Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Lutego 18 2025 00:06:17 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Filmy/Klub Filmowy ":o"
TOP 5
moja pani od literat...

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny04:48:12
Otherwoman 2 weeks
mrOTHER 2 weeks
sayid jarrah 6 weeks
Michal13 weeks
Lion15 weeks
Lincoln20 weeks
Flaku23 weeks
Isabelle25 weeks
chlaaron42 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 14 - Archiwum | Zgłoszenia
Autor Ian Davies
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11742

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-04-2011 08:52
Ian Davies

Hugh Laurie




Data urodzenia: 6 września 1964r.

Pochodzenie: Wellington, Nowa Zelandia (ale mieszkał głównie w Nashville, a później Glenford w USA)

Opis: Na przedmieściach Wellington - stolicy Nowej Zelandii - mieszkała rodzina Daviesów. Pani Avril Davies była panią domu, ale nie robiła w nim zbyt wiele. Z powodu dobrej sytuacji finansowej zakres jej obowiązków ograniczał się jedynie do kontrolowania służby czy wyboru restauracji. Dobra materialne rodzinie zapewniał pan Kyle Davies. Był on prezesem drugiego co do wielkości banku w Nowej Zelandii i Australii. Był człowiekiem surowym, zimnym i sztywnym. W życiu uśmiechnął się ponoć tylko 3 razy: w czasie ślubu, po narodzeniu syna oraz po dostaniu informacji o awansie - plotki mówią, że tylko wtedy uśmiechnął się szczerze. Jego sukces wiązał się z przeprowadzką to Nashville w stanie Tennessee. Cała rodzina przyjęła z radością informację o przeprowadzce do USA. Choć dzieci: 7-letnia Cynthia i 4-letni Ian głównie z uwagi na pierwszy w ich życiu lot samolotem.
W nowym miejscu rodzinie powodziło się coraz lepiej. Cynthia zaczęła randkować, Ian miał mnóstwo zainteresowań: od oglądania anime do uczestnictwa w lokalnych nabożeństwach, a Avril i Kyle z każdym dniem byli coraz obrzydliwiej bogaci. Dzieciom Daviesów, a zwłaszcza ich synkowi nie podobała się jedynie postawa ojca. Był on antyrodzinny: cały czas poświęcał się pracy, ciągle myślał tylko o pieniądzach i zyskach, a rodzinie przeznaczał "aż" tyle czasu, że zdarzały się całe tygodnie, w których nie widział się ze swymi potomkami. Pewnego dnia w lokalnej świątyni mały Ian poprosił boga o dwie rzeczy. Po pierwsze chciał być w dorosłym życiu całkiem inny niż ojciec, bał się odziedziczenia po nim charakteru. Po drugie marzył o innej rodzinie. Z upływem lat okazało się, że modlitwy zostały wysłuchane, choć jedna dość przewrotnie. Gdy Ian miał osiemnaście lat, Cynthia wyjechała do Nowego Jorku. Miała doskonalić swój taneczny talent w Broadway Dance Center. Tam osiadła już na zawsze i założyła rodzinę. Chłopak zaś po wyjeździe siostry (była ona osobą, z którą miał najlepszy kontakt) postanowił urzeczywistnić coś co od dawna chodziło mu po głowie. Postanowił on zostać pastorem. Po długim i trudnym okresie nauki osiągnął swój cel i odprawił pierwsze nabożeństwo. Zjawiła się na nim nawet Cynthia z małżonkiem i maleńkim synkiem, ale Kyle nie przyszedł. Często awanturował się z Ianem, prosił i groził. Planował dla syna inną przyszłość: wielką bankierską karierę. Młody Davies miał wyrzuty sumienia z tego powodu, ale postawił na swoim. Jeszcze w tym samym dniu przybył do niego wysłannik biskupa i zaproponował objęcie posady pastora w małej parafii w stanie Ohio. Mężczyzna myśląc o konflikcie z ojcem przyjął ofertę. Liczył, że w nowym miejscu będzie mógł być w końcu sobą i żyć bez wyrzutów sumienia.
Istotnie tak się stało. Wyjechał on do małej wioski Glenford i został jej 193 mieszkańcem. Znajdowała się tam duża plebania, która od kilku lat stała pusta, a mieszkańcy musieli przebywać spore odległości by spełniać się duchowo. Miejscowość była jedną z tych, w której wszyscy, wszystko o wszystkich wiedzą. Ian był w centrum zainteresowania, ale społeczność szybko go polubiła, a wręcz pokochała. Po pierwsze jego nabożeństwa były uwielbiane przez wszystkich i nikt ich nie omijał. Drugi powód to pierwsze spełnione marzenie. Davies w niczym nie przypominał swojego ponurego ojca. Młody pastor był pełnym życia, tryskającym energią mężczyzną z poczuciem humoru. O dziwo był duszą towarzystwa, lubił żartować, rozmawiać, ciągle się uśmiechał, pomagał innym - był zwykłym, wesołym facetem. Dodatkowo ludziom podobało się, że jest jednym z nich. Przychodził na imprezy i świetnie bawił się z innymi - tańczył, śpiewał, dowcipkował, nawet pił alkohol. Oczywiście nigdy nie był pijany, bo to już grzech. Jednak odrobiny piwa, a nawet wódki Bóg nikomu nie odmawia. Mieszkańcom nie przeszkadzały jego nieliczne wady, które niektórzy postrzegali zresztą jako niewątpliwe zalety. Gdy miał jakąś opinię lub myśl nikt nie mógł nakłonić go do zmiany zdania. Dodatkowo czasami przesadzał z ewangelizacją i wytykał innym grzechy czy przytaczał fragmenty Pisma Świętego. Jego najlepszą przyjaciółką stała się Diana Baldwin, z którą spędzał większość czasu - kobieta była bowiem bezrobotna. Wkrótce przyjaźń przerodziła się w miłość i po tradycyjnych oświadczynach przy rodzicach Diany odbył się ślub i wesele. (Można tu dodać, że pastor przeszedł szybki kurs tańca, by móc sprawić ukochanej radość i zatańczyć z nią walca wiedeńskiego i inne tańce. Miał w tym pewne ułatwienie - czasami pomagał w treningach swej siostrze.) Na uroczystości znowu nie zjawił się Kyle. Wydawało się, że drugie marzenie zostało wysłuchane przez Boga. Tydzień po ślubie Ian obudził się w łóżku, w którym jak wyczuł nie było jego małżonki. Na stole w jadalni znalazł list. Diana oznajmiła w nim, że jest lesbijką i to w związku z inną parafianką - Less Beeyką. Wytłumaczyła w nim, że naprawdę lubiła wielebnego Daviesa (większość mieszkańców mówiła do niego po imieniu). W wiosce jednak nikt nie zaakceptowałby ich odmienności, a ślub z bogatym duchownym pozwolił parze kochanek na wspólny wyjazd do dużego miasta. Ian po tych wydarzeniach zamknął się w sobie i przez długi czas trwał w ponurym zawieszeniu.
Czas mijał, a charakter Iana wracał do pierwotnego stanu. W końcu udało mu się wrócić do swojego starego "ja". Na pierwszy rzut oka był jak dawniej, ale jego sercu tkwiła bolesna drzazga. Szrama, rana, blizna, która nie można nigdy zostać uleczona. Już raz wziął ślub i kolejny jest niemożliwy. Każdy związek byłby grzechem, a dodatkowo naprawdę kochał Dianę. W ten sposób Ian uznał, że jest skazany na wieczną samotność.
Obecnie ma 46 lat. Liczba mieszkańców Glenford wzrosła dwukrotnie, a Ian jest stałym bywalcem grilli, prywatek, karaoke i innych imprez. Ma świetny kontakt z dziećmi i młodzieżą. Dzięki niemu wielu młodych mieszkańców zaczęło spełniać się artystycznie, naukowo lub sportowo. Niektórzy wyjechali dzięki niemu, by mieć lepsze perspektywy życiowe. Motywował ludźmi jednym, prostym zdaniem: "Jedyną przeszkodą do realizacji swego celu jesteś wyłącznie Ty".


Ekwipunek: Biblia, kilkunastocentymetrowy metalowy krzyżyk, plansza do Twistera, książkę z przepisami na drinki, shaker.


Akceptuję, świetny opis. smiley
April.




A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.

Edytowane przez April dnia 01-04-2011 13:03
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ian Davies
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-04-2011 11:00
klecha smiley będzie miał kiepsko...smiley


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ian Davies
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-04-2011 12:33
Umba ! smiley

Powiem tak: w moich planach miałem pomysł na postać- księdza. I o dziwo miała ona również mieszkać w Nowej Zelandii smiley


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ian Davies
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-04-2011 17:30
Mam nadzieję, że Ian nie trafi do obozu z Beatrice. Jak ona zniosłaby widok uśmiechniętego księdza który wolne chwile zapewne spędza na pomaganiu innym i czytaniu biblii. smiley Hugh Laurie? Super!
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ian Davies
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11742

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 04-04-2011 20:25
Przepraszam, że to piszę, ale nie mogę się powstrzymać (miałem to dodać po zapisach).

Czemu nikt nie zwrócił uwagi na imię i nazwisko kochanki żony Iana? smiley



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ian Davies
Muminka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir

Postów: 2001

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 04-04-2011 21:18
Less Beeyka smiley Oryginalnie!


' target='_blank'>
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ian Davies
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 04-04-2011 21:40
Czemu mnie nie dziwi, że to Muminka pierwsza skomentowała smiley


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ian Davies
Muminka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir

Postów: 2001

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 04-04-2011 22:39
Bo tylko ja mam poczucie humoru? smiley Linc, ja w ogóle nie wiem do czego Ty pijesz smiley Kolejny łotr się znalazł.


' target='_blank'>
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ian Davies
Andzia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 06-04-2011 16:10
A ja dopiero teraz przeczytałam opis, a zauważyłam imię kochanki żony. smiley
Umba, świetna postać! Zapewne długo nad tym siedziałeś... No i kocham tego aktora. smiley
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Umbastyczny
01/02/2025 14:04
jasne rozumiem, bardzo mi przykro

Otherwoman
01/02/2025 10:05
postaram się dziś coś napisać, jak wrócę z pracy, ale nie na sto procent, bo jeszcze sporo rzeczy trzeba ogarnąć...

Otherwoman
01/02/2025 10:01
ja potem coś napiszę, bo wczoraj zmarła moja babcia i miałam raczej ciężki dzień...

Otherwoman
01/02/2025 10:00
kontynuujmy klub smiley

Otherwoman
01/02/2025 09:58
jestem smiley

Umbastyczny
01/02/2025 09:10
Arletam! Przybywaj!

Umbastyczny
29/01/2025 05:57
smiley

mrOTHER
28/01/2025 21:42
smiley

Otherwoman
08/01/2025 15:50
smiley

Umbastyczny
05/01/2025 19:50
smiley

sayid jarrah
04/01/2025 21:02
ok

Otherwoman
27/12/2024 20:13
56 gości online aha

Umbastyczny
25/12/2024 10:32
smiley

Otherwoman
24/12/2024 18:20
smiley

Umbastyczny
30/11/2024 09:22
smiley

Otherwoman
29/11/2024 20:00
coś długo mnie nie było smiley

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Archiwum