Autor |
RE: Hogwart |
Hermiona Granger
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-02-2011 22:00 |
|
|
Hermiona próbowała się skupić, zrelaksować, jednak za nic jej to nie wychodziło. Była roztrzęsiona, że Eva wyrzuciła tyle ciekawych książek przez okno, a ślizgoni siedzący obok nie pomagali jej w zrelaksowaniu. W końcu poddała się i zaczęła wpatrywać się okno, by tylko zbić czas lekcyjny. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-02-2011 22:00 |
|
|
Siedziałem w jakimś barze w Hogsmead i sącząc piwko rozmyślałem o pięknej Hermionie Granger.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 01-02-2011 22:15 |
|
|
O nie, ten dzieciak nie będzie mnie tak traktował! - pomyślałam i postanowiłam odnaleźć Cyzię. Po pierwsze musiałam powiedzieć o paczce, po drugi sprawa jej synalka. Peter pomaszerował za mną posłusznie i bezmyślnie niczym zombie.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
Ron Weasley
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 315
NPC
|
Dodane dnia 01-02-2011 22:17 |
|
|
Ron wpadł jak burza do sali. Stanął na środku i ciężko dyszał. Dopiero po chwili zorientował się, że lekcja na dobre się zaczęła. Wzrokiem wyłowił karcące spojrzenie Hermiony. Yyyy... Przepraszam? - powiedział nieśmiało, patrząc na nową nauczycielkę. Jeszcze jej nie znał i nie miał pojęcia jak ona zareaguje. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Draco Malfoy
Użytkownik
Postać: NPC Asha
Postów: 98
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-02-2011 22:25 |
|
|
Draco gdy zobaczył Rona, wpadł na genialny pomysł, jak można zdrajcę krwi ukarać za spóźnienie się. Użył niewerbalnie zaklęcia Levicorpus, po chwili patrzył jak Ron był w powietrzu, wszyscy Ślizgoni wybuchnęli śmiechem... |
|
Autor |
RE: Hogwart |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-02-2011 22:28 |
|
|
Wzięłam swoją różdżkę w dłoń. Zamiast być przygotowanym na moje przyjście, wszyscy się rozproszyli. Trudno, czas leciał, a ja chciałam im wszystko pokazać. -Legilimens... - wyszeptałam powoli, patrząc na moją pierwszą ofiarę, Malfoya. Próbował się chronić. Z początku coś próbowało mnie odepchnąć od jego myśli, ale to tak jakby ktoś szarpał mnie za nogawkę. Przedarłam się bez zbędnych problemów. Chłopak jęknął niczym najgorsza szlama. - Zamiast knuć przeciw rodzinie, zajmij się lekcją, Draco... - odparłam nieobecnym głosem. Zawsze tak miałam, kiedy byłam w trakcie czytania. Na drugi ogień poszła ta ruda, córka Zdrajców Krwi. Jeszcze nie byłam tak brutalna, mimo to osunęła się na ławce. -Grasz lepiej od niejednego czarodzieja... - powiedziałam prawdę. Udałam, że ją szanuję. Przeszłam do Granger. Zdziwiłam się, z jaką łatwością mogłam włamać się do umysłu szlamy, która wyglądała jakby pozjadała wszystkie rozumy. - Hermiono, za dużo czytasz... - odparłam, a dziewczyna westchnęła. Na deser zostawiłam Pottera. Byłam pewna, że nie będzie mi łatwo. Chłopak jednak nie oparł się zaklęciu. Zamiast strachu przed moim Panem ujrzałam tylko wspomnienia. Nie byłam zadowolona. - Prócz Blacka masz jeszcze wielu innych sprzyjających tobie. - otworzyłam oczy i spojrzałam na blade twarze moich uczniów. Uśmiechnęłam się delikatnie. - Tak to wygląda. Nie jest przyjemnie, prawda? Draco, opowiedz jak było! - nakazałam i z powrotem usiadłam na biurku. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-02-2011 23:14 |
|
|
/Jeden dzień mnie nie było, a trzy strony nabiliście. /
Na szczęście lekcja mulgoznactwa miała odbyć się dopiero jutro, dzisiaj miałam wolne. Przechadzałam się po zamku, ciągle myśląc o paczce, którą mieliśmy otworzyć. Eva za długo zwlekała, miałam ochotę pójść do niej i jej o tym łaskawie powiedzieć, ale nie chciałam robić tego teraz... w końcu bardzo wcielała się w swoją rolę nauczycielki. Nagle natrafiłam na siostrzyczkę, spojrzałam na nią, wyglądała na rozzłoszczoną.
- Bella, co się stało?- spytałam mierząc ją wzrokiem, nie lubiłam, gdy tak na mnie patrzyła, to oznaczało tylko i wyłącznie kłopoty. Jak zwykle w głowie zaczynałam mieć straszne myśli, których nie mogłam od siebie odpędzić. Najbardziej bałam się dwóch rzeczy- złości Czarnego Pana i śmierci syna. Tej drugiej jednak bardziej... musiałam robić wszystko zgodnie z planem. Gdyby coś nie wyszło Voldemort zemściłby się na mnie nie osobiście, a poprzez Dracona- tego byłam pewna.
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-02-2011 23:45 |
|
|
Alex miło spędziłby dzień na lekcjach gdyby nie wysadziło mu się na ostatnich zajęciach dwóch uczniów czwartego roku. Co by jednak nie było wyszło mu to na dobrze bo od teraz zaczął zwracać uwagę na uczniów a nie na to co robią śmierciożercy w zamku. Po tak spędzonym dniu Alex udał się do wielkiej sali na posiłek. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Draco Malfoy
Użytkownik
Postać: NPC Asha
Postów: 98
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-02-2011 01:31 |
|
|
Przegryzł wargę Draco, udało jej się pokonać jego zasłony. Musiała być dobra, jeśli została w szybkim czasie jedną z ważniejszych osób dla Czarnego Pana. Tylko jej i mojej ciotki jest wadą to, że one się nienawidzą, nie będą razem współpracować, a dzięki temu ja mogę stać się najważniejszym po NIM, a wtedy postaram się by ukarać je za wszystko.
-Pani profesor przedarła się do mojego umysłu bez problemu, każde wspomnienie mogła Pani przejrzeć i zrozumieć moje postępowanie. Jesteśmy dla Pani jak książki, może Pani w każdej chwili przeczytać dowolny fragment. Bardzo pragnę, by taka osoba jak Pani, doskonale znająca oklumencje nauczyła nas bronic umysł przed atakami -rzekł Draco swoim zwykłym tonem, jakim się zwracał do nauczycieli, czyli pełen szacunek, przy tym cały czas zachował kontakt wzrokowy, żeby wiedziała że on nie kłamie... |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-02-2011 01:38 |
|
|
Harry wodził wzrokiem za profesor Veronovą z zainteresowaniem słuchając co ma do powiedzenia na temat myśli innych uczniów. Gdy doszła do niego, przez żadnego problemu wdarła się do jego głowy. Towarzyszyło temu niemiłe wrażenie, jakby wszystkie jego uczucia zostały wystawione na widok publiczny. - Nie! - krzyknął w myślach i otworzył oczy. Nauczycielka uśmiechała się delikatnie, zupełnie jakby penetrowanie umysłów sprawiało jej radość.
Po chwili do klasy ja burza wpadł Ron i nagle zaczął szybować w powietrzu, a później spadł z hukiem na ziemię. - Siadaj na miejsce! - szepnął, widząc że przyjaciel sobie nie radzi. Jednocześnie słuchał co Malfoy ma do powiedzenia. Harry'emu wydało się to podejrzane i odniósł wrażenie, że Draco coś kombinuje.
Edytowane przez Amelia dnia 02-02-2011 01:43 |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Hermiona Granger
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-02-2011 11:18 |
|
|
To było okrutne. Nie miała szans się obronić, a co dopiero gdyby Voldemort próbował się wedrzeć do jej umysłu. Wpatrywała się z zainteresowaniem w profesor Voronovą. Czy tak naprawdę jest zła, czy dobra ? Tego nie dane im było poznać, przynajmniej na razie. Wsłuchiwała się w wypowiedź Malfoy'a, który jak zwykle się podlizywał. Pokręciła głową i znowu zerkała przez okno, udając, że słucha co się dzieje na lekcji. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-02-2011 15:39 |
|
|
- Po to tu jestem, Draco. - odparłam zirytowana. Malfoy w klasie denerwował mnie jeszcze bardziej, niż normalnie. W sali zrobiło się chłodno, więc machnięciem różdżki zamknęłam okno. Spojrzałam po klasie. Nadal nie wiedzieli, czego się po mnie spodziewać, czyli osiągnęłam swój cel. Intrygowałam ich, w sumie nie tylko ich. Czułam, że oczy Zakonu również są zwrócone na mnie. Na nieszczęście dla nich, na swoim wizerunku nie miałam jeszcze żadnej rysy. Ignorowałam incydent z pakunkiem. Wtedy ważna była moja lekcja. - Niektórzy zastanawiają się nad przydatnością moich lekcji. Kolejne pytanie: kogo najbardziej się boicie? Kto spędza wam sen z powiek? Nie, nie musicie odpowiadać na głos. Tego nie potrzebuję. Wolałabym, żebyście teraz wyborazili sobie, że ta osoba robi to, co ja zrobiłam przed chwilą. Z tym że skupia się tylko na was, zbiera z waszych umysłów wszystko, co tak bardzo chcieliście ukryć. Jesteście bezbronni. - powiedziałam cicho. Wzięłam głęboki oddech i postanowiłam kontynuować. - Teraz, w tych wątpliwych czasach oklumencja będzie wam bardzo potrzebna. Radzę wam przyłożyć się do mojego przedmiotu. A praca domowa... - zamyśliłam się. Coś, co nie wzbudzi kontrowersji... - Spróbujcie znaleźć swoją dobrą stronę. Zastanówcie się, co wyróżnia was na tle innych. Od następnej lekcji zaczniemy prawdziwą naukę. Na dzisiaj dziękuję. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-02-2011 16:42 |
|
|
Słowa Hagrida wywarły ogromny wpływ na Sybilli.
- Nie zostawię go! Muszę pomóc temu biednemu chłopcu.
Popędziła do zamku, ale nigdzie nie znalazła Ronalda, więc stwierdziła, że sam znalazł odpowiednią salę. Trelawney postanowiła wrócić do Dolores i Rubeusa, by ogłosić im dobrą nowinę.
- Och jakie to szczęście, odnalazł drogę i będzie mógł nadal uczęszczać na moje zajęcia. Czy to niewspaniałe?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-02-2011 17:00 |
|
|
Draco zaczął się zastanawiać. W czym jestem najlepszy? We wszystkim, w quiditchu lepszy jestem od Pottera, w czarowaniu jestem lepszy, do tego mam czystą krew. Mam wspaniałą rodzinę w przeciwieństwie do Pottera, jestem najmłodszym śmierciożercą. Jestem najlepszym uczniem w tej szkole! Zadowolony z siebie, że tak szybko "odrobił lekcję" ruszył na kolejne zajęcia, pamiętał że będzie musiał porozmawiać z całą trójką śmierciożerców na temat czegoś...
-To wspaniałe, Ron to dobry chłopak, cholibka gdyby go wywalili to by sobie nie poradził nigdzie. -rzekł Hagrid, miał nadzieję że lekcja dobrze poszła, dostanie z wizytacji same plusy. Teraz jego dzieciaki zajmowały się nieśmiałkami. Na następne zajęcia miał niespodziankę, ukochane przez wszystkich sklątki...
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-02-2011 17:07 |
|
|
- Rubeusie, wypełniłam już swoją misję i sobie pójdę. Nie chcę Ci przeszkadzać w zajęciach.
Następnie Sybilla zwróciła się do Umbridge.
- Do zobaczenia Pani Inkwizytor, wiem, że się spotkamy.
Trelawney ruszyła przez błonia podziwiając śliczne okoliczności przyrody.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Neville Longbottom
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 35
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-02-2011 18:05 |
|
|
Neville nadal spał w swoim dormitorium, zapomniał o lekcjach totalnie, nie nastawił żadnego budzika. Obudziły go krzyki na dole, zaspany ubrał się i zobaczył w pokoju wspólnym gryfonów z pierwszego roku, którzy krzyczeli ze strachu gdy zobaczyli ducha ich domu, Nicholasa.
-Cześć Nick -powiedział Neviile i pomachał mu, schował swoją Teodorę do kieszeni i udał się do wielkiej sali.
Edytowane przez Neville Longbottom dnia 02-02-2011 18:06 |
|
Autor |
RE: Hogwart |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-02-2011 18:47 |
|
|
- Do zobaczenia... "Pani Profesor" - Rzuciła niedbale do odchodzącej Sybilli wciąż otrzepując się z okropnych Gumochłonów. - WIĘC! - Uśmiechnęła się jadowicie i utkwiła swe oczy w zarośniętej twarzy Hagrida. - Moim zdaniem, nadal nie potrafi pan przeprowadzić lekcji nawet jeśli jej tematem mają być te małe wstrętne stworzonka. - Po tych słowach przydeptała butem jednego Gumochłona, który wił się koło jej stopy. - Prócz tego pozwala pan by uczniowie starszych klas biegali sobie tu mimo, że powinni być teraz na lekcji! Nie wyciąga pan z tego też żadnych konsekwencji... co prawda mówi sobie pan coś pod nosem, ale powinien pan zabrać temu nieudacznikowi przynajmniej 50 punktów! Ja tego nie zrobię... pozostawiam to pańskiemu sumieniu! - Wyrzuciła z siebie zapominając ze złości o tym, że miała mówić do Hagrida jak do przygłupa.
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-02-2011 18:59 |
|
|
-Cholibka, ale ja przecież go nie mogłem ukarać, to przecież każde se takie błędy popełnia, no nie? -powiedział Hagrid, uśmiechał się wesoło na wspomnienia gdy on był uczniem i ciągle spóźniał się lub mylił klasy. - Lekcja była dobra, niech se Pani spojrzy na uczniów, wiedzą co trzeba zrobić dzięki mnie gdy gumochłony uciekną, no nie? To jak wizytacja odbyła się?
Lupin jako Huncwot znał szkołę doskonale, niespodziewane dla Charliego pojawił się przed nim.
-To co, gotowy na rozmowę z Albusem? Pewnie nie znasz dobrze Hogwartu jak ja, wiec poprowadzę nas- rzekł, razem z nim zaczęli iść w kierunku gabinetu, przed posągiem powiedział Kwachy, czekał aż się wejście odtworzy...
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-02-2011 19:04 |
|
|
- Każdy popełnia "se" takie błędy? Może w pana środowisku... odpowiedzialny uczeń to taki, który wie gdzie ma lekcje, kiedy i z kim... nie wspomnę już, że ta ruda niedołęga przybiegła tu dobrych kilka minut po dzwonku! - Uniosła wysoko brwi i zaczęła przymierzać się do odejścia. - A wizytacja nie odbyła się... i nie wiem kiedy znów odważę się przyjść na pańską lekcję o ile można to tak nazwać... jak na razie ma pan u mnie wielkiego minusa, co było zresztą do przewidzenia, do widzenia. - Po tych słowach odwróciła się na pięcie i ruszyła w stronę zamku.
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
Rita
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 16
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-02-2011 19:14 |
|
|
Rita w tym czasie aportowała się kilkanaście metrów z Hogsmeade.
Wieść o śmierci Rosmerty rozniosła się jak burza w świecie czarodziejów.
Skeeter postanowiła zatrzymać się na jakiś czas "Pod Świńskim Łbem" i przeprowadzić wywiady z kilkoma osobami. Zastanawiała się nawet kiedy list, który wysłała do Sybilli Trelawney kilka dni temu wreszcie dojdzie. Napisała w nim:
Droga Sybillo
Byłoby dla mnie zaszczytem móc spotkać się z tobą - sławną wróżbitką.
Wszyscy w naszej redakcji opowiadają o tobie same dobry rzeczy i każdy z nas chciałby przeprowadzić z tobą wywiad. Obecnie przebywam w Hogsmeade i potrwa to dłuższy czas, cieszyłabym się więc niezmiernie gdybyś zechciała przybyć do wioski i udzielić mi małego wywiadu. Prawdopodobnie zakwateruje się "Pod Trzema Miotłami" lub "W Gospodzie pod Świńskim Łbem"
Z wyrazami szacunku
Rita Skeeter
|
|