- No, bo Connie, ta blondynka, niestety, ale została zamordowana podczas, gdy ja rozmawiałam z Johnatanem. - powiedziałam pomijając kilka faktów.
|
|
Autor |
RE: Plaża Północna |
Furfon
Użytkownik

Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
    
|
Dodane dnia 04-05-2011 00:30 |
|
|
Stałem w milczeniu, chyba Noddle się nie zorientował, że jestem obok i wszystko słyszę. Bez słowa jadłem moją kanapkę, wpatrując się na Rebeckę, ciekawy jaki kit wciśnie. Po wysłuchaniu tego, co powiedziała uśmiechnąłem się drwiącą do niej.
- To racja, wstrząsające to było przeżycie. Na naszych oczach zginęła niewinna osoba, a my nic nie mogliśmy... - powiedziałem, jeszcze raz spojrzałem na nią -Nie dokończyliśmy naszej wczorajszej rozmowy Becky, jeśli byłabyś taka miła to chodźmy do dżungli...
Edytowane przez Furfon dnia 04-05-2011 00:33 |
|
Autor |
RE: Plaża Północna |
April
Użytkownik

Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
    
|
Dodane dnia 04-05-2011 00:39 |
|
|
- Nigdzie z tobą nie pójdę! - pisnęłam łapiąc Johhny'ego mocno za rękę. - Nie wiem jak ona umarła, akurat wtedy byłam odwrócona, nie mam pojęcia.
Kłamałam jak z nut, ale nie miałam wyjścia, bo inaczej on coś zrobi mojej siostrze. Wiedziałam, ze wymówka była beznadziejna, ale ja nie potrafiłam kłamać! Byłam w tym beznadziejna! Zaczęłam nerwowo ogryzać paznokcie, wpatrywałam się w sufit.
Edytowane przez April dnia 04-05-2011 00:40 |
|
Autor |
RE: Plaża Północna |
Furfon
Użytkownik

Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
    
|
Dodane dnia 04-05-2011 00:44 |
|
|
-Nie decyduj za nią. To nie jest twoja żona, czy tam niewolnica, chociaż pewnie to drugie byś chciał. Becky, czekam na dworze 10 minut. - powiedziałem, tym razem bez żadnego pajacowania, bez głupich uśmiechów. Noddle mnie denerwował, jeśli myślał że pierwszy zaliczy Becky to się mylił... Już miałem iść w kierunku wyjścia, lecz na odchodnym powiedziałem jeszcze - Poszukam twojej siostry, może ona z chęcią zje mojej kanapki..
|
|
Autor |
RE: Plaża Północna |
April
Użytkownik

Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
    
|
Dodane dnia 04-05-2011 00:54 |
|
|
Wpadłam w totalną panikę! Nie wiedziałam co mam zrobić, co było gorsze? Czy iść do Johnatana, czy zamknąć się z tą dziewczynką zombie i śpiewać jej kołysanki. Spojrzałam na schody, miałam ochotę tam wejśc i zaszyć się, ale po plecach przeszedł mi dreszcz. Byłam w sytuacji bez wyjścia i to dosłownie! Nie potrafiłam ułożyć w głowie żadnych odpowiedzi na pytania, które bezlitośnie kroiły tępym nożem serce pełne chaotycznych uczuć, pytania które szarpały ten wybijający rytm życia narząd na małe kawałeczki, duszę, która wyparowała gdzieś niczym poranna mgła, rozgoniona przez wiatr kłujący w oczy i prażące promienie słonce oraz głowę sprawiającą wrażenie gotowej do wybuchu od naporu niewyjaśnionych myśli, które dręczyły ją niemiłosiernie.
- Becky uspokój się, spokój kochanie! - powiedziałam sama do siebie.
Edytowane przez April dnia 04-05-2011 00:56 |
|
Autor |
RE: Plaża Północna |
April
Użytkownik

Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
    
|
Dodane dnia 04-05-2011 01:00 |
|
|
- Mi nie, ale mojej siostrze. - powiedziałam spokojnie, znowu byłam blisko omdlenia. Poziom adrenaliny natychmiastowo wzrósł. Postanowiłam mu powiedzieć, nie wiem, czy słusznie zrobiłam, ale pociągnęłam go za rękę i przybliżyłam moje usta do jego ucha. - On zabił Connie i mnie szantażuje, że jak komuś powiem to zabije Beatrice.
|
|
Autor |
RE: Plaża Północna |
Furfon
Użytkownik

Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
    
|
Dodane dnia 04-05-2011 01:00 |
|
|
Stałem w dżungli, tam gdzie ostatnio rozmawiałem z Becky. Odliczałem powoli czas, który jej dałem. Zapaliłem cygaro, które jeszcze miałem w plecaku. Chyba nie chciała, by jej siostrze stał się drobny wypadek...
|
|
Autor |
RE: Plaża Północna |
April
Użytkownik

Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
    
|
Dodane dnia 04-05-2011 01:07 |
|
|
Spojrzałam przerażona na Johhny'ego, ukryłam twarz w dłoniach, po czym zaczęłam przecząco kręcić głową.
- Kompletnie nie mam pojęcia o co mu może chodzić, przecież powiedziałam mu, że nikomu nie powiem, czego on ode mnie chce. - miałam ochotę się rozpłakać. Ten dzień niósł za sobą za wiele wrażeń jak dla mnie. - Jak tam nie pójdę on zabije moją siostrę, on jest do tego zdolny!
|
|
Autor |
RE: Plaża Północna |
Furfon
Użytkownik

Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
    
|
Dodane dnia 04-05-2011 01:09 |
|
|
9. Tyle już minut czekałem. Becky chyba chce, żebym z jej siostrzyczką porozmawiał. Dałem jej jeszcze minutę, inaczej byłbym zmuszony, by...
|
|
Autor |
RE: Plaża Północna |
April
Użytkownik

Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
    
|
Dodane dnia 04-05-2011 01:15 |
|
|
Ręce telepały mi się, z trudem wyciągnęłam swój pistolet i podałam go mężczyźnie wraz z magazynkiem.
- Jak nie wrócę za pięć minut, to wiesz... nie musisz strzelać, wystarczy, że trochę postraszysz, mam nadzieję! - rzuciłam zdenerwowana, pocałowałam go w policzek, po czym ruszyłam biegiem do miejsca spotkania. Dobiegłam tam z niezłą zadyszką. Kompletnie nie wiedziałam, co robiłam. Wszystko było jednym, wielkim impulsem.
Edytowane przez April dnia 04-05-2011 01:16 |
|
Autor |
RE: Plaża Północna |
Furfon
Użytkownik

Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
    
|
Dodane dnia 04-05-2011 01:19 |
|
|
-Jesteś w końcu Becky. Już myślałem że mam się zabawić z twoją siostrą. Co powiesz na krótki spacer? W sam raz jest pora. - wskazałem jej na pobliski pagórek, z którego był doskonały widok na okolicę. Tam chciałem ją zabrać, by...
|
|
Autor |
RE: Plaża Północna |
April
Użytkownik

Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
    
|
Dodane dnia 04-05-2011 01:22 |
|
|
- Mi tutaj jest dobrze, nie mam zamiaru nigdzie się oddalać. Nie rób jej krzywdy, przecież obiecałam, że nikomu nie powiem! Czego ty jeszcze ode mnie chcesz?! - warknęłam. Byłam wściekła, było blisko tego, abym zaraz nie wybuchnęłam atakiem gniewu. - Tkniesz ją tylko, a pożałujesz, że się w ogóle urodziłeś!
Edytowane przez April dnia 04-05-2011 01:23 |
|
Autor |
RE: Plaża Północna |
Furfon
Użytkownik

Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
    
|
Dodane dnia 04-05-2011 01:25 |
|
|
-Klękaj i rób to co wczoraj nie zdążyłaś zrobić lub... zamordujesz to dziecko. Te niedołężne dziecko, co jest w budynku. Ono myśli, że jesteś jej matką, więc tobie zaufa. Wybieraj. Od tego zależy życie twojej siostry. - szybko powiedziałem, niech wie jaki ma wybór. Krótka piłka.
|
|
Autor |
RE: Plaża Północna |
April
Użytkownik

Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
    
|
Dodane dnia 04-05-2011 01:29 |
|
|
- Nie zabiję niewinnego dziecka nawet jeżeli to zombiak! Oszalałeś?! Nie zrobię tego tylko dlatego, że nazwała cię mordercą! Zresztą powiedziała prawdę, jesteś mordercą Stark! Nie będziesz się mną usługiwał, rozumiesz? - spytałam i natychmiast pożałowałam swoich słów. Normalnie bym się tak nie odezwała, gdyby nie to, że byłam przekonana, że on mi nic nie zrobi, bo wtedy wszyscy domyślą się kto jest mordercą.
|
|
Autor |
RE: Plaża Północna |
Furfon
Użytkownik

Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
    
|
Dodane dnia 04-05-2011 01:33 |
|
|
-To klękaj w takim razie. Pragnę tobie też przypomnieć, dlaczego ją zabiłem. TY Rebecko kazałaś mi ją zabić!! Jesteś tak samo odpowiedzialna za śmierć tej dziewczyny jak ja! - warknąłem głośno, ktoś kto był w pobliżu mógł to usłyszeć . Dodałem jeszcze - Chcesz by twoja siostrzyczka była zdrowa? Ja teraz nie widzę żadnych powodów, by tak miało być. Zaproponuj mi coś, co zmieni moje zdanie...
Edytowane przez Furfon dnia 04-05-2011 01:35 |
|
Autor |
RE: Plaża Północna |
Furfon
Użytkownik

Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
    
|
Dodane dnia 04-05-2011 01:36 |
|
|
-Rebecko, jesteś mordercą jak ja! Ty mi kazałaś to zrobić! - ponownie krzyknąłem, gdyż ona chyba z tego nie zdawała sobie sprawy. 
Edytowane przez Furfon dnia 04-05-2011 01:37 |
|
Autor |
RE: Plaża Północna |
April
Użytkownik

Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
    
|
Dodane dnia 04-05-2011 01:42 |
|
|
/Bez kitu /
- Nie! Nie zabiłam nikogo, nie jestem do tego zdolna, nie jestem tobą! - wykrzyknęłam. Nie miałam siły się z nim kłócić, chyba musiałam spełnić to co on chciał. Nie dam mu skrzywdzić mojej siostry, tylko ona tutaj mi pozostała. In questi Fieri momenti tu sol mi resti. Nie pozwolę jej zginąć, prędzej to się stanie ze mną. Uklęknęłam odgarniając włosy z czoła. Miałam nadzieję, że Johhny zaraz dotrze tutaj.
/może jeszcze chwilę zaczekam... /
A może jednak się pośpieszysz? /
Edytowane przez April dnia 04-05-2011 01:46 |
|
Autor |
RE: Plaża Północna |
Furfon
Użytkownik

Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
    
|
Dodane dnia 04-05-2011 02:01 |
|
|
Nawet nie rozpiąłem rozporka, gdyż do głowy wpadł mi genialny pomysł upokorzenia Rebecki. Miałaby wybrać, między Nikolą a Noddlem, a potem ja bym obserwował z boku, jak by na mój szantaż robiła za prostytutkę... ale na jej szczęście pojawił się Noddle. Z bronią w ręku. Bohater ostatniej chwili. Cofnąłem się od niej.
-Spokojnie, nic się nie stało. Możesz opuścić broń i wrócić do domu...
Edytowane przez Furfon dnia 04-05-2011 02:04 |
|