| Autor |
RE: Hogwart |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-02-2011 17:32 |
|
|
Ginny pierwsza podeszła do kartki papieru... trochę się obawiała co na niej jest, ale była czysta i niezapisana.
- No i co tu trzeba napisać? - spytała resztę osób co o tym sądzą. |
 
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-02-2011 17:33 |
|
|
Sybilla weszła do okrągłej komnaty. Zaczęła się rozglądać, ale ściany były gładkie, zapomniano o drzwiach.
- Niby taka mądra, a wejścia nie zrobiła.
Trelawney z ciekawością patrzyła na stolik.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-02-2011 17:37 |
|
|
Ginny spojrzała na Cho
- Masz skrzywioną minę, coś się stało? |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-02-2011 17:37 |
|
|
- Mogła przynajmniej zapisać treść tej zagadki...
Sybilla była zawiedziona poziomem inteligencji Ravenclaw.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Ron Weasley
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 315
NPC
|
| Dodane dnia 07-02-2011 17:40 |
|
|
Ron nie mógł wprost uwierzyć, że coś nie jest jego winą. Tak się przyzwyczaił, że zawsze wszystko było na niego. Wlazł do tunelu za Harrym, mając nadzieję, że nie wyskoczy nagle na niego znikąd Snape. Bardzo by tego nie chciał. Nauczyciel eliksirów przerażał go nie mniej niż Neville'a... Wreszcie dotarli do sali z pusta kartką. Ron popatrzył na nią. Nic z tego nie rozumiał. Gdyby na kartce byłoby coś napisane, z pewnością byłoby podobnie.
Edytowane przez Ron Weasley dnia 07-02-2011 17:43 |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-02-2011 17:41 |
|
|
Nagle na kartce pojawiły się słowa, zadanie które mieliście rozwiązać.
Jeśli Król umarłby 9 lat później to panowałby przez połowę życia, a gdyby umarł 5 lat wcześniej to rządziłby 1/4 swego życia. Ile lat Król żył, a ile panował?
|
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-02-2011 17:45 |
|
|
Sybilla popatrzyła na kartkę.
- Och nie, tylko nie matematyka.
Trelawney zastanawiała się kto mógł ułożyć tak trudne zadanie. Chyba go nie rozwiążę. Zastanawiała się kto z jej znajomych jest dobry z tej dziedziny. Niestety nie znała żadnego studenta matematyki lub kogoś innego.
- Panie Potter, Panno Granger. Chodzili państwo do szkoły do mugoli. Bierzcie się do roboty.
Sybilla nie odrywała głowy od kartki i zastanawiała się jak zmarł król z treści polecenia.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-02-2011 17:46 |
|
|
|
Ginny była kiepska z matematyky i logiki bo przecież nie uczono ją tego w domu ani w szkole, jednak czytała to ileś razy i próbowała się zastanowić. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Ron Weasley
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 315
NPC
|
| Dodane dnia 07-02-2011 17:55 |
|
|
Oooo nieeee.... matematyka.... - wyjęczał Ron. Wydawało mu się to jeszcze gorsze niż eliksiry ze Snapem. Nie mógł pojąć, jak mugole mogą uczyć się czegoś takiego. Wolałby już lekcje z Hagridem i opiekę nad gumochłonami. Było to zajęcie o wiele bardziej odpowiednie dla jego umysłu, zwłaszcza, że gumochłony nie wymagały, by cokolwiek przy nich robić.
Edytowane przez Ron Weasley dnia 07-02-2011 17:58 |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-02-2011 17:56 |
|
|
|
"Masz skrzywioną minę, coś się stało?" - po tych słowach skierowanych do Cho Harry'ego przeszył nieprzyjemny dreszcz. Poczuł się niezręcznie słysząc rozmowę między dwoma dziewczynami. Na szczęście została ona przerwana w momencie, gdy na kartce pojawiła się zagadka matematyczna. Nigdy nie był wybitny z tego przedmiotu. Widząc, że nikt inny nie zabiera się za rozwiązywanie zadania, pochylił się nad stołem, czytając treść zadania. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-02-2011 17:58 |
|
|
|
- Harry, ty wiesz coś o tej matematyce? - spytała go, gdy zaczął czytać zagadkę. - Uda ci się rozwiązać to? Bo chodziłeś chyba na lekcje tego przed Hogwartem. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-02-2011 18:02 |
|
|
Sybilla patrzyła jak na twarzy Harry'ego pojawia się grymas wysiłku związany z trudnym procesem myślowym.
- Kiedyś usłyszałam, że istnieje coś takiego jak układ równań, może o to chodzi...
Sybilla wolała jednak rozważać układy planet, dzięki nim może wróżyć.
- Po co ten Król miałby żyć dłużej? Chciałby oszukać wyroki gwiazd?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Ron Weasley
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 315
NPC
|
| Dodane dnia 07-02-2011 18:20 |
|
|
|
Na twarzy Rona pojawił się także grymas wyrażający intensywną prace jego nielicznych szarych komórek. Nie chciał być gorszy od innych i chciał chociaż sprawiać wrażenie, że myśli. Żeby dodać temu autentyzmu, zaczął pocierać sobie dłonią podbródek. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-02-2011 18:44 |
|
|
|
Harry nie odpowiedział Ginny, wytężał mocno swój umysł, wyglądał teraz tak jakby bolała go blizna. Usilnie próbował odtworzyć w pamięci lekcje matematyki, na które uczęszczał. Niestety, te czasy były tak odległe, że Harry nie był w stanie sobie nawet przypomnieć twarzy swojej nauczycielki. Na szczęście Cho wykazała się większą wiedzą i podała rozwiązanie. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-02-2011 18:48 |
|
|
|
- Zapisz na kartce to, zobaczymy co się stanie - poradziła Chang |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-02-2011 18:55 |
|
|
|
Szłam daleko za wszystkimi. Ciemność ułatwiała mi kamuflaż. Wierzyłam, że Zakon zrobi wszystko za mnie. Jak narazie mi się udawało. Zadanie zostało rozwiązane, a ja uśmiechnęłam się szeroko. Wszystko szło jak po maśle. Musiałam tylko pomyśleć, jak mogę się ich pozbyć, aby zdobyć to, czego tak szukam... |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Ron Weasley
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 315
NPC
|
| Dodane dnia 07-02-2011 19:01 |
|
|
|
Ron nadal udawał, że się skupia. Był tym tak pochłonięty, że nie zorientował się, że zagadkę juz rozwiązano. Nie przeszkadzaj mi, Harry. Myślę... - mruknął tylko, gdy kolega go lekko potrącił. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-02-2011 19:05 |
|
|
Harry wlepił wzrok w kartkę papieru, na której Cho spisała swoje rozwiązanie. Harry zaczął się zastanawiać, co się stanie, jeśli odpowiedź okaże się nieprawidłowa. Kartka papieru, z którą można było korespondować wyjątkowo mu przypominała dziennik Toma Riddle'a, co wcale nie sprawiło, że poczuł się lepiej.
- Ron? - na czole przyjaciela pojawiał się drobna zmarszczka, co oznaczało, że Ron myśli. - Ron! - zawołał i lekko go trącił. - Cho rozwiązała już zagadkę. - poinformował go. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-02-2011 19:05 |
|
|
Po wpisaniu poprawnego wyniku, komnata niczym winda zaczęła zjeżdżać w dół, zrobiła się dziura, dzięki której mogliście przejść dalej.
|
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Ron Weasley
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 315
NPC
|
| Dodane dnia 07-02-2011 19:12 |
|
|
Och.. co? - Ron przestał myśleć (o ile w ogóle zaczął).Spojrzał na rozwiązanie. A tak, tak... to samo chciałem powiedzieć! Rozejrzał się by sprawdzić, czy Hermiona usłyszała, że on tez rozwiązał zagadkę. Nagle komnata zaczęła zjeżdżać niczym w domu strachów w Disneylandzie (tam właśnie tak było, jak się weszło do komnaty, to okazało się, że to była winda ). Ronowi coś przewróciło się w żołądku. Zobaczył, jak zawieszone na ścianach obrazy oddalają się ku górze. Po chwili winda zatrzymała się delikatnie, a przerażonym oczom Rona ukazał się ciemny tunel. Harr-rryyy... a co jeśli tam jest ba-bazyliszek. - zapytał drżącym głosem.
Edytowane przez Ron Weasley dnia 07-02-2011 19:13 |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
